Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Uzywalam i chusty i nosidelka (moj maz takze nosil oba, na spacerze to sie pierwszy wyrywal do noszenia). Chusta jest od pierwszych dni dziecka i faktycznie... dziecko mniej placze, moje kolki nie mialo... pozniej pozyczylam chuste szwagierce i za tydzien oddala, bo faktycznie nie jest dla kazdego, trzeba sie przekonac
minusy dwa znalazlam - jest w niej cieplo (wiec nosilam tylko jesienia, zima, wiosna) i dlugo sie zaklada (trzeba miec wprawe). Nosidelko jest dla dziecka,ktore juz umie samodzielnie siedziec (najwczesniej po 6 mcu), chlodniej w nim i szybko sie zapina, ale tez w dobre nosidelko trzeba sporo zainwestowac (ja kupilam uzywane za 400zl,nowe 600). Oczywiscie sa tansze wisidelka (celowo uzylam tego okreslenia, bo w nich bioderka i nozki zwisaja, a powinny byc w pozycji zabki), ale to pozorna oszczednosc, bo potem na ortopede dla dziecka trzeba wydac wiecej.
Jestem zwolenniczka noszenia dzieci i w chuscie i w nosidelku (w zaleznosci od wieku dziecka i pory roku), mam sporo kolezanek,ktore tez ich uzywaja, ale tez znam mamy, ktorym to zupelnie nie odpowiada, wiec warto przed zakupem na necie pojsc do sklepu stacjonarnego i przymierzyc. U mnie na szkole rodzenia byly warsztaty z wiazania chusty, czasami takie zajecia sa tez na warsztatach "mamo to ja", "bezpieczny maluch" itp.
Zrelaksowalam sie u fryzjera, zrobilam pasemka a teraz wyjezdzamy na wies na kilka dni, wiec niestety nie bede na biezaco, z zasiegiem tam slabiutko. Takze do przeczytania za kilka dniFedra, Penelope, Gosiak lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
sylwia nie przejmuj sie tak... kazda kobieta jest inaczej zbudowana. to tak samo jak z objawami:jedne je maja a inne nie.. taki nasz urok slonce
a przedszkolanka ma racja. pewnie zdrowo sie odzywiasz... przeciez przuszek zaczyna rosnac przy linii majtek a nie tam gdzie pepek. wiec jak nie masz wogole tluszczyku na brzuchu to bedzie wwidac pozniej... mi tez nie widac brzucha... jak pojem to mam ale takinkezbyt ciazowy tylko przy pepku bo jelita juz sa wyzej... -
nick nieaktualny
-
Sylwia widzisz, Tobie idzie w wagę a mi w brzuch, bo waga stoi
więc każda inaczej ma
a rozstępy też mam na pupie tak po bokach ;/ i to już nowe się robią...
juska my z ovufriend się znamyno i na fb
ja pamiętam jak ona dopiero zaszła jako pierwsza a tu już porodówka, szok
juska19 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja słyszałam zupełnie odmienne opinie, a poza tym mnie mama w chuście nie nosiła a mam z nią mega więź, więc powtarzam dla mnie osobiście to przereklamowane i już , a następna sprawa to mi się to nie podoba i mam do tego prawo
Gosiak wrote:A ja nie patrzę podoba czy nie podoba tylko jak to wpływa pozytywnie na dziecko: poczucie bliskości, mniej kolek, większa laktacja - to do mnie przemawia.
Dziecko noszone w chuście ma częsty kontakt fizyczny z rodzicem, co niesie za sobą duże poczucie bezpieczeństwa. Ono z kolei pozytywnie wpływa na rozwój układu nerwowego.
Noszone w chustach dzieci zazwyczaj mniej płaczą, są lepiej rozumiane przez rodziców (mama lub tata znacznie szybciej odczytują potrzeby malucha). Powoduje to mniej sytuacji stresowych i wzbudzających trudne emocje.
Bliskość mamy i dziecka spowodowana noszeniem w chuście ma bardzo pozytywny wpływa na laktacje, pobudza ją.
Rodzic ogrzewający swoim ciałem dziecko, wspomaga jego układ pokarmowy (mniej kolek!).
http://tulilajka.pl/chustowanie/Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
Wiesz co ja jestem z Wrocławia i jakoś nie widziałam w ostatnim czasie nikogo kto by nosił chustę, a poza tym każdy ma prawo wyrazić swoją opinię po co od razu kogoś obrażać w pewien sposób.
Gosiak wrote:Ja też mam znajomych, którzy noszą dzieci w chustach i to tatusiowie tak samo często jak mamy. I wszystkie te maluszki są naprawdę super spokojneMama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
Dziewczyny jesteście już zapisane na usg połówkowe miedzy 18-22 ?
Bo ja już zgupiałam niby jestem w 17 tygodniu i 2 dniu. Lekarz zawsze mowi też wtedy, że jestem w 17 tygodniu, a Wy liczycie że jesteście w 18 tygodniu, tak ?
Zapisałam się na prenatalne według kalendarza na tej stronie będzie to 21 tydzień i 1 dzień czyli tak faktycznie to bedzie 22 tydzień i 1 dzień?
A jak robi się takie badanie do 22 tygodnia to nie pójde w takim razie za pózno?
Ale sobie wszystko teraz pomieszałam.... -
olcia87 wrote:ja słyszałam zupełnie odmienne opinie, a poza tym mnie mama w chuście nie nosiła a mam z nią mega więź, więc powtarzam dla mnie osobiście to przereklamowane i już , a następna sprawa to mi się to nie podoba i mam do tego prawo
Argument o Twojej mamie do mnie nie przemawia, bo pewnie również nie chodziłaś w pampersach, a teraz raczej pieluch tetrowych prać nie będziesz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2014, 14:17
-
olcia87 wrote:Wiesz co ja jestem z Wrocławia i jakoś nie widziałam w ostatnim czasie nikogo kto by nosił chustę, a poza tym każdy ma prawo wyrazić swoją opinię po co od razu kogoś obrażać w pewien sposób.
-
A czemu nie będę używała tetrowych ? Tego jeszcze nie wiem, a argumentem o mamie posłużyłam się bo napisałaś że wytwarza się więź. Dobra nie będę się tutaj bawiła w przepychanki słowne, ja wyraziłam swoją opinię a Ty swoją tylko nie potrzebnie na siłę przekonujesz wszystkich za i krytykujesz inne opinie. A tak ogólnie to myślę, że i tak wyjdzie jak to się mówi w praniu. Bo jak pisze dziewczyna, która jest doświadczona nosiła zaledwie kilka razy.
Gosiak wrote:Oczywiście, to każdego indywidualna sprawa i decyzja.
Argument o Twojej mamie do mnie nie przemawia, bo pewnie również nie chodziłaś w pampersach, a teraz raczej pieluch tetrowych prać nie będzieszMama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
a tak jeszcze dodam czym się podpieram
"Nasza fizjoterapeutka powiedziała mi dzisiaj, że wiele dzieci noszonych w chustach, przychodzi do poradni rehabilitacyjnej z e wzmożonym bądź obniżonym napięciem mięśniowym i ona ma negatywne zdanie na temat noszenia dzieci w chustach w ogóle bez względu na wiek i rodzaj chust. Jestem tym poruszona a co Wy na ten temat myślicie czy spotkałyście się z taką opinią, wśród fizjoterapeutów i jak to właściwie jest z tym chustonoszeniem dzieci i ich bezpieczeństwem w rozwoju ruchowym w późniejszym etapie??
Pewnie ile opinii za tyle i przeciwMama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc