Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Przepis na makaron cukinią:
cebula, czosnek, cukinia w kostkę, duszę na patelni, dodaję pesto bazyliowe/pietruszkowe do tego pomidory w ćiartkę na koniec i makaron i mieszam, jak trzeba dodaję pesto jeszcze i na to ser żółty jak mam i tyle
i jeszcze świeża bazylia!
a jak ktoś musi to pieprz i sólWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 10:55
Sue lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, które kupowały bondolino. Czym się różnią light, popelina itd? Które najlepsze?
Bo chyba jednak chusta się nie sprawdzi, Tomek, mimo wielu prób, nie chce się dać zamotać. Jest za silny, kręci się, wierci i odpycha, że sama nie dam rady. Żałuję, że nie zaczęłam jak był noworodkiem, miałabym wprawę. Z mężem dam radę, sama never. A po bułki to nosidło jak złoto Zresztą, jest na tyle duży, że nosidełko mogę kupić.
Dacie jakąś radę?
-
Dzień dobry!
Właśnie ustalamy dziecko na drugą drzemkę, ale nie da się odłożyć. Śpi mi na rękach. W ogóle ostatnio z usypianiem jest problem. Uspie go przy cycku, ale jak odkładam to się budzi. Wczoraj np wstał o 16;15 z ostatniej Drzemki, 19;30 karmiłam, zasnął ale jak odłożył to się obudził i do ok 22 nie spał. Nie chciał by go jeść, wolał w łóżeczku sobie leżeć.
Ja tez mam zapasy mleka, ale nie wiem co z nimi zrobić, bo mój dziec pić z butelki nie chce.
W ogóle Staś ostatnio mocno się rlwierci podczas jedzenia. Musze mu rękę i nogę trzymać, bo inaczej nie mógłby jeść. Wasze tez tak mają? -
Pia Gizela wrote:Przepis na makaron cukinią:
cebula, czosnek, cukinia w kostkę, duszę na patelni, dodaję pesto bazyliowe/pietruszkowe do tego pomidory w ćiartkę na koniec i makaron i mieszam, jak trzeba dodaję pesto jeszcze i na to ser żółty jak mam i tyle
i jeszcze świeża bazylia!
a jak ktoś musi to pieprz i sól
AAA! A jak ktoś lubi można dodać śmietanki, ale ja w te upały nie daję -
Dzisiaj Staś kończy pół roku! Z tej okazji dostanie do jedzenia kostki z kaszy jaglanej mąż nie jest przekonany do takiej formy podawania mu posiłków, bo się boi, że się zakrztusi. Musze go przekonać chyba, że dama się zniechęcę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 11:13
kasia_1988, Laurka lubią tę wiadomość
-
Bietka, ja inaczej jak na leżąco nie jestem w stanie nakarmić. A nie daj boże, że ktoś się odezwie, od razu głowa w drugą stronę. Małego wszystko interesuje, wierzga na wszystkie strony, ale nie poddaję się, bo jesc na siedząco też musi umieć
U mnie pomaga pielucha na głowie Oczywiscie Tomka, nie mojej
-
Hej hej mamusie:)
Pochwale sie ze moje malenstwo wczoraj skonczylo 6 miesiecy.. Teraz jest dla mnie wiec juz jak mala dorosla ;p hehe szmat czasu z tej okazji zamowilam wczoraj jej szczeniaczka uczniaczka z poziomami nauki a placic bedzie moja mama hehe ;p
lady masz mega duza dziewuszke juz , ona juz sama siada? moja jeszcze nie wiec przez to zawsze do obiadku jestem uziemiona ale deser juz daje jej w plenerze teraz uciela sobie drzemke i zaraz wstanie wiec wtedy dam jej obiadek i pakujemy sie na plaze w cien oczywiscie;) juz sie nie mige doczekac przyszlego roku kiedy bedzie sama hasac i bedzie mogla pobyc w sloncu.. Czy ktoras z mamus dzieci ktore nie siedza jeszcze wozi juz w spacerowce? Tak sie zastanawiam czy jest duza roznica w marudzeniu bo u nas gondola poki co to tylko gdy spi a tak to raczki.. I tu przelamalam sie z chusta i nosze ja ostatnio codziennie wiazanie idzie mi coraz sprawniej choc dalej myse nad tulą tylko czy to ma sens? Czy to wydatek na dluzej czy na 4 miesiace? Bo jakos wystarczy ze ciuszki sa wydatkiem na chwile
No i ja znowu sama w domu.. Na 6 tygodni.. Ciekawe czy kiedys bedzie mi lzej zniesc ta rozlake...Laurka lubi tę wiadomość
-
Bella, nie siada sama, ale posadzona w krzesełku siedzi sztywno. Więc na czas posiłku ją sadzam. No i też wożę już w spacerówce, z tym, że na półleżąco, bądź leżąco. Czasem też się denerwuje, więc w koszyku wózka mam bondolino i wtedy siedzi w nosidełku. Zbawienne to jest!