Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
*Sylwia wrote:to nie jest takie proste bo po cycku on nie tknie mm. Nawet nie mam pewności czy kolejny raz zje mm. Musze spróboać. Dałam mu dopiero pierwszy raz
Sylwia, a może on po prostu nie jest głodny jak czasem udaje Ci się dać mu butlę, ale najczęściej nie chce? Jak ja zaczęłam dokarmiać to po dwóch piersiach wciagal 60 ml za każdym razem do dna, tyle mi kazał dawać lekarz, ale później miał problemy z brzuszkiem, bo jadł za często i nie nadazyl tego trawic. Później zaczął dostawać 30 ml i jak brzuch się przyzwyczaił do mm to zaczęliśmy mu dawać więcej i przerwy między karmieniami się wydluzyly. Dokarmiam go już 2 miesiące, póki co z cycka nie zrezygnował, ale chętniej je w nocy.
Ja powiem szczerze ze mm jest dla mnie wygodniejsze wśród ludzi, bo przy cycku zawsze robił cyrk, albo na nim spał. Teraz mam mały termos na gorącą wodę, butelkę wody zrodlanej, mm odmierzone w specjalnym pudeleczku i zrobienie mleka to jest kwestia nawet nie 5 min. Oczywiście jakbym nie miała problemów z kp to bym powiedziała ze kp jest wygodniejsze. -
nick nieaktualnydzisiaj ewidentnie jest głodny - teraz dałam mu 120ml i zjadł - więc biedaczek był głodny. Jeżeli to kwestia tylko tych kilku dni to może dam radę ale psychicznie to trudne dla mnie tym bardziej, że jeszcze 1,5tyg temu miałam duzo mleka. Dzisiaj wyjątkowo mało. Najchętniej to nie dawałabym mu mm żeby nie zaburzac laktacji ale kurcze szkoda mi go jak słysze jak burczy w brzusku a u mnie nic nie ma.
Nie wiem jak go dokarmiac teraz bo nie wiem ile zjada z cycków.
Jest głodny po cyckach bo po godzinie chce znowu jeść. To ile mam dokarmiać 30ml? -
Sylwia, a jak go przystawisz po tej godzinie to dalej jest głodny? Może po prostu musisz go częściej przystawiac, zresztą teraz jest gorąco to może mu się pić chce. Jeśli prawidłowo przybiera na wadze to bym nie wprowadzała mm. Ja musiałam dokarmiać, bo mimo stosowania rad doradcy laktacyjnego, femaltikera i herbatek przybieral 200 g na miesiąc. Może bym rozkrecila laktacje laktatorem, ale przy dziecku które samo nie śpi w dzień i słabo się sobą zajmuje nie było kiedy go nawet z szafy wyciągnąć. Nie mówię że mm to zło, bo dla mnie to wielka pomoc, ale chyba najpierw lepiej skorzystać z innych opcji
Korzystałas kiedyś z doradcy laktacyjnego, stosujesz femaltiker? Co do tego ile dokarmiać to nie pomogę, ja stosowałam się do rad lekarza, musisz się liczyć z tym ze jak dasz mm, to będziesz miala mniej pokarmu. U mnie priorytetem było żeby młody zaczął przybierać na wadze, jeśli Twój rośnie prawidłowo to może lepiej przeczekać ten kryzys? -
nick nieaktualnyGosiak wrote:Sylwia, Janka też je teraz praktycznie co godzinę lub 1,5. A mam cycki pełne mleka. Są upały, dzieci potrzebują częściej pić.
Gosiak wiem, że chce sie dzieciom pić ale ja po godzinie mam puste cycki i jedmu chce sie jeść bo co chwilę szuka cyca. Wiem bo mam porównanie do tego co było 1,5 tyg temu Teraz muszę czekaqć 4-5h żeby miec tyle ile wtedy po 2h. Spróbuję wytrzymac do środy, podkarmiac go będę bo nie mogę znieśc tego jak burczy mu w brzuszku. Jak do środy sie nie poprawi to przechodze na mm.
co do wagi to jest ok. Co prawda od ostatniego ważenia super dużo nie przytył bo jakieś 630g w 6 tyg ale pediatra stwierdziła ze jest ok. W tym tyg niewiele przytył.
Na laktatorze wiszę non stop, piję herbatki, femaltiker - wszystko..... -
Sylwia ja miałam takie chwile zwątpienia przy pierwszym zębie. Młoda co chwilę chciała cyca a cycki miałam jak flaki. Pociagnęła parę razy i potem jak scisnęłam to ledwo się sączyło. Myślałam, ze laktacja mi padła bo ona ciągle chciala jeść wiec myślałam , ze się nie najada. Nie wiedziałam jeszcze wtedy, że ząb idzie. Jak się już przebił to znowu zaczęła normalnie jeść i chyba mleka jej starcza. ja w ogóle już od bardzo dawna nie mam czegoś takiego jak przepelniona pierś. Cały czas są miękkie i duzo mniejsze już niż wczesniej. I czasem jak brała te parę pierwszych łyków to też słyszałam burczenie w brzuszku ale to raczej nie z głodu tylko te pierwsze łyki jakis taki proces w brzuszku uruchamialy. Ale wiadomo....każda sytuacja jest inna. Ja jeszcze okresu nie dostałam i boję się go trochę skoro tak źle wpływa na laktację.
