Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lara, właśnie ostatnio z mężem przedyskutowaliśmy że przez pierwszy okres gdy dziecko często się budzi w nocy On będzie spał w trzeciej sypialni, nie ma sensu żebyśmy oboje się nie wysypiali, tym bardziej że On będzie chodził do pracy, w weekedny zobaczymy, może też po to by w dzień on mógł więcej się zając dzieckiem a ja może zdrzemnąć czy cokolwiek. Taki to wstępny plan. A jak wyjdzie, się zobaczyLara 82 wrote:Choć myślę, że nawet jeśli będzie dzidzi przy mnie to na karmienie nocne i przewijanie będę wychodzić no bo jak 2 razy w nocy czy trzy mam wstawać to jak mój mąż się wyśpi do pracy ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 21:06
Lara 82, Gosiak, Fedra lubią tę wiadomość
-
Penelope wrote:W ogóle nie brałam pod uwagę kosza, ale jak pomyślałam że w nocy będę chodziła do drugiej sypialni np. co dwie godziny na karmienia to przecież i tak będę do łóżka przychodziła, więc chyba lepiej na początku mieć taki kosz koło łóżka na noc i wtedy beż łażenia tylko cyk, do łóżka, karmienie, i do kosza itd. Tylko pod względem własnej wygody zdecydowałam że jednak kupię kosz. W drugiej sypialni nie mam fotela czy łóżka więc musiałabym nosić z pokoju do pokoju by siąść i nakarmić. Mam też składane podróżne łóżeczko które będzie na dole, też żeby nie latać lub jak mąż będzie zostawał w domu sam i pracował z domu, żeby miał na oku.
-
nick nieaktualny
-
Penelope wrote:Lara, właśnie ostatnio z mężem przedyskutowaliśmy że przez pierwszy okres gdy dziecko często się budzi w nocy On będzie spał w trzeciej sypialni, nie ma sensu żebyśmy oboje się nie wysypiali, tym bardziej że On będzie chodził do pracy, w weekedny zobaczymy, może też po to by w dzień on mógł więcej się zając dzieckiem a ja może zdrzemnąć czy cokolwiek. Taki to wstępny plan. A jak wyjdzie, się zobaczy
Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 21:18
Penelope lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO, wlasnie przegladam moje ulubione i trafilam na wózek:
http://allegro.pl/wozek-expander-mondo-black-line-3w1-5gratisow-i4666301433.html
Co o nim myslicie wizualnie? Bo dla mnie dosc wygladajcy, szkoda tylko, ze nie kolorkow nie ma za duzo (przynajmniej na tej aukcji) -
Mój powiedział że nawet nie ma opcji że będę spała z Małą w innym pokoju niż on. On już nie może się doczekać tych nieprzespanych nocy, wstawania, lulania. Zobaczymy jak długo da radę i kiedy nas wyeksmituje z pokoju
A ja się dzisiaj wkurzyłam bo jadąc autem coś mi jakby wybuchło. Myślałam że mi opona strzeliła, włączyłam awaryjne, obeszłam auto i nic. Ale coś tam niby szura jak hamuję i śmierdzi jakby się guma paliła, więc jutro do mechanika. A do szkoły rodzenia chyba autobusem trzeba będzie pojechać, chyba że mężowi skroję auto a co wątpię. -
nooo, podoba mi się
Podobają mi się te opływowe gondole.
angelcia wrote:O, wlasnie przegladam moje ulubione i trafilam na wózek:
http://allegro.pl/wozek-expander-mondo-black-line-3w1-5gratisow-i4666301433.html
Co o nim myslicie wizualnie? Bo dla mnie dosc wygladajcy, szkoda tylko, ze nie kolorkow nie ma za duzo (przynajmniej na tej aukcji) -
Chanela, mój też chciałby z nami ale przypuszczam że wyjdzie tak jak napisałam, tak oboje przypuszczamy. Pierwsze dwa tygodnie będzie mógł się przekonać bo dwa pierwsze tygodnie będzie na tacierzyńskim urlopie więc myślę że wtedy się więcej wyklaruje. Mój plan jest z założeniem dla jego dobra, mi byłoby ciężko chodzić na full time do pracy umysłowej i nie dosypiać noc w noc. A więcej mi pomoże w wolnym czasie jak się będzie w miarę wysypiał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 21:31
Gosiak lubi tę wiadomość
-
ja juz po warsztatach- strasznie sie wydluzyly! juz ledwo siedzialam.
fotelika nie wygralam ani zadnej z tych nagrod. mysle ze te foteliki sa ustawione bo Pani jakos normalnie podeszla i wziela;) ja bym skakala i sie cieszyla:)
ale duzo fajnych gazdzetow dali, mama coffe tez cala , mmysllam ze mowicie o saszetkach:) no i butelka, sliniak, pieluszki, palmersy jakies, smoczek i jakies pierdolki, ulotki.
fajne tematy.
ciekawe.
BIetka gdzie w koncu idziesz na szkole rodzenia?Penelope, megg, Fedra, Sue lubią tę wiadomość
-
Hej
Nie dam rady Was nadrobic
Wpadlam tylko zameldowac ze moj Klusek wazy juz 790 gram
Az prosilam gina zeby powtorzyl, bo myslalam ze sie przeslyszalam
2 tyg temu na prenatalnych wazyl przeciez 485 gram, szok
A, pytalam czy na tym usg przez brzuch da sie ocenic szyjke, to powiedzial ze nie i ze na nastepnej wizycie mi zmierzy dopochwowo. Dostalam zaswiadczenie ze moge cwiczyc na szkole rodzenia i nastepna wizyta za 3 tygPenelope, megg, Lara 82, Bietka, justta, Fedra, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
Dobrej nocki mamuśki.
Słoneczna ja już dziś trzymam kciuki za Twoją jutrzejszą wizytę
Ja mam następną 30 października i bardzo już bym chciała 2 tyg później. Poza tym mam wrażenie, że mi twardnieje brzuch i puszcza i to mi się nie podoba
Ataksobiejedna super, że wszystko OK i rzeczywiście klusek -
Słoneczna, też biorę to samo żelazo co Ty, z kwasem foliowym, to a propos tego o co rano pytalam
Gin powiedzial ze morfologia sie troche poprawila, na moje oko nie bardzo, ale on chyba wie lepiej.
Nie wiem skad moj Klusek bierze taka wage, ja przytyłam 80 dag dopiero
Musze sie Wam pozalic ze po wizycie u gina bylam w HMie i chcialam sobie poprawic samoocene jakas ladna bluzką z dzialu ciazowego i sie tylko wkurzylam. Przymierzalam dwie i w oby dwoch wygladalam jak w worku na kartofleZero podkreslenia biustu czy dekoltu, po prostu ciesz sie kobieto ze Ci bebzoch wszedl, po prostu masakra. Moj biust po prostu zniknal i zmienilam sie w czlowieka kulke w tych fasonach. Nawet moj maz ktory stara sie byc teraz dyplomatyczny stwierdzil ze jest beznadzieja
-
Atakasobiejedna wrote:Musze sie Wam pozalic ze po wizycie u gina bylam w HMie i chcialam sobie poprawic samoocene jakas ladna bluzką z dzialu ciazowego i sie tylko wkurzylam. Przymierzalam dwie i w oby dwoch wygladalam jak w worku na kartofle
Zero podkreslenia biustu czy dekoltu, po prostu ciesz sie kobieto ze Ci bebzoch wszedl, po prostu masakra. Moj biust po prostu zniknal i zmienilam sie w czlowieka kulke w tych fasonach. Nawet moj maz ktory stara sie byc teraz dyplomatyczny stwierdzil ze jest beznadzieja