Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNiestety ta ulga od maja juz obowiazuje w innym wymiarze. Wczesniej bylo tak, ze ciezarna mogla pracowac przed komputerem do 4h dziennie. W wielu firmach nie udawalo sie znalezc dla nich innego zajecia, niezwiazanego z komputerami, dlatego pracowaly po 4h i szly do domu a wynagrodzenie otrzymywaly pelne.
Teraz prawo sie zmienilo i przysluguje nam 15 minut przerwy na kazda godzine pracy przed komputerem. Nie mozna ich laczyc, ale mozna np dogadac sie z szefem, zeby chwilke pozniej zaczynac i wczesniej wychodzic i np tak wykorzystac te 15 min z pierwszej i ostatniej godziny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2017, 12:32
-
kierownictwo mam na szczęście naprawde fajne i szkoda byłoby mi iść na zwolnienie bo narazie rok przepracowałam w firmie. Nie należę do osób, które stawiają pracodawce przed faktem i rzucają zwolnieniem, sama byłam kiedyś kierownikiem i wiem co to znaczy dla przełożonego.
Z drugiej strony w końcu mogłabym swój czas poświęcić córce i nie przesiadywałaby w przedszkolu
A pierwszą ciążę że tak powiem przelatałam bo jeszcze studiowałam i chodziłam na zajęcia egzaminy itp. Nie oszczędzałam się i teraz patrząc z perspektywy czasu pewnie inaczej bym do wszystkiego podeszła:)a88 lubi tę wiadomość
Gosia
Wiksuia 5 lat mój największy skarb
Aniołek * 4 kwietnia -
Prenatalne za mną.
Serduszko bije miarowo. W końcu je słyszałam a nie tylko widziałam. Cudowny dźwięk.
Szłam zdenerwowana jak nie wiem co. Lekarz miał bardzo kojący głos, pierwsze co włączył dźwięk bym mogła usłyszeć serduszko. Aż miałam łzy w oczach i wielki uśmiech na twarzy. Po tym od razu się uspokoiłam.
"Teraz pomierzę malucha a potem dam Pani popatrzeć."
Z dobre 15 minut mierzył, sprawdzał, klikał. Kazał się obrócić na chwilę najpierw na prawy bok, potem na lewy by maleństwo zmieniło pozycję.
Potem pokazał na monitorze dwie rączki, dwie nóżki. Cieszyłam się jak głupia z tych nóżek i rączek.
"I po co były te nerwy?"
Potem wysłał na badania krwi PAPPA.
Całkowite wyniki badań do odebrania 1 sierpnia. Wtedy będzie pełny opis. Jedyne o co byłam w stanie zapytać, to ile mierzy maleństwo.
5,8 cm.
Nie chciałam pytać o płeć, wolałabym się dowiedzieć razem z mężem co będziemy mieli.
Jak na razie kamień z serca. Pewnie nerwy zaczną się 1-go jak będę odbierać wyniki, Oby wszystko było ok.
Teraz zostało nam poinformować Młodego, że będzie miał rodzeństwo. Choć on coś podejrzewa bo ostatnio mówił, że brzuch mi rośnie więc może uda się i będę w ciąży. Najprawdopodobniej zrobimy to jutro bo teraz jest u dziadków na wakacjach. Jutro z mężem do nich jedziemy. Ciekawa jestem jak zareaguje.a88, Anne92, Elaa.1234, kozamonia, Czarna_kawa, sunset06, marmi, Paula., aiwlys, jiwa lubią tę wiadomość
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
nick nieaktualny
-
szwesta80 wrote:Prenatalne za mną.
Serduszko bije miarowo. W końcu je słyszałam a nie tylko widziałam. Cudowny dźwięk.
Szłam zdenerwowana jak nie wiem co. Lekarz miał bardzo kojący głos, pierwsze co włączył dźwięk bym mogła usłyszeć serduszko. Aż miałam łzy w oczach i wielki uśmiech na twarzy. Po tym od razu się uspokoiłam.
"Teraz pomierzę malucha a potem dam Pani popatrzeć."
Z dobre 15 minut mierzył, sprawdzał, klikał. Kazał się obrócić na chwilę najpierw na prawy bok, potem na lewy by maleństwo zmieniło pozycję.
Potem pokazał na monitorze dwie rączki, dwie nóżki. Cieszyłam się jak głupia z tych nóżek i rączek.
"I po co były te nerwy?"
Potem wysłał na badania krwi PAPPA.
Całkowite wyniki badań do odebrania 1 sierpnia. Wtedy będzie pełny opis. Jedyne o co byłam w stanie zapytać, to ile mierzy maleństwo.
5,8 cm.
Nie chciałam pytać o płeć, wolałabym się dowiedzieć razem z mężem co będziemy mieli.
Jak na razie kamień z serca. Pewnie nerwy zaczną się 1-go jak będę odbierać wyniki, Oby wszystko było ok.
Teraz zostało nam poinformować Młodego, że będzie miał rodzeństwo. Choć on coś podejrzewa bo ostatnio mówił, że brzuch mi rośnie więc może uda się i będę w ciąży. Najprawdopodobniej zrobimy to jutro bo teraz jest u dziadków na wakacjach. Jutro z mężem do nich jedziemy. Ciekawa jestem jak zareaguje.
Super wieści! Gratuluję serdecznieJa czekam do 18:00 na wizytę.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej!
Można dołączyć? Chociaż na razie bardzo nieśmiało
Dzisiaj ujrzałam dwie kreski na teście, na wtorek umówiłam już wizytę.
Początek ostatniego okresu 11.06. Datę porodu wylicza mi na 18.03.
Tak bardzo się boję. Swoją pierwszą ciążę poroniłam w styczniu tego roku. Boję się powtórki z 'rozrywki'.marmi, Paula. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosia29 wrote:izza mam te same obawy co ty. poroniłam w kwietniu.
ale przy pierwszym usg jak zobaczyłam serducho nie potrafiłam zareagować inaczej jak płaczem
Zazdroszczę !!
Ja idę we wtorek, ale pewnie serducha jeszcze nie będzie
Ale obawy pewnie będą nam towarzyszyły cały czas. Ja chodzę co chwilę do łazienki sprawdzać czy wszystko ok
Na kiedy masz termin? -
lekarz wyliczył na 22 lutego, wg moich wyliczeń podobnie.
Ja na pierwszą wizytę poszłam ok 7 tygodnia, wcześniej sie bałam bo przy poronieniu pognałam od razu po teście i niepotrzebnie tylko sobie nerwów napsułam.
ale dzisiaj idę z badaniami na kolejną wizytę, ciekawe co lekarz przepisze mi na anemię, bo po zabiegu niestety jeszcze nie wszytskie wyniki są dobre.Paula. lubi tę wiadomość
Gosia
Wiksuia 5 lat mój największy skarb
Aniołek * 4 kwietnia -
Ja już po wizycie. Lekarz badał mnie przez brzuch, obraz był niewyrazny bo jakaś tam mam gruba macice i jeszcze miałam pusty pęcherz
według USG jestem w 8tyg+3dni czyli ciąża o 8 dni młodsza. I moje maleństwo ma prawie 2 cm. Widziałam serduszko
tak fajnie pulsowała kropeczka. a i było widać taką malusia pepowinke
Jestem szczesliwa, ale tez czuję taki niedosytjeszcze do mnie to Nie dociera. Kolejna wizyta 22 sierpnia. Będzie wtedy usg genetyczne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2017, 14:09
Anne92, kolka, Wredotka, kasiarzyna, szwesta80, Czarna_kawa, kuzka, sunset06, marmi, Paula., jiwa lubią tę wiadomość
-
meggi90 wrote:Ja już po wizycie. Lekarz badał mnie przez brzuch, obraz był niewyrazny bo jakaś tam mam gruba macice i jeszcze miałam pusty pęcherz
według USG jestem w 8tyg+3dni czyli ciąża o 8 dni młodsza. I moje maleństwo ma prawie 2 cm. Widziałam serduszko
tak fajnie pulsowała kropeczka. a i było widać taką malusia pepowinke
Jestem szczesliwa, ale tez czuję taki niedosytjeszcze do mnie to Nie dociera. Kolejna wizyta 22 sierpnia. Będzie wtedy usg genetyczne.
Gratuluję!meggi90 lubi tę wiadomość
-
Super wieści dziewczyny, gratulacje! Nie mogę uwierzyć, że już zaczynają się prenatalne
Witam nowe dziewczyny!
Ja byłam wczoraj na wizycie, wszystko ok, serducho bije, maluch ma 21,6 mm. Chodzę prywatnie, nie mam wskazań ani skończonych 35 lat i dostałam skierowanie na prenatalneTakże super, zawsze parę złotych w kieszeni.
marmi lubi tę wiadomość
-
Angie38 i Alstro38 przykro mi dziewczyny
A ja dziś odebrałam badania krwi i już widzę, że będę musiała popracować nad glukozą (111), płytkami krwi, ponadto dowiedziałam się, że mam 0RhD+. Za godzinę wybieram się na kolejne badanie usg, ciekawe co teraz zobaczę. Trochę się denerwuję. -
Witajcie . Ja Dostalam nagle taki przyplyw energi . Czuje sie bardzo Dobrze. Wiec to chyba dobry znak.. w poniedzialek wizyta , A w piatek prenatalne.
Dziewczyny myslcie co chcecie ale ja Od dwoch dni czuje dziecko . Szczegolnie jak siedze i leze , takie trzepotanie, pukanie wlasnie tam w macicy . Jelita to czuje tez swoja droga , ale jak puknie na samym dole to wiem ze to nie jelita.Katowiczanka, marmi lubią tę wiadomość
-
Ja wiedziałam, że ja to kiedyś zrobię. To była tylko kwestia czasu.
Wprowadzając auto do garażu, po otworzeniu bramy garażowej klucze od domi i garażu zawsze wkładam w schowek w drzwiach od kierowcy.
Tak samo zrobiłam dzisiaj. Wjechałam do garażu zachwycona, że panuje w nim taki przyjemny chłód.
Posiedziałam parę minut i skierowałam się w stronę domu. Sekundę po zatrzaśnięciu drzwi garażowych zorientowałam się, że w aucie zostały klucze od domu. I od garażu. A R. wraca z pracy o 1 w nocy.
Na szczęście siostra R. i szwagier mają zapasowe klucze do garażu. Na szczęście szwagier nie pojechał na żadną konferencję czy delegację. I na szczęście klucze od garażu miał przy sobie. Przywiózł mi je w ciągu 30 minut.
Niech żyje moje roztrzepanie. A może to znowu ciążowy mózg się odezwał?Katowiczanka, kuzka, marmi lubią tę wiadomość
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
Meggi90,gratuluje
widzisz,wszystko jest dobrze i serduszko pięknie widoczne
teraz się zrelaksuj,bo bałaś się tej wizyty pamietam
Talla, trzymam kciuki za Was,dobrze,ze za chwile wizyta to lekarz da ci zalecenia a propos krwi itd
Wredotka,Szwesta super wieści!!!
Lupusowa,o kurczę ale fajnieciekawa jestem jak to u mnie będzie
Izza,witaj,nie przejmuj się ja na początku tez biegałam co chwile do łazienki sprawdzając czy nic się nie dziejeto naturalne,potem się uspokoisz jak zobaczysz fasolkę
meggi90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny