Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej! witam i ja! po śniadanku skoczyliśmy na rowery, pojeździliśmy ze 2 godziny i teraz chce mi się spać... ale chyba najpierw bym coś zjadła )
KASIKA trzymam kciuki, żeby to nic poważnego - podobno ciemne plamienia nie są groźne, świeża krew tak, plamienia brązowe niekoniecznie ale wszystkie trzeba pokazac lekarzowi, mój gin mi mówi, że jak cokolwiek to na Izbę Przyjęć jechać
CATH - fajny, stylowy ale z doświadczenia - zupełnie niefunkcjonalny - tzn gondola? tak - super ale spacerówki od tego typu wózków są wielkie, ciężkie, nieporęczne i każdy szybko zmienia na parasolkę oczywiście to zalezy od tego czy wnosisz, znosisz po schodach, wozisz samochodem i jaki masz ten samochód - ale tak jak pisze z doświadczenia - sam wygląd wózka jest niewiele warty jeśli nie pasuje do innych wymagań.... i dla mnie z fotelikiem najważniejsze jest ile ma gwiazdek adac - my bardzo dużo jeździmy i ja mam świra na punkcie bezpieczeństwa w aucie - min. 4 gwiazdki muszą byćWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2014, 11:44
sebza lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
a ja wczoraj dostałam wózek od znajomych za free :D
http://www.raf-pol.com.pl/aukcja/foto/nowyfenix/nfenix1f.jpg
tylko zamiast zielonego jest czerwony!!
angelcia, dora8201, kierzynka lubią tę wiadomość
-
angelcia wrote:Cath a jaki ma rozmiar gondola? Bo ja jednak szukam większej 86x43 (jakoś tak).
I szukam czegoś z obracanymi kółkami i za wszelką cenę chcę ominąć koła pompowane, ale widzę, że większość wozkow ma niestety takie...
W Smyku widziałam okej wózek - Bebetto Luca. Bardzo zwrotny i gondolka właśnie odpowiada moim wymaganiom. Jednak zamówię go raczej na allegro, gdyż jest kompletem 3w1 ( a w Smyku 2w1. Cena to około 1640zł.
ja jeszcze nie myślałam o tym ale teraz pomyślałam i generalnie kupię tylko spacerówkę z fotelikiem. Z gondoli zrezygnuje - z Młodym miałam zestaw 3w1 i i tak jeździł w foteliku, gondoli użyłam może kilka razy... w zimę też jeździł w foteliku.. a teraz jak lutowe dziecko, zaraz wiosna - muszę przemyśleć temat ale tak myślę, że tak właśnie będzie
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
nick nieaktualny
-
Dzisiaj mnie dopadly pierwsze mdlosci, pewnie dlatego ze sobie pospalam i najpierw herbate z cytryna wypilam, a dopiero pozniej sniadanie mialam jesc. Na szczescie obylo sie bez spotkania z muszla i po wypiciu wody przeszlo
Wczoraj powiedzielismy rodzinom, byla pelna konspiracja, wiec byli w szoku hehe. Myslalam ze bardziej entuzjastycznie zareaguja, no ale coz. -
Rudasek wrote:a ja wczoraj dostałam wózek od znajomych za free :D
http://www.raf-pol.com.pl/aukcja/foto/nowyfenix/nfenix1f.jpg
tylko zamiast zielonego jest czerwony!!
ekstra uwielbiam dostawać takie rzeczy
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
nick nieaktualnydora8201 wrote:ja jeszcze nie myślałam o tym ale teraz pomyślałam i generalnie kupię tylko spacerówkę z fotelikiem. Z gondoli zrezygnuje - z Młodym miałam zestaw 3w1 i i tak jeździł w foteliku, gondoli użyłam może kilka razy... w zimę też jeździł w foteliku.. a teraz jak lutowe dziecko, zaraz wiosna - muszę przemyśleć temat ale tak myślę, że tak właśnie będzie
O, nie ma to jak doświadczona mama . Mnie się wydaje, ze maluch meczy się w nosidełku i jakos tak myslac perspektywicznie chce żeby miało ta gondolke, bo mam zamiar z nim spacerować i to niemało. Z reszta jakos nie wyobrażam sobie np. w maju 3 miesięcznej kruszynki wozić po 2h w foteliku, lub takiego powyginańca w spacerówce (choć wiem, że do spacerówek są również dodawane wkładki redukcyjne).
Ale mysle, ze to już zależy od każdej z Nas co będziemy mieć, bo kazda ma inne podejście, gust i przede wszystkim doświadczenie -
dokładnie...powiem Wam ze tez mi sie podobaja te stylowe wózki, takie z gondolą z wikliny itd ale uważam ze wydatek wysokosci 1500-2000 za wózek to najwieksza głopota no chyba ze ktoś robi tzw lans na dziecko no i o ile go stać! dzieko i tak w gondoli max do 6 mca jest a chyba anjwazniejsze jest wygoda i funkcjonalnosc a nie kolor, styl itd! a za 1500 zł to mozna nakupowac dziecku wiele innych rzeczy!
-
Wymiary gondoli: szerokość 36 długość 86 i głębokość 23.
Ja mieszkam w domku jednorodzinnym parterowym nie mamy żanych schodów. Samochód mam mini cooper ale chcemy zmienićponieważ się nawet fotelik do środka nie zmieści. Nowym samochodem będzie albo audi a4 w kombi 2010 rok bądź audi s5. Więc nie muszę mieć wózka lekkiego bo nawet nie będę miała go gdzie wnosić a zresztą moja koleżanka taki wózek miała tylko sprzedała i była bardzo zadowolna a mieszka na 4 piętrze i wnosiła go bez problemu więc ciezkim wózkiem on chyba nie może byc -
nick nieaktualnyAtakasobiejedna wrote:Dzisiaj mnie dopadly pierwsze mdlosci, pewnie dlatego ze sobie pospalam i najpierw herbate z cytryna wypilam, a dopiero pozniej sniadanie mialam jesc. Na szczescie obylo sie bez spotkania z muszla i po wypiciu wody przeszlo
Wczoraj powiedzielismy rodzinom, byla pelna konspiracja, wiec byli w szoku hehe. Myslalam ze bardziej entuzjastycznie zareaguja, no ale coz.
Kochana jeszcze będzie czas na radość, u mnie wie tylko mama (na tate jeszcze przyjdzie pora, jest kierowca i wole żeby skupil się na jeździe niż na mysleniu o Skubi Chrupce). Z kolei rodzice narzeczonego nie wiedza w ogole i jeśli to będzie wszystko po mojej myśli to nie dowiedzą się prędko. Nie trawie jego matki za jej sposób bycia, z reszta ślub bardzo nas od siebie oddalil i nie chce utrzymywać z nia kontaktu. Ojciec mojego D jest wporzadku, ale zauwazylam, ze jego matka zaczyna go 'szturchać' żeby przypadkiem za bardzo mnie nie wielbił.. tak więc.. niech spadają.
Z resztą już kiedyś usłyszałam od niej, że babcią to ona chce zostać dopiero za 10 lat, więc.. wcale nie musi się poczuwać do tego wnuczka. Tylko niech później się nie obudzi z palcem w nocniku.. -
Tu są całe wymiary tego wózka
No i nie chcę skręcanych kół. Opiekuję się dzieckiem 1,5 roku ma i właśnie woziłam go takim wózkiem ze skręcanymi kołami. A przestańcie dla mnie masakra jeździł sobie jak chciał. Gdy wyciagałam cos z torebki i trzymając jedną ręką wózek uciekał mi na boki. nie dalo sie jedną reką wózka prowadzić Jego mama też jest nie zadowolona z tego wózka. Więc ja się zraziłam. Wiem że to moje zdanie i nie wszystkie wózki tak mają. -
u mnie jeszcze nikt nie wiem oprócz garstki przyjaciół i mojej siostry ktora jak dzis napisała " piłam wczoraj do 5 rano za zdrowie cxhrzesniaka lub chrzesnicy " hahhaha
rodzice pewnie dowiedza sie za jakies 2 tyg po badaniach itd...a rodzice mojego R nie wiem, zostawiam to jemu! nie lubie ich...tak na prawde mało sie znamy, mieszkamy 300km od siebie i jestem przeszczesliwa z tego powodu!!! -
nick nieaktualnyCath teraz jest tyle wózków do wyboru, że masz w czym przebierać. A też zauważyłam, że wraca kult na takie wózki jak Tobie się podobają.
Ja miałam przyjemność opiekować się bliźniakami i powiem Wam, że masakra. Jeśli miały wózek obok siebie to bardzo się rozpychały i sobie dokuczały (nawet mając 4 miesiące) przez go żadne się nie wyspało.