U mnie na szczeście okres przed ciążą trwał dwa dni. Myślałam , że coś jest nie tak i nie bede mogła zajśc w ciążę ale na szczeście się udałoCiekawe czy teraz też ak będzie czy coś się zmieni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 21:06
-
nick nieaktualnyz okresem jest różnie. U niektórych ma wpływ na laktacje u innych podobno nie. ja ni mam tego szczęscia. Cała akcja zaczyna sie na 2 dni przed okresem potem jest juz tylko gorzej. No i u mnie normuje sie dośc długo tj jakieś 10-14 dni. Widocznie jestem podatna na zmiany hormonalne.............
Ja generalnie tez nie miałam przepełnioinych piersi ale człam że sie napełniły.
U Grzesia raczej nie ma mowy o ząbkach. nic nie czuć pod dziąsłami chociaz slini sie okrutnie
Ehhh daje sobie czas do środy tak jak pisałam. W nocy nie dokarmiam max 1-2 w ciagu dnia i zobaczymy co ztego będzie -
nick nieaktualnykoniecznie przyda się
ojjj a miało byc lekko łatwo i przyjemne - nie sądziłam że kp jest takie trudne........
dzisiaj pierwszy raz dałam małemu łyżecZkę soku z marchwi..... krzywił sie strasznie. Dałam też całą marchew to lizania to na początlku sie krzywił a potem gryzł dziąsłamipromoszka lubi tę wiadomość
-
KP nie jest łatwe wbrew pozorom. jest latwiejsze tylko pod tym względem, że wychodząc gdzies nie musisz miec dodatkowej torby. Ale kp jest dużo trudniejsze psychicznie bo wiesz , że to dla dziecka najlepsze i zrobisz wszystko mimo wszelkich trudności żeby je utrzymac. Poza tym niby toreb nie musisz nosić ale na wyjściu nie raz trzeba szukać miejsca gdzie mozna nakarmic. Często siedzi się w jakimś kącie, samochodzie, trzeba się zakrywać bo krzywo patrzą, często kobiety konczą w kiblach (o zgrozo !). W zimie nie usiądziesz na ławce i nie nakarmisz. Przy kp często jest właśnie problem ze smoczkami więc nie dasz marudzącemu dziecku smoczka tylko walczysz. Nigdy nie wiesz ile dziecko zjadło i czy sie najadło. Nie możesz zostawić dziecka babci na pół dnia i pojechac na zakupy czy spotkac się z koleżanką (nie wspominając już o wyrwaniu się na jakąś imprezę). Nie przesypiasz nocy bo dzieci częściej się budzą (ja jeszcze zadnej nie przespałam od już prawie pół roku). No i nikt od Ciebie cycka nie weźmie i dziecka nie nakarmi. Dlatego teraz jak ktoś do mnie mówi " Ooooo to lajtowo masz jak karmisz piersią bo to duzo łatwiejsze, mniej zachodu" to mam ochotę mu strzelić
słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyświęta racja
najgorze jest to, że jak dobrze mi szło z kp to to było naprawde przyjeme dzisiaj jak karmiłam małego z butelki i patrzył mi w oczy to zrobiło mi sie strasznie przykro, że nie mam wystarczającej ilości mleka dla niego. i nby chciałam przejśc na mm ale dzisiaj uświadomiłam sobie, że nie chcę... -
Ja odkąd skonczyla 2,5 mies. Jestem na mm i caly czas nie mogę sie z tym pogodzić. Chociaż dokarmialam od 2-giego dnia zycia. U mnie nigdy nie bylo nawalu, zawsze miałam malo mleka. A później miałam tego nieszczęsnego kleszcza i bylo po wszystkim. Dostałam antybiotyki. W ciąży i podczas karmienia miałam okropny trądzik, te antybiotyki bardzo mi pomogly, nie mam nic na buzi. Próbuje znaleźć jakieś tego pozytywne strony, tłumaczyć sobie, ze może tak miało być, ale wewnętrznie czuje do siebie jakiś żal. Kiedys przy drugim dziecku zrobię wszystko żeby karmić. Tęsknię do tego. MM jest bardzo wygodne, dziecko jest według mnie spolojniejsze, śpi dluzej, ale jednak Kp to kp, niesamowita więź mledzy matka, a dzieckiem.
-
Mimo tych rzeczy o których napisała ładnie Stokrotka to będzie mi bardzo ciężko przestać kp. Dlatego doskonale rozumiem rozterki Twoje Sylwia.
Kolejny przykład ekny dzień się zapowiada.
My właśnie zaraz będziemy pomykac na spacer nad morze.
Miłego dnia -
U nas dzis apogeum temperatur. O 8:00 było 28 stopni. Ja już po wizycie u mojej ginki. Byliśmy z Janką - powiedziała, że śliczna i bardzo pogodna. Bliznę wew. mam 6 mm, więc dobrze. Laktacja mnie tak skutecznie blokuje, że mam się nie spodziewać miesiączki jeszcze przez parę miesięcy.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny