Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lula, mam to samo zdanie, ale trudno się dziwić, jak się odzywamy mniej, a inne dziewczyny wiedzą, co słychać u nich na bieżąco każdego dnia i pewnie niektóre zdążyły się już "polubić" onlinowo, to te, które od czasu do czasu coś wtrącają zawsze będą trochę z boku.
Ale moim zdaniem to i tak mniejsze "zło" niż np, to, że się robią kółka wzajemnej adoracjiPamiętam to zjawisko ze szkoły podstawowej, chociaż już sporo czasu upłynęło
megg lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:ja bym sie cieszyla z coreczki a maz pewnie wolalby synka, chociaz mowi ze mu obojetne
ale pewnie tak jest.
nie uwazacie tak?tatusiowie chyba najpierw licza na synusia:)
Ale twierdzi, że na strzelnicę i tak ją będzie zabierałsebza lubi tę wiadomość
-
Słoneczna w cotygodniowych informacjach o ciąży z belly dostałam w sobotę że na tym etapie : " Jeśli skierujesz na brzuszek promienie światła, dziecko może już dostrzec jego ciepły blask. "
juska19, słoneczna 85 lubią tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:ja bym sie cieszyla z coreczki a maz pewnie wolalby synka, chociaz mowi ze mu obojetne
ale pewnie tak jest.
nie uwazacie tak?tatusiowie chyba najpierw licza na synusia:)
Mam wrażenie, że DOKŁADNIE tak jestNo ale wiadomo, nie zawsze... Jednak w moim otoczeniu, to się sprawdza pewnie w 99%..
Gosiak lubi tę wiadomość
-
słoneczna mój tak liczy na synka by z nim kiedyś (o ile jego zamiłowania odziedziczy) prowadził firmę. Pamiętam minę jak usłyszał na genetycznym, że będzie dziewczynka a za miesiąc że chłopiec.. Całkiem inny wyraz twarzy i jaki dumny jak paw chodził.. zobaczymy czy potwierdzi się za tydzień, że synuś
Katiś, słoneczna 85, megg lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosiak to dobrze, ja jak wczoraj sprawdzałam jej aktywność to ostatni post był ten u nas. Oby maluch był zdrowy, a ona zadowolona z pracy i całego przebiegu zdarzeń.
Sloneczna moj D caly czas chcial corke, nie wiem dlaczego.. Mnie to w sumie obojetne, wazne zeby bylo całe, zdrowe i moje.
Sebza co masz na mysli piszac kolko wzajemnej adoracji? Bo ja mam taka wizje, ze jest kilka dzieci (bogatych bądź wychuchanych przez rodziców w zawodzie nauczycieli) i wchodzą do tyłka bez wazeliny innym nauczycielom.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 13:31
-
Gosiak wrote:Mój M. od początku mówił, że z synem to będzie miał co robić wspólnie, bo z dziewczynką nie bardzo się będzie bawił lalkami. A teraz z kolei stwierdził, że bał się córki, bo wie, że córce niczego nie będzie mógł odmówić ani na nią krzyknąć i że będzie spełniał wszystkie jej zachcianki.
Ale twierdzi, że na strzelnicę i tak ją będzie zabierał
Mój się przyzwyczaił do myśli o córeczce, chociaż jak słyszałam jego zdanie , że jak się ma syna to się wychowuje tylko jego, ale jak się ma córkę, to się wychowuje ją i wszystkich chłopaków z osiedla, to mi się krew w żyłach mroziła. Albo co jej będzie można do 18 r.ż a co dopiero jak skończy 18.Ostatecznie jak powiedziałam mu, że chłopak, to westchnął smutno, że nie będzie małej księżniczki (ciągle powtarzał sobie, że "u każdego chłopa-zucha pierwsza jest dziewucha
) ale ucieszył się z synka. No ale jemu chyba naprawdę było obojętne, byle zdrowe, bo się naczytał i nasłuchał o chorobach...Teraz już solidarność plemników mam wrażenie powoli następuje, chociaż mój mąż powiedział, że to nie jest sprawiedliwe, że jego nie było na tym badaniu i ja pierwsza widziałam siusiaka i dopiero jak on zobaczy, to się będzie cieszył
Głupol..
Angelcia, u nas kółko wzajemnej adoracji to synonim zbioru osób, które choćby dzieliła przepaść "spiknęły" się dla jakiejś idei albo celu (nie zawsze słusznego) i będą się popierać tylko z tego powodu, choćby miały bronić najbardziej bzdurnej tezy. -
nick nieaktualny
-
Dżulietta wrote:kochane,nie mogę was nadrobić tyle piszecie:)
Byłam dziś u lekarza mam zapalenie gardła i L4 na tydzieńmasakra tak gardło mnie boli że szok
dostałam jakieś syropy i mam leżeć.
Mój mąż też przeziębiony.. Ja się bronię jak mogę, ale gardło też trochę pobolewa.. No cóż... kończy się lato, łatwo nie będzie z infekcjami.. Mi na gardło bardzo pomaga to :
http://www.bayer.ch/scripts/pages/de/unternehmen/produkte_von_a-z/product.php?id=77
ale nie wiem , czy jest dostępne w PL... no i syrop z cebuli obowiązkowo.. -
nick nieaktualnyNie widzialam tego leku u nas. Ja przed ciaza na bol gardla stosowalam gardimax (pewnie niedozwolony w ciazy) i plukanki z rozdzienczonej wody z woda utleniona. Zawsze bylam faszerowana antybiotykami, a od kiedy mam na nie uczulenie stosuje tylko w/w i jest rewelacja.
-
Dżulietta wrote:Też słyszałam o tym miodzie.Tylko gdzie można go dorwać?
Mi bardzo pomógł jak chorowałam na samym początku ciąży i nawet nie wiedziałam jeszcze, że jestem w niej, ale że się staraliśmy, to nie brałam już żadnych innych leków.
Trzeba pamiętać, żeby kupić ten o mocy minimum 250, najlepszy jest 400, na 550 szkoda wydawać kasę.
No i nie powinno się go nabierać zwykłą łyżeczką, tylko czymś drewnianym - łyżką albo taką specjalną "pałeczką" do miodu.
Ja kupowałam chyba od tego sprzedawcy, ze specjalną łopatką drewnianą do miodu w komplecie. I wysyłka kurierem, więc jak dziś zamówisz, to może jutro już byś miała: http://allegro.pl/miod-manuka-500g-mgo400-3-gratisy-promocja-i4586709744.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 14:04
sebza lubi tę wiadomość
-
A propos przeziębień, wczoraj oglądałam Galileo i mowili o kiszonkach. Ponoc sa dobre na poprawę odporności.
My kisimy ogórki, ja jem tez duzo kapusty kiszonej itd i odpukać! nie choruje:)
A co do odchodzenia i zostawania na forum to tak, zdecydowanie jest to dziecinne. Swoją droga zakladnie konta, zeby niejako udzielać sie w sporze/kłótni (jak zwał tak zwał) tym bardziej.
Mam ochotę na ciasto jakies dobre, z galaretka, albo typu snickers:)
Ide dzis na fitness dla ciezarowek, wiec na taki mały grzeszek sobie pozwolę, a co!
Dziewczyny, zdrowka duzo!!
Odnośnie pomijania postów - czasami tak jest, ze ktoś cos napisze, w tym samym momencie napiszą 4 inne dziewczyny i najzwyczajniej gdzies sie to przeoczy. Ale nie ma kolek adoracji, nikt nikogo nie wyklucza:)
Dobrze, ze u Vel wszystko w porządku, mam nadzieje, ze szybko wroci:)słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
Ja kupowałam chyba od tego sprzedawcy, ze specjalną łopatką drewnianą do miodu w komplecie. I wysyłka kurierem, więc jak dziś zamówisz, to może jutro już byś miała: http://allegro.pl/miod-manuka-500g-mgo400-3-gratisy-promocja-i4586709744.html[/QUOTE]
Dziękuje kochana,muszę koniecznie zamówić bo jesień i zima przed nami :)a żadnych tabletek i tych innych nie chce braćGosiak lubi tę wiadomość
-
Też mi się wydaje, że miód to podstawa. Może też sobie zamówię, skorzystam z tego, że będę w PL.
Jeśli chodzi o kiszone rzeczy to też zwiększają odporność, tylko za cholerę nie dostanę tutaj ogórków kiszonych (kapusta jest tylko kwaszona) a sama też sobie nie zrobię, bo nie ma tutaj takiego kopru.. Mówię Wam, niezłe jaja..
Muszę się najeść jak będę w PL..
Ta płukanka do której wrzuciłam linka jest dozwolona dla kobiet w ciąży.. wydawać by się mogło, że skoro jest Bayer to będzie też w PL, chociaż wiem,że wiele leków dozwolonych w PL jest zakazanych w CH. Spore restrykcje. Dlatego też muszę uzupełnić braki apteczkowe o chociażby nospę . Tutaj jest tylko buscopan i panie w aptece mówią, żeby nie stosować w ciąży. Zresztą, tak samo na problemy z pęcherzem dla kobiet w ciąży są tylko kapsułki z czystą żurawiną i nic poza tym.. Ostatnio sprawdzałam czy można tutaj kupić coś na wzór urosalu ale okazało się, że ta substancja, która w nim jest juz od dawna jest wycofana i stosuje się ją tylko do produkcji dezodorantów... Także łatwo nie jestGosiak lubi tę wiadomość
-
To Sebza musisz w Pl zrobic tez kiszone zapasy:)
Moja ciocia mieszka w Niemczech i tez nie moze kisić ogórków, bo nie maja tych ogórków gruntowychtylko te gładkie takie
Ja nie lubie brać lekarstw żadnych, zawsze mnie po nich boli brzuchi nie pomagaja.
Jak mnie bolała głowa, to pomagał tylko ibuprofen pabi.sebza lubi tę wiadomość