Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej hej....odwiedzam WAs rzadko bo mam wrażenie ze tu jakiś zamkniety krąg i cieżko sie przebić, ale czytam bo coś sie można dowiedzieć! i powiem WAm ze dziś po przeczytaniu wpisu Vel jestem wstrzaśnieta, oburzona itd....nie wiem ile ma lat i nie chce jej obrazić ale tak jak sama napisała dla mnie jest gówniara!
jak można tak pisać...ja rozumiem hormony ale to też nie jest usprawiedliwienie zadne!
ja daje tylko jedną rade, niech sobie zada pytanie- nikomu tego nie zycze absolutnie, ale jakby sie zachowała jakby nie daj Boże straciła Dzidzie...?
mnie by zjadło poczucie winy, wyrzuty sumienia itd. Przecież jej słowa brzmią jakby dziecka nie chciała a bylo tylko wymysłem albo coś na zasadzie kupna lalki " bedzie miala blond włosy, niebieskie oczka itd"
TO natura, dar , nie da sie tego zaplanować! trzeba i nalzey kochać a nie wybierać!
Może za ostre słowa ale wybacznie, nie umiem inaczej! i Któraś z Was napisała kilka wpisów wczesniej...ze gdyby tak jak inne starała sie kilkanascie cykli, kilka lat to wtedy by szanowała to co ma i kochała bezgranicznie, nie ważne jaka płeć! to tyle.....
olcia87, juska19, cath, kasia_1988, Mamaliye, Fedra, Sewerynka, LadyDi, megg, Effcia28 lubią tę wiadomość
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
Zgadzam sie z toba aż przykro mi sie zrobilo po jej wpisieRudasek wrote:hej hej....odwiedzam WAs rzadko bo mam wrażenie ze tu jakiś zamkniety krąg i cieżko sie przebić, ale czytam bo coś sie można dowiedzieć! i powiem WAm ze dziś po przeczytaniu wpisu Vel jestem wstrzaśnieta, oburzona itd....nie wiem ile ma lat i nie chce jej obrazić ale tak jak sama napisała dla mnie jest gówniara!
jak można tak pisać...ja rozumiem hormony ale to też nie jest usprawiedliwienie zadne!
ja daje tylko jedną rade, niech sobie zada pytanie- nikomu tego nie zycze absolutnie, ale jakby sie zachowała jakby nie daj Boże straciła Dzidzie...?
mnie by zjadło poczucie winy, wyrzuty sumienia itd. Przecież jej słowa brzmią jakby dziecka nie chciała a bylo tylko wymysłem albo coś na zasadzie kupna lalki " bedzie miala blond włosy, niebieskie oczka itd"
TO natura, dar , nie da sie tego zaplanować! trzeba i nalzey kochać a nie wybierać!
Może za ostre słowa ale wybacznie, nie umiem inaczej! i Któraś z Was napisała kilka wpisów wczesniej...ze gdyby tak jak inne starała sie kilkanascie cykli, kilka lat to wtedy by szanowała to co ma i kochała bezgranicznie, nie ważne jaka płeć! to tyle.....
Rudasek lubi tę wiadomość
-
Tak mi sie dzisiaj nic nie chce. Mam takiego lenia id paru dni ze jak odkurzalam wczoraj to wszystko mnie rozpraszalo i robiłam to chyba z godzinę
tez tak macie w ciąży ze nic się nie chce albo ze wszystko was rozprasza?
