X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 20 października 2014, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, to prawda, w szpitalu nie można mieć pomalowanych, bo lekarz sprawdza czy paznokcie nie sinieją.
    W razie niedotlenienia sinieją paznokcie i to jest pierwszy znak dla lekarzy, że dzieje się coś złego.
    Poza tym: lakier na paznokciach moze zaburzyc odczyt z pulsoksymetru, jesli takowy jest zakladany na palec
    i jeszcze znalazłam z forum jakiegoś:
    Ja nie miałam pomalowanych ale leżałam na patologii z dziewczyną którą położna opieprzyła za czerwone pazurki. A że była szykowana do cc to biedna skrobała zębami ten lakier.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 16:24

    Angélique89 lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 20 października 2014, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Wam,

    Miałam bardzo nie fajny weekend dlatego mało pisałam :-(

    Tak jak w zeszłym tyg. napisałam zaczął mi sie jakoś dziwnie spinać brzuch na dole. A żeby nie było ja naprawdę dużo leżę i odpoczywam, wiec troszkę mnie to martwiło no bo co można jeszcze? Pon-wt. spinał się kilka a nawet kilkanaście razy dziennie taki twardy robił na dole. W środę było troszkę lepiej i czwartek i piątek, ale to też się powtarzało, rzadziej bo rzadziej, ale było. To nie boli ale powoduje taki dyskomfort. I miałam wrażenie, takie dyskomfortu również jak mały się wypinał (i nadal wypina. Katiś podobnie jak u Ciebie jak nie lepiej, góry mam normalnie czasem z jednej strony). Wieczorem to już miałam takie uczucie ciężkości brzucha i jak pojechałam w sobotę troszkę na miasto to z 5 razy musiałam przystanąć bo brzuch się spiął no i po chwili puszczał :-(

    Zadzwoniłam do mojej gin. w sobotę i się dowiedziałam, że może to być nie groźnie i zupełnie naturalne; mogę tak odczuwać ruchy płodu i delikatne skurcze macicy skoro młody jest coraz większy i aktywny, ale....... i tu właśnie było to ale muszę przyjechać w poniedziałek rano na Izbę Przyjęć (akurat moja gin będzie) i zobaczyć czy mi się szyjka nie skraca, bo taki objaw też może być i jak coś zostanę w szpitalu!!!

    Nosz jak to usłyszałam to po prostu schiz jak z Zakopanego do Gdańska :-(

    relge6yd3cl8y0me.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2014, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle widziałam u siebie na osiedlu super sukienkę, już bym się w niej widziała na wigilię, ale.. No właśnie, mogę w nią nie wejść :). A u mnie sukienki to są tak na jedną okazję. Z resztą teraz bym ją kupiła, a w grudniu następną i następną.. :D Zakupoholizm :)

    Dziewczyny, a jak spędzacie święta Bożego Narodzenia? Macie jakieś zwyczaje, tradycje, kupujecie sobie wszyscy prezenty? Jakieś potrawy specjalne? :)

    Jakoś tak mnie naszło na tematy świąteczne, bo już tuż, tuż :)

    Lara i jak, bo dziś poniedziałek . Byłaś u lekarza? Wszystko ok?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 16:22

  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 20 października 2014, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelcia wrote:
    W ogóle widziałam u siebie na osiedlu super sukienkę, już bym się w niej widziała na wigilię, ale.. No właśnie, mogę w nią nie wejść :). A u mnie sukienki to są tak na jedną okazję. Z resztą teraz bym ją kupiła, a w grudniu następną i następną.. :D Zakupoholizm :)

    Dziewczyny, a jak spędzacie święta Bożego Narodzenia? Macie jakieś zwyczaje, tradycje, kupujecie sobie wszyscy prezenty? Jakieś potrawy specjalne? :)

    Jakoś tak mnie naszło na tematy świąteczne, bo już tuż, tuż :)
    Ja w tym roku na wigilie sobie sukienkę uszyje. :) my nie obchodzimy swiat bożego narodzenia, ale moja babcia tak. A żeby przykrości jej nie robic wszyscy spotykamy sie u babci w boże narodzenie. Życzenia składamy symboliczne, prezenty tez. No i koled nie śpiewamy :) u nas jak byla wigilia w tamtym roku tez bylo fajnie. :) bardziej spotkanie rodzinne niż jako takie swieta :) no ale choinka musi być :D jakos taki sentyment do tych choinek mam :D

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 20 października 2014, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do pomalowanych paznokci znalazłam z artykułu :
    Pomalowane paznokcie wzbudzają sprzeczne opinie nawet wśród lekarzy i położnych. Z jednej strony emalia (bez względu na to, czy położona na naturalnych, czy sztucznych paznokciach) w naturalnych okolicznościach (poród siłami natury) nie ma żadnego znaczenia, z drugiej w pewnych sytuacjach może być przeszkodą w ocenie stanu pacjentki. Mowa o komplikacjach okołoporodowych, gdzie wygląd płytki paznokcia może świadczyć o zaburzeniach w pracy organizmu rodzącej kobiety. Współczesna medycyna jest jednak dziś tak zaawansowana i ma do dyspozycji na tyle dobry sprzęt, by stan pacjentki sprawnie ocenić za pomocą innych technik. W związku z tym większość lekarzy skłania się ku kwestii, że pomalowane paznokcie nie są żadną przeszkodą podczas porodu.

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 20 października 2014, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cath wrote:
    Wiem ze sztucznych nie mozna miec. :D a wyobrażasz sobie sytuacje jak trafiasz do szpitala z akcja porodowa i co nie przyjmą cie bo paznokcie trzeba zmyć? Pewnie przed porodem lepiej nie malować ale w różnych sytuacjach mozemy zacząć rodzic :D


    no ja nie maluje w ciazy wiec nie bede miec takiego problemu:)

    Lara dobrze ze Twoja gin nie bagatelizuje, umawia Cie na izbe na kontrole- bedziesz spokojniejsza. kazdy by mial schiza..

    ja tez od wizyty do wizyty zyje teraz:)

    a ostatnio gin mnie badal reka i cos tam gada sobie- i mysle zaraz go zapytam o szyjke... no ale niech wyjmie glowice;)
    no i mowi ze musi dokaldnie zbadac- ale i tak od macicy nie sa w stanie wszystkiego reka wyczuc dlatego musi robic usg na kazdej wizycie.

    no to ja mowie, no dobrze dobrze- niech mnie Pan jeszcze bada;)

    a on mi na to ze zadna pacjentka mu tak nie powiedziala zeby jeszcze badal:)

    <3

    smieszny:)

    i zaczal mi na usg pokazywac szyjke- koniec poczatek i mierzylismy:D

    Gosiak, Lara 82 lubią tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 20 października 2014, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelcia,
    my co roku na Wigilię jeździmy do moich rodziców (50km) a w pierwszy dzień świąt do teściów (120km). W tym roku jeśli nie będę się jakoś źle czuła, pewnie zrobimy tak samo.
    Robimy sobie prezenty, u teściów zawsze jest jeszcze mojego M. siostra i jej dwudziestoparoletni syn.
    Prezenty nie są jakieś wielkie (w okolicach 100zł dla każdego), w tym roku zrobimy listę wyprawkową albo poprosimy o kasę.
    Sukienkę na święta mam :)

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2014, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cath choinka to chyba najlepsza rzecz w tym wszystkim :D Mam taką wielką i uwielbiam ją ubierać :)

    My też nie śpiewamy kolęd, nie jesteśmy tak rodzinni, zżyci ze sobą. Może dlatego, że moja rodzina wszędzie się porozjeżdżała po świecie i cięzko nas zebrać w jedną całość. Jedyne czego NIENAWIDZĘ to.. dzielenie opłatkiem!!! :/ Na ten czas zawsze chciałabym zapaść się pod ziemię.


    Już masz jakąś wizję na sukienkę?

  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 20 października 2014, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelcia wrote:
    Cath choinka to chyba najlepsza rzecz w tym wszystkim :D Mam taką wielką i uwielbiam ją ubierać :)

    My też nie śpiewamy kolęd, nie jesteśmy tak rodzinni, zżyci ze sobą. Może dlatego, że moja rodzina wszędzie się porozjeżdżała po świecie i cięzko nas zebrać w jedną całość. Jedyne czego NIENAWIDZĘ to.. dzielenie opłatkiem!!! :/ Na ten czas zawsze chciałabym zapaść się pod ziemię.


    Już masz jakąś wizję na sukienkę?
    Dlatego my życzenia składamy ogolnie :D moja siostra w tamtym roku mi zyczyla zadowolenia z męża i dużo kochanków hahah :D mam wykroj z burdy :) zrobie zdjęcie i pokaze jaka uszyje :) prosta ale piękna :D

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 20 października 2014, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chciałam nic pisać na forum i Was jeszcze martwić.

