Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Musze Wam pochwalic mojego Natanka. 22.30 nakarmilam go, byl juz spiacy wiec wlozylam do wozka i bujalam ale byl placz i koniec to wzielam na rece a on oczy szeroko i sie smieje. To podnioslam troche oparcie w wozku, wstawilam do lazienki i sie mylam a on zadowolony sobie gaworzyl. Jeszcze chwile sie zakrecilam i po 23 poszlismy do sypialni. Polozylismy sie dalam cyca, zjadl i nogi w gore, oczy otwarte i sie bawi. Wlozylam go do jego lozeczka, dalam misia, pieluszke, moze kolo 10min gaworzyl sobie i nogami walil az zamarudzil, dalam smoka i usnal sam!!! Szok!! Oczywiscie co 1godz byla pobudka na jedzonko (00.40, 1.50, 3.00) i o 3 wzielam go do lozka. Moj synus
asia888 lubi tę wiadomość
-
To u nas na noc bez butli nie ma szans.. Wczoraj o dziwo wciagnela 100 ml kaszki ( o dziwo bomzazwycAj robie kaszke i laduje cala w koszu bo juz krzywi sie po 1 lyzce) a potem jeszcze ryk .. Kaszka ble i butle wciagnela 170... Wiec nawet jak juz uda mi sie dac jej kaszke to i tak i tak butla musi tez byc...
-
A i pochwale sie ze po dlugich rozwazaniach podjelam decyzje ze zaczniemy sie starac o rodzenstwo dla malej tak serio serio od marca a wczesniej to coz.. Bedzie co ma byc .. Bedziemy na "refleks" jak sie wpadka zdarzy to tez bede happy bo jakos tez nie usmiecha mi sie za dlugo starac i potem jeszcze jak juz sobie wkrece ze bardzo chce drugie to zacznie sie stres jesli nie bedzie wychodzic wiec w razie czego wpadka mile widziana
dorocia2324, Gosiak lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanko o którymkolwiek poście mówisz - dziekuje
Co do zasypiania - ja spie z Ada, bo to wygodne. Ostatnio ma problemy ze snem, często się rzuca po łóżku, gubi smoka - chodziłabym jak zombie wstając z łóżka co 30min. Poza tym ona nie będzie całe życie taka malutka i nie będzie chciała już ze mną spać! Oduczę ją spać ze mną wtedy jak zacznie więcej rozumieć - wybierzemy razem ładne łóżko, pościel, misia do spania i tak moja maleńka Ada będzie już Pannicą w swoim łóżku.
Lady ja sobie kiedyś tak notowałam (tzn po urodzeniu do ok 3 msc). To bardzo fajny sposób, później przestałam, bo wszystko weszło mi w krew. Jedyne co zaobserwowałam w moich notatkach - co przyjął się już jakis system to za chwile się burzył na rzecz innego. Tak jakby Ada szukała złotego środka na swój dzień.
Gosiak, LadyDi, przedszkolanka:), asia888, asia888 lubią tę wiadomość
-
My też śpimy razem w nocy i cyc jest często. I w nocy to tam możemy spac razem. tylko chciała bym , żeby to usypianie w dzień kiedy mnie nie będzie bo będe w pracy było dla niej łatwiejsze.
No a cyc ma na pewno jakiś wpływ na to, że dziecko jest takie mamine. W końcu cały czas przytulone jest do naszej skóry no i pachniemy tym mlekiem. Poza tym na cycu ciężej nam jest dziecko zostawiać z kimś innym a jak już to tylko na godzinę czy dwie. A butelkowe dzieci tez są przytulaski tylko mama nie kojarzy się często z jedzeniem bo od czasu do czasu nakarmic może też tata czy babcia. -
U nas trzecie drzemka - skończyłam kawkę.
Byłyśmy dziś tylko na jednym spacerze, bo od rana lało. A że ząbki męczą, to ciężko było.
Czekam na zamówienie z Gemini, ale pewnie będzie po weekendzie, więc poszłam do apteki po camilię i viburcol - oczywiście na każdym z nich 10zł przebitki w porównaniu z Gemini. Masakra.
Jesteśmy zapisani na zajęcie na basenie na cały rok szkolny 2015/2016 - zaczynamy zaraz po powrocie z urlopu.
A na prywatne forum zaraz wrzucę kilka fotek basenowych.Kathy's lubi tę wiadomość
-
Hej!
U nas malowanie w toku. Dzis mam zamiar robic leczo jak maly zasnie.
Ja mam problem z jedzeniem bo on nic nie chce! Nie chce lyzeczki. Nie chce sloikow, moich zup, owocow, tartego jablka.. No nic.
Kupilam smoka do kaszek- a przeciez jest anyubutelkowy- chociaz wody troche umie sie juz napic. Zrobilam kaszke na rzadko mlecZno ryzowa bobovita- plamy na buzi.
Wieczorem kaszke hipp- bio banany- takie plamy ze az sie wystraszylam...
Dzis pokroilam marchew gotowana w slupki- nie chcial...
Nie wiem juz co robic. Tylko cyc!
W nocy przebudza sie sporo a na dobre wstaje po 5
Czy ktorejs z was maluch tez nie chce jesc??
-
słoneczna 85 wrote:Hej!
U nas malowanie w toku. Dzis mam zamiar robic leczo jak maly zasnie.
Ja mam problem z jedzeniem bo on nic nie chce! Nie chce lyzeczki. Nie chce sloikow, moich zup, owocow, tartego jablka.. No nic.
Kupilam smoka do kaszek- a przeciez jest anyubutelkowy- chociaz wody troche umie sie juz napic. Zrobilam kaszke na rzadko mlecZno ryzowa bobovita- plamy na buzi.
Wieczorem kaszke hipp- bio banany- takie plamy ze az sie wystraszylam...
Dzis pokroilam marchew gotowana w slupki- nie chcial...
Nie wiem juz co robic. Tylko cyc!
W nocy przebudza sie sporo a na dobre wstaje po 5
Czy ktorejs z was maluch tez nie chce jesc??
Moja jw do 10 łyżeczek i koniec. I tylko papki. Żadnych innych konsystencji. Inaczej wymiotuje -
Czy mi sie wydaje czy moje dziecko jest jakims wyjatkiem??
Wczesniej spac - nie spal..
Cycek byl ciagle- teraz co 1,5 h , czase co 2
Nocy nie przespal nigdy- budzi sie kilka razy.
Jest rannym ptaszkiem.
Jesc nie chce
Tylko cyc i mama..
No i w dzien lulac musimy i do wozeczka..
I tak to .. -
słoneczna 85 wrote:10 lyzecZek to i tak sporo
Nie wiem co mam robic bo pediatra mowila ze on ma zjadac ok 150 ml kaszki na noc i zupki!
Poranku- kim jestes?
Nie bylo mnie kilka dni i nie wiem:))
-
słoneczna 85 wrote:Czy mi sie wydaje czy moje dziecko jest jakims wyjatkiem??
Wczesniej spac - nie spal..
Cycek byl ciagle- teraz co 1,5 h , czase co 2
Nocy nie przespal nigdy- budzi sie kilka razy.
Jest rannym ptaszkiem.
Jesc nie chce
Tylko cyc i mama..
No i w dzien lulac musimy i do wozeczka..
I tak to ..