My dzis mamy w zamiarze dokończyć malować pokoik. Wczoraj zaznaczylisny gdzie maja byc pasy tylko kolor który kupilam na opakowaniu byl taki lososiowy ale bardziej w bez podchodził a wyszedl na ścianie pudrowy jasny róż. Eh no ale moze srebrne pasy rroche zlagodza ten różowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 09:12
-
tak mamy dokładnie:) tym bardziej ze podobno do 22 tyg jestesmy bardzo rozkojarzone, jakby "w innym swiecie"
ja dziś mialam miec zajecia w przedszkolu i zapomniałam na szczescie udalo sie przelozyc na jutro! masakra
Fedra lubi tę wiadomość
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
A to dobrze, że piszesz, że to się skończy w 22 tygodniuRudasek wrote:tak mamy dokładnie:) tym bardziej ze podobno do 22 tyg jestesmy bardzo rozkojarzone, jakby "w innym swiecie"
ja dziś mialam miec zajecia w przedszkolu i zapomniałam na szczescie udalo sie przelozyc na jutro! masakra 
Mi też się nic nie chce i jestem rozkojarzona. Siostra mojej koleżanki (teraz w trzeciej ciąży) nazywa to "demencją ciążową"
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny za pocieszenie z tymi ruchami. Wysnulam też taka teorię że człowiek szybko się przyzwyczaja do nowych rzeczy i może po prostu mój organizm trochę przyzwyczaił się do tych ruchów i dlatego mniej czuję? No nic, muszę wytrzymać do jutrzejszej wizyty
Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
Starania o nr 2: 3 x cb
-
Angelcia ja nie dawno kupiłam gofrownicę, ale przepis dostałam od koleżanki u której jadałam nie raz. Podobno wypróbowała wiele i ten jest dosyć dobry.
2 szklanki mąki pszennej
2 szklanki mleka
2 jajka (duże)
1.5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 szklanki oleju
Odrobina olejku np. pomarańczowego dla przełamania smaku lub cukier waniliowy alternatywnie.
Cukier: można bez, można posłodzić ile kto chce. Koleżanka nie słodzi. Ja daję zamiast olejku jeden cukier waniliowy.
Jajko dzielimy i białko ubijamy oddzielnie na sztywną pianę. Resztę składników razem do miski i miksujemy na gładko. Na koniec przed pieczeniem dodajemy ubitą pianę i mieszamy już łyżką.
Z tego przepisu wychodzi ok 15 gofrów. (dosyć dużo na 2 osoby)
Oczywiście jak są ciepłe to są chrupiące, jak wystygną robią się miękkie. Choć ja np. na drugi dzień wkładam już taki gotowy do gofrownicy i jak chwilę tam odparuje to znów jest chrupiący i można zajadać.
-
ja też bym zjadła!!!!!
ale nigdy w zyciu nie robiłam i gofrownicy nie mam
wiec pozostaje zjeśc na mieście choć nie ma lepszych od tych nad morzem badź w Zakopanem
Sue, Fedra lubią tę wiadomość
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
nick nieaktualnyGosiak wrote:Dzień Dobry
Jak ja śpię do 7-dmej, to dla mnie wypas i się wysypiam
Gorzej jak kilka dni z rzędu budziłam się o 5-tej.
Ale ja się staram chodzić spać o 22 jak mi polecił lekarz medycyny tybetańskiej i te 7h jest ok.
Dzisiaj pełnia - a jak wiadomo przed i w trakcie pełni można być bardzo nerwowym i podatnym na negatywne nastroje.
W niektórych stanach nawet uniewinniają jak ktoś popełni w pełnię jakąś zbrodnię - tak księżyc potrafi działać na człowieka. Ja często w pełnię nie mogę spać albo mam koszmary
Także mam nadzieję, że wybuch Vel był też trochę tym spowodowany.
W pełnię, porodówki sa oblegane najbardziej
-
nick nieaktualnyBelly pokazuje 17tc+0 i jestem w 18tygodniu od dzisiaj a na pasku jest przesunięcie. Nie wiem z czego to wynika. Datę porodu wpisałam ta samą ;]Lara 82 wrote:Sylwia napisałaś, że dzisiaj kończysz 17 tydzień ale masz chyba coś nie tak w tym paseczku w podpisie bo tam jest, że jesteś 17 tydzień 3 dzień. Zobacz to sobie.
najlepsze robi moja tesciowa ale jej nie będę prosić aby zrobila 