    Do tego wszystkiego mnie ciągle coś boli, jak nie prawa pachwina wczoraj np. to dziś ból od rana w lewej pachwinie i biodrze. Dodatkowo jakieś kłucia w środku w pochwie, a oprócz kłuć to nawet czasem uczucie jakby ktoś wsadził palca pojeździł po jednej ścianie w środku i taki ból jakby było obtarte:-(

    No ale wstaliśmy dziś o 5.45 i na 8 byłam w Katowicach na IP, (oczywiście spakowana na wypadek gdybym miała zostać), no ale zrobiono mi USG górą, dołem, badanie i wszystko jest OK :-):-):-) Szyjka prawie 4 cm w całości zachowana i wszystko OK, z młodym OK. Na USG było widać np. poszerzone naczynia krwionośne, które mogą powodować uczucie dyskomfortu i różne bóle. No i najgorsze jest to, że jestem po prostu wrażliwa na ból, a lepiej nie będzie bo po prostu młody zaczął się bardzo ruszać, jeszcze często zmienia pozycję co dodatkowo może powodować bóle, no i macica teraz rośnie jak szalona.
    No od Soboty brałam No-spę (która na brzuch pomaga, ale na wiązadła już nie) i jeszcze jutro mam brać i jak będzie mi się brzuch spinał i będę czuć dyskomfort to po prostu odpoczywać.

    A ja nie czuję właśnie takich kopnięć zbyt często, częściej czuję jak on po prostu z prawej na lewą, z lewej na prawą i do tego góra- dół :-):-):-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 17:09

    megg lubi tę wiadomość

    relge6yd3cl8y0me.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 20 października 2014, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelcia my na swieta jezdzimy do rodzicow, troche siedzimy u jednych a potem jedziemy do drugich.

    ja zawsze robie jakies ciasto i biore ze soba.

    keidys pomagalam robic jakies salatki itd a teraz jak juz jestesmy po slubie i mieskzamy w innym miescie to przyjezdzamy na WIgilie i juz nei gotuje tylko z tym ciastem i jakims piernikami wpadam:)

    u nas potrawy tradycyjne- karp smazony , w galarecie, pierogi z kapusta i grzybami, barszcz czerwony do tego, salatki- jarzynowa tradycyjna jest zawsze, jakas sledziowa, ryba po grecku, kapusta taka postna wigilijna, grzybki smazone na oleju lnianym:)

    o! ja makowce robilam ostatnio, sernik i pierniczki

    no co tam jeszcze?

    a wedliny i miesa to dopiero od drugiego dnia swiat

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 20 października 2014, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara, ale miałaś przeżycia, nie zazdroszczę, dobrze, że już wiesz, że wszystko OK!

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 20 października 2014, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i mowie do mojego meza ze na nastepna WIgilie to zrobie Maciusiowi gwiazde taka do krecenia:) i naucze koledy:D bedzie spiewal:) heeheh:)

    jeszcze za rok to moze byc ciezko :) ale za 2 to juz na pewno:D

    atdcqtkf2affvuei.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 20 października 2014, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mojego meza to jeszcze jest makaron z makiem z tych tradycycjnych a jak u babci jestesmy to kompot z suszonych owocow:)

    <3

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 20 października 2014, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słoneczna 85 wrote:
    i mowie do mojego meza ze na nastepna WIgilie to zrobie Maciusiowi gwiazde taka do krecenia:) i naucze koledy:D bedzie spiewal:) heeheh:)

    jeszcze za rok to moze byc ciezko :) ale za 2 to juz na pewno:D
    Wiesz, ja na roczku swoim klepałam wierszyki na pamięć :P Więc nie wiadomo czy za rok będzie tak ciężko :)

    słoneczna 85 lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 20 października 2014, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój gin w Pl powiedział,żeby dziecko było zdrowe,nienarażone na stres i smutek mamy,mama nie powinna rezygnować z tego,co sprawiało jej przyjemność,chodzi oczywiście o wizyty u fryzjera,kosmetyczki.Poza rozjaśnianiem(w sumie to także można robić będąc w ciąży tylko u profesjonalistów,którzy nie dadzą Ci na głowę mocnego rozjaśniacza,tylko odpowiedni do Twojego stanu),a także zabiegami z głowicą ultradźwiękową. Wzięłam sobie to do serduch,zmieniłam kolor z blondu na rudy,moja skóra jest zadbana,a paznokcie delikatnie opiłowane i czasami maźnięte jakimś lakierem. Czuję się dobrze,zawsze mogę nadrobić ubraniami,a co do wyglądu,to wyglądam jak zadbana kobitka w ciązy he he :)

    cath, Sue lubią tę wiadomość

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2014, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie do pełni szczęścia brakuje tylko rudych włosów :) Także z ciemnego brązu (farbowanego) będe musiała przejść niezły batalion - rozjaśniacz, farba i okej. Jakieś 2-3h wyrwane z życiorysu, ale przynajmniej w domu. :D

  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 20 października 2014, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kto pije kawke wirtualna?

    ;)

    ANgelcia, ja tez nie moge sie doczekac jak sobie rozjasnie na wiosne- jakos delikatnie.

    atdcqtkf2affvuei.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 20 października 2014, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ubolewam ze na forum nie ma czata :)

    Sue lubi tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 20 października 2014, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara ciesze sie ze wszystko jest ok :* widzisz nie potrzebnie się denerwowalas :*

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
‹‹ 915 916 917 918 919 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