Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
a nie smaruje, nawet w ciazy smarowałam jak sobie przypomniałam
jedyne co to musze moja mała fałdke zgubić, iec po wizycie u gina robie brzuszki i rolki idą w ruch:) Dziecko sprzedaje ojcu a ja na godzinke lece pośmigaćwiec czekam na wiosnę z utęsknieniem
Jedyne co mnie smuci to to, ze nie wyjade na dwukołowej maszynieno ale czego sie nie robi dla Dziecka :*
-
Ja wieczorem smaruje się olejem kokosowym a rano zwykłym nawilzajacym.
Właśnie się zwazylam, zostało mi ponad 5 kg, ale po śniadaniu i z pełnym pecherzem. Mam wrażenie, ze połowa z tego to cycki.
Do powrotu sylwetki daje sobie 3 miesiące- mamy wtedy wesele i muszę wyglądać dobrze :p -
AsiaSzw wrote:Katis super w tej chuscie a plecy cie nie bolaly po spacerze? Ja sie zastanawiam caly czas ale boje sie o moj zdewastowany kregoslup
mnie nic nie bolalo, wrecz lepiej sie chodzi bo chusta wymusza wyprostowana postawePola
Hania -
Sue wrote:A ja mam chyba kryzys laktacyjny:( mały płacze, wierzga mi przy piersiach, a piersi miękkie. A on chce jesc co godzinę!!
Ja czytałam ze jak laktacgja sie unormuje to piersi nie sa juz twarde, i u mnie tak jest , piersi miekkie a laktatorem odciaglam wasnie 120 z obuPola
Hania -
nick nieaktualnyJa zaczęłam podpalać
daje mi to jakiś spokój... Mniej jem przez to, tzn nie ciągnie mnie do jedzenia jak sobie zapale. Ciągle mam jakieś stresy - jak nie ten mój cholerny Mąż, to Ada - nie wiem niekiedy czego ona chce i tak sie jakoś wewnętrznie uspakajam.. Sportowcem roku to ja nie będe przy takich poczynaniach.. Dobrze, że pale to świństwo z daleka od dziecka i każdorazowo po tym nie mam z nią kontaktu... Fatalna ze mnie matka.
Co do rozstepow i solarium to u mnie na ta 'blade i stare' rozstepy solarium dobrze wplywalo, nie wiem z kolei jak wplynie na te świeze? Rane po cc zaklejac plastrem czy zostawic, niech tez sie 'jara'?
-
Ja tez popalalam przed ciaza. Teraz mnie ciągnie bardzo, ale kp. Poza tym wstydzę sie palic przy starszym synku. Jakos tak wolalabym być w jego oczach matka idealna na razie. Wczesniej tez się przed nim ukrywalam z fajkami
Ale Angelcia nie dziwie ci sie, ze popalasz. To jest tak cholernie przyjemne! -
nick nieaktualnyFedra - jak szczepiłas to dzeicko było w 100% zdrowe? tj bez katarku?
Kurde ja juz sama nie wiem wydaje mi się,że młody makatarek -bo ciagle jakoś tak charczy. Jak spi pokojnie to oddyhca normalnie ale czasami słysze bulgotanie i jest go więcej niżkiedyć. czywiście gruszka ani fridą nie jestem w stanie nic odciągnąć. Boję sie go szczepić w tym stanie...... A chciałam go zaszczepić do 15 kwietnia bo wtedy mamy czas żeby szczepić na rotawirusy. Póxniej będzie za późno...
Dziewczyny nalaktacje trezba pic baardzo duzo płynów.
U nas dpukać nie ma problemów z kolkami. CZasami malutki się pręży, ale jak puści bąki jest ok
-
Sue spokojnie. Kryzys laktacyjny trwa kilka dni. U mnie juz minął. Dostawiaj małego często do obu piersi, pij dużo i sie nie stresuj.
U nas odpukać tfu tfu Espumisan chyba działa. Idą takie bąki ze hej. A w nocy była taka kupa ze wyszła na plecy, całe śpiochy zafajdane! -
Sue ja mialam kryzys w weekend, Mlody nan stop chcial jesc bo głodny, z cyców nic nie lecciało...ale wtedy ewidentnie mnie piłam...cała niedziele siedzialam z wodą w reku i w poniedziałek popoludniu cyce ożyły, byłam w stanie sciagnać z jednego 120ml plus jeszcze Mały ciągnąl....pij duzo!
ja wczoraj i dzis znów mam wrazenie ze mam mniej, ale jak mlody wypluje cyca to cała buzia w mleku i moj cyc tez, wiec pokarm mam...jak karmie co 3-4 to widze ze sa wieksze a jak Maly chce czesciej to tez mam takie flaczki miekkie -
U nas odpukać tfu tfu Espumisan chyba działa. Idą takie bąki ze hej. A w nocy była taka kupa ze wyszła na plecy, całe śpiochy zafajdane![/QUOTE]
u nas też działa, choć wczoraj nie mogł Maly zrobić kupki cała noc...wiec rano mu dałam 10ml rumianku, wypił i pozniej sie osrał po pachy
-
U mnie tez espumisan dziala. Na szczęście musialam go użyć tylko 2 razy.
Ja zauwazylam, ze jak mala mi się rzuca i denerwuje przy piersi, poplakujac przy tym to biorę ja do odbicia, beknie sobie i dalej je. A wczesniej myslalam, ze to brzuszek boli, albo mleka malo. Także może u Was tez pomoże.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 12:45
-
Dziewczyny mój też się od wczoraj rzuca przy karmieniu, possie i robi się nerwowy, płacze. Nie wiem o co chodzi. Ja z nerwów nic prawie nie mogę odciągnąć, z dwóch piersi jakieś 40 ml. Niby piję dużo
Też się zastanawiałam czy to nie kryzys laktacyjny
U nas bączki idą, a kupy drugi dzień już nie ma
I na 14.30idziemy szczepić na gruźlicę.