Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja delikatnie odciagam, tylko do ukazania się 'dziurki' czyli ujścia cewki moczowej. Nic na siłę, tylko delikatnie czyszcze ujście, bo niestety zalegają tam kryształki moczu i mogą rozwijać się bakterie. Póki co jest ok.
megg lubi tę wiadomość
Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
Starania o nr 2: 3 x cb
-
Hej Stokrota:) ja woze mala z przodu jak jezdze sama i wylaczam puduszke po jej syronie;)
Dzis kolejny postep
poszlam do kolegi w odwiedziny w chuscie tadaaaak:) troche po dworzu i u niego i chyba sie malej podobala przy czym chuste miala pod paszkami wiec mogla sie krecic prawo lewo i podziwiac
-
Hmmm...no w sumie z przodu lepiej bo widac wszystko. ja zawsze wożę ją z tyłu...muszę to przemyśleć bo często jeździmy. Co do chusty pod paszkami.....Na fb jest grupa chustowa i dziewczyny często pisały , że jeśli dziecko nie siedzi samo to powinno mieć rączki schowane ale nie potrafię Ci powiedzieć dlaczego. Może chodzi o to, że z wyciągniętymi się bardziej prostuje...? Nie wiem...ale tak mówią więc tylko powtarzambella84 wrote:Hej Stokrota:) ja woze mala z przodu jak jezdze sama i wylaczam puduszke po jej syronie;)
Dzis kolejny postep poszlam do kolegi w odwiedziny w chuscie tadaaaak:) troche po dworzu i u niego i chyba sie malej podobala przy czym chuste miala pod paszkami wiec mogla sie krecic prawo lewo i podziwiac 
Ogolnie tam jest sporo doradczyń i wiedzą z czym to się je.
-
Katiś wrote:Hej. Kciuki Gosiak za jazdę autem Lara snilas mi się dziś
u nas w nocy apogeum skoku. Poszła spać i 21, pobudka o 0:30, 2:30, 4:30, 7 i wstała o 9. Każda pobudka - Ryk!!! Masakra. Nie chcę nic mówić, ale jak wstała o 9, tak godz bawiła się na macie potem o 10 zjadła. Nie płakała od nocy, po jedzeniu znów na matę i usnela prawieze sama 10 min temu Też bez płaczu.
Megg czy mogę prosić o jeden kod?
Witamy mamusie po długiej nieobecności.
Wczoraj kupiłam kubek Avent 360 bo Lovi nie było. Zobaczymy czy będzie pila:)
Dziś nic mi się nie chce.
U mnie takacnoc to standardowa noc uh...
U nas ciezko dni ostatnie ryk w kolko od rana marudzenie, niemam nawet jak nadrobic was... Eh niewiem co z nim sie dzieje.. M
-
moje dziecko dzis wrocilo do swojego normalnego zachowania po 4dniach pt" sama nie wiem czego chce"
ja z przodu nie woze i to nie chodzi tylko o poduszke, analizujac statystyki wypadkow najbardziej bezpieczne jest miejsce na srodku tylnej kanapy, ale tam nie wygodnie montowac i nie mam tam isofix, w drugiej kolejnosc z tylu za pasazerem.. a w trzeciej za kierowca- pasazerowie w tych miejscach sa bardziej bezpieczni niz z przodu, z tylu mozna obserwowac dziecko w lustdmrku a jak marudzi to uwazam ze i tak lepiej stanac i uspokoic malca niz jednoczesnie jechac i np wkladac smoka czy grzechotac, wole skupic sie na drodze"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
U nas tez dziwny dzień. Spał tylko na spacerze, jakas taka maruda mu sie włączyła.
No i zasnąc nie mógł - nakarmilam go, p go przejął a ja poszłam biegac. Mały zasnął po 21!!! Nigdy tak późno nie zasnął!
I jadł, jadł, jadł, jadł..
No i Tomka dzis zwazylismy i wyszło nam 5300:) margines błędu przyjmę ok 50g, bo ostatnio w przychodni bo 50g mniej, ale i tak git!!!
asia888, dorocia2324 lubią tę wiadomość
-
Oja u mnie to samo i ryk w kolko nie wyrabiam juz na zakretachmarcela29 wrote:u nas kolejny dzien wścieku (trwa to od czwartku), wszystko fajne na 5-10min, ktos musi byc ciagle w zasiegu źroku, spanie w dzien 2-3razy po 15min, gada ciagle jak katarynka, wole nie myslec o pn jak maz do pracy pojdzie...na dodatek pogoda nie spacerowa, dzis nie bylismy poza do i z auta... kompletnie nie mam sily...eh nie wiem czy to skok czy inne ustrojstwo ale niech juz mija...choc i tak kazdy usmiech wynagradza wszystko;)
ale wzięli dzieciaczka, jakiś skośnooki i ciekawe niby do kogo podobny 
