Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dora co u Ciebie? jak po urlopie?
co do wesela- nie mozesz nie isc na panieniski i kawalerski? zawsze mozesz powiedziec ze ciaza, ze Male dziecko i nie macie jak, Ty srednio sie czujesz ale na weselu bedziecie:)
jesli masz pokoj to moze Franek bedzie do jakiejs pory z wami na weselu a potem bedziecie sie zmieniac przy Malym? u mnie byla taka sytuacja wlasnie z malym chlopcem w rodzinie.
raz tato raz mama siedziala z nim a potem jeszcze wstal i na koniec weslea maly przyszedl jesc;)Asiaa1201 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVel tylko wlasnie u mnie tez jest ten problem, ze wszyscy zatrudniaja na zlecenie. W sobote spotkam sie z kolezanka, ktora byla podobnie zatrudniona i moze mi cos zalatwi. A powiedz mi, jakie wysokie placisz skladki? Nie masz problemu z zalatwieniem L4?
Dora kochanie wpadalam tu czasami pozostawiajac pojedyncze wiadomosci, moze sie mijalysmy! Musialam odreagowac te stresy zwiazane z pierwszym trymestrem i moimi mdlosciami.. Porazka!
Mistrzyni ja powiedzialabym, ze z racji Twojego stanu ciezko bedzie Ci isc na to panienskie.. W koncu to tez ciaza blizniacza. A wiadomo nie idziesz Ty = nie idzie Twoj mąż, taka macie solidarnosc.. i coz;)MistrzyniWKochamCieMisiu lubi tę wiadomość
-
angelcia wrote:Vel tylko wlasnie u mnie tez jest ten problem, ze wszyscy zatrudniaja na zlecenie. W sobote spotkam sie z kolezanka, ktora byla podobnie zatrudniona i moze mi cos zalatwi. A powiedz mi, jakie wysokie placisz skladki? Nie masz problemu z zalatwieniem L4?
Dora kochanie wpadalam tu czasami pozostawiajac pojedyncze wiadomosci, moze sie mijalysmy! Musialam odreagowac te stresy zwiazane z pierwszym trymestrem i moimi mdlosciami.. Porazka!
Mistrzyni ja powiedzialabym, ze z racji Twojego stanu ciezko bedzie Ci isc na to panienskie.. W koncu to tez ciaza blizniacza. A wiadomo nie idziesz Ty = nie idzie Twoj mąż, taka macie solidarnosc.. i coz;)
z L4 nie ma najmniejszego problemu, idziesz do ginekologa i mowisz że potrzebujesz zwolnienie i bez problemu Ci wystawia wiec tym sie nie przejmuj w ogole
a co do wysokosci skladki to Ci wszystko dokladnie wyliczylam i opisalam w trzech dlugich postachstaralam sie zeby wszystko bylo zrozumiale ale chyba mi nie wyszlo xD
skladka to 30% wynagrodzenia brutto i jest jeszcze 19% podatku dochodowego i tak jak napisalam na przykladowej kwocie 2800zl brutto , netto wynosi 1800 a te 1000 zlotych to jest skladka + podatek dochodowy
-
I ja narazie nie place żadnej skladki ale juz Ci nie bede tlumaczyla dlaczego bo to zbyt skomplikowane
jestem na zasilku chorobowym czyli na takim L4 po ustaniu zatrudnienia i Zus mi placi kase ale to nie uprawnia do macierzynskiego mnie i z tego zrezygnuje jak mi tylko zwolnienie lekarskie wygasnie czyli 3 wrzesnia
a 4 wrzesnia podpisze z taka babcia umowe o prace i przez dwa miechy bede jej placic 1000zl miesiecznie plus jeszcze koszt badan lekarskich i szkolenia BHP co jest konieczne przy podpisaniu takiej umowy o prace wlasniea po tych dwoch miechach juz do konca ciazy zus mi bedzie placil wynagrodzenie netto do porodu, a po porodzie przez rok macierzynskie
aha pamietaj ze zlecenie Cie uprawnia do macierzynskiego ale na l4 na zleceniu nie pojdziesz !
musialabys miec zlecenie podpisane minimum do daty porodu z ta data wlacznie zeby otrzymac macierzynskie czyli de facto pracowac do porodu bo na zwolnienie isc nie mozeszWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 21:04
-
nick nieaktualnyVel no wlasnie, ta nasza Polska biurokracja.. a opisalas wszystko dobrze, tylko napisalas, ze 'na przyklad' placi się tyle i tyle ;d wiec myslalam, ze nie taka kwote płacisz tylko inna xD
W sobote się wszystkiego dowiem od mojej koleżanki, może cos pozałatwia dla mnie, biednej sierotki!;p A Tobie bardzo dziekuje za informacje;* -
Vel wrote:ja ta stronke happymum odkrylam chyba z miesiac temu i tez sie zachwycalam
tam jest wszystko cudowne ! sweterki, bluzki, plaszcze, a najlepsze jest to że poza ciaza tez mozna w tym chodzic, dzinsy sa boskie poprostu
zawsze mozesz kupic i zwrocic i oni musza Ci oddac kase wiec tym sie nie przejmuj
co do drugiego pytania to ja akurat nie wiem bo nigdy nie bylam w takiej sytuacji ani na zadnym weseluale
czy nie mozesz szczerze porozmawiac o tym z bratem?
Nie chcę rozmawiać z bratem, bo kawalerski i panieński to niespodzianka dla nich. Chyba, że już po wszystkim, ale też tłumaczyć się... heh. Pogadam z druhna i siostrą panny młodej (one to organizjuą) i trudno, powiem, że sytuacja materialna mi nie pozwala na takie szaleństwo. -
angelcia wrote:Mistrzyni ja powiedzialabym, ze z racji Twojego stanu ciezko bedzie Ci isc na to panienskie.. W koncu to tez ciaza blizniacza. A wiadomo nie idziesz Ty = nie idzie Twoj mąż, taka macie solidarnosc.. i coz;)
Może masz rację, zawsze można "zwalić" na dzieci i złe samopoczucie -
angelcia wrote:Vel no wlasnie, ta nasza Polska biurokracja.. a opisalas wszystko dobrze, tylko napisalas, ze 'na przyklad' placi się tyle i tyle ;d wiec myslalam, ze nie taka kwote płacisz tylko inna xD
W sobote się wszystkiego dowiem od mojej koleżanki, może cos pozałatwia dla mnie, biednej sierotki!;p A Tobie bardzo dziekuje za informacje;*
No tak napisalam przykladowo poniewaz procent od kazdej kwoty jest zawsze inny, rozumiesz inne jest 30% z kwoty 5000zl a inne z kwoty 2000zl wiec w przypadku przykladowego wynagrodzenia brutto 2800zl wysokosc skladki to okolo tysiaca zlotych, ale jesli umowa jest podpisana na wyzsze brutto to analogicznie wysokosc skladki jest wyzsza, a jezeli na nizsze brutto no to skladka jest nizsza, najpierw sobie ustal ile pieniedzy miesiecznie jest Ci potrzebne i na tej podstawie wylicz sobie na jaka kwote musialabys miec podpisana umowe
wtedy od tej kwoty odejmij sobie 30% czyli wysokosc tych wszystkich skladek ktore pracodawca musi odprowadzic chorobowej, zdrowotnej i chyba emerytalnej i od tego jeszcze 19% podatku dochodowego i wyjdzie Ci wtedy kwota netto
pozniej od kwoty brutto odejmij kwote netto i wyjdzie Ci wysokosc tej kwoty co bys musiala oddac pracodawcy z ktorym sie dogadasz
-
Asiaa1201 wrote:Dora Ty opowiadaj co u Ciebie!!
u mnie już wszystko dobrze... ogarnęłam sytuację i jest nieźle... mam już pozwolenie na staranie co też staraliśmy się czynić ale poprzeziębialiśmy się wszyscy i różnie to z tym było... teraz czekamy na @ albo i nie
po urlopie super, choć po 9 tyg ciężko się wracało do pracy, bałam się trochę reakcji innych na mnie, na to co się stało, że będą patrzeć czy szeptać po kątach ale zostałam mega miło przyjęta, nie było niczego z tych rzeczy, których się obawiałam i moja dyr powiedziała, że ma nadzieję, że szybko znów wyfrunę
i zdecydowaliśmy się powiększyć rodzinę o nowego członka - od 3 tyg mamy w domu Gustawa - pięknego, młodziutkiego jeszcze goldena - najukochańszego psiaka na świecie!
MistrzyniWKochamCieMisiu, Sue, Fedra, Asiaa1201, Gosiak, Bietka, Januszkowa, Sewerynka lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
słoneczna 85 wrote:Dora co u Ciebie? jak po urlopie?
co do wesela- nie mozesz nie isc na panieniski i kawalerski? zawsze mozesz powiedziec ze ciaza, ze Male dziecko i nie macie jak, Ty srednio sie czujesz ale na weselu bedziecie:)
jesli masz pokoj to moze Franek bedzie do jakiejs pory z wami na weselu a potem bedziecie sie zmieniac przy Malym? u mnie byla taka sytuacja wlasnie z malym chlopcem w rodzinie.
raz tato raz mama siedziala z nim a potem jeszcze wstal i na koniec weslea maly przyszedl jesc;)
Tylko, że chciałabym na tym weselu pobyć z mężem, potańczyć z nim itp Moje najbliższe przyjaciółki nie dadzą rady z Młodym posiedzieć(jedna rodzi na dniach, druga też ma maleńkie dziecko), ale może poproszę jakąś dalsza koleżankę... -
MistrzyniWKochamCieMisiu wrote:Gosiak - dzięki za link z sukienkami, te z happymum są przepiękne, tylko trochę boję się kupować przez neta bo jestem mało wymiarowa i z sukienkami mam problem... noszę 42 ale dupka lepsza niż u Beyonce i J.Lo
Dziewczyny mam dylemat. We wrześniu jest ślub mojego brata, oczywiście ja i mój mąż dostaliśmy zaproszenie na panieński i kawalerski. Jak zobaczyłam koszty tych dwóch imprez to prawie osiwiałam. Głupio mi odmówić, bo to najbliższa rodzina, nie wiem jak to zrobić.
Nie to, że nie chcielibyśmy pójść, ale nas nie stać. Odłożyliśmy 1000zł na prezent ślubny, do tego garniak męza 300zł, moja sukienka 200zł-300, Franka garniturek z koszulką i bucikami - 200zł, do tego musimy wynająć pokój tam na miejscu w domu weselnym - 100zł i opiekunkę, żeby potem pilnowała Franka (50-100zł, w zależności czy znajdę znajomą czy obcą nianię, bo wszyscy z rodziny z obu stron zaproszeni na wesele)... to już razem 2000zł
Koszt panieńskiego 200zł, a kawalerskiego 300zł. Te 500zł to dla nas dużo, zwłaszcza, że już obecne koszty są horrendalne...
Jak odmówić, żeby nikt się nie obraził?? Męczy mnie to już od kilku dni...
Mysle ze po prostu powiedźcie ze was nie będzie nie musicie sie nikomu tłumaczyć :* talie jest moje zdanie jesli chcesz to powiedz prosto z mostu czemu was nie będzie. :* jesli to rodzina to powinni zrozumiećMistrzyniWKochamCieMisiu lubi tę wiadomość
-
Wiem że to brzmi kosmicznie i wydaje sie że to masa kombinowania ale tak rzeczywiscie nie jest, poprostu brzmi strasznie
pozatym warto sie pomeczyc i pozalatwiac i do lutego dostawac za nic pieniadze i jeszcze rok po porodzie -
Ja się zatrudniłam u brata na 2000zł brutto, oddaje mu na składki, księgową itp 1000zł/mies, tyle że tylko dwa miesiące (pierwszy miesiąc zatrudnienia - lipiec i następne 33dni zwolnienia lekarskiego - sierpień i 3 dni września). Zobaczymy czy pod koniec września dostanę już od ZUSu te 1500zł na rękę
-
Mistrzyni a to co organizujecie ze takie ceny od lepka? I ile osob sie sklada? Bo u mnie zawsze panienskie zamykaly sie w 100 ce, a przerobilam juz naprawde wiele opcji , lodz, striptizer i inne
wiesz zapewne jest jakis glowny organizator obu wieczorow u nas zawsze bylo tak ze kazdy jednak mowil jesli dana kwota byla dla niego za wysoka, zwlaszcza ze ktoregos roku mielismy z 6 wesel w tym panienskie i kawalerskie... Wiec oszalec mozna bylo a wiec stawialam sprawe jasno ze dla mnie kwota musi zamknac sie w 100 ce
u kolegi np jak wymyslal tez dzien atrakcji dla brata i wyszlo 200 od lepka to sie chlopacy pobunyowali bo jednak w takiej sytuacji gdy obie strony sa na panienskim kawalerskim i jeszcze slub to robi sie lekka przesada...
olcia87 lubi tę wiadomość
-
MistrzyniWKochamCieMisiu wrote:Ja się zatrudniłam u brata na 2000zł brutto, oddaje mu na składki, księgową itp 1000zł/mies, tyle że tylko dwa miesiące (pierwszy miesiąc zatrudnienia - lipiec i następne 33dni zwolnienia lekarskiego - sierpień i 3 dni września). Zobaczymy czy pod koniec września dostanę już od ZUSu te 1500zł na rękę
Ja jak mialam podpisana umowe o prace na kwote brutto 2000zl to moje netto wynosilo 1400zl a nie 1500
Ale wlasnie teraz zamierzam zrobic dokladnie identycznie jak Ty z bratem zrobilastez po znajomosci i z oddawaniem pieniazkow przez dwa miesiace
ale chce na wyzsza kwote podpisac umowe zeby 80% czyli macierzynskie bylo powyzej 1500 zlotych
A Mistrzyni mam pytanko, nie musialas placic za szkolenie BHP i badania lekarskie bratu ? bo to jest wymóg w przypadku tej umowy o prace
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 21:27
-
I mysle ze ceny panienskiego i kawalerskiego nie tylko Ciebie martwia tylko czasem duzo osob siedzi cicho.. Ja jestem z tych co mowia od razu co mysla ( niestety jak kogos nie trawie to tez i czasem lipnie na tym wychodze) ale z doswiadczenia moge powiedziec ze jak u nas zdarzaly sie pomysly i skladki po 200 zl i sie buntowalam to zaraz pare innych osob tez sie odzywalo ze im taka skladka nie odpowiada i by gos alternatywnego znalezc:) 200 zl od lepka na panienski i 300 od faceta to juz gruba burzuazja
olcia87 lubi tę wiadomość