Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
To prawda z tymi ciuszkami. Nie wiem jak was ale mnie to śmieszy że dla małego dziecka w sklepach ubranka mają takie same ceny jak dla dorosłych... Przecież są kilka razy mniejsze...Dajmy na to że o połowe, To powinny być tez o polowe tańsze. Przeciez mniej materiału użytego i wgl...Nie ogarniam tego
-
nick nieaktualnyu mnie twardnienie objawia się tym,że jak leżę, to brzuch nie jest rozlany tylko postawiony jak piłeczka. W dotyku jest spora róznica bo nawet po bokach jest twardy. To twardnienie to na pewno też z wysiłku. Własnie sie dowiedziałam, że jak twardnieje brzuch a my nie jestesmy zmęczone znaczy że i tak za duzo wysiłku było. No i nie można gwałtownie skęcać tłowia - to też może powodować twardnienie. Różnica jest ewidentna ;]
Ja dzisiaj robię makaron ze szpinakiem, czosnkiem i suszonymi pomidorami. pycha...... uwielbiam wszelkie dania makaronowe :]
ide robic żarełkocath lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ale miała wczoraj fatalny dzień, coś mnie dopadło, może jakaś jelitówka czy coś sama nie wiem ale wymęczyłam się okrutnie. Od godziny 16 wymioty dosłownie co godzine i tak do 1 w nocy, do tebo ból głowy, żołądka i podwyższona tem. byłam jak cień cienia, nic nie wchodziło, ani woda ani suchy chleb, nie pomagała cola. Dzisiaj już dobrze ale nadal byłam mega osłabiona, śpiąca z bólem głowy i temperaturą. Już troche doszłam do siebie, wypiłam jakieś elektrolity bo wczoraj to sie chyba z lekka odwodniłam, do tej pory nie wiem co mi było.
-
Mi samo twardnienie może i nie dokucza albo też nie odróżniam ale przy wzdęciach które czasem mam to jakas masakra, brzuch napięty tak że boli a skóra na nim to jakby miała pęknąć
Ostatnio często mam zgage co bym nie zjadła a tak to czasem czuje jak mnie wypycha coś od środka na brzuchu tak że aż zaboli, raz z lewej strony raz z prawej na dole i też nie mam pewności czy to już maluch
I czasem kłuje mnie na dole po bokach brzucha, tak jakby jajniki zwłaczsza przy kichaniu albo kaszlu, lub jak się podnosze z łóżka lub zmieniam pozycję i też nie wiem co toWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2014, 18:44
-
Ja właśnie przyszłam od mojej siostry. Byliśmy na obiedzie i kolacji. Jestem tak obżarta, że oddychać nie umiem
Jak siedziałam przy stole w jeansach to dzidzia tak kopała, że aż usiedzieć nie mogłam. Cieszę się ze nasze dziecię daje o sobie znać :*
Januszkowa lubi tę wiadomość
Pola
Hania -
nick nieaktualnyGosiak wrote:A Wy się dotykacie po brzuchu, żeby sprawdzić to twardnienie czy to tak od razu czuć?
Reką można wyczuć -brzuch jest po prostu twardy. jak sie położysz to powinien lekko sie przelewać. A jak jest twardy to jest cały spięty.
A ja dodatkowo czułam napinanie mięśni -
nick nieaktualnyLara Łącznie ze mną to jest 4 mordki + pies, który jest mega łakomczuchem.. Ja też nie lubię jeść za dużo tego samego, ale niekiedy jak się napalę na jakieś danie to mogę jeść 2-3 dni (np leczo). Robie coś jak mama już nie ma siły albo czasu.. i tak sobie żyjemy;] A ciasta piekę małe bo na tortownicy 19cm czy 25x30cm i znika błyskawicznie.
Ja nie jadłam nigdy flaków i mówię, że nie lubie. Tak samo golonka, ogórki zielone, pomidory.. fuj.
Swoja droga tez mialam dzisiaj super rosol, to byl chyba moj dzien;d
Zrobilam mamie pazurki, wyszly super, ale oczywiscie musialam sie z moim porytym mezem poklocic;/ ja pierd.. juz go mam dosc;/ chyba zloze jakis pozew o rozwod w trybie natychmiastowym. -
Hahahha, Angelcia, my tez sie klocimy jak nie wiem co. Chyba to hormony albo faceci nam sie zmienili. U nas to ostatnimi czasy klotnia codziennie. Masakra jakas, ale jak on mnie tak denerwuje, tak bardzo, ze az mna nosi...
Dlaczego nie lubisz pomidorow? Dla mnie to najlesze warzywo obok salaty. Ja to w ogole jestem warzywno owocowa. -
nick nieaktualny
-
Zrazilas sie w przeszlosci dlatego tak jest. To tak samo jak ja kiedys grzybami, ale teraz powoli sie przelamuje.
A co do mojego W. to w momencie klotni strasznie go nienawidze, ale chwile pozniej juz mi sie chce do niego przytulic i mi szkoda tego czasu, ktory moglibysmy spedzic razem, a my sie klocimy. No i to ja prawie zawsze wyciagam reke na zgode. Tak juz mam ze nie potrafie sie na niego gniewac...cath lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja wlasnie jestem tak uparta, ze nie podam reki.. Nawet jak on chce ją podać to jeszcze zapodam jakąś ciętą ripostą.. Tylko u nas kłótnie nie idą o głupoty tylko o konkrety.. A mój wspanialy mąz z racji tego, ze nigdy nie ma argumentow to wyciąga brudy z przeszlosci.
juska19 lubi tę wiadomość
-
Oj dziewczyny. A ja nje potrafie sue dlugo zloscic. Szybko sie zdenerwuje ale potrafie trzymac dosc dlugo w sobie emocje. Jak juz wybuchne to porzadnie ale nigdy nie potrafilam nieodzywac sie dzien czy nawet kilka godzin . Nie ma szans. Szybko mi zlosc przechodzi
-
Hej dziewczyny. U mnie coraz gorzej. Czuję się fatalnie. Gardło co prawda już nie boli ale mam taki katar, że nie mogę oddychać, głowa mnie boli, niedobrze mi, oczy mi łzawią. Koszmar. Nie wiem czy iść jutro do pracy i się obserwować czy iść do lekarza.