Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam ciuszki w większości po starszym synku, tylko kilka rzeczy dokupowałam. Bluzę bez kaptura kupiłam jeszcze będąc w ciąży w Lidlu + spodenki i sprawują się super.
W Pepco faktycznie można wyhaczyć fajne ubranka, szczególnie dla dziewczynki, niestety dla chłopca wybór jest znacznie uboższy. Chyba podjadę na tygodniu, zobaczę co tam ciekawego teraz...
Małego ubieram w body + pajacyk, lub body + koszulka i spodenki (dresiki jakieś, dżinsów nie posiadam).
No i zgadzam się z dziewczynami, że lepiej kupić ubranka na większy rozmiar, gdy dziecko podrośnie. Wtedy raz, że pochodzi dłużej (nie rośnie już tak szybko), dwa nie leży non stop i nie gniecie się w tych ciuszkach, no i trzy - przez to więcej ludzi je widzi
-
Tymek głowę trzyma dość sztywno, na brzuszku przez chwilę i się rozgląda na boki, a w pionie też daje radę ale mu raczej nie pozwalam jeszcze.
Sue, mam koleżankę, która tak dba o dzieci, że je okropnie przegrzewa. Pamiętam, gdy jej córka miała 8 miesięcy, było upalne lato, a ja małej ani razu nie widziałam bez czapeczki/kapelusika + zakryte uszy!. A jak na chwilę zdjęła jej czapkę - miała mokrusienkie włosy...
Ta sama dziewczynka (teraz czterolatka) dzisiaj ubrana była w polar (któż wie ile warstw jeszcze pod nim), grubą opaskę na uszy i apaszkę, gdy wszystkie inne dzieci biegały w krótkim rękawku...
Rzeczona koleżanka wczoraj trzy razy zwróciła mi uwagę, że Tymek ma odkryte ucho - no straszne naprawdę - spał opatulony w ciepełku w gondoli...
-
Nie, no jak mała ćwiczy na brzuszku to ja też nie asekuruję - jak ją noszę na rękach w pionie a ona przekrę ca główkę to w jedną to w drugą stronę...asia888 wrote:Ja nie asekuruje glowki jak maly jest na brzuszku, bo to chyba o to chodzi zeby cwiczyl, czy nie? On od poczatku jakos dobrze ta glowke trzyma i kreci na boki, choc czasem opada glowka i ja dostje wtedy z banki w nos np.(
-
Nadrobiłam weekend.
Co do słodkości to ja jadam, Nutella codziennie na śniadanie, i czekolada w różnych słodyczach. Od około miesiąca nie ogarniam się ze słodkim, ciągle bym jadła.
Wczoraj wieczorem zrobiłam sobie szejka z truskawkami świeżymi, małemu póki co nic nie jest.
asia888 lubi tę wiadomość
-
Ja się czasami zastanawiam czy nie za lekko ubieram młodego patrząc na inne dzieci w wózkach. Dzisiaj założyłam mu bodziaka z dł rękawem, bluzę z kapturem, czapeczkę, miał jeszcze dresiki i skarpetki. Później zdjełam mu czape i odpiełam. W cieniu było20 stopni a my chodziliśmy w sloncu bez wiatru. Uważacie, ze to za lekko na taką pogodę? Zaznaczam, ze mieliśmy też kocyk w razie wiatru.
Ja ubranek praktycznie w normalnym sklepie nie kupiłam poza skarpetkami i czapkami
resztę sh albo dostaliśmy mam kilka jeansow, ale na ok 68. Teraz zakładam mu miękkie ubraania, by mmiał wygodnie. Na później teściowa zaczęła u kompletować garderobę, więc na razie nic więcej nie kupię
-
Asia888 ksiazka wyslana
Wiam sie z rana;) moje dziecko juz zjada 90-100 ml na karmienie gdzie 2 tyg temu bylo 60 i to nie zawsze wiec szok wczoraj nawet 130 pociagnela a ja musialam dorabiac
No i wczoraj moja dziecina skonczyla 3 mieszki wiec jak to obiecuja wszyscy teraz powinno byc laaatwiej hehe
Lara dobrze ze udalo sie z cyckami bo wiem jak to boli, u mnie jakby lepiej juz , wczoraj odciagalam tylko raz z rana ok 8 dla ulgi i juz tak piersi nie bola ale dalej cos leci ...
Wogole mialam grzybka i dostalam od gina u ktorego mialam cc fajny lek ktory sie bierze tylko jeden dzien!! Kapsulki po 2 dla meza i dla mnie i krem dopochwowy z aplikatorem gynazol.. Jeden dzien aplikacji i koniec ale super bo ja nie znosze tych globulek po x dni brac no i niby hormony ruszaja skoro grzybek juz sie zrobil wiec teraz czekam na @ zwlaszcza ze kp konczone wiec pewnie bedzie niebawem choc roznie to moze byc a za tydzien dziewczyny mamy z moim m pierwsza rocznice slubu yeeeaaah rodzice zostana z mala a my sobie spedzimy milo czas tylko we dwoje
Gosiak, mala_mi1982, Bietka, Lara 82, dorocia2324, asia888 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny które miały cc czy wy juz ćwiczycie? Bo ja chciałabym zacząć ale nie ukrywam boje sie troszke !
Moje dziecko od paru nocy gorzej spi. Potrzebuje częściej cycka. I tak się zastanawiam czy może za mało mleka moja dojarnia produkuje czy po prostu tak dzieci maja?? Jutro mamy szczepienie wiec Konstancja bedzie ważona i zobaczymy ile waży. Jak ja bym chciala juz przestać karmić. Ale mam wyrzuty sumienia ze mam dać jej mm. Nie wiem czemu. A z drugiej strony chciałabym laktacje bez tabletek za hamować a totalnie nie wiem jak.
-
U nas ostatnio o 20 stopniach można sobie pomarzyć, chyba, że w weekend - 10 stopni w sobotę i 10 w niedzielę
Więc tak na teraz to wkładam body z długim + skarpetki i cieplejsze spodenki albo rajstopki i cieńsze spodenki, bluza polarowa, apaszka i czapeczka + kocyk, u nas niestety wieje czy jest 10, 15 czy 25 stopni - jak to nad morzem, więc pewnie jakieś nakrycie głowy zabezpieczające uszy będziemy mieć. Gdzieś czytałam, że dzieciom do 6 mies. powinno się jednak czapeczki zakładać.
A jak będzie cieplej, to będą do bodziaka skarpetki, lekkie spodenki i bluza/bluzka bawełniana. Ja jestem całkowicie przeciwna przegrzewaniu, zwykle na spacerze się zastanawiam czy nie jest jej za zimno, ale do tej pory (tfu tfu) nawet kataru nie miała, więc chyba ubieram ją ok.
Jeansy mam - kilka par, nawet rurki, ale nie wkładam. Mam kilka par bawełnianych spodenek stylizowanych na jeansy - te jak najbardziej nosimy.
-
cath wrote:Dziewczyny które miały cc czy wy juz ćwiczycie? Bo ja chciałabym zacząć ale nie ukrywam boje sie troszke !
Moje dziecko od paru nocy gorzej spi. Potrzebuje częściej cycka. I tak się zastanawiam czy może za mało mleka moja dojarnia produkuje czy po prostu tak dzieci maja?? Jutro mamy szczepienie wiec Konstancja bedzie ważona i zobaczymy ile waży. Jak ja bym chciala juz przestać karmić. Ale mam wyrzuty sumienia ze mam dać jej mm. Nie wiem czemu. A z drugiej strony chciałabym laktacje bez tabletek za hamować a totalnie nie wiem jak.
Ja odstawialam od piersi bez tabletek. Co prawda po 11 m-cach karmienia, a nie 3, ale zasada chyba jest ta sama. Dziecko od piersi z dnia na dzień odstawilam, i odciagalam mleko tylko troszkę dla ulgi w pierwszych dniach. Szybko sie laktacja skończyła i bezproblemowo
-
Widzisz Cath jakie to nie sprawiedliwe ja bym dala wiele by moc karmic piersia jednak u mnie to byla walka z wiatrakami.. Dzicpecko zjada na karmienie 90-100 a w ciagu dnia lacznie z 700 ml a ja przez caly dzien mogla, odciagnac 80... Nieraz max 140 ale rzaaadko.. Oczywiscie nie krytykuje.. Przemawia tu nuta zazdrosci
pamietaj tez ze nic na sile... Niby minimum to 3 miesiace kp.. Optymalnie 6 mscy ... Wiec minimum spelnilas:)
-
Dzięki za odpowiedzi, o podtrzymywanie główki chodziło mi oczywiście jak nosicie w pionie nie sprecyzowałam pytania. Ja Piotrusiowi jak leży na brzuszku nie pomagam.
Ale właśnie jak noszę to on trzyma głowę taką wyprostowaną ale jeszcze tak w razie w trzymam rękę obok bo czasem tak mu się szybko kiwnie na któryś bok. I się zastanawiałam czy to już przypadkiem nie powinien mocniej trzymać.
No a jak z podnoszeniem pupci ? próbują już Wasze dzieci złapać stopkę?
MałaMi albo Dorcia albo Francuska, kiedy dzieciaczki zaczynają wkładać palce od stópek do buzi?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 08:01
-
Ja wiem ze dałabyś wiele aby karmić piersią. Ale ja nie zmienię mojego nastawienia.bella84 wrote:Widzisz Cath jakie to nie sprawiedliwe ja bym dala wiele by moc karmic piersia jednak u mnie to byla walka z wiatrakami.. Dzicpecko zjada na karmienie 90-100 a w ciagu dnia lacznie z 700 ml a ja przez caly dzien mogla, odciagnac 80... Nieraz max 140 ale rzaaadko.. Oczywiscie nie krytykuje.. Przemawia tu nuta zazdrosci
pamietaj tez ze nic na sile... Niby minimum to 3 miesiace kp.. Optymalnie 6 mscy ... Wiec minimum spelnilas:)
nie jest to dla mnie komfortowe. Nie potrafię nawet powiedziec czemu. Ale jakos nie jest to dla mnie takie wspaniałe. Zdaje sobie sprawę ze jak mam pokarm to powinnam karmić ale jesli to mi nie sprawia przyjemności. Myslalam ze to się zmieni ale nie.
-
U mnie Konstancja raz złapała za swoja stopkę ale to bylo przez przypadek najwyraźniej bo trzymala ja kurczowo i zdziwko było!Lara 82 wrote:No a jak z podnoszeniem pupci ? próbują już Wasze dzieci złapać stopkę?
MałaMi albo Dorcia albo Francuska, kiedy dzieciaczki zaczynają wkładać palce os stópek do buzi?
-
Bella kochana ja po ostatniej walce z laktatorem wiem, że nic nie mogę odciągnąć no może te 20 ml
takie są te moje cyce uparte
MałaMi ale jak Twój synek miał 11 ms to już dostawał inne pokarmy prawda, to ile razy dziennie wtedy karmiłaś. Wydaje mi się, ze już wtedy miałaś mniej mleka niż teraz np. Cath gdzie karmi kilka do kilkunastu razy dziennie.
Przecież większość matek ostawia dzieci bez żadnych tabletek, ale właśnie myślę, że jest to spowodowane tym, że z czasem tego pokarmu jest mniej bo rzadziej się karmi.
Co nie oznacza, że Cath nie daz rady bez tabletek.
-
Ja się właśnie boję, że będę jedną z tych szalonych matek co przegrzewają swoje dzieci Choć nie chciałabym.
Ale tak się boję żeby mis nie zachorował jak jakaś wariatka już nawet zaczęłam się łapać na tym, że nie przepadam jak ktoś przychodzi albo głupio powtarzam, że zapraszamy tylko zdrowych gości
Wiem, że to głupie, no ale nie potrafię tego zwalczyć
W domu mamy 21 st., ja chodzę w bluzce i swetrze, wiec miś też ma zawsze dwa rękawy, body+pajac, lub kaftanik+pajac i skarpetki. Na dwór na taki komplet zakładam zawsze polarowy pajac lub bluzowy pajac+ grube skarpety+czapeczka.
Chyba na razie nie odwarzyłabym się młodego bez czapki na dwór ubrać. U nas niby było już 20 st., ale zawsze gdzieś tam zawiewał wiatr.
Boję się zapalenia ucha u takiego szkraba bo bywa bardzo groźne i czasem postępuje nie zauważone.
-
Tak myślę Cath, że może powinnaś wprowadzić MM i powoli kończyć z laktacją. Np raz karmić butelką drugi raz cycem i tak powoli może Ci się uda skończyć.
Po pierwsze to lepsze dla Twoich cysi bo może nie będziesz miała zastojów, ale myślę, że to też lepsze dla Konstancji.
Ja widzę po Piotrusiu, że dla niego KP to nie tylko pokarm to też straszna bliskość ze mną. Podobno dla dzieci takich to jest jedyna tak naprawdę przyjemna rzecz, którą znają. I ja to widzę, bo jak go boli brzuszek to bardzo chce do cycka, jak robi kupkę i go boli też, jak jest za dużo ludzi i się boi to też. Dlatego bałabym się go tak drastycznie z dnia na dzień odstawić bo myślę, że by mu tego strasznie brakowało i by nie mógł się odnaleźć. Chociaż mój to jak to ujęła Mała Mi jest cycoholikiem, bo nawet nie zaśnie bez cycka. Dlatego ja bardzo chciałabym długo utrzymać laktację.
No ale każde dziecko jest inne i może Twoja Konstancja jest bardziej samodzielna i tak bardzo cyca mamusi nie potrzebuje
Choć i tak myślę rób to powolutku.
mala_mi1982 lubi tę wiadomość
