Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Katowiczanka wrote:Ja po pierwszej wizycie: widać ponoć ładny i w dobrym miejscu zagniezdżony pęcherzyk ciążowy, żółtkowego niestety nie bylo widać
Za 2 tygodnie kolejna wizyta, dostałam luteinę dopochwowo i mam odpoczywać.
Bardzo dłuuugie 2 tygodnie przede mną. -
JA swoją ciążę też zaczęłam od plamienia, w zasadzie to myślałam, że to już okres się zaczyna. Plamiłam na brązowo i podpaskę aż założyłam, ale i tak na szczęście zrobiłam test i od razu do lekarza - luteina i dupek i plamienia ustały w ciągu jednego dnia.
Także spróbuj być dobrej myśli, ja wierzę, że będzie ok. Będziemy Cię tu wspierać, a serduszko będzie na pewno
starania od 2015 roku
-
Jak tak czytam Wasze wpisy, to coraz czesciej mysle, ze niektorzy lekarze zdecydowanie mineli sie z powolaniem
Totalnie zero empatii, czy zwyklego ludzkiego podejscia.
Wiem, ze latwo powiedziec, ale postataj sie nie stresowac, Lilka. Lekarz na ktorego trafilas, to buc. Jak masz mozliwosc, idz do innego.
Co do wieku ciazy, ja wyliczam z owulacji na podstawie fertility friend - tam mam 6w4d a wg USG 1 dzien mniej.
Podobno jest tak, ze przyjmuje się date wedlug OM, chyba ze ta z USG jest od niej rozna o ponad tydzien, wtedy wiek ciazy i termin porodu liczy sie wg USG.
Kolka, piekne wymiary identyczne jak mojej Fasolki i poniedzialekkolka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak często macie bóle brzucha?
Mnie dzisiaj kilka razy zakuło lekko i już zaczynam świrować.
U mnie 7 tydzień idzie i zastanawiam się czy może dlatego brzuch rzadziej pobolewa.
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
Mnie bolal kilka razy dziennie tak w okolicach 4-5 tygodnia, czyli jak tylko sie dowiedzialam o ciazy.
Potem z dnia na dzien przestal, tetaz raz dziennie moze zakluje mnie jajnik, albo poczuje taki jakby ucisk w podbrzuszu.
Ale pamietajcie dziewczyny, ze czestotliwosc objawow, jak i ich wystepowanie w ogole to indywidualna kwestia -
Byłam dzisiaj na usg .... i ku mojemu zdziwieniu było już serduszko ❤️ Dzidzia ma 3,7 mm a tętno 156 ❤️❤️ Aż sama pani ginekolog była w szoku, ze tak wcześnie widać. Bardzo chciałam zobaczyć zarodek a w prezencie widziałam bijącą kropeczkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2017, 22:12
a88, Aga89, marmi lubią tę wiadomość
-
Witajcie. Ja mam termin na 08/02/2018 wedlug moich wyliczen I 11/02/2018 wedlug ovu. Po wizycie u poloznej powiem jaka date mam ustalona przez nia. Witajcie wszystkie I mam nadzieje, ze moge sobie tutaj do Was dolaczyc
Anne92, Alstro38 lubią tę wiadomość
Bedzie dziewczynka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Paula czekam na jakieś wieści od Ciebie!
Paula. lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny Odpoczywajcie dzisiaj ile możecie!
Ja już od rana na nogach, mąż śpi, koty buszują po tarasie, a ja dopijam resztkę kawy... No właśnie, pijecie kawę? Ja staram się ją wymieniać na Inkę, ale nie ukrywam, że jest mi ciężko bo jestem kawoholikiem Przed ciążą, 2-3 filiżanki bardzo mocnej kawy, to była norma, teraz jak piję to tylko jedną filiżankę dziennie kawowych siuśków i tak mi się tęskni za porządnym smakiem tego boskiego napoju...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2017, 09:43
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kurcze, może faktycznie powinnam ją odstawić? Piję taką z ekspresu, ze świeżo mielonych ziaren...
A coli i innych słodkich napoi w ogóle nie używam.
Tak w ogóle to bardzo pilnuje to co jem, obiecałam sobie, że nie dopuszczę do tego, aby przytyć w tej ciąży nie wiadomo ile kg. Mam za sobą ponad 45 kg na minusie, nadmiar skóry na całym ciele, który nadaje się tylko do chirurgicznego usunięcia, no i insulinooporność, dlatego teraz w ciąży pilnuję się jeszcze bardziej niż dotychczas. Odstawiłam wszystko co słodkie i wiem, że trzymać się w tym postanowieniu będzie najtrudniej, ale też, tak jak dotychczas, unikam wszelkich makaronów, produktów mącznych, itd.
I ta moja "dieta", a tak naprawdę sposób żywienia, który prowadzę od dość dawna, to nie kwestia tego, że chcę piękne wyglądać bo nadal mam dużą nadwagę (87 kg) tylko tego, że wiem, że im więcej kg będę mieć tym bardziej będzie to zagrażać Stworowi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2017, 10:02
-
U mnie dzisiaj od rana nawał ciążowych hormonów. Dosłownie chodzę i beczę. Zupełnie bez powodu. Jem śniadanie - beczę, miziam kota - beczę, wstawiam pranie - a jakże - beczę. W przerwach sama z siebie się śmieję. Chyba odwodnię się z tego wszystkiego.