Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Grosik dobrze, że będziesz w domu do wtorku, bo po co masz się męczyć w szpitalu
Penelope ja też ostatnio tak mialam, że ryczałam prawie non stop. Dobrze, że masz męża przy sobie, bo to jest duże odciążenie. Widzę to po sobie. W ogóle nie spodziewałam się, że aż tak się zaangażuje
W ogóle dziewyczyny powiem wam, że w szpitalu pokłady poporodowe mi się nie przydały, ale w domu już tak. Dokładnie na przewijak. Moje dzwiecie uwielbia robić siku akurat jak nie ma pieluszki :p gdyby nie pokłady to miałabym wszystkie tetry brudne w ciągu 2 dni. A pranie zbiera się w zastraszającym tempie
Was kolejna kwestia u nas jak kupa zabrudzi ubranego to już nie da się go odeprać
Nierozpakowane mamusie niedługo wy też będziecie na etapie tematów kup pieluch i karmienia
Ja nnormalnie jem nabiał, mleko też, jabłka i banany surowe. Ostatnio nawet zjadłam szczypiorek, ale chyba sobie odpuszcze. A dżemy jakie jecie? Bo ja zjadłem śliwkowy i nie wiem czy on nie zaszkodził.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2015, 21:29
Penelope lubi tę wiadomość
-
U nas problem z kp, mala cale popoludnie marudna, wieczorem poprosilam o mm, zjadla 15ml i po pol godz znowu 18ml, polozne zdziwione ze taki glodomor, ciezka noc przed nami, mam nadzieje ze laktacja sie unormuje, poki co mala stracila 240g, a ja chce juz do domu"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
cath wrote:Powiem wam tak z tym jedzeniem u mnie. Ja dostalam rozpiskę ze szpitala i moja polozna srodowiskowa potwierdzila ze mozna smialo zjeść kotlet z piersi z kurczaka smażony. Przeciez tluszcze roślinne tez musimy dostarczyć. Tylko aby nie byl taki suchy ani spalony! Tak samo kotlety mielone jak najbardziej. I ja wczoraj zjadlam z piersi z kurczaka i moje dziecko ani kolki ani bolu brzuszka normalnie funkcjonuje. Jem danonki. Nawet paczka jednego zjadlam ale zadzownilam do położnej i powiedziała ze smialo mozna ale aby obserwować dziecko. Mowi ze nawet trzeba w tlusty czwartek zjeść chociaż jednego paczka aby rok caly byl "tłusty". Moze i jestem szczęściarą ze moje dziecko nie reaguje na takie rzeczy. Ale ja zawsze mówiłam aby z rozsądkiem do wszystkiego podchodzić. Z nabiału to jem ser, serki topione, almette i serek wiejski. Mleka nie piłam ponieważ lepsze sa jogurty aby jeść niby niż mleko pic. Ale mam zamiar jakies platki zjeść na dniach z mlekiem.
Ale jeśli chodzi o kolki to one podobno zaczynają się pojawiać koło 2-3 miesiąca.Dopiero po około 3 tyg układ trawienny zaczyna pracować u maluchów.
-
Stokrota :) wrote:Ja też staram sie jeść w miarę normalnie. I też nie podarowlam sobie pączka w tłusty czwartek
Ale jeśli chodzi o kolki to one podobno zaczynają się pojawiać koło 2-3 miesiąca.Dopiero po około 3 tyg układ trawienny zaczyna pracować u maluchów.
U mnie się to zgadzało,po wyjściu ze szpitala była bajka u nas, nie jadłam wszystkiego, ale coś tam sobie pozwalalam, do ukończenia pierwszego miesiąca u Tymka, zaczęła się tragedia,dzień w dzień od 18 do 23,24 godziny,kolki nam towarzyszyły każdego dnia,dopóki nie skonczyl 3 miesięcy i jak ręką odjal
-
słoneczna 85 wrote:Gosiak to we wt idziemy we dwie!!!
Tylko ja mam teraz problem ze zwolnieniem, bo mam do 15.02 i potem nie wiem... czy szpital mi wystawi jeden dzień wstecznie? Patrzyłam, że interniści są wolni dopiero od środy... bez sensu totalnie. -
Tymek urodzony dzis o 17.50 przez cc. 3300g 51cm 10/10.
Nażarłam sie w południe i nie mogli mnie znieczulić wcześniej, cieli mnie przy rozwarciu 9cm!!!!
Skurcze porodowe MASAKRA!!!!!!!!!!derii84, przedszkolanka:), słoneczna 85, mala_mi1982, megg, truskawkax25, Gosiak, Maarta:), dorocia2324, Januszkowa, asia888, Asiaa1201, Bietka, Boroniówka, Penelope, kasia_1988, Patrycja20, agaaa28, LadyDi, MoniaP, Fedra lubią tę wiadomość
-
ash wrote:Tymek urodzony dzis o 17.50 przez cc. 3300g 51cm 10/10.
Nażarłam sie w południe i nie mogli mnie znieczulić wcześniej, cieli mnie przy rozwarciu 9cm!!!!
Skurcze porodowe MASAKRA!!!!!!!!!!
Ash gratuluję kochana i witam Tymusia na świeciezbieraj siły i odpoczywaj
ash lubi tę wiadomość
-
Gosiak ja wywolanie pewnie w srode bede miec. We wt test. Tak przynajmniej mowil..
Ale w sumie to nic niwiadomo bo ja sama nie wiem co mowie. Raz tak raz tak- czuje sie jak wariat jak slysze rozne opcje.
Albo ze to jest dziwne ze mam jutro termin i placze ze polozna szuka zastepstwa.. Spoko.
Rozumiem jakby bylo 2 tyg po terminie.
No ale stanelo na tym ze ma byc pod tel -
słoneczna 85 wrote:Gosiak a jak nie placisz za wizyty to moze w pon pojdz do dr po L4