X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • Tokarzynka Ekspertka
    Postów: 196 245

    Wysłany: 24 października 2017, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie brzuchatki :*

    Jjeku... co to się dzieje, coraz częściej któraś w szpitalu :(
    3mam za Was mocno kciuki i wierze, że wszystko sie ułoży!

    Tym co miały wizyty gratuluje- a te co jeszcze dzisiaj czekaja na wizytę- to czekam z niecierpliwością na relacje :)
    Ja idę w czwartek an 18:40 pooglądać Bartusia, jutro na badanie krwi. Obawiam się trochę tej wizyty- mam nadzieję, że Bartuś ładnie rośnