Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała Mi faktycznie zarloczek
Powiedz mi miałam wskazanie do robienia tsh dziecku? Bo ja pytałam w szpitalu położne czy mam robić to dostałam info że nie muszę bo w przesiewowych, które miał w szpitalu będzie to badanie.
Dziewczyny wasze dzieci miały robione badania przesiewowe w szpitalu? -
Bietka wrote:Mała Mi faktycznie zarloczek
Powiedz mi miałam wskazanie do robienia tsh dziecku? Bo ja pytałam w szpitalu położne czy mam robić to dostałam info że nie muszę bo w przesiewowych, które miał w szpitalu będzie to badanie.
Dziewczyny wasze dzieci miały robione badania przesiewowe w szpitalu?
Ja mam Hashimoto. Tymek miał podwyższone tsh w szpitalu, ft4 w normie. Badania przesiewowe miał tez, nie mam wyników, ale jakby bylo cos nie tak to by dzwonili. Mój starsszy syn ma niedoczynność tarczycy, wiec ja jestem wyczulona. Powiedziałam o tym pediatrze. Tymek ma do tego przedluzajaca sie zoltaczke,co może być spowodowane choroba tarczycy. Dlatego na wszelki wypadek zrobiłam tsh. -
Sloneczna na razie nie byłam na ponownym zszyciu. W nast pt mam wizytę u swojej gin to z nią pogadam na temat ewentualnych skutków takiego zabiegu i zdecyduję. Muszę też wcześniej
z mężem żeby sprawdzić czy cos się z zmieniło w moim odczuciu przyjemności bo to od tego też zależy;)
słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
mala_mi1982 wrote:Ja mam Hashimoto. Tymek miał podwyższone tsh w szpitalu, ft4 w normie. Badania przesiewowe miał tez, nie mam wyników, ale jakby bylo cos nie tak to by dzwonili. Mój starsszy syn ma niedoczynność tarczycy, wiec ja jestem wyczulona. Powiedziałam o tym pediatrze. Tymek ma do tego przedluzajaca sie zoltaczke,co może być spowodowane choroba tarczycy. Dlatego na wszelki wypadek zrobiłam tsh.
Aha ok, tak się zastanawialam, bo ja mam niedoczynność. Chyba też o tym wspomnę pediatrę na nast wizycie.
-
Chyba kazde dziecko ma przesiewowe. Ja bylam to pielegniarka pobrala krew z pietki na takie koleczka. Jak nic nie przyjdzie do domu to jest ok. To chyba jest wysylane do Instytutu Matki i Dziecka.
Usg przezcuemiaczkowe, jamy brzusznej i badanie skuchu tez mial.
Moje dziecko placze strasznie. Nawet jak zje, troche ponosze a on znowu w ryk. Ja juz wymiekam. Bola mnie plecy. Mam balagan w domu. Nie mam kiedy ogarnac;((
Chyba zamowie ta tunike z pentelki dzis bo nie wiem jak bede karmic w przychodniach inaczej.. -
Słoneczna, moja też dziś płacze, pręży się, widać, że boli ją przy puszczaniu bączków. Przed 12:00 ubrałam ją taką płaczącą i poszłyśmy na krótki spacer (30 minut) i na nim się uspokoiła a potem spała jeszcze godzinę co w ciągu dnia jest osiągnięciem. Teraz koło 13:30 się obudziła z płaczem, nakarmiłam i znowu zasnęła. Nie wiem na jak długo, ale wiem, że od jutra będę uskuteczniać ze dwa spacery dziennie.
-
Lila dzisiaj kończy miesiąc. jak to możliwe , że czas tak szybko leci.
Moja kruszynka miała badania przesiewowe, badanie słuchu w szpitalu. Tsh miała robione w 10 dobie zycia ze względu na moją niedoczynność tarczycy i hashimoto.
My od 6 doby wychodzimy na spacerki od 30 min. jeżeli jest brzydka pogoda do nawet 2 godzin.Gosiak lubi tę wiadomość
-
Kirde a gdzie trzymacie wozki. Moj M mial posprzatac w garazu i oczywiscie nie bylo czasu i teraz wozek stoi w wozkarni i pusze go pol pietra wtelepac do gory. Nie dzwigne go bo brzuch bedzie bolal a po schodkach suoer wygoda dla Ignasia. I jak pomysle o tym szarpaniu sie z nim to mi sie odechciawa
Od jutra spacery. Obiecuje poprawe