Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli tak maja rodzice dzieci bez problemów brzuszkowych przez cały dzień to można gory przenosić. I na pewno ciężko takim rodzicom choćby wyobrazić sobie co to histeria i płacz.
Najgorsze jest to ze te baki zrobią się w dulce od nowa i znowu będą męczyć misia. Mam nadzieje ze ten ukl.pokarmowy szybko dojrzeje.
-
Nie nadrobie, nie ma szans
U mnie ostatnio bardzo aktywne dni, w sobote bylam na zakupach, kupilam sobie ubrania na chrzciny, bedziemy chrzcic w poniedzialek wielkanocny. Tatys zajmowal sie Natalka, a ja 5 godz. Buszowalam po sklepach. Pierwszy raz rozstalysmy sie na tak dlugo, bardzo za nia tesknilam, nawet zaczelam ogladac jej zdj.w tel. w niedziele mielismy gosci, a dzisiaj udalo mi sie umyc okno i lazienke, zdazylam nawet wyprasowac firanke, a zajelo mi to godzine. Spacerek tez zaliczony.
Espumisan podaje. Mamy problem z kupkami, prezy sie, nie moze zrobic, niestety wspomagamy sie czopkami.
Mleko mod. Mamy Enfamil. Karmie piersia, ale po kazdym karmieniu jest placz i trzeba robic butelke.
16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę
-
Gosiak wrote:Ja kiedyś jadłam zawsze maks. co 3h - zbilansowane, zdrowe posiłki. Teraz nie dość, że mogę pół dnia nie jeść, to łapię to co jest pod ręką. Na pewnp też jem dużo mniej ilościowo, zaspokajam tylko głód - kiedyś jadłam też dla smaku
u mnie to samo, chociaż często mam na talerzu i nie mogę nic przełknąć. chwilami zmuszam się żeby jeść, bo wiem, że z czegoś musi się to mleko wyprodukować.
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Lara u nas wczoraj do południa było miło. Właśnie tak jak piszesz, nawet przebieranie było bez płaczu, leżał w kołysce sam, a my zjedliśmy razem z mężem śniadanie !
Okropnie mi tego brakuje. Przed Bartusiem, wszystko z Poślubionym robiliśmy razem. Jedliśmy, braliśmy prysznic, myliśmy zęby, spaliśmy, czytali, oglądali filmy, gotowali itd. Teraz wszystko osobno i ciągle w biegu
Oczywiście kocham moje dziecko najmocniej. Ale żal mi tej więzi z Poślubionym. Z utęsknieniem czekam aż coś się odmieni.
-
AsiaSzw, pierwsze podejście do laktatora dało 70 ml w 20 minut, potem już nie chciało lecieć. Ale i tak jestem zadowolona, ręcznie (wciskając palcami) udawało mi się 50-60 w 45 minut wiec, mam więcej w połowę czasu. W nocy odciagne bo dam małemu butelkę to się nocnego uzbiera mam nadzieję rozkręcić laktację.
-
Bietka wrote:
Ja jestem pod opieką endokrynologa już kilka lat i nigdy anty to nie miałam zlecnoego, zazwyczaj tsh, różne hormony, w ciazy ft3 i ft4.
Bietka, ja mam hashimoto. Przy wykryciu zlecono mi TSH, fT3 i fT4 oraz przeciwciała aTPo i aTG ale tak naprawdę dopiero dokładne i dwukrotne usg traczycy potwierdziło chorobę.
-
Angélique89 wrote:Bietka, ja mam hashimoto. Przy wykryciu zlecono mi TSH, fT3 i fT4 oraz przeciwciała aTPo i aTG ale tak naprawdę dopiero dokładne i dwukrotne usg traczycy potwierdziło chorobę.
Angelique ja mmiałam robione usg tarczycy jakieś 2 lata temu i nic nie wykazało... Teraz mam zlecone kolejny raz zrobić usg i aTPo i aTG. Tsh i ft4 miałam robione często.
-
justta wrote:Dziewczyny jak wy potraficie spać przy maluszkach, ja mam jakiś strach że mu coś zrobię, śpię tak z nim na czuja, nie ma szans się wtedy wyspać . Leoś się znowu kręci przy cycu jak zaczyna mocniej lecieć potem jak się normuje to ssie już spokojnie
Ja tez nie spie z mala, nie potrafilabym. Zawsze mnie to przerazalo i nic sie w tej kwestii u mnie nie zmienilo.
Czy Wy wszystkie podajecie dzieciom jakies kropelki? Na kazdej stronie, ktora czytam espumisan i espumisan. Same podjelyscie taka decyzje czy za porada poloznej?
Jak czytam jak Wam Wasze bobasy daja popalic, to jeszcze bardziej jestem wdzieczna za moje malenstwo i mam nadzieje, ze sie nic nie zmieni, a bedzie tylko lepiej.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
nick nieaktualny
-
Ja nie podawalam nic ale w ten weekend skapitulowała, niestety.
I podajemy espumisan i niestety bardzo mi się to nie podoba, ale nie mogłam patrzeć jak moje dziecko wil się jak waz i nie dało się go nawet wziąć na ręce tak sie prezyl. Podaje po konsultacji z lekarzem.
Bardzo zazdroszcze, ze nie musicie nic dawać i nie macie problemów brzuszkowych. Większość moich koleżanek tez nie wie co to znaczy, co jeszcze potęguje mój smutek,ze moja żabke tak musi bolec.
-
Mi pediatra przy problemach z brzuszkiem dodatkowo polecił acidolac. Znajomej synek przestał płakać dopiero jak zaczęła mu podawać probiotyk.
Widziałam też dzisiaj mleko bebiko 1 comfort na kolki i zsparcia w rossmannie 27 zł.
Rodzaj mm konsultowałyście z pediatrą czy same wybieralyscie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 22:32
-
No to my normalnie oglądamy telewizor, bo ja zmiskiem mieszkam w salonie. Spimyrazem na łóżku, w dzień w wózku lub w kołysce. Ale w nocy boje się go odłożyć. Wyboiciesie spać z dziećmi, a ja boje się ze żadne i nie uslysze jak mu się np.uleje czy jak się zakrztusi. Poza tym mu jesteśmy z mismpkiem sami w domu do 16 potem wraca maz, TV czy radio chodzi oczywiście cichoz bo nie chce żeby młody był do takiej ciszy przyzwyczajony bo potem mu będzie ciężko się oswoić z hałasem jak gdzieś pojdziemy. Oczywiście w nocy jest cisza. No i w dzień jak widzę ze się bardzo męczy czy jest niespokojny to wylaczam aby się wyciszyl.
-
Ja narazie też nie daję kropelek na brzuszek (odpukać). Ale za to od dziś podaję małemu tran. Odgórne zalecenie. Fuj! Biedaczek. Alevżeby nie być taką egoistką i nie faszerować maleństwa tym okropieństwem, kiedy sama sie krzywię, postanowiłam też łykać ten tran.
Penelope, ja przy ściąganiu pokarmu troszkę masuje piersi i zauważyłam że wtedy jeszcze troszkę więcej leci. Czasem też ciągnę każdą pierś po dwa razy, ten drugi raz po 3 min jż bez tej fazy wstępnej i też ciut jeszcze przez chwilę poleci. Zawsze trochę więcej się wtedy uzbiera.
Penelope lubi tę wiadomość
Raz próbowaliśmy coś obejrzeć z Poślubionym, to jeden film przez dwa dni, w dodatku z wieloma pauzami na płacz. Z filmu nic nie pamiętam 
na razie nie wstaję, może zaśnie (wątpliwe).
