Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hej nie czytalam Was od wczoraj wiec wybaczcie jesli zdubluje temat ale nie mam czasu Was teraz czytac..
czy ktoras w koncu wybiera sie dzis na warsztaty ???
ja jestem tak padnieta, ze zaraz zaryje glowa o podloge ze zmeczenia a mimo to ide chociaz nie mam sily sie ruszyc...
bylam dzis na GLUKOZIE!!
opowiem jak to wygladalo z mojej perspektywy bo rozni sie to od opowiesci, ktore czytalam
wiec podeszlam najpierw do rejestracji gdzie jest labolatorium bo w tej przychodni bylam pierwszy raz, a babka ze labolatorium tam gdzie MASAKRYCZNA!! kolejka i sie mnie pyta czy ja ciezarna, a ja ze tak i weszlam bez kolejki
ale fajnie
no i krotko mowiac, proszek kupuje sama ale NIE MOZNA go w domu samemu rozrabiac!! pani powiedziala, ze czegos takiego sie nie robi i że one mi pozycza swoja glukoze a pozniej ja im oddam poprostu bo one same to mieszaja z woda u siebie! a nie ze sie z butelka przychodzi!
zapytalam czy mozna wkropic cytryne, powiedziala ze nie powinno sie, jesli juz bym nie mogla wytrzymac to odrobine ale lepiej nie
no i smak tego... spodziewalam sie conajmniej smaku robakow zmieszanych z kupa z Waszych opowiesci a tak naprawde nie ma nic strasznego w piciu tego... to jest poprostu slodkie tak jak woda z cukrem, nie rozumiem co za tragedia wypicie tego... naprawde nie ma sie obawiac, smakuje zupelnie normalnie i nie ma odruchu wymiotnego ani nie wykrzywia twarzy i zoladka od tego.. woda z cukrem i tyle.
no i nie mozna sie po tym w ogole ruszac przez 2h, pozniej im oddalam glukoze a ona do mnie z awantura że mialam sie nie ruszac przez 2h i ze jakim prawem poszlam do apteki po glukoze skoro nie mozna, a ja mowie że nie ja bylam tylko chlopak to sie zamknela ale ogolnie rzecz ujmujac to ani pic nie wolno po tym, ani jesc, ani sie ruszac, siedziec w poczekalni najlepiej bez ruchu i tyle
no to tyle
dajcie znac ktora bedzie na warsztatach
ja ide sie wykapac i ogarnac i jade -
bella84 wrote:Lara irobota polecam z reka na sercu, u nas wchodzi na dywanik w lazience z grubszym i dluzszym wlosiem , w sypialni mamy wykladzine dywanowa i chyba nigdy odkurzaczem po moim siersciuchu nie uda mi sie dorownac roombie, czysci wg mnie bardzo dobrze, w rogach tez sobie radzi bo ma szczoteczke taka malutka na boki ktora smiga, ogolnie wczesniej jak nie bylo odkurzane 2 dni to siersc mialam wszedzie, w talerzu buzi wszedzie... A teraz mamy jstawiona roombe na 17 i tobi sobie codZiennie rundke i jest czysto, dzieki temu mniej sie tez kurzy, kolezanka kupila sobie po irobocie scoobe wlasnie do mycia podlog i tez jest bardzo zadowolona
ja mam deche dreniana i kafelki wiec zabawa z roznymi plynami to stwierdzilam ze bez sensu, poza tym jak roomba przejezdza codziennie to i podloga nie wymaga tak czestego mycia i myje raz na 2 tygodnie
Dzięki za info, a jaki macie model jeśli mogę wiedzieć bo chyba tam też jest kilka?
Muszę poważnie rozważyć zakup, bo ja po prostu nie wyobrażam sobie jak wrócę do pracy, młody będzie już raczkował i chodził i non stop na podłodze. No niania nie będzie mi sprzątać bo będzie musiała młodym się zajmować i mu jedzenie ewentualnie odgrzać. No a ja po pracy to chyba na pysk bym padła jakbym musiała ugotować codziennie i myć i odkurzać po psie codziennie. -
nick nieaktualnySylwia to komuś sie odda te pampersy za przysłowiową czekoladę, coz sie zrobi.. Tak samo by bylo po urodzeniu jakbym kupila, musialabym kupowac całe paczki zeby sprawdzic czy nie odparza i dalej problem co zrobic z reszta.. (bo u mnie w aptekach na sztuki sprzedaja tylko oryginalne pampersy).
Fedra lubi tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:i niestety chyba mam te żylaki/hemoroidy ;/ dzisiaj przy załatwianiu zauważyłam krew na papierze i się zastanawiam czy to ze środka czy żyłki pękły ;/ wybaczcie że tak obrazowo ale może spotkała się któraś z tym?
Tak, ja miałam też dwa razy krew przy wypróżnianiu. Raz było jej nawet dość sporo i poleciałam z tym do lekarza. Sprawdziła i powiedziała, że to ewidentnie od zaparć i że hemoroidów jeszcze nie mam. Kazała jeść dużo owoców i warzyw, pić jogurty naturalne (nie te słodkie bo one mają odwrotny efekt), ogólnie dużo pić. Jeśli to nie pomoże to przepisałą mi jakiś syrop, ale nie wykupiłam go. Nazwy nie pamiętam, ale to i tak norweski.
Założę się że Olej kokosowy na zaparcia też jest dobryGosiak lubi tę wiadomość
-
szczerze to ja teraz nie mam kasy na wyprawke- to tez przemawaia za tym ze sie wstrzymuje.
musze opalcicc te duze skladki do Zusu a na zwolnienei platne dopiero ide w grudniu.
a do grudnia? placenie...
co miesiac oddac 3,5 tys tylko na skaldke to ciezko bo sa inne wydatki przeciez tez.. i tak to jest w naszym kraju:)
w grudniu/styczniu bedziemy robic kacik dla malucha- a tak wsyztsko sobie narazie upatrujemy ze sie tak wyraze- w razie czego gdyby maz zostal z tym sam:)
-
*Sylwia wrote:Fredra -- tylko co zrobisz z zapasami papmersów jak sie okaże że będa odparzać? A promocji w marketach jest pełno i praktycznie raz w miesiącu
magnez nie jest konieczny, ale pomaga przy bólach brzucha, skurczach itp
Mam na ta chwile jedna paczke 1 pampers tych bialych z opini wiem ze to pieluchy ktore najzadziej uczulaja, jedna paczke 3 bambino wygralam na warsztatach...
Mam zamiar kupic jeszcze jedna paczke 2 tych bialych...
Nie zakladam ze moje dziecko bedzie alergikiem czy bedzi mialo problemy ze skora ale jesli by tak sie dzialo poprostu oddam te rzeczy do stowarzyszenia ktore pomagaja rodzina komus na pewno sie przydadza
Wozek biore od siostry kolor niebieski ale jakos mi to roznicy nie robi jak to maz stwierdzil strzelac nikt z tego nie bedzie a wozek bardzo pozadny Emmajunga czy jak sie to pisze
Na obecna chwile mam dylemat czy krew pepowinowa bankowac w diagnostyce czy w polskim towarzystwie ehhh to jest ten wlasnie duzy wydatek ktory sie szykuje...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
no wiem - troche dostane rzeczy od brata- jeszcze ich nei zabralam wiec zobacyzmy.
na pewno jest niania elektroniczna i wanienka:) no i 3 worki ciuszkow:)
pewnie czesc na wiekszego juz bobasa ale sobei przebiore.
ciekawa jestem czy cos pod choinke dostaniemy dla malucha?
np reczniczek czy kocyk, buteleczke? -
dzsi czytalam opinie na srokao o kosmetykach dla maluchow- no i do kapieli ona poleca babydream! najlpeiej niebieska seria wypada,
oliwka tez baby dream a potem hipp
chusteczki tez dobrze wypadaja tylko podobno troszke suche ale duzo lepsze niz te wsyztskie Pampers i NIvea...
no a do pupci to tez baby dream:)
kurcze tak chwali ze chyba smaa zaczne sie w tym kapac:) -
a co do MAgnezu ANglecia- mi lekarz mowil ze nie musze bo ok- ale pozniej mialam te klucia, albo jak lezalam na lewym boku to takie skurcze mnie lapaaly przy sercu wiec 1 tabl dziennie biore bo tu dziewczyny pisaly ze tez biora.
teraz bede to zapytam powiem ze czasem cos mnie lapie- -
nick nieaktualnyAz zapytam swojego, bo ide 16.10 na wizyte. Ale dalej priorytetem jest dla mnie to echo serduszka, ale skoro prenatalne wyszły ok to mysle, ze echo bedzie też prawidlowe.
Rowniez slyszalam o BabyDreamie, ze jest dobry. Najwyrazniej widac, ze to co dobre wcale nie musi być najdroższe.
Ja tez mam dostac ciuszki, nawet dziewczyna na mnie nalega, bo sama ma termin na styczen (ale pewnie urodzi wczesniej - pessar, ogolnie zle sie czuje..) to czas ją nagli zeby wić gniazdko dla syna.