Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj jest dzisiaj nie do zniesienia, po godzinie spaceru zasnął na uwaga, 5 min! To by było na tyle spania od 7 rano heh. Sam nie wie czego chce, wszędzie źle, nawet po karmieniu jest płacz i marudzenie, ja już wysiadam
Chce na urlop od dziecka :]
-
nick nieaktualnymala_mi1982 wrote:Widzę ze słabo się te nasze dzieci zachowują w dniu swojego święta.
My byliśmy u lekarza. Niby miałam szczepić, ale Tymek znów ma brzydkie kupy i nie ma apetytu. Wazy tylko 7040 g, tylko bo przybrał w tym miesiącu duuuzo mniej niż zwykle, a kilka dni temu ważył 7300 g. No o co mu chodzi? Je tylko na spiocha. Jak nie śpi to nie weźmie piersi do buzi. Probowalam karmić butelka to wypił dwa razy po 20 ml. Wow. Ma przerwy miedzy kamieniami w dzień nawet po 6 godzin. Lekarka zleciła badanie moczu, obserwacje i częstsze ważenie. Nie ma plesniaweek, dziąsła nie są spuchniete, gardło zdrowe. Tymek jest wesoły i pogodny.
Macie jakiś pomysł, czemu dziecko nie chce jeść? Co ile jedzą wasze dzieci??mala_mi1982 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a jak u was spacery wygladaja? Ciagle cisza i sobie grzecznie jada w wozku? Moja jak zabiore po zarciu to cisza w miare dzis np nie spala ale patrzyla i potem zasnela.. Spacer ok 1,5 h potem zaczela marudic i juz musialam na rece brac bo ryk a potem to juz do domu bo taki szal ze masakra...
-
nick nieaktualny
-
Pewnie pomyslicie ze wyrodna matka ze mnie ale moja mala po butli urzadzila mi armagedon- wrzask ze glowa boli ale na rekach cisza i gaworzenie wiec postanowilam ze daje jej 5 minut niech sie wyryczy brzudko powiem i efekt taki ze ryk ryk potem marudzenie potem zainteresowana zabawka juz przestala marudzic a teraz gada i gaworzy :p kurcze no to chyba jedyna metoda bo inaczej musialabym ja nosic 24 h ...
-
Wy od chyba dwoch dni mowicie, ze armagedon, a u mnie wlasnie lepiej od okolo 4 dni. Nawet troche lepiej z piersi jadla od mniej wiecej niedzieli. Moze skok sie konczy, bo juz trzy tygodnie u nas trwa i mam dosyc. Chociaz pewnie poprawa nie potrwa zbyt dlugo, bo jak dzisiaj te pielegniary znowu mojemu malenstwu dwie konskie igly wbija w nozki, to mi sie dziecko pewnie znowu zepsuje na caly tydzien :[ Jak mojemu mezowi powiedzialam jak wygladal poprzedni raz, to sie rzestraszyl i nie chce sam z nia jechac.
Megg mi tez sie wydaje, ze Luna ostatnio glosniej potrafi.
Moja coreczka nigdy nie placze na dworze/na spacerze.
A Amanda pewnie reklame robi. Po tej stronie Wielkiej Wody Skip Hop jest z tych przystepnych cenowo!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 15:02
megg lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Sue wrote:Gosiak, u nas nie ma ryku, a dzieci w podobnym wieku. Może Jancia ma gorszy dzień/tydzien?
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Stokrota :) wrote:Tyle, że Gosiak urodziła po terminie więc Janka może przechodzic skok szybciej niż Tomek. Moja jako wczesniak tez chyba dopiero zaczela bo jest małe piekło. Wszystko na nie. Od wczoraj sobie dodatkowo upodobała maskotke gasienice i bez niej ani rusz, Jak tylko wypadnie jej z rak to jest histeria. Dzisiaj jak myłam naczynia to co szklanke musiałam wycierać ręce i podawać gąsienice. Teraz spi mi na rękach z gąsienicą i cycem w buzi bo byl lament nie wiadomo o co. A w nocy jedziemy nad morze. Aż się boję....
Trzymam kciuki za podróż w takim razie!
Stokrota :) lubi tę wiadomość
-
Stokrotka moj dziś to samo miał z zyrafka w tym palaku nad wózkiem. Gryzl ja w nóżkę i co mu wypadła to płacz.
ale mu sienie dziwie,nas to męczy bo podawać, a takie dziecko nie dziwie się ze się denerwuje, bo przecież jak wypadnie to choćby chciało nie podniesie i koniec zabawy.
Smialam się z niego konkretnie.
Teraz śpi, ale wiecie musi być cisza jak makiem zasial i do tego średnio co 20 min się budzi jak się skapnie ze mnie nie ma, zaczyna płakać. Właściwie nie o mnie chodzi tylko o przyjaciela cycka. Muszę podejść podać mu, pociumka 5 min i zasypia dalej a ja powolutku muszę wstac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 15:24
Gosiak lubi tę wiadomość
-
my mamy od wczoraj problem z usypianiem, dzis np zasnela na rekach po pol godz i spala 20min, nie dalo rady odlozyc, spacer bez snu, koncowka na rekach, potem zaszlam do kolezanki to ryk bo spiaca, i znowu na rekach, powrot juz w wozku usnela, wogole musialam ja rozebrac do krotkiego body na dworze i opaske aby miala, jak ubralam spodnie u kolezanki to tez ryk, u nas dzis 29st, a wczoraj zasnela dopiero jak pokoj klima schlodzilismy
jedzenie tez kiepsko, spala od 20 do 5.45 a w dzien miala 3,5 godz przerwy, az sie balam zeby jej nie odwodnic"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017