Miały również wózek jeden za drugim (taki był modny amerykański) z wpinanymi spacerówkami etc... Szłam z nimi zimą pod górkę to wózek ze względu na swoją długość jeździł jak chciał, kompletna makabra. -
angelcia wrote:O, nie ma to jak doświadczona mama . Mnie się wydaje, ze maluch meczy się w nosidełku i jakos tak myslac perspektywicznie chce żeby miało ta gondolke, bo mam zamiar z nim spacerować i to niemało. Z reszta jakos nie wyobrażam sobie np. w maju 3 miesięcznej kruszynki wozić po 2h w foteliku, lub takiego powyginańca w spacerówce (choć wiem, że do spacerówek są również dodawane wkładki redukcyjne).
Ale mysle, ze to już zależy od każdej z Nas co będziemy mieć, bo kazda ma inne podejście, gust i przede wszystkim doświadczenie
no pewnie - tyle wózków, kształtów, kolorów i wzorów, rozwiązań, że każdy znajdzie coś dla siebie:) ale powiem Wam jedno - nie ma wózków idealnych - więc takich nie szukajcie
a w foteliku dziecku jest wygodnie:) czuje się trochę jak w brzuszku - dlatego latałam z fotelikiem a nie gondolą bo w foteliku zasypiał w 3 min - a chodziłam z nim na spacery codziennie po 3 razy bez względu na pogodę - mróz, śnieg, deszcz.... bo tylko na spacerach mi Gałgan spał więc to był ratunek i ukojenie moich nerwów...
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
JA na dziecku nie mam zamiaru oszczędzać mój M tez nie. Dlatego chcemy co najlepsze. Dla nas wozek ma byc praktyczny ale oczywiscie nie ma być szkaradny Własie niedawno czytałam o tych skręcanych kołach to bardzo dużo osób mowi że ma je zablokowane bo nie da rady jeździc Zobaczymy jak bedziemy jexdzić, szukać i sprawdzać Wtedy może wybór padnie na co innego
-
nick nieaktualnyDora no widzisz, przetestuje wszystko i znajde na pewno jakiś zloty srodek na sen u Malenstwa.
Powiem Wam, ze jest mi mega mdło.. Nie wiem czy od tego ze zjadłam na sniadanie fantasie czy od tych witamin.. Ale zle poczułam się po łyknięciu tabletek wiec ( A odstawić nie wolno ;( -
Moja kuzynka zasypiała tylko w samochodzie. W Irlandii jezdziliśmy z nią ze dwie godziny samochodem bo jak samochod sie wyłaczyło od razu się budziła Do teaz w sumie tak ma a ma juz 5 lat i śpi zawsze w samochodzie. Nie można jej na zkupy brac bo szkoda dziecka budzić zostawić też nie można
-
nick nieaktualnyja jeste tylko ciekawa jak moje dotychczasowe dziecko (maltańczyk) zareaguje na bombla w domu . Chociaz nie ma jako takich obaw, gdyż bardzo lubi dzieci. Kiedys bylam z nim u koleżanki, która ma miesieczna coreczke. Kiedy zaczela plakac Mufin zaczal szczekac z pretensjami czemu obok niej stoje, a dalej placze
cath lubi tę wiadomość
-
angelcia wrote:ja jeste tylko ciekawa jak moje dotychczasowe dziecko (maltańczyk) zareaguje na bombla w domu . Chociaz nie ma jako takich obaw, gdyż bardzo lubi dzieci. Kiedys bylam z nim u koleżanki, która ma miesieczna coreczke. Kiedy zaczela plakac Mufin zaczal szczekac z pretensjami czemu obok niej stoje, a dalej placze
-
cath wrote:JA na dziecku nie mam zamiaru oszczędzać mój M tez nie. Dlatego chcemy co najlepsze. Dla nas wozek ma byc praktyczny ale oczywiscie nie ma być szkaradny Własie niedawno czytałam o tych skręcanych kołach to bardzo dużo osób mowi że ma je zablokowane bo nie da rady jeździc Zobaczymy jak bedziemy jexdzić, szukać i sprawdzać Wtedy może wybór padnie na co innego
ja tez nie mam zamiaru oszczedzać ale sa takie mamusie "zastaw sie a postaw sie" zeby miec fajny wózek bo lans na ulicy! jak pisałam najwazniejsza jest funkcjonalnośc, wygodna i to zeby dziecko czulo sie wnim dobrze a czy on jest retro czy jaki to i tak dziecko o tymn nie wiem tylko kto..mamusia!!! wiec do dodatek do mamusi a nie do dziecka!
kazda z nas kupi taki na jaki ja stac i jaki uwaza za stosowny! dla mnie glupota jest wydac na wózek ponad tysiac zlotych bo jest nowy i modny!Aneczka98, Madziulka lubią tę wiadomość