X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja dzis na obiad bede robic zapiekanke:)
    http://www.niezlababka.pl/na-cieplo/zapiekanka-ziemniaczano-warzywna/ o taka tylko pol zrobie jeszcze z pieczarkami dla meza a dla mnie bez pieczarek;)

    ciekawe czy dobra bedzie:D

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Bietka Autorytet
    Postów: 1047 1085

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj serwuję zupę krem z kukurydzy :)

    sara_nar lubi tę wiadomość

    c7hyim7.png
  • Topola Autorytet
    Postów: 775 777

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas zupka pomidorowa. Może jutro taką zapiekankę wyprobuje, wygląda smacznie. Daj znać słoneczna jak wyszła.

    słoneczna 85 lubi tę wiadomość

  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja z innej beczki. Wiem, że chrzestnych wybiera się po urodzeniu dziecka, ale mam do Was pytanie. Czy dziecko może mieć dwie matki chrzestne?

    Problem jest u nas taki, że w rodzinie ( nie mamy bliskich znajomych) jest 4 mężczyzn ( potencjalnych ojców chrzestnych) Jeden, to nowy chłopak mojej siostry, więc odpada. Drugi kuzyn- będzie chrzestnym dziecka swojej siostry. Trzeciemu nie ufam. Czwarty to chłopak siostry mojego T- myślą o rozstaniu. Same widzicie, że nie mam wielkiego pola do manewru.

    Czy spotkalyście się z taką sytuacja?

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dlaczego ten drugi kuzyn nie może być chrzestnym? U mnie w rodzinie nikt nie patrzył na to, że ktoś jest kogoś chrzestnym, albo że zaraz będzie miał chrzciny.. Kto wie, może a nóż się zgodzi.

    Ja mam chorą sytuację, bo jestem chrzestną córki mojej dobrej koleżanki i bardzo bym chciała, aby ona była chrzestną mojego dziecka. Ale wiecie jak to będzie wyglądać, coś w deseń - 'jak ja kupiłam coś Twojemu, to za tyle samo kup mojemu' boję się, że dojdzie między nami przez to do jakieś nieprzyjemności albo coś.. Mimo, że oby dwie mamy gdzieś prezenty itp..

  • Atakasobiejedna Autorytet
    Postów: 1620 1108

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiś wrote:
    A ja z innej beczki. Wiem, że chrzestnych wybiera się po urodzeniu dziecka, ale mam do Was pytanie. Czy dziecko może mieć dwie matki chrzestne?

    Katiś wiem że na ślubie świadkowie to nie musi być kobieta i mężczyzna, no ale co do chrztu to nawet się mówi "rodzice chrzestni", więc może byc problem... Najlepiej zapytac ksiedza :) My w ogole nie chcemy chrzcić, ja jestem niewierzaca, bralismy tzw jednostronny ślub koscielny, a teraz moj maz nie chodzi do kosciola, nie chcial sie przyznac, ale zdecydowal sie na koscielny tylko ze wzgledu na swoja mame :/ Jak sobie o tym pomysle to sie wsciekam, bo moglismy wziac tylko cywilny i teraz nie byloby naciskow rodziny na chrzest.
    Ale ja sie nie dam, nawet jakbym miala rozpetac wojne to nie bede chrzcic dziecka dla swietego spokoju, niech ma wybor. Pamietam ten koszmar z dziecinstwa jak mnie rodzice zmuszali do chodzenia do kosciola, "bo tak", oni tez chodzili co niedziela, a w domu tak darli na siebie ryje że na pół bloku było ich słychac. Bardzo po chrzescijansku...

    truskawkax25, Fedra lubią tę wiadomość

    Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
    Starania o nr 2: 3 x cb


    dqpro7esxqkrk97e.png
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelcia no tego drugiego nie chcę na chrzestnego. Ledwo skończył 18 lat i jakoś nie widzę go w roli ojca chrzestnego dla mojego dziecka. Dla mnie rodzice chrzestni to osoby na których mogę polegać. Na placu boju zostaje moja siostra, siostra T i jej chłopak ( może jednak między nimi się poukłada :D)

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiś trzeba było tak od razu, myslalam, ze nie decydujecie się na tego Numer 2, bo już będzie miał chrześniaka..

    Z reszta, czy ja wiem czy na takich ludziach się da polegać? Są na jakiś większych uroczystościach (nie mowie, ze wszyscy tacy sa) a jak faktycznie trzeba to cisza... Też taki pic na wode z tymi rodzicami chrzestnymi.

    LadyMK lubi tę wiadomość

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vel wrote:
    W Polsce tez króluje Oliwia i Zosia :)

    Ja też już nie moge spać...

    Dzisiaj moja kolej dzielenia sie z Wami urodzinowym tortem :)
    Ostatnia lwica z lutówek :D


    Powodzenia Laurka i Cath bo dzis macie wizyty :)

    Vel wszystkiego najlepszego spelnienia marzen a przedewszystkim spokojnej i nudnej ciazy :)

    Vel lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atakasobiejedna tez o tym słyszałam, ale w prawie kanonicznym jest zapis :1 ojca, 1 matkę albo dwoje .

    No nic bede musiała księdza zapytać :)

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • kasia_1988 Autorytet
    Postów: 1436 1621

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do płci osób chrzestnych prawo kanoniczne jest bardzo precyzyjne. Ustawodawca określa, że chrzczonemu „należy wybrać jednego tylko chrzestnego lub chrzestną, albo dwoje chrzestnych” (kan. 873). Z takiego sformułowania bynajmniej nie wynika, że nie można wybrać na chrzestnych, np. dwóch sióstr. Tymczasem sprawa przedstawia się zupełnie inaczej, jeśli przyjrzymy się tej normie kanonicznej w zapisie łacińskim, czyli w języku oryginalnym. Łacińskie unus et una (jeden i jedna) przetłumaczono jednym słowem „dwoje” chrzestnych, co nie do końca w pełni precyzyjnie oddaje zamysł ustawodawcy. Prawo zatem nie przewiduje dwu matek chrzestnych, czy dwóch ojców chrzestnych.
    Ponadto instytucja rodziców chrzestnych, mianowicie jednego ojca chrzestnego i jednej matki chrzestnej, odpowiada naturalnej strukturze rodziny. W procesie chrześcijańskiego wychowania zatem ojcu dziecka towarzyszy ojciec chrzestny, a matce – matka chrzestna.
    Wybór na rodziców chrzestnych osób tej samej płci byłby zaprzeczeniem znaku naturalnej wspólnoty mężczyzny i kobiety, wspólnoty chcianej przez Stwórcę, w której na świat przychodzi, dojrzewa i wzrasta każdy człowiek. Byłoby to także wbrew tradycji Kościoła, o której Pani wspomina jako o wartości godnej szacunku.

    Katis znalazłam coś takiego... chociaż osobiście znam pare , która wybrała na chrzestnych 2 swoich braci i chrztu udzielał zaprzyjaźniony ksiądz wiec moze dlatego problemu nie było. ale zawsze możesz pozostać przy jednej osobie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 12:55

    8tc
    9tc
    10tc
    17tc
    relgh37106b9h52t.png
    f2wli09kel1p6uqt.png
    1usal6d80v7jp3t1.png
  • Vel Autorytet
    Postów: 1443 549

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atakasobiejedna wrote:
    Katiś wiem że na ślubie świadkowie to nie musi być kobieta i mężczyzna, no ale co do chrztu to nawet się mówi "rodzice chrzestni", więc może byc problem... Najlepiej zapytac ksiedza :) My w ogole nie chcemy chrzcić, ja jestem niewierzaca, bralismy tzw jednostronny ślub koscielny, a teraz moj maz nie chodzi do kosciola, nie chcial sie przyznac, ale zdecydowal sie na koscielny tylko ze wzgledu na swoja mame :/ Jak sobie o tym pomysle to sie wsciekam, bo moglismy wziac tylko cywilny i teraz nie byloby naciskow rodziny na chrzest.
    Ale ja sie nie dam, nawet jakbym miala rozpetac wojne to nie bede chrzcic dziecka dla swietego spokoju, niech ma wybor. Pamietam ten koszmar z dziecinstwa jak mnie rodzice zmuszali do chodzenia do kosciola, "bo tak", oni tez chodzili co niedziela, a w domu tak darli na siebie ryje że na pół bloku było ich słychac. Bardzo po chrzescijansku...


    a dlaczego gdybyscie wzieli slub cywilny to nie byloby naciskow rodziny na chrzest ??

