Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
*Sylwia wrote:A nie da rady przetrzymać Janki z jedzeniem?tj zabawić ją przez godzinkę?
A zła byłam bardziej na fryzjerkę niż na to, że nie mam fryzury i na to, że głupio czas zmarnowałam czekając aż zadzwoni - gdybym wiedziała, że tyle to potrwa, to bym sobie inaczej planowała dzień. Pierwotnie i tak chciałam iść w przyszłą sobotę, ale ta teściowa ze szwagierką wyskoczyły. -
U mnie we wsi maly festyn. Pojechalam z Lunka, spisala sie swietnie i wszystkie babcie byly zachwycone, ale po 90 minutach w nosidle mialysmy dosyc, bo slonce + cieplota ciala zrobily swoje i sie mala zaczela pocic i grzac. 6 minut jazdy za miasteczko i 5 stopni mniej, chmurki i cien nad moim domem. Siedzimy w klimie :]08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Byliśmy dzisiaj cały dzień poza domem, godzina jazdy w jedną stronę, młody spisał się świetnie, tata się nim zajmował, a ja plotkowalam z koleżankami Oczywiście zaraz było, on taki grzeczny, a mówiłaś że tyle płacze, jak zwykle aniołek w gościach
Gosiak, Stokrota :), Pia Gizela lubią tę wiadomość
-
Atakasobiejedna wrote:Byliśmy dzisiaj cały dzień poza domem, godzina jazdy w jedną stronę, młody spisał się świetnie, tata się nim zajmował, a ja plotkowalam z koleżankami Oczywiście zaraz było, on taki grzeczny, a mówiłaś że tyle płacze, jak zwykle aniołek w gościach
Atakasobiejedna, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
ogladam wlasnie pierwszy film od porodu popijajac herbatke laktacyjna i zajadajac melona- 50twarzy greya:)
moje dziecko od kilku dni nauczylo sie krzyczec, i to tak glosno, ze ludzie sie za wozkiem ogladaja, do tego ciagle sciaga chustke z glowy, wywala nogi za wozek i sie wierci ze co chwile laduke w dole gondoli, pare dni a taki postep w rozwoju... padla po calym dniu i po kapieli z tata w wannie:)"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
ja tez bym sie nie "odwazyla" przetrzymac glodne dziecko, raz niestety tak wyszlo jak sie zbuntowala na butelke, płakała okropnie, M omało serce nie peklo bo to on z nia byl, padla ze zmeczenia, a ja pedzilam autem na sygnale do domu NIGDY wiecej, karmie na zadanie o zupelnie nieprzewidywalnych porach
Gosiak lubi tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Groszek napisała. Miała poskrecany moczowod przez co kilka nerkowa.kamień zatkał przewód przez co zastój w nerce. We wt miała zabieg, ale chyba się nie udał próbowali zasądowac od cewki moczowej, ale się nie udało. Jeżeli nic się nie zmieni to kolejny. Zabieg. Jak to nie ogóle to będą ja ciąć. Prosi o modlitwę, bo mówi, że jest zle...
-
nick nieaktualnyMi się czasami zdarza przetrzymać Grzesia ale nie długo oczywiście. Zabawiam go noszę itp tak żeby nie płakał. Też nie dopuściłam do tego żeby zanosił się płaczem ale 0,5-1h udaje mi się bez problemu. Fakt faktem Grześ nigdy na cyckach nie wisia ł i raczej karmiłam go co 3h
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
biedny groszek, czyli dzieciaczek teraz z tatą jak mama choruje. Oby wszystko się szybko dobrze skończyło.
A o mojej teściowej to szkoda pisać, nienormalna jest i tyle.
Ostatnio chodziła i mówiła do dzieci "powiedz A-nia, powiedz Aaaa-nia" mąż ją zrąbał. (po pierwsze to daleko im jeszcze do mowy, a po drugie chwaliła się, że jak opiekowała się wnuczką, to do niej synowa i synowie mówili mama i ta wnuczka też, a na swoją mamę mówiła ola, bo ona ją tak nauczyła po imieniu wołać).
Swoje miesięczne dziecko (PIERWSZE) oddała na kilka miesięcy siostrze na odchowanie, bo ona miała "za dużo" na głowie, więc możecie się domyślić jaka z niej wzorowa matka polka.
Na starość jej się chce matkować i chce mieć wnuki na wyłączność najlepiej, żeby do niej mówiły mama a nie do swoich mam od niej jadły, od nikogo innego itd chyba chce sobie udowodnić coś.
Długo myślałam, ale nie wiem co ona ma w głowie tak naprawdę i do czego dąży... po co to robi itd
Każdy ma jej dosyć, a ona na siłę chyba chce udowodnić, że jest potrzebna. -
*Sylwia wrote:Zdarza się jak muszę nakarmić go na śpiocha albo ja wychodziłam pozałatwiać sprawy i się spóźniałam wtedy np siostra musiała ho jakoś zająć