Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
tak u mnie zaczęły się saczyc w środę. Zaczęła wyplywac wydzielina konsystencji wody. Nie było tego dużo, myślę że ok 2 łyżek i to nie ciągle ale częściej aniżeli śluz wcześniej. W piątek poszłam do gina, która skierowała mnie do szpitala, a w pon urodziłam, przy czym podali mi oxy.
derii84 lubi tę wiadomość
Pola
Hania -
Dziewczyny moj maly zajada tak okolo godziny i potem czesto wybudza sie przy odbinaniu, przebieraniu kupki. I potem znow najchetniej by sie przyssal. Czy ktoras ma podobnie? Czy dostawia wtedy po raz kolejny? Glodny juz na pewno nie jest bo jak zasnie to spi okolo 3 h.
-
agaaa28 wrote:Dziewczyny moj maly zajada tak okolo godziny i potem czesto wybudza sie przy odbinaniu, przebieraniu kupki. I potem znow najchetniej by sie przyssal. Czy ktoras ma podobnie? Czy dostawia wtedy po raz kolejny? Glodny juz na pewno nie jest bo jak zasnie to spi okolo 3 h.
Ja zawsze przystawiam drugi raz bo innej opcji nie mam na uspanie, a smoczek to Zoja toleruje kiedy jej się podoba.
Polozna mi mówila, ze jeśli dziecko wypluwa smoczek, a piers pociągnie od razu to jest glodne. No i nie ma opcji, ze dziecko się przeje na piersi, a ulewanie to nie oznaka ze się za dużo najadlo. Także ja ja karmie bardzo czesto. Zaszkodzić jej tym na pewno nie zaszkodze, a i dziecko mam wyluzowane. No i przez to tez nie powinno być tej zoltaczki a jestWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 08:54
Gosiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam
Gratuluje wszystkim które już tulą swoje skarby i życzę powodzenia i lekkiego porodu pozostałym.
Mój termin to czerwiec
Mam jednak małą prośbę odnośnie elektrycznych laktatorów, czy któraś z Was go używała i jaką ma opinie.
Macie już doświadczenie w karmieniu swojego maluszka, liczę na Waszą pomoc czy warto zakupić taki sprzęt.
Z góry dzięki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 08:56
Angélique89 lubi tę wiadomość
-
dzień dobry
ja się nie witam porannym karmieniem,ale skurczami od 4.30- bolącymi,ale wciąż nieregularnymio 14.45 wizyta, więc czekam z niecierpliwością
jak dziewczynki oczekujące ze mną?
derii coś u Ciebie się w końcu dzieje!
miłego dnia!Patrycja20, derii84, LadyDi, Penelope, Boroniówka, mala_mi1982, dorocia2324, asia888, Aagnieszkaa, Januszkowa, Angélique89, megg lubią tę wiadomość
-
Patrycja20 wrote:haha Lady ja robie dokładnie to samo co Ty + instagram
Ja nie mam konta na instagramie. Teraz znalazlam jakąś stronie z radami dla rodziców: osesek.pl wygląda dość fajnie i jakąś druga: kobieceinspiracje.pl . Cos trzeba robić przez ta godzine jak się karmiPatrycja20 lubi tę wiadomość
-
LadyDi i Katis dziękuję ślicznie za odp. Ok 13 pójdę do naszego fastlege zapytać, co i jak, bo skoro wg nich mam ponad tydzień do terminu to i tak nic mi nie podadzą. A jak na razie wody sacza się powolutku, tzn co jakiś czas wypływają, ale takie lekkie chlup.
Przedszkolanka ja juz w nic nie wierze, w końcu z saczeniem mogę tydzień chodzić.
Gdyby tylko szyjka zaczęłaby się rozwierac, byłoby inaczej -
Ja na razie podczas karmienia patrzę na córcię i nie mogę się nią nacieszyć. Czasem smsuję z M. - wczoraj mógł z nami posiedzieć i był przeszczęśliwy, bo na patologię noworodków tatusiowie też mają wstęp. Teraz walczę i może na weekend uda mi się dostać jedynkę, wtedy też mógłby być cały dzień z nami. Trzymajcie kciuki, żeby się udało!
Patrycja20, LadyDi, Penelope, derii84, mala_mi1982, asia888, Aagnieszkaa, Januszkowa, megg lubią tę wiadomość
-
Hej Wam na pewno nie nadrobię i powiem Wam szczerze, że nie mam jak nawet wchodzić na forum, mały zajmuje mi cały świat. Albo odsypiam, albo po prostu leżę i się na niego patrzę.
Myślę, że nie mam baby blusa, choć zdarza mi się popłakać, ale tak ze szczęścia jak na niego patrzę. Powiem Wam, że nie spodziewałam się, że można tak kochać, naprawdę. I nie mówię już o sobie, mój mąż też zakochany po uszy.
Jeszcze cierpię z powodu krocza i nie mogę siedzieć na prawym półdupkuale spoko przejdzie.
asia888, megg lubią tę wiadomość
-
Ja troszkę schizuję, nie bardzo chcę żeby ktoś Nas odwiedzał bo boję się żeby mały nie zachorował. Też tak macie, normalnie boję się, że jakby mu coś było to bym chyba nie dała rady psychicznie. Jak go brali na badania w szpitalu i czekałam na korytarzu i słyszałam jak płakał to miałam ochotę ich tam pozabijać, no ale przecież badania przesiewowe trzeba było zrobić.
Powiem Wam, że zaszczepiliśmy engeriksem w pierwszej dobie i na gruźlicę w drugiej dobie życia.
Mały spadł troszkę więcej z wagi, no ale nie dokarmiali mi go w ogóle w szpitalu tylko kazali cały czas karmić więc, myślę, że przez pierwsze 3 doby to on za dużo nie jadł ale cały czas wisiał na cyku. -
Dzień dobry:) moje dwA chłopaki śpią obok, jeden pewnie zaraz bedzie krzyczał o cycka
Tomek jest taki zabawny jak głodny, bo robi taki dziubek i sapie. I sie łapczywie przysysya do wszystkiego co spotka ba swojej drodze:)
Ja karmie na leżąco, bo z siedzeniem u mnie problem, pewnien jak sie wszystko zagoi to tak spróbujemy.
Strasznie bolą mnie piersi jak sie przysysa, ma taki odruch ssania, ze az mam czasami łzy w oczach. A piersi nie zahartowane, jeszcze ja mam bardzo wrażliwe piersi.
Asia, ja mam ten laktator, ale jeszcze nie używałam, dzis bede robic pierwsza próbę
Jutro mam wizyte położnej, moze sprawdzi jak tam z przystawianiem, moze cos złe robie.
Deri, mnie wody chlusnely, jak na filmie:) i potem sie nie saczyly, tylko leciały jak szalone, wiec kazali mi przyjechać do szpitala i sprawdzic co z dzieckiem. Okazało sie, ze ten mały galgan wód ma duzo a skurczow brak. Nie podawali oksy, tylko kazali czekac. No i ja sobie chodziłam, tańczyłam, zartowalam, skakałam na piłce i kręciłam kolka biodrami.
Potem sie zaczęły bolesne skurcze.
Dzis tak spbie mysle, ze o 3 miałam rozwarcie 5cm a o 6:45 urodził sie młody, wiec to niezły wynik chyba, nie?
A jak przywieźli mnie na sale, to stwierdziłam, ze musze siku i natychmiast musze wstac. Dobrze jest sie spionizowac szybko, bo pozniej sie szybciej do siebie dochodzi:)
Zreszta, czy boli, czy nie boli, jak patrzę na tego mojego syneczka, to dalej nie moge uwierzyć, ze on mieszkał w moim brzuchu, ze był taka mała kropeczka, której biło serduszko:)Joasia:), Penelope, mala_mi1982, megg lubią tę wiadomość
-
Musiałam dać Piotrusioi smoczek, tzn, czasami się nim wspomagam. Mój mały ssak ma bardzo rozwinięty odruch ssania, i potrafi cały czas wisieć na cyku. No i jeszcze ma przestawiony cały czas dzień z nocą. NIe wiem jak to przestawić na razie. Właściwie czekam do wizyty u pediatry, w przyszłym tyg. we wtorek zobaczymy jak waga. Narazie karmię na żądanie czyli całą noc praktycznie, co godzinę, półtorej. I w dzień budzę co 2,5 godz. Choć w dzień jest bardzo ciężko go wybudzić. Jak zaśnie to nic go nie rusza, chyba, że kupa w papmpie lub mokro. NIe znosi mieć czegoklwiek w pampie i nawet najmniejsza ilość strasznie go denerwuje.
Aha już zostałam osikana i osrana podczas przebieraniamegg lubi tę wiadomość
-
Lara, ja tez nie sądziłam, ze mozna tak pokochać, tak totalnie zwariować na punkcie takiego małego człowieczka:)
Od godziny leze i na niego patrzęa czasami podchodzę i sprawdzam czy oddycha:)
Jesteście juz w domku? Jak maluszek sie zaaklimatyzowal?
Nie doczytasz pewnie- 16.02. Urodził sie Tomek- 3200 i 54. Urodził sie w urodziny mojego mężaLara 82 lubi tę wiadomość