Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej!
Kamkaz bardzo mi przykro:( To okropne co Cię spotkało. Trzymaj się dzielnie.
U mnie dzisiaj nie było prądu od rana do 16-stej. Masakra. Nie wiem jak żyć w dzisiejszych czasach bez energii elektrycznej. Na każdym kroku się łapałam dzisiaj, że czegoś nie zrobię.
Nie włączyłam prostownicy:)
Pralka odpadła, zmywarka też, TV, laptop:)
Sypialnia pomalowana już 2 razy, jutro jeszcze jeden raz. Mieliśmy ciemny kolor ścian i teraz ciężko zamalować.
Na obiad zrobiłam żurek z białą kiełbasą.
Jutro pomyślę nad czymś lepszym żeby wynagrodzić mężowi trudy remontowe:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 19:12
angelcia, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPia Gizela zrób coś na szybko
Ja bym zrobiła makaron z serem, ale to praktycznie dla samej siebie, bo nie każdy facet lubi dania bezmięsne
Ale inną alternatywą jest spaghetti z passaty, ryż ze szpinakiem i kurczakiem... 30 min i jest
Pia Gizela lubi tę wiadomość
-
Angelcia natchnęłaś mnie! Będzie ryż z sosem śmietanowym ze szpinakiem i kurczakiem. Tylko muszę pierś kupić
I może jeszcze zrobić zapas szpinaku do zamrażarki, bo jeszcze zimy nie ma, a ja zużyłam połowę tego szpinaku, co na zimę zamroziłam
A makaron z serem Poślubiony mógłby jeść przynajmniej raz w tygodniu. Ale ten tydzień był wyjątkowo bezmięsny więc będzie jutro kurczak
-
Wróciłam ze szkoły rodzenia i mam mieszane uczucia. No niby to były zajęcia organizacyjne ale zero konkretów, zobaczymy jak będzie dalej. Teraz odpoczywam, a moje dziecko się tak wypielo że aż mnie brzuch boli, mój mały przyjemniaczek
-
A ja chyba jutro zrobię żurek, bo aż mi ślinka pociekła jak przeczytałam
a co na drugie to też pomysłu nie mam. Mój facet to musi mieć mięso na obiad, bo inaczej to nie obiad według niego ;p
Uciekł mi ten dzień dzisiaj. Myślałam, że jest jakoś ok. 18 a tu już po 20... Może właśnie ten żurek ugotuję, żeby ten czas jakoś spożytkować.
Januszkowa lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie skończyłam ćwiczyć, 50 minut, od razu mi lepiej. Zaraz sobie jeszcze posiedzę na piłce, bo jakoś mi się lepiej oddycha.
Oglądam "O mnie się nie martw" i jem jabłko na kolacjęTak mnie Tomasz dziś ciśnie, że w ogóle mi się jeść nie chce.
Gosiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurde i tyle co zachwaliłam, że mam zdrowego psiaka to jak go czesałam co wynalazłam?
Obok jajek takie 3-4 ropne krosty. Wokół tego ma zaczerwienione, tak jakby sobie o coś szorstkiego potarłKtoś, coś wie na ten temat? Zejdzie samo? Bo do weta dopiero na poniedziałek
A nie drapie tego ani nic.
-
Ja robiłam też w tym tygodniu makaron z brokułami i kurczakiem. Najpierw gotuje brokuły, a później nie wylewam tej wody tylko gotuje w niej makaron, który wychodzi trochę zielony i przechodzi brokułami. Brokuły jeszcze smażę na patelni, kurczaka osobno, później wszystko mieszam. Mój J uwielbia.
A ze szpinakiem nigdy nie robiłam:) Zazwyczaj naleśniki ze szpinakiem. Może spróbuję w przyszłym tyg.
Fedra lubi tę wiadomość
-
Dopiero teraz doczytałam - Francuska, bardzo mi przykro
Do psiaków przywiązujemy się jak do członków rodziny. Ja pamiętam naszego psiaka, Bubla. Też zdechł ze starości. Bubel był nie do zamknięcia, robił podkopy nawet w wybetonowanym kojcu, nigdy do domu nie wchodził. I w tamten dzień wszedł do kuchni, położył się pod nogami mojej mamie i zdechł... Przepraszam, że znów smędzę, ale tak mi się przypomniało.
Ja makaron ze szpinakiem uwielbiam!
-
kamkaz bardzo mi przykro.Wiem przez co przechodzisz i jestem dzisiaj myslami z Tobą.Ja sama przez to przeszłam w lutym więc doskonale Cie rozumiem i dlatego nie planuje nic na przód jak np.kupno rzeczy dla dziecka.Jakby co pisz do mnie na priwat.
Francuzka przykro mi.Ja tez kocham zwierzeta i traktuje je jak rodzine.Nie mam akurat psa ale 2 chomiki.
Ja w koncu odpoczywam po calym tygodniu pracy.
Życze wam miłego weekendu. -
Ile już przytylyscie,bo ja kurde już 8 kg.W tym miesiacu przytyłam 3 kg szok.Jak tak dalej pojdzie to na koniec dobije 20 kg.
juska19, megg, Fedra, asia888 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny