WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
KasjaK wrote:Cześć dziewczyny! Wyglada na to że też będę lutowa mamusią. Mam nadzieje że mogę do was dołączyć.
Mam 1,5 r córę, teraz zapowiedział się syn
KASIKK, słuchaj - ja miałam nt 2.6 (przy crl 66 mm), więc sporo więcej od ciebie.
Zrobiłam PAPPA - wyszło dobrze, ale że jestem panikara to zrobiłam też badanie wolnego płodowego DNA - wynik wyszedł prawidłowy.
Myśle że nie masz się co martwić, ale jakbyś miała niepokoić się tym do końca ciąży, rozważ zrobienie dodatkowych badań.
Witamy nową mamusię Zapraszamy z otwartymi ramionami 
KasjaK lubi tę wiadomość
HSG 16.05- jajowody drożne, potwierdzona macica dwurożna
Leki: Castagnus, kwas foliowy, witamina D3, magnez
18.06- pozytywny test ciążowy
Duphaston
21.06 beta HCG 2286
23.06 beta HCG 4744
-
Czarniutka ale super niespodzianka! Fajnie, że się wszystko udało i za twoją cierpliwość wytrzymania tak długo w tajemnicy! Cieszę sie razem z taba i mama!Czarna_kawa wrote:Oj taaak wyczekałam cierpliwie wierz mi,ale moja mama strasznie wszystko przeżywa,miała tez swoje perypetie związane z praca i dużo nerwowo wiec oszczedzilam jej tego wszystkiego jak czekanie na serduszko,potem prenatalne i wreszcie genetyczne.Chcialam przyjechać w 2 trymestrze taka spokojniejsza i żeby ona tez w pełni mogła się cieszyć
Jomi,dzięki kochana,oj potrafię być twarda jak trzeba tak pierwsza wnusia,a jestem jedynaczka i ukochana córka wiec sobie wyobrażasz jakie to emocje
Katowiczanka,to fajnie miałaś moja mama nie w tym samym mieście mieszka i staram się mówić co u mnie itd ale oszczędzam o niektórych rzeczach wybiórczo,bo ona przeżywa to 3x bardziej
Dzięki Dziewczyny Wyspana w swoim starym dziecięcym pokoju spieszę z relacja z niespodzianki Jak przyjechałam to zadzwoniłam do mamy stojąc pod klatka z pytaniem ,,Czy jest woda niegazowana w domu mamuś...'', a ona ,,Dziecko jest,ale o co chodzi...'',a ja na to ,,to proszę mi naszykować,bo za 5 min będę 
''.Mozecie sobie wyobrazić reakcje,wystrzeliła jak torpeda od razu,jak przyszłam do domu to mnie wyściskała z radością.Zjadlam pyszna zupkę,mama się zaczęła szykować i mówi,ze pójdziemy na zakupy,to mi coś dobrego ugotuje...zaczęła się malować w kuchni siedząc,podkreślam,ze miała tylko jedno oko umalowane jak weszłam z ozdobna torebka przerywając jej wszystkie czynności mówiąc ,,Mamuś,bo ja mam prezent na urodziny dla Ciebie'' i dałam torebkę.Ona na to,,Dziecko nie trzeba było...'',zagląda do środka i nagle mówi ,,a co to jest....jezuuuuuuu'' no i się zaczęło...Mama się popłakała ze wzruszenia,nie umiała mnie puścić jak mnie objęła aż krzyczała z radości, chyba jej nigdy w życiu takiej szczęśliwej nie widziałam i zszokowanej ...powiedziała,ze to najlepszy prezent jaki mogła dostać w życiu i ze nareszcie ze ona tez się doczekała i będzie babcią 
jak dzwoniła do mojej babci to tez krzyczała z radości i babcia tez płakała Możecie się domyślać co zostało z makijażu 
Mama wyglądała jak szop pracz z jednym okiem rozmazanym,a ja wcale nie lepiej,bo już z dwóch mi spłynęło wszystko jak się zobaczylłysmy w lusterku to tylko nas nagrać taka fale śmiechu to wywołało :)z tych emocji to zostałam wysłana do łóżka przez nią o 22,utulona i do brzucha od wczoraj mówi...Haha poczułam się sama jak dziecko taka zaopiekowana podsumowując szaleństwo trwa,mama nie zmrużyła oka,od rana biega na zakupy i planuje jedzenie,a ja z Mała Czarną spokojnie się witam z Ciotkami Wirtualnymi i patrzę na szczęście mojej mamy ...(ale ze mnie gaduła,znowu się rozpisałam )
Czarna_kawa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa już po badaniu.
1. Wyniki z krwi (rozyczka, toksoplazmoza, The itd.) Wszystko OK.
2. Wyniki cytologi OK.
3. Waga stoi w miejscu!
Zalatwilam i zadalam wszystkie pytania.
O 14:30 dzwonię się umówić na polowkowe.
I teraz uwaga.
Zapytałam o usg. O płeć.
Powiedziala: oj ja mam stary sprzęt i tak wczesna ciąża, nic nie będzie widać.
Podczas usg zrobiła wielkie oczy i powiedziala:
'OOO ogonek i chyba widzę jajeczka'
Tak więc jeśli widać na tak starym usg to chyba faktycznie będzie chłopak:)
kolka, Katowiczanka, Czarna_kawa, qatynka, Anne92, Promyczek_91, Lupusowa, marmi, PRINCESKAWACH, kuzka, sunset06, Tokarzynka lubią tę wiadomość
-
Marmi)) kochana dziękuje jak byłaś sama w pokoju to lepiej,wszystkie takie wrażliwe teraz jesteśmy i reagujemy bardzo emocjonalnie :* duży uśmiech dla Ciebie )))
Tokarzynka,dzięki jaki super pomysł miałaś! Zdjęcie przyklejone do katalogu wyobrażam sobie miny nic niespodziewających się rodziców i teściów cudownie!!!Brawo za pomysłowość Mamusiu
Stokrotka)) jejciu,miło mi bardzo,ze podzielasz z nami tę radość )) cierpliwość owocuje jak widać takimi pięknymi sytuacjami wyczekane i cudne
KasjaK,cześć mamusiu super,ze dołączasz,u nas się zawsze miejsce znajdzie
Annie,czas się dłuży zawsze przed wizyta będzie dobrze i za chwile zobaczysz już swojego bąbelka!
Princeskawach,jak twoja wizyta?
Tokarzynka lubi tę wiadomość
02.2017 aniołek 7tyg[*]
02.2018 córeczka<3 -
My idziemy na połówkowe 12 października to też już będzie 21+2, ale lekarz powiedział, że woli wykonywać to badanie później jak dzidzia jest większa.
Położna nas umówiła i mówię, gdzie tam październik a to przecież już za dwa miesiące!
29.01.18 - Joasia 2630 g
05/06.17 - IMSI + crio -
nick nieaktualnyU nas będzie 20tydz3dz na polowkowych. Dostosowalam do wakacji, bo lecimy 21.09, a prenatalne na 19.09 akurat będziemy mogli isc razem, bo pan p. ma urlop od 18go.
Powiem Wam, że mi Pani rejestratorka powiedziala, że to badanie wykonują już od 18tc. Byłam trochę zaskoczona, ale sama zdecydowałam, żeby było później.
-
Mi lekarz powiedział, że im później tym lepiej, po 18 tygodniu może jeszcze nie być widać wszystkiego. U mnie będzie 21t5d także już prawie przy 22 tygodniu. Ale dziewczyny przeczytałam gdzieś coś ważnego...To że USG połówkowe robi się do tego 22 tygodnia to nie chodzi o to, że później już czegoś się nie da zmierzyć (jak przy prenatalnych)...Chodzi o taką nieprzyjemną rzecz jaką jest ewentualne usunięcie chorej ciąży. Wedle prawa możemy to zrobić do 22 (bądź 24 różnie źródła podają) tygodnia ciąży. Tak więc nie martwcie się, że któraś ma termin ZA PÓŹNO, w sensie że lekarz czegoś nie zmierzy. Im później tym zmierzy łatwiej właśnie. ZA PÓŹNO może być tylko na jedną rzecz, ale żadna z nas tutaj nie będzie takich decyzji podejmować, więc nie ma się czym martwić
Talla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja połówkowe pewne będę miała już jako mężatka haha właśnie musze z ginem pogadać jak lepiej bo ja bym wolała iść na usg w środe po ślubie ciekawe co on zaproponuje to by bylo 21t5d. Czyli tak w sam razik . do wizyty jeszcze 2 tyg a ja juz bym chciala swoje maleństwo podejrzeć w sobote mam panieńsko kawalerskie ale ludzi zorganizowac to masakra. Ci ktorzy najpierw maja najwiecej do powiedzenia w ostatniej chwili rezygnują
Tokarzynka lubi tę wiadomość
👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Starania przy PCOS i innymi genetycznymi gadami.
2 cs z pomocą medyczną (aromek + mensinorm). Wcześniej starania były bez spiny, ale ponad rok czasu nic się nie wykluło także zobaczymy co z tego wyniknie. -
No więc jak to ze mną- musi być jakiś problem. Ale od początku.
Niestety tak jak się spodziewałam prenatalne na NFZ to taśma produkcyjna, niby wszystko mierzą, ale nic nie mówią. Pani doktor, bardzo dobra specjalistka od badań prenatalnych Agnieszka Kaluba- Skotarczak, odzywała się tylko do swojej asystentki, która zapisywała pomiary, nam nic nie mówiła, mieliśmy oboje z mężem wrażenie chaosu i niepokój po wizycie. Szczególnie, że obok pęcherzyka z płodem znalazła drugi taki mały czarny pęcherzyk (dużo mniejszy niż ten z płodem) i spytała czy ciąża była na początku bliźniacza. Ja nic o tym nie wiem i mój ginekolog czegoś takiego nie zauważył, więc to chyba coś nowego się pojawiło. Szczerze mówiąc Pani Doktor powiedziała, że to raczej nie jest nic niepokojącego, ale... wiadomo, że ja się i tak niepokoję, szczególnie, że jedziemy w następny piątek do Portugalii. Nie martwiłabym się tak gdybym miała w planach bycie w domu przed komputerem, jak to było przez ostatnie tygodnie.
Napisałam już do mojego gina i czekam na odpowiedź, ale może słyszałyście o takim zjawisku. Wyglądało to rzeczywiście jak dziura, jak drugi pęcherzyk. Może krwiak tak może wyglądać? Ale gdyby to był krwiak to chyba by mi powiedziała. Jestem zła na siebie, że nie dopytałam. Spytałam tylko czy chłopak czy dziewczynka i oczywiście dziewczynka, ale tego się akurat spodziewałam, bo to będzie trzecia. Zaokrągliła się od ostatniej wizyty i urosła- ma 7,5 cm, przezierność 2, waga prawidłowa, tętno 161 (więcej nie podsłuchałam...mąż stał dalej więc nic nie usłyszał) Od mojego lekarza zawsze wychodzę spokojna, ale pocieszam się, że jeżeli ona jest taką specjalistką to gdyby była jakaś wada to by ją wychwyciła, więc lepiej, że mieliśmy tę wizytę. A jeszcze jedna sprawa, moja szwagierka była u niej na usg prenatalnym prywatnie to była dużo rozmowniejsza...szkoda gadać.
MARYSIA 2007R. ZOSIA 2009R.
MARZEC 2016 [*], MAJ 2016 [*]
STYCZEŃ 2017, MARZEC 2017 CIĄŻE BIOCHEMICZNE -
Paula. wrote:Ja połówkowe pewne będę miała już jako mężatka haha właśnie musze z ginem pogadać jak lepiej bo ja bym wolała iść na usg w środe po ślubie ciekawe co on zaproponuje to by bylo 21t5d. Czyli tak w sam razik . do wizyty jeszcze 2 tyg a ja juz bym chciala swoje maleństwo podejrzeć w sobote mam panieńsko kawalerskie ale ludzi zorganizowac to masakra. Ci ktorzy najpierw maja najwiecej do powiedzenia w ostatniej chwili rezygnują
Ja też byłam w ciąży jak brałam ślub i w sumie zrezygnowałam z wieczoru panieńskiego. Po czasie żałowałam- lepszy taki w mniejszym gronie i bez alkoholu, niż żaden, więc się nie zrażaj i udanego wieczoru.
Paula. lubi tę wiadomość
MARYSIA 2007R. ZOSIA 2009R.
MARZEC 2016 [*], MAJ 2016 [*]
STYCZEŃ 2017, MARZEC 2017 CIĄŻE BIOCHEMICZNE -
Princeskawach ja na początku miałam ciążę bliźniaczą i teraz na USG widać taki właśnie taki mały czarny pęcherzyk - pozostałość po drugim zarodku. Może twój lekarz wcześniej tego nie wychwycił?
Ale raczej nie masz się czym martwić i spokojnie możesz jechać na urlop
Powiem wam, że my byliśmy na prenatalnych na NFZ i jesteśmy mega zadowoleni. Szkoda, że trafiacie na różnych, niekoniecznie rozmownych lekarzy.
PRINCESKAWACH lubi tę wiadomość
29.01.18 - Joasia 2630 g
05/06.17 - IMSI + crio -
kuzka wrote:Czy wszystkie z Was robią badanie prenatalne 2 trymestru? Są takie ,które odpuszczają ?
Ja robię, nawet u dwóch różnych specjalistów Dla mnie te 3 podstawowe usg to taki ciążowy must have, a usg drugiego trymestru jest tak naprawdę tym najistotniejszym.
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Monic,dzięki za te informacje,bo ja tez nic nie wiedziałam w tym temacie,to chociaż mam świadomość.
Princeskawach,przykro mi,ze pani ginekolog taka mało wylewna i traktowała Was jako dodatek do wizyty.Dobrze chociaż,ze to fachowiec wiec w razie nieprawidłowości na pewno coś by powiedziała.Z tym drugim pęcherzykiem to nie mam wiedzy niestety,ale skonsultuj się ze swoim ginem dla spokoju sucha.I przede wszystkim nie denerwuj się,bo masz swoją trzecia córunie w brzuszku pamiętaj gratulacje,siostry się pewnie cieszą :)Wszystkie pomiary są prawidłowe i mała jak ładnie urosła :)Czekamy na odpowiedz od twojego gina kochana i bądź dobrej myśli.
Paula,ooo to nam się pierwszy ślub szykuje cudnie! A wesele planowane czy raczej kameralnie z bliskimi?
02.2017 aniołek 7tyg[*]
02.2018 córeczka<3 -
Dokładnie, mam znajome, które nie robiły prenatalnych ale połówkowe już każda, to jest chyba w ogóle takie obowiązkowe nie? W sensie, że NFZ też robi? Czy nie? No bez połówkowych sobie nie wyobrażam, potrafi wykryć już wady serduszka, które czasem można leczyć już w brzuszku, a jeśli nie to lekarze już wiedzą, że np po urodzeniu od razu operacja itd.
-
Ja mam połówkowe 14.09 w 19t i 4d. Nie mogę uwierzyć, że to już za 4 tygodnie.
Wczoraj się ważyłam i moja waga ruszyła. Na razie o niecały kilogram ale poszła w górę. Pierwszy raz od początku ciąży.
Dzisiaj rozmawiałam z kuzynką. Ma wózek po synku i chętnie mi go odda.
Czyli chcąc nie chcąc powoli zaczynamy kompletować wyprawkę. Mi kuzynki też mówiły by ciuszki na 56 cm kupować. Mniejszych nie ma sensu. Najwyżej kilka tyg będzie Młody w za dużych egzystował. Odradzały pajacyki bo zbędny wydatek, polecały śpiworki. Po połówkowych zacznę po lumpach buszować (choć nie lubię) może coś ciekawego znajdę.
Jedyne co w wózku polecały to koniecznie pompowane koła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2017, 18:41
marmi lubi tę wiadomość
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc
