Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
U nas ok, W czasie dnia dziecię me śpi tylko na sspacerze,a w domu tylko w wózku i najlepiej na tarasie,żeby był, w nocy natomiast śpi normalnie w łóżeczku
My za chwilę na spacerek idziemy, bo później ma pogoda popsuć się.
W czasie dnia Olaf siedzi z butelka w buzi a w nocy z piersią.
Cath my też powoli kończymy karierę z karmieniem piersią.
12 maja mamy szczepienie,qrde 10 dni szybciej, może jak powiedział kobieta, że będzie za miesiąc to szczepienie przeniose, jednak 10 dni to bardzo dużo. -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny uscieslę moja wypowiedź
jak Stasiowu zdejmuje czapkę, to na głowie ma kaptur. Nie jest nigdy z zupełnie gołą główką
U nas dzisiaj pochmurno. Wcześniej nawet deszcz kropił. Mimo wszystko później, ok 12 wybierzemy się na spacer
Ja nie pije nic na laktację. Bez tego mam pełne piersi.
-
Lara 82 wrote:Dzięki za odpowiedzi, o podtrzymywanie główki chodziło mi oczywiście jak nosicie w pionie nie sprecyzowałam pytania. Ja Piotrusiowi jak leży na brzuszku nie pomagam.
Ale właśnie jak noszę to on trzyma głowę taką wyprostowaną ale jeszcze tak w razie w trzymam rękę obok bo czasem tak mu się szybko kiwnie na któryś bok. I się zastanawiałam czy to już przypadkiem nie powinien mocniej trzymać.
No a jak z podnoszeniem pupci ? próbują już Wasze dzieci złapać stopkę?
MałaMi albo Dorcia albo Francuska, kiedy dzieciaczki zaczynają wkładać palce od stópek do buzi?
Mysle, ze główkę trzyma ci dobrze, jak na swój wiek.
Nie pamiętam wcale
-
Bietka, my wszystkie kaptury mamy luźne, takie, że jak wezmę małą na ręce to nie zakrywają jej szczelnie uszu. A jak wiatr wieje, to jest moment - mój M. jeszcze bardziej jest na to wyczulony, co chwilę jej sprawdza czy uszka zasłonięte.
Ja też pamiętam ból ucha z dzieciństwa, masakra... -
Lara 82 wrote:
MałaMi ale jak Twój synek miał 11 ms to już dostawał inne pokarmy prawda, to ile razy dziennie wtedy karmiłaś. Wydaje mi się, ze już wtedy miałaś mniej mleka niż teraz np. Cath gdzie karmi kilka do kilkunastu razy dziennie.
Przecież większość matek ostawia dzieci bez żadnych tabletek, ale właśnie myślę, że jest to spowodowane tym, że z czasem tego pokarmu jest mniej bo rzadziej się karmi.
Co nie oznacza, że Cath nie daz rady bez tabletek.
Oj u mnie to raczej nie było mniej pokarmu. Mój syn to straszny niejadek. Pokarmów stałych to przyjmował tyle co kot na płakał. Żywił się głównie moim mlekiem. A jak kilka dni przed odstawieniem miałam wyjazd 2 dniowy, to odciagnelam tyle mleka, ze teraz nie ma szans na taka ilość
-
a my przesyłamy fotki z Chrztu
http://wrzucaj.net/images/2015/05/04/DSC0047gKC6.jpg
http://wrzucaj.net/images/2015/05/04/DSC008405yhx.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 11:48
dorocia2324, megg, mala_mi1982, Bietka, kasia_1988, Pia Gizela, Sue, słoneczna 85, marcela29, Penelope, derii84, asia888 lubią tę wiadomość
-
U nas pochmurno ale biorę kurtkę od deszczu i folie na wózek i ruszamy bo bez spaceru nici ze spania będą, pewnie będzie padac
Moja mała tez 5600:) waga dla noworodków wiec pokazuje ok tylko nie wiem ile ma długości bo ciężko zmierzyć ale ciuszki na 68 ubieramy
A bol ucha tez pamiętam z dzieciństwa masakraGosiak, dorocia2324 lubią tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Rudasku super elegancik
Co do czapki. Tymkowi tez jeszcze zakladam czapkę. A jak pisalam o odkrytym uchu, to leżał wtedy w wózku w gondoli i wiatr tam nie dochodził. Poza tym ja nie znam teorii o ubierania czapki do 6 miesiąca, myślę ze to indywidualna sprawa. Bo ja np. Swojemu np. 5 miesięcznemu dziecku w srodku goracego lata leżącemu w gondoli (brak zimnego wiatru, dziecko w cieniu) czapki bym nie założyła. Zresztą nie tylko lezacemu w gondoli. To zależy od pogdody.
To samo dziecko kilkuletnie - na słońce kaszkietowka, kapelusik czy chustka ale w cieniu po co? Mowie o cieplej pogodzie oczywiście.derii84 lubi tę wiadomość
-
marcela29 wrote:U nas pochmurno ale biorę kurtkę od deszczu i folie na wózek i ruszamy bo bez spaceru nici ze spania będą, pewnie będzie padac
Moja mała tez 5600:) waga dla noworodków wiec pokazuje ok tylko nie wiem ile ma długości bo ciężko zmierzyć ale ciuszki na 68 ubieramy
A co do spaceru, to u nas zwykle bez noszenia się nie obywa, więc odpada, gdyby grzecznie leżała w wózku, to co innego, też kiedyś chodziłam w deszczu z folią.
Ale dziś przyszła żyrafka - podoczepiałam do niej różne zabawki i dziecko na razie leży i sobie do nich gada, więc może to coś da w trakcie spacerów...