WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 7 maja 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słoneczna, melduje, ze zrobiłam skalpel 2 :) w przysiadach dzis rest day:) a wieczorem brazylijskie posladki:)

    Moja waga ani drgnie. Zatrzymało sie na 55,5 i nic! A ja chce 53-52 :(
    Ponoc jak prolaktyna wysoka, to ciezko schudnac.

    słoneczna 85, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość


  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 7 maja 2015, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko, ale dziś u nas pięknie, ptaszki śpiewają, widok na las, usiadłam na ławeczce w nowych butach, żyć nie umierać ;)
    Ciekawe co u AsiSzw, dawno się nir odzywała...

    AsiaSzw lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • agaaa28 Autorytet
    Postów: 1139 689

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bella84 wrote:
    Hej hej! Moje dziecie dzis zwazylam i juz jest 4935 :)
    gosiak ja mam poporodowy w rozmiarze s ale jakos go nie nosze ale chyba zaczne bo wlasnie mi o nim przypomnialas :) wczesniej mi cos lekarz mowil ze za szybko ale teraz juz ok :) wiec sie z nim przeprosze :)
    Podziwiam dziewczyny ze cwiczycie ja tez mialam zamiar ale tak malo czasu mam dla siebie ze jak juz go mam to wole odpoczac i wogole :) ale na szczescie ja juz mam wage sprzed ciazy i brzuch tez jest calkiem fajny a teraz maz wyjedzie na 6 tygodni mala da mi pewnie do wiwatu to jeszcze co nieco zgubie znajac moja przemiane materii :)
    Wiec mi w ramach cwiczen pozostana spacerki z mala :)
    asia888 no niestety ponudzanie i walka o laktacje to byla ciezka wojna i sama teraz sie chwyta, za glowe ze dalam rade bo przez 8 tygodni nie mialam zycia bo albo cyc albo alktator nawet czasu zjesc niebylo bo tylko przelazenie z cyca na laktator i tak dzien i noc.. Nie zaluje oczywiscie bo dalam z siebie wszystko i choc efektu nie bylo to przez te 3 m mala dostawala mojego mleczka nawet gdy bylo tego tylko na 1 karmienie w ciagu dnia to zawsze cos :) teraz juz po wszystkim ale czasem mi teskno jeszcze do tych chwil gdy mialam ja przy cycu ona sie nim bawila ssala przytulala i usypiala.. Az lezka sie kreci na samo wspomnienie :)
    cath ja mam 2 zabawki z cloud b- zolwia z projektorem i sterowaniem na bluetooth praz owce z sensorem ruchu i sa mega!! Wydatek niemaly ale ja stwierdzilam ze wole malej kupic 3 zabawki a fajne njz 10 pierdolek :) wiec ode mnie ma te 2 i mate edukacyjna :) jak chcesz z projektorem to wlasnie tego z bluetooth polecam bo mozesz sterowac przez apke w telefonie , masz 8 melodyjek ktore mozesz miksowac a dodatkowo mozesz swoje jakies puszczac - niby do tego trzeba apke za 2€ kupic a tak naprawde nie trzeba bo jak zolw laczy sie z tel to wszstko przez niego slychac nawet dmsy jak przychodza :) wiec apka zbedna :) owca tez super bo mala pchnie ja i juz sie wlacza:) moja uwielbia szub oceanu :)

    Bella, a wyślesz linki do tych zabaweczek?

    Kubuś - 9 luty, 4100 gram, 59 cm

    951c9e183b.png
  • agaaa28 Autorytet
    Postów: 1139 689

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z Was kupowała już może szeleszczące książeczki? Może jakiś link ? :)

    Kubuś - 9 luty, 4100 gram, 59 cm

    951c9e183b.png
  • agaaa28 Autorytet
    Postów: 1139 689

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cath, zdjęcia przepiękne :)

    Kubuś - 9 luty, 4100 gram, 59 cm

    951c9e183b.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdjęcia piękne, a dzieciaczki wasze jeszcze piękniejsze!

    Mój synuś zrobił niespodziankę i spał od 9 do 12. A ja wyszorowałam łazienkę, pomyłam podłogi, odkurzyłam, poprasowałam górę prania, obiad naszykowałam. Jest bosko :)

    Teraz karmimy się i na spacer lecimy.

