Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wyobraźcie sobie, że wróciłam do domu, a słońce zaszło, zrobiło sie buro i zaczal padać śnieg! Pogoda poczekała aż wrócę
Zjadłam dwie porcje zupy (grochowej, nie zurku:P sie pomyliły mi nazwy)
Powiem, że jedyne co mnie stresuje, to to, że zacznę rodzic jak P nie bedzie! 13.02 jeszcze jedzie do Kalisza:)
Najzabawniejsze jest to, że tak jak w styczniu mało miał grań, tak teraz ciagle ktoś do niego dzwoni i chce zeby grał. A P od 14.02 już nic nie bierze:)
-
Sue wrote:Wyobraźcie sobie, że wróciłam do domu, a słońce zaszło, zrobiło sie buro i zaczal padać śnieg! Pogoda poczekała aż wrócę
Zjadłam dwie porcje zupy (grochowej, nie zurku:P sie pomyliły mi nazwy)
Powiem, że jedyne co mnie stresuje, to to, że zacznę rodzic jak P nie bedzie! 13.02 jeszcze jedzie do Kalisza:)
Najzabawniejsze jest to, że tak jak w styczniu mało miał grań, tak teraz ciagle ktoś do niego dzwoni i chce zeby grał. A P od 14.02 już nic nie bierze:)Wrocław duży to i pogoda różna na różnych krańcach
A co grywa Twój P. ? Gra w jakimś zespole ? A moze jest znana gwiazdą a my nic nie wiemy ?
-
nick nieaktualny
-
Stokrota :) wrote:No coś Ty...a u mnie nadal słońce świeci i niebo niebieskie
Wrocław duży to i pogoda różna na różnych krańcach
A co grywa Twój P. ? Gra w jakimś zespole ? A moze jest znana gwiazdą a my nic nie wiemy ?
Stokrota, no u mnie się tak zachmurzyło i zaczął padać śniegPewnie dojdzie do Ciebie na drugi koniec miasta
A mój P. gra z kabaretem naszym wrocławskimNie jako aktor oczywiście, ale muzyk
Nie jest znaną gwiazdą, bo zawsze stoi z tyłu
Jest też muzykiem sesyjnym - czyli grywa w różnych projektach - teraz zaczął grać z jakimś hip-hopowym składem, no i czasami grywa też z naszymi wrocławskimi wokalistkamiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 15:37
-
Wrzucam zdjęcie pokoju córeczki
Jeszcze trzeba dopracować parę drobiazgów
http://www.iv.pl/images/36385919750356656031.jpgSue, Gosiak, Patrycja20, Aagnieszkaa, derii84, megg, Lara 82, mala_mi1982, Bietka, Penelope, Maarta:), asia888, Angélique89, juska19, przedszkolanka:), dorocia2324, ash, pudel22, Fedra lubią tę wiadomość
-
A ja właśnie zaparzyłam sobie kawkę, ubiłam mleko na piankę, wzięłam ciastko i rozkoszuję się tymi pysznościami na kanapie
Może popatrzcie na to z innej strony - to ostatnie dni, które mamy tylko dla siebieMoże zabrzmię jak egoistka, ale cieszę się, że mogę sobie teraz pobyć sama ze sobą, porozkoszować się takim słodkim lenistwem
Kąpiel w bąbelkach, jakieś spa. W tygodniu idziemy z P. do afrykarium jeszcze i do kina
Wiem, że Was pewnie teraz denerwuje takim pierdzieleniem, ale staram się szukać pozytywówGosiak, derii84, słoneczna 85, Topola, asia888, przedszkolanka:), Fedra lubią tę wiadomość
-
Sue wrote:Agnieszkaa, nie wiem co bede mowic za tydzien:)
Zwolnienie mam do 20.02, wiec po 20stym zacznę narzekać, bo bedzie mi leciał urlop macierzyński.
Mnie lekarz tez na wizycie powiedział, ze jeszcze nic sie nie dzieje, wiec moze dlatego tak mam
Położna w szpitalu kazała mi przyjść 8 dni po terminie wyznaczonym przez lekarza, nie wiem czy na badanie czy kontrole. Powiedziala, ze powinnam miec skierowanie do szpitala- tylko,ze moj lekarz juz nie mówił nc o wizycie:)
Ale postanowiłam, ze jesli 17.02 nie urodzę, to sie zapisze do niego.
Ja sobie cały czas powtarzam, że im bardziej bede sie nakręcać, tym bardziej się zablokuje. Staram się byc zrelaksowana. Pewnie mi przejdzie, jak sie zaczną pytania. No ale wtedy wyłączę po prostu telefon i tyle. Skoro nie ludzie nie bedą potrafili uszanować mojej potrzeby spokoju, to niech sie martwią, ze mam telefon wyłączony. Moze bedzie nauczka na przyszłość
Ja wlasnie gotuje żurek, wróciłam ze spacerku, piekne słońce i lekki mrozik:)
Moja położna też mnie uspokaja, każe jeszcze cierpliwie czekać.
Ale ja umowie się do ginka. Ostatnią wizytę miałam trzy tygodnie temu. Przy okazji zrobię badanie krwii i moczu. Na nim chyba będzie widoczne czy jestem czymś zarazona. Ale Wy chyba robilyscie inne badania - crp?
U mnie dziś rosolek i pierogi z truskawkami.
smacznego wszystkim!!Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Aga, to już teraz sobie aplikuj coś na odporność - czosnek, imbir i te wszystkie specyfiki, które możemy.
A mężowi może daj srebro koloidalne? nie znam szczegółów, ale jestem na fb w grupie takich totalnie eko mam i one pisały, że po tym srebrze ponoć w mig si zdrowieje - jakieś cudo.
Najlepiej byłoby, żeby po prostu wszedł do łóżka i wypocił tę chorobę - teraz się gorączkę zbija, dawniej mama pakowała pod kołdrę, przykrywała kocem i kazała się pocić
-
nick nieaktualny
-
Angelciu dziękuje
Mata faktycznie jest cudowna, taka mięciutka
Firmy mamas&papas, raczej szukać musisz używanych na allegro bo inaczej ciężko
Remont dobiegł końca, aczkolwiek nadal zdania nie zmieniłam mieszkanie będzie do sprzedania z tym ze mamy zamiar na nim zarobić. Zobaczymy jak to bedzie, na razie odpuszczamy wszystkie myśli związane z mieszkaniem - teraz Maja najważniejsza. Jak się ogarniemy jako rodzice wtedy będziemy myślec -
Tak Sue wszystko dobrze. Crp już w normie. Dwa dni temu pisałam Wam o gorączce. Wziełam apap tak jak radziłyscie i nie ma już gorączki, został tylko kaszel i katar.
Czytam Was ale mało piszę, bo pełno roboty po remoncie miałam
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia SueSue lubi tę wiadomość