X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie nie mam tu w okolicy pomocy doraznej, musze do szpitala dzieciecego. Ale to bankowo u nas jakis wirus. Bo dzis u mnie i u P bol gardla i mega katar. No i glowa cos zaczyna mnie bolec :(

    Ja cwicze proste i skosne miesnie brzucha, czyli pewnie zle? Tylko ja nie czuje tego rozstepu, kazda ma go po porodzie?

    Ja na razie nie smaruje glowki ale chyba wlasnie 1-2 w tyg musze posmarowac zeby ciemieniucha sie nie robila. Chociaz u nas jej na razie nie bylo.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka ja rowno rok temu jescze bylam w szpitu z poronieniem zagrazajacym. Zaczelo sie od brazowego sluzu.
    Kazali lezec i dali mi duphaston ( jak masz luteine to ok bo to tro samo) i nospe!!

    Nospe 3 razy dziennie i magnez! Tu dziewczy y ktore tez ladowaly z krwawieniem mialy nospe. DuZo leZ i nie dzwigaj a najlpeiej przeloz wizyte na wczesniej!
    Trzymaj sie!!

    atdcqtkf2affvuei.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skalpel 2 zrobiony:) dziecko sie wybudza czesto no ale co zrobic..

    :(

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka trzymam kciuki i daj nam znac po wizycie czwartkowej!

    U mnie starsznie denny dzien, deszcz popaduje, pochmurno, chlodno i ponuro.

    Probuje ogarnac nasz bajzel, spakowalam w kartony rozne duperele, ale okazalo sie, ze nie ma tasmy, wiec nie moge pudel zamknac i zakleic, wiec dalej beda tak staly. Irytuje mnie ten pierdzielnik i to, ze nie ma tego jak uporzadkowac.

    Mialam dzisiaj kupic za bezcen stolik kawowy na wyprzedazy garazowej, ale okazal sie o 4 cale za dlugi. Rozczarowana jestem, bo pasowalby nam do salonu i bylam na niego bardzo napalona od wczoraj.

    Luna w dobrym humorze od rana. Po poludniu zaczela cos stekac. W koncu zrobila kupe, ale nie podnioslam jej od razu i wziela zasnela z ta kupa w wozku i tak juz spi od co najmniej godziny.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słoneczna 85 wrote:
    Pianistka ja rowno rok temu jescze bylam w szpitu z poronieniem zagrazajacym. Zaczelo sie od brazowego sluzu.
    Kazali lezec i dali mi duphaston ( jak masz luteine to ok bo to tro samo) i nospe!!

    Nospe 3 razy dziennie i magnez! Tu dziewczy y ktore tez ladowaly z krwawieniem mialy nospe. DuZo leZ i nie dzwigaj a najlpeiej przeloz wizyte na wczesniej!
    Trzymaj sie!!

    Brązowe plamienia mam raz na kilka dni od miesiąca... Biorę luteinę od samego początku...
    Magnez też, no spy nie biorę bo wcale nie boli mnie brzuch ani nie mam skurczów...
    Wizyty nie da się przełożyć bo i tak wyrwałam jedyny wolny termin ale chyba jutro pojedziemy do szpitala...
    Niech mi przynajmniej dadzą zwolnienie z pracy...

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Januszkowa Autorytet
    Postów: 1664 1888

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megg pól sloika daje, ale widzę, ze juz jej to nie wystarcza. Od ponoedzialku chyba będę dawać po całym.
    Dzisiaj znowu zasnela o 20. Mam nadzieje, ze pośpimy tez do 8 :) mąż mowil, ze miała dzisiaj drzemkę 4h w ciagu dnia. To jest maly śpioch :) mój mąż też tak lubi spać. Jest identyczna jak tatuś. Nie dość, ze z wyglądu to jeszcze z zachowania. Maly Januszek :) to ona jest teraz Januszkowa, a nie ja :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2015, 23:12

    dorocia2324, megg, Lara 82 lubią tę wiadomość

    16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę :)
    z789jaq.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Wasze maluchy tez juz probuja raczkowac? Ja jestem w szoku. Lunka jeszcze niedawno plakala na brzuchu i nie chciala glowy podnosic a teraz ja tak wysoko zadziera i przesunela sie dzisiaj ze 2 cm !

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 00:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny :)

    o jej, ale mnie tu dawno nie było, chyba ponad miesiac !

    zrobilam kurs chustowy i sie zgubiłam.

    U nas troche zmian, Gabrys na chwile byl grzeczny, teraz znowu sie zrobil wymagajacy...budzi i krzyczy w nocy, karmienia czestsze sa

    a jakie postepy?
    smieje sie glosno, opowiada juz po swojemu, siada z podaniem moich palców,
    swoje paluszki oczywiscie 20h/dobre w buzi :P
    ogolnie zrobil sie bystry, czasem sie odwroci z boku na bok i z brzuszka na plecki, ale nie jest tym rewelacyjnie zachwycony :P

    dziewczyny karmicie do konca 6 msc zycia sama piersia?
    bo ja poki co tak zamierzam...

    macie jakas literature w temacie karmienia godna polecenia? zastanawiams ie nad BLW albo papkami hmm...


    jakies zestawy z talerzykami, sztuccami, kubkami?

    kurcze nie orientuje sie juz na tym etapie rozwoju malucha za bardzo :(

    poprosze o pomoc :)

    postaram sie wpadac tu czesciej

    pozdrawiam!!

    Gosiak, dorocia2324 lubią tę wiadomość

    relge6yd309xm1zq.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Groszku!!!
    Są tu dziewczyny, które do końca 6 mies. chcą karmić tylko poersią. Ja też mam taki zamiar a później BLW - już zamówiłam książkę Bobas lubi wybór. Ale myślę, że papkę od czasu do czasu też podam. Będę gotować sama z warzyw od eko-dostawcy.
    Fajnie, że się odezwałaś - ostatnio o Tobie myślałam.

    Tutaj kilka linków:
    http://domowa.tv/rozszerzanie-diety-dzieci/
    http://przezbrzuszekdoserca.blogspot.com/p/mama.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2015, 06:45

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas już przekręcanie z pleców na brzuch pełną parą, nawet na przewijaku. I próbuje poruszać się do przodu. Wczoraj aż M. do mnie wolał, że się rusza do przodu ;) I stopy już chwyta na całego :)

    dorocia2324 lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka wrote:
    Czy Wasze maluchy tez juz probuja raczkowac? Ja jestem w szoku. Lunka jeszcze niedawno plakala na brzuchu i nie chciala glowy podnosic a teraz ja tak wysoko zadziera i przesunela sie dzisiaj ze 2 cm !
    Tak, u nas jest ogromna potrzeba poruszania się - w każdą możliwą stronę i do przodu też :)

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsza drzemka wystartowała :)

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie noc masakra. Natan co chwile sie przebudzal, trzeba go bylo lulac i na rekach usypial na troche. Po 7 sie przebudzil, Kuba wstal (jak zwykle wczesniej kiedy mozna bylo by jeszcze pospac) wiec zeszlismy na dol. Moj P jeszcze odsypia noc a ja pozniej sie poloze bo nie wyrobie. Natanek wlasnie usnal.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i znow mi sie baardzo rozkrecila laktacja. Dwa razy wstalam doslownie z cala mokra koszulka, az kapalo ze mnie. Rano sie odciagnelam bo po co marnowac mleczko.

    Ja do 6 miesiaca na pewno chce karmic, mysle nawet o 1 roku, 1.5 roku zobaczymy jak to bedzie. Po 6 miesiacu zaczne podawac papki. Bede sama robila. Mam swoje warzywka w ogrodku, od tesciowej dostane jak czegos nie bede miala. Reszte dokupie od znajomych osob.

    Gosiak lubi tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Bietka Autorytet
    Postów: 1047 1085

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moi mezczyzni jeszcze spia :-) rozklad nas na lozku wyglada jak w typowym obrazku rodzicow spiacych z dzieckiem czyli mlody na srodku my na krancach ;-)

    Ja planuje wprowadzac pokarmy po 6 miesiacu. Jeszcze nie zaglebialam sie w temat szczegolowo bo mam na to miesiac :-) ksiazke tez planuje zakupic :-) Warzywa na poczatek mam nadzieje dostac od rodzicow ze wsi :-) pozniej tez bede szukac sprawdzontch zrodel.

    W ogole planujemy pojechac na wies do moich rodzicow by nazbierac jagod i zrobic zapasy na zime :-)

    Stas tez chwyta stopy, ale raczej niechetnie. Za to w przekrecaniu z plecow na brzuch jest mistrzem ;-)

    Postaram sie dzisiaj wrzucic kilka fotek mlodego na prywatne forum.

    c7hyim7.png
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisałam mega długą wiadomość i sie skasowala...

    Wczoraj byliśmy w górach i jak wróciliśmy to strasznie zaczął bolec mnie pęcherz moczowy- to byla chyba kolka... Wylam z bólu :/ musze zrobic jakies badania, bo to jest teraz straszne, strasznie się boje! Jak tak dalej pójdzie to skończę na dializach!


    U nas w nocy krzyki placze, Gabryś musi spac przy cycu.
    Musze go teraz częściej karmić, nie wiem czy mu nie wystarcza juz czy jakis skok rozowojowy....wyraża swoje niezadowolenie przez jęki i marudzenie.
    Wczoraj go zostawiłam do spania, wracam po 5 minutach, a on w poprzek lozka :p

    Czy Wasze dzieci zjadają juz stopki? Mój nie jest zainteresowany..
    Za to strasznie zaczął machać rączkami i nóżkami :p jak siedzi w bujaczku to się tak buja i dzwiga pupe w gore, ze omal nie wypadnie. Musze go przypinac
    .
    Kurcze. Powiem Wam, ze uwielbiam kp szkoda ze ten czas tak szybko leci. Mam nadzieje ze Gabryś będzie chcial nadal być przy cycu... :)

    Dzieki Gosiak za linki :)

    Jesli chodzi o krzeselko do karmienia to ja mam chicco polly

    Gabryś spi przy cycu właśnie :)

    Za niedługo trzeba będzie wracać do pracy :/
    Jeszcze nie wiem co wykombinuje... Jakos mnie tam nie rwie :p
    Mimo ze umowa na czas nieokreślony...hmm
    Moze wystartuje z moja działalnością, lokal mam (znajomi teścia mogą mi udostępnić przedszkole po godz. 17) hmmm. Troche brak mi odwagi, wiary w siebie i dużego kopniaka :p
    Mąż ma tez swoja działalność ale pracuje od rana do wieczora... Ja bym miała pare godzin popoludniu tylko :) no i czasem jakies konsultacje indywidualne w ciagu dnia

    Widzę, ze niektóre z Was juz na basenie z Maluchami byly :)
    Jejku, jak cudownie! Tez musimy powoli wyruszyć :)

    relge6yd309xm1zq.png
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym chciała nawet do 2 lat karmić, wiadomo ze to juz będzie raczej takie karmienie tylko rano i na dobranoc.

    Zreszta nie nastawiam sie, ile bedzie nam dane tyle bedziemy jesc.

    A myslalyscie o tym, jak dziecko nie będzie samo chciało zrezygnować z jedzenia cyca, trzeba będzie zabrać?
    Jej :( " cycy papa" :(

    O właśnie, ta ksiazka Bobas lubi wybór - idzie do mnie od czwartku ;)

    Warzywek troche mam w ogrodku ;) bedziemy działać!

    A na wakacje... W tym roku nigdzie bo od lipca rusza budowa domku :( eh no i trzeba ogarniać...mąż tez firmy nie moze zostawić bo niedawno działa. Ale może uda mi się namówić brata i gdzies choc na troche wybyć.... ;) gdziekolwiek!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2015, 08:39

    relge6yd309xm1zq.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszku, ja bym chciała długo karmić a z drugiej strony od stycznia jakoś bym chciała się starać o rodzenstwo dla Janki, wiem, że jest to wykonalne w takim układzie, mam nadzieję, że nie będę jej musiała odstawiać. Na razie sobie tego nie wyobrażam...

    A może u Gabrysia zęby idą i dlatego teraz bardziej wymagający jest?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2015, 09:00

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się jako mężatka :) Było cudnie :) Pola cały nasz ślub przesłała, na chrzest musiałam ja budzić. Tomek miał ja na rękach i patrzyła cały czas na księdza, a ten nie umial ze śmiechu, bo wzroku z niego nie spuszczala :D bylo bez placzu:) na sali super. Bawiła się u gaworzyla. Miała dwie godzinne drzemki. Wytrzymała do końca imprezy czi do 21. W domku poszła spać ok 22. Bylo tak jak sobie wymarzylam . Skromnie i pięknie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2015, 09:34

    kasia_1988, Atakasobiejedna, Groszek, Gosiak, dorocia2324, Pia Gizela, słoneczna 85, Januszkowa, Lara 82 lubią tę wiadomość

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 28 czerwca 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli ciaza przebiega ok to chyba można karmić, z drugiej strony zastanawiam się jak to jest, kobieta przestaje byc wrazliwa na oxytocyne kiedy karmi i jest w ciąży równocześnie?
    Ja bym się jednak bala skurczy...no ale może to jakos organizm ogarnia ? ;)
    Musze się zaglebic w temat.

    Tez mysle nad rodzeństwem dla Gabrysia..ale zastanawiam się jak to ogarnac...czy czekać do wrzesnia aż Gabryś pójdzie do żłobka na chwile chociaż, ja wrócę tez na moment do pracy i zajdę w ciąże, L4 i będę w domu...czy zrobić jakas 2-3 letnia roznice wieku.

    Katis gratulacje, super ze sie udalo ;) wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Zycia :*

    relge6yd309xm1zq.png
‹‹ 3141 3142 3143 3144 3145 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