Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fedra, co do opuchlizny, może ciut za mało pijesz?
Ja słyszałam od kilku lekarzy, że jak się puchnie i woda się zatrzymuje w organizmie, to musimy więcej pić.
W ogóle odnośnie picia, udaje się Wam wypijać ok. 2 litrów wody? Nie licząc herbat?
Ja gdzieś znalazłam takie info:
Są bardzo poważne skutki jeśli nie pijesz wystarczająco dużo w ciąży np.:
1. odwodnienie - to chyba oczywiste i zazwyczaj łączy się z infekcją, biegunką etc. tylko, że w ciąży może skończyć się poronieniem bądź wcześniejszym porodem bo wody zaczną się rozchodzić.
2. zaparcia - w ciąży jelito grube zabiera więcej wody ze stolca niż normalnie stąd m.in. trudniej się wypróżnić
3. wolniejsza wymiana wód płodowych - Twoje dziecko spędza więcej czasu w starych wodach do których siusia więc nie jest mu za czysto
4. gorsza praca mózgu i słabsza koncentracja - oczywiście Twoja, nie dziecka
5. gorsza elastyczność skóry - większa skłonność do rozstępów
6. skłonność do puchnięcia i zatrzymania wody w kończynach - wbrew pozorom im więcej pijesz tym więcej sikasz więc woda się tak nie odkłada jak przy niedoborach płynów
7. gorsza przemiana materii - metabolizm wolniejszy przy mniejszej podaży płynów więc możesz trochę więcej przybrać
8. skłonność do infekcji pęcherza - w ciąży skłonność do takich infekcji jest naturalna, słabsze płukanie pęcherza może je tylko pogłębiać...
9. napełniony pęcherz działa jak ciepły kompres na macicę, hamuje czynność skurczową więc jak dużo pijesz ograniczasz jej pracę a tym samym ryzyko, że skurcze wpłyną na szyjkę
10. poza tym, szczególnie dużo pić muszą dziewczyny z niskim ciśnieniem, bo przy niedoborach płynów jest słabe krążenie łożyskowe
-
Pia Gizela wrote:Ja też nie śpię. Nie mogę. Chcę jutro popołudniu. I dobre wiadomości od mojej gin. Chcę środę rano i dobre wiadomości na połówkowym i echo serca. Chcę!
Czekanie to koszmar.
Ale to fakt, czekanie najgorsze... -
Miłego dnia kochane! Ja lece za chwile do pracy.U nas dzisiaj na dworze tylko 1 stopien na plusie.Brrr jak zimno.Strasznie sie dzisiaj meczylam ze spaniem.Maly tez w nocy fikal sobie koziolki.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujace. -
Gosiak wrote:A ja już jestem głodna jak wilk, może jak tą glukozę wypiję, to mi trochę przejdzie, no nic, jadę zaraz. Biorę iPada, poczytam sobie "język niemowląt" przez te dwie godziny.
no nie wiem czy Ci przejdzietaka woda z cukrem na pusty zoladek to slabe polaczenie, troche Cie moze zemdlic przez chwile ale przejdzie
ja ide dzis na 12:15 do endokrynologa
jutro o 17:15 do ginki
a pojutrze o 13 zaczynam jazdy -
chyba sie zapisze niedlugo do tej szkoly rodzenia
http://www.trojmiasto.pl/Szkola-Rodzenia-Mama-i-ja-o59921.html
https://www.facebook.com/poloznamamaija/timeline?ref=page_internal
na bezpiecznym maluchu byla babka stamtad i reklamowala
na swiadomej mamie wlasnie ta torba na ktora tak sie polasilam, ta wielka siata na zakupy tez byla z tej wlasnie szkoly rodzenia wiec to musi byc jakis znak
jest bezplatna, w miare blisko od domu, wlasciwie nawet z buta moge isc
i ma dobre opinieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2014, 07:27
-
Vel wrote:no nie wiem czy Ci przejdzie
taka woda z cukrem na pusty zoladek to slabe polaczenie, troche Cie moze zemdlic przez chwile ale przejdzie
ja ide dzis na 12:15 do endokrynologa
jutro o 17:15 do ginki
a pojutrze o 13 zaczynam jazdy -
nick nieaktualnyHej dziewczyny,
Gosiak myslalam o Tobie w nocyi wybacz za ciekawość, ale robiłaś te badania na toxo po zjedzeniu tego mięska? Nie miej mi tego za złe, pytam z ciekawości, bo wiem, że miałaś zamiar robić. Jak przeoczyłam to przepraszam.
U mnie w przychodni nie robią glukozy (przynajmniej 75g), a ja nie wiem jaką będę mieć - pewnie Gin mi powie w czwartek. I będę musiała śmigać do centrum, ale to nic.
Maja ja tez dzisiaj kiepsko spalam, ciagle się wierciłam, szukalam szczescia, ze tak powiem.
Oczywiscie pod przychodnia bylam juz o godzinie 6:55 (a jest od 7) i już była cała masa ludu.. Wchodze do labo a tam 6 osób przede mną :o.. za chwile okazuje sie, ze POZAJMOWALI SOBIE KOLEJKE.. i z 6 zrobilo sie z 12..
Tez trzymam kciuki za wszystkie wizytujące!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2014, 08:16
-
angelcia wrote:Hej dziewczyny,
Gosiak myslalam o Tobie w nocyi wybacz za ciekawość, ale robiłaś te badania na toxo po zjedzeniu tego mięska? Nie miej mi tego za złe, pytam z ciekawości, bo wiem, że miałaś zamiar robić. Jak przeoczyłam to przepraszam.
-
jestem jestem:)
mi pewnie w czw powie zebym zorobila glukoze!
Dziewczyny ? czemu powtarzacie polowkowe ( BIETKA np?)
dziwnie wczoraj mi bulgotalo tak nisko- praktycznie jakbym w odbycie ( przperaszam za okreslenie takie) czula jakies ruchy, banieczki, potem nisko jakby na siku mnie napieralo tez takie banieczki ( jak ruchy)
mysle co jest??
wzielam magnez- poduszke pod dupe za przeproszeniem i lezalam.
nie mam bolu, skurcze nie wystepuja, sluz taki jak byl.
nie wiem czy to jest normalne?
az sie rozplakalam bo sie wystraszylam ze tak nisko to czuje..
w drugiej ciazy bede wiedziala czy cos jest normalne czy nie a teraz?
oby do czwartku......
-
nick nieaktualnyGosiak, dopiero 2 tygodnie minęło :o Ja myslalam, ze juz ze 3 spokojnie.. Ciagnie mi sie ten czas jak flaki z olejem, a niby 2 trymestr leci szybciej.
Sloneczna tez mi tak czasem bulgota, napiera na pęcherz (może takie uczucie jakby swędziało? w każdym razie tak dziwnie), ale to zdarza się w nocy. Wydaje mi sie, ze Ada tak sie uklada i okupuje pęcherz i inne partie.
Spokojnie i nie fiksuj, bo Maluch bedzie tez mial zly humor! -
a jesczze nawiaze do tego ciastka w kubku do mikrofali-
ja bym sie zastanowila ( przynajmniej w ciazy) co musi byc w skladzie skoro ciastko rosnie w minute w mikrofali ......
staram sie omijac takie cudowne rzeczy w ciazy.
nawet jak sie "zakreci" zwykla babketo w mikrofali w minute nic nie urosnie....
strach sie bac:DLadyMK, Lara 82, cath, Fedra, sebza lubią tę wiadomość