    O szeleszczących książeczkach się nie wypowiem, bo póki mały nie chwyta nie szukam ;)

    relg9vvjrtqik460.png

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak, zapomnialam napisac - tak, pierwszy raz bedzie. Moj P bedzie dopiero wieczorem, boje sie tego dnia!
    Miałam biec w biegu charytatywnym i przez nia nie pobiegnę, bo przyjedzie o 14 a bieg sie o 14 zacxyna.

    Mam nadzieje, ze sie nie bedzie mądrzyć. a zreszta, to babcia, niech rozpieszcza :)

    Gosiak lubi tę wiadomość


  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasku ja wlasnie tez nie mysle o beciku ale ktoras tu chyba wstawila foto i wydawalo mi sie ze to becik taki satynowy;)

    My 6 km na spacerku. Teraz juz pod blokiem siedze i jak zacznie sie krecic to pojde do domu a popolidniu drugi raz.

    Sue czyli dzis Skalpel 2? Jest na you tube?
    Bo brazylijskie posladki nie sa wymagane?;)
    Bietka a czemu nie mozesz cwiczyc?

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wrote:
    Gosiak, zapomnialam napisac - tak, pierwszy raz bedzie. Moj P bedzie dopiero wieczorem, boje sie tego dnia!
    Miałam biec w biegu charytatywnym i przez nia nie pobiegnę, bo przyjedzie o 14 a bieg sie o 14 zacxyna.

    Mam nadzieje, ze sie nie bedzie mądrzyć. a zreszta, to babcia, niech rozpieszcza :)
    Oj, to trzymam kciuki w takim razie.
    My do teściów teraz jedziemy 24 maja, mój M. ma wtedy urodziny, 23.05 ma urodziny jego tata, no i Dzień Matki. A że teść choruje mocno i nie są mobilni, to ich jedziemy odwiedzić.
    Będę musiała jakoś zacisnąć zęby i przeżyć "laleczkę" ;P
    W ogrodzie sobie pewnie posiedzimy większość czasu.

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No moj w domu ma krotkie drzemki;( ale takie dziecko. Lubi byc na dworze. Pewnie bedzzie lepiej niedlugo

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 7 maja 2015, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki zapytanie?
    Która to zamawiała różne rzeczy u Chińczyków??
    Pia TY ??
    potrzebuje linka..to był ebay.com ???

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cath, piękne zdjęcia :)

    cath lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasek wrote:
    Dziewczynki zapytanie?
    Która to zamawiała różne rzeczy u Chińczyków??
    Pia TY ??
    potrzebuje linka..to był ebay.com ???

    eee, nie ja ;) nie wiem kto, nie pamiętam nic o chińczykach na forum...

    Słoneczna nasz nie miał beciku do chrztu :)

    relg9vvjrtqik460.png

  • marcela29 Autorytet
    Postów: 1400 874

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my juz po spcerku, mala pospala 40min, i po 1,15 wrocilismy do domu jakos sil nie mam ciagle po tych samych ulicach chodzic, a pakowac malej w aucie i jechac gdzies mi sie nie chce po mala nawet w aucie nie bardzo spi i marudzi:/ pojde jeszcze raz po poludniu w chuscie, szkoda ze jak siadam na lawce to zaczyna marudzic bo tak to bym 2-3godz byla na dworze
    zazdroszcze Wam ze rodzice i tesciowie interesuja sie wnukami i rnzpieszczaja, u mnie tesc po sasiedzku wpadnie na 10min posiedzi z mala i ciagle ta sama gadke jej serwuje(a kto to tak rozrabia, jaka ty duza, ale mocno kopiesz, nie bierz raczek do buzi, i gdzie twoja mamusia):-/ moja mama chyba 2 razy zadzwonila i nawet jak pojedziemy do nich to trzeba ja prosic zeby usiadla przy małej na 5min, a ojciec moj co prawda dzwoni ale jest po operacji nogi i fizycznie nie da rady nas odwiedzic i wnuczka sie zajac...takze nawet jak dziadkowie sie troche wtracaja to i tak fajnie ze zainteresowani, my nawet jak mala podrosnie nie bedziemy mogli liczyc na opieke takze wieczorne wyjscia sie skonczyly
    szkoda ze moja babcia nie doczekala prawnusi bo ja mialam cudna babcie

    "Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
    Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas leje, dobrze ze nie wziełam Malego na spacer..ale za to śpina balkonie :) okryłam GO kocem i kima...na powietrzu potrafi spać nawet 3h :) a teraz Go zmuliło przy cycu, takze od razu wjazd do wózka i wyjazd na balkon :) smacznie kima...a na polu chlodek, mimo ze termometr pokazuje prawie 20 stopni, ale nie ma słonca a do tego jeszcze deszcz :(

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jestem wkurzona. Zważyłam się dziś i ważę 67 kilo, miesiąc temu ważyłam 64,5. Kuzwa zamiast w dół to w górę. Czułam ze coś nie tak ale nie powstrzymywało mnie przed pochłanianianiem bagietek i słodyczy. Teraz mam za swoje, zamiast do zrzucenia mieć 5,5, teraz mam 8!!!!