    moja mama nie ma bierzmowania bo akurat sie wtedy przeprowadzali i jakos tak wyszlo i przez to moi rodzice mieli slub cywilny tylko no a ja jednak bylam chrzczona normalnie :) a to bylo kilka ladnych lat temu, wiem ze ksiadz coś tam burkał ale moja babcia sobie z nim pogadala i normalnie mnie ochrzcili :)



    Katis jak wpiszesz sobie na googlach "dwie matki chrzestne" to masz sporo watkow w tym temacie :) chyba ogolnie nie ma przeciwskazan ale ksieza sa rozni wiec musialabys pogadac z ksiedzem i opisac sytuacje :P albo isc do innego, tak to wyczytalam :D



    Ja nie mam ani matki chrzestnej ani ojca chrzestnego i co mam zrobic? nic nie zrobie, chyba go nie ochrzcze. Nie mam bliskich znajomych, nie mam rodzenstwa, nie mam kuzynostwa bo mama jest jedynaczka, a tata ma jednego brata ktorego dzieci 12 lat w tym roku skonczyly, a pozatym mieszkaja w UK.

    zjk3p18.png

    Lutówko 2015 dopisz się :) >klik<
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziękuję Wam za rady :)

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • madziutek 23 Autorytet
    Postów: 1262 1807

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorki za zmianę tematu ale mam pytanko. .. od wczoraj strasznie bola mnie sutki tak jak by szczypia okropnie . .. czy moge cos na to poradzić?

    f2w3rjjgx78wxuhp.png
    y7y4ocjz2n6l6nvq.png
  • Atakasobiejedna Autorytet
    Postów: 1620 1108

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vel wrote:
    a dlaczego gdybyscie wzieli slub cywilny to nie byloby naciskow rodziny na chrzest ??

    No nie wiem, moze jakos tak naiwnie mysle że jakbysmy oboje sie zdeklarowali jako niewierzacy i rodzinka by to przetrawila, to przy chrzcie juz by sobie odpuscili. Skoro oby dwoje nie chodzimy do kosciola to chrzczenie dziecka to bedzie dla mnie hipokryzja do kwadratu, już i tak pluje sobie w brode za ten slub koscielny, no ale skad moglam wiedziec że moj maz tak sie liczy ze zdaniem mamusi, przed slubem gadal ze wiara jest dla niego ważna, wiec nie chcialam naciskac :/

    A tak w ogole to znam parę ktora wziela tylko ślub cywilny, zawsze sie nabijali z frajerow ktorzy biora koscielny, tyle placa ksiedzu i w ogole poglady antyklerykalne, w kosciele sie nie pojawiali w ogole. Ona zaszla w ciaze, jeszcze nie urodzila, a slysze że juz maja wybranych rodzicow chrzestnych :D Dla mnie to jest dopiero hardcore...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 13:09

    Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
    Starania o nr 2: 3 x cb


    dqpro7esxqkrk97e.png
  • Vel Autorytet
    Postów: 1443 549

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atakasobiejedna wrote:
    No nie wiem, moze jakos tak naiwnie mysle że jakbysmy oboje sie zdeklarowali jako niewierzacy i rodzinka by to przetrawila, to przy chrzcie juz by sobie odpuscili. Skoro oby dwoje nie chodzimy do kosciola to chrzczenie dziecka to bedzie dla mnie hipokryzja do kwadratu, już i tak pluje sobie w brode za ten slub koscielny, no ale skad moglam wiedziec że moj maz tak sie liczy ze zdaniem mamusi, przed slubem gadal ze wiara jest dla niego ważna, wiec nie chcialam naciskac :/

    A tak w ogole to znam parę ktora wziela tylko ślub cywilny, zawsze sie nabijali z frajerow ktorzy biora koscielny, tyle placa ksiedzu i w ogole poglady antyklerykalne, w kosciele sie nie pojawiali w ogole. Ona zaszla w ciaze, jeszcze nie urodzila, a slysze że juz maja wybranych rodzicow chrzestnych :D Dla mnie to jest dopiero hardcore...


    Haha to dobry cwaniak z Twojego męża :D :D :D :D


    widze, ze coraz wiecej osob nie chce chrzcic dzieci, moze jak nasze dzieci beda chodzic do szkoly to nie bedzie takiej podjarki komunia i te dzieci co nie mialy chrztu nie beda sie czuly gorsze bo bedzie ich wiecej :) tak samo z ta religia w szkolach, chcialabym zeby to wycofali.. i z jednej strony wlasnie tez najchetniej odpuscilabym wszystkie te religijne rzeczy ale z drugiej mysle co bedzie za 8lat jak mi dziecko bedzie plakac, ze ono tez chce miec komunie, w sumie nie powinno sie byc chorągiewką i lecieć tak jak wiatr zawieje tylko potrafić dziecku to rozsądnie wyjaśnic i wytlumaczyc a nie popadac w hipokryzje no ale obawiam sie tego mimo wszystko ale pocieszam sie, ze moze przez te kilka lat sie cos zmieni pod tym wzgledem :)

    sara_nar lubi tę wiadomość

    zjk3p18.png

    Lutówko 2015 dopisz się :) >klik<
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz vel chrzcić możesz w każdym wieku. Mam w rodzinie dziecko, które było chrzczone 2 dni przed komunią (ksiądz jest bardzo elastyczny dlatego może i moje 2 matki chrzestne przejda ;) ) Ja postanowiłam tak, nasze dziecko będzie chrzczone, bedę z nim chodziła do kościoła, pójdzie do komunii, a jak będzie już na tyle dojrzałe pozwolę mu wybrać, czy chce chodzić do kościoła, czy nie ma takiej potrzeby.

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • Vel Autorytet
    Postów: 1443 549

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiś wrote:
    Wiesz vel chrzcić możesz w każdym wieku. Mam w rodzinie dziecko, które było chrzczone 2 dni przed komunią (ksiądz jest bardzo elastyczny dlatego może i moje 2 matki chrzestne przejda ;) ) Ja postanowiłam tak, nasze dziecko będzie chrzczone, bedę z nim chodziła do kościoła, pójdzie do komunii, a jak będzie już na tyle dojrzałe pozwolę mu wybrać, czy chce chodzić do kościoła, czy nie ma takiej potrzeby.

    No ja wiem, ze mozna w kazdym wieku ochrzic :)

    dlatego ja odpuszcze bo tez sie za wierzaca nie uwazam i z dzieckiem do koscila chodzic nie bede, a dwa nie mam nawet chrzestnych chocbym chciala, jak ja slysze w mojej rodzinie historie, ze jakis kuzyn matki ma 3 chrzesnice w lodzi, ktore dwa razy na oczy widzial to juz w ogole mi sie odechciewa, chrzestny to powinien byc ktos kto jest dla nas bliski, czesto bywa u nas w domu, no taki drugi tata i druga mama a nie byle kto z rodziny tylko wlasnie ktos na kim zawsze mozemy polegac :)

    Katiś, sara_nar lubią tę wiadomość

    zjk3p18.png

    Lutówko 2015 dopisz się :) >klik<
  • madziutek 23 Autorytet
    Postów: 1262 1807

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vel wrote:
    No ja wiem, ze mozna w kazdym wieku ochrzic :)

    dlatego ja odpuszcze bo tez sie za wierzaca nie uwazam i z dzieckiem do koscila chodzic nie bede, a dwa nie mam nawet chrzestnych chocbym chciala, jak ja slysze w mojej rodzinie historie, ze jakis kuzyn matki ma 3 chrzesnice w lodzi, ktore dwa razy na oczy widzial to juz w ogole mi sie odechciewa, chrzestny to powinien byc ktos kto jest dla nas bliski, czesto bywa u nas w domu, no taki drugi tata i druga mama a nie byle kto z rodziny tylko wlasnie ktos na kim zawsze mozemy polegac :)


    Takie sytuacje wynikają gdy rodzice na chrzestnych nie wybierają najbliższych tylko tych ktorzy maja kasę. ..

    f2w3rjjgx78wxuhp.png
    y7y4ocjz2n6l6nvq.png
  • madziutek 23 Autorytet
    Postów: 1262 1807

    Wysłany: 22 sierpnia 2014, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziutek 23 wrote:
    Sorki za zmianę tematu ale mam pytanko. .. od wczoraj strasznie bola mnie sutki tak jak by szczypia okropnie . .. czy moge cos na to poradzić?

    Vel moze Ty coś poradzisz? ?

    f2w3rjjgx78wxuhp.png
    y7y4ocjz2n6l6nvq.png
‹‹ 386 387 388 389 390 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