    Dobrze ze zaczęłam tą siłownię. Może częściej będę chodzić zamiast co drugi dzień.

    Melduje że właśnie 50 przysiadow zaliczyłam, i ledwo żyję!!!!!

    Mój status na dziś: wkurw maksymalny!!!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 13:22

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcela, u nas też nie opcji na opiekę babć - jedni rodzice mieszkają ponad 50, a drudzy 120km od nas. Na wieczorne wyjście nie ma szans, może za rok na jakiś weekend we dwoje po podrzuceniu małej do moich rodziców ;) Kto wie...

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcela, mam podobnie, z tą różnica że moi rodzice nie żyją i męża ojciec też już nie żyje. Została nam jedna babcia dla Synka która mieszka 40 minut drogi, ma pod 70 tke, nadal pracuje zawodowo i gra na trabce w bandzie, co drugi tydzień na weekend ma wnuczke od syna z którym mieszka wiec jest zajęta. Widujemy się raz na miesiąc, na dwa. Jak jest to bierze małego i zabawi go nawet godzinę ale to i tak wszyscy razem siedzimy bo sam w gościach albo my u nich w gościach. Nikt mnie nie odciaza bo rodziny nie mam tu. Tak więc też zazdroszczę tym co mają koło siebie rodziców i nawet jak im na nerw czasem działają. Mnie wychowała babcia, najbardziej żałuje że ona nie doczekała mojego Syna :(
    marcela29 wrote:
    zazdroszcze Wam ze rodzice i tesciowie interesuja sie wnukami i rnzpieszczaja, u mnie tesc po sasiedzku wpadnie na 10min posiedzi z mala i ciagle ta sama gadke jej serwuje(a kto to tak rozrabia, jaka ty duza, ale mocno kopiesz, nie bierz raczek do buzi, i gdzie twoja mamusia):-/ moja mama chyba 2 razy zadzwonila i nawet jak pojedziemy do nich to trzeba ja prosic zeby usiadla przy małej na 5min, a ojciec moj co prawda dzwoni ale jest po operacji nogi i fizycznie nie da rady nas odwiedzic i wnuczka sie zajac...takze nawet jak dziadkowie sie troche wtracaja to i tak fajnie ze zainteresowani, my nawet jak mala podrosnie nie bedziemy mogli liczyc na opieke takze wieczorne wyjscia sie skonczyly
    szkoda ze moja babcia nie doczekala prawnusi bo ja mialam cudna babcie

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i ja też zazdroszczę możliwości opieki dziadków - akurat moim rodzicom dałabym Jankę pod opiekę bez wahania.
    I na pewno byłoby to dla niej lepsze niż opiekunka czy żłobek... ale cóż... trzeba będzie za jakiś rok się zastanowić co dalej.

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • megg Autorytet
    Postów: 1367 1609

    Wysłany: 7 maja 2015, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzis jestesmy po szczepieniu
    Franus plakal bardzo:/ bylam z siostra i ona go trzymala bo ja bym nie mogla chyba i go zabawialam
    teraz spi biedactwo, oby obylo sie bez goraczki

    moj klocuszek wazy 7400 g (!!) jest co nosic :)
    o za chwile mi sie w gondoli nie zmiesci, mierzy 67cm a ja sie dzwilam ze ubranka 62 sa za male

    ma lekka anemie niestety ale nie musimy podawac zelaza tylko jak zalecila pani doktor juz za 3-4 tyg mamy zaczac dawac zupki :) bo szybko rosnie i mu widac brak.
    co mnie akurat cieszy bo chcialam mu podawac je szybciej niz po6 mc i ja tez troszke odetchne bo nic tylko cyc i cyc

    mala_mi1982, Lara 82 lubią tę wiadomość

    3i49tv73uljfbfpq.png

    syy220mm7vyhqyjp.png

    pamietam...Aniołek 21.02.2014 (9 tydz)
‹‹ 2867 2868 2869 2870 2871 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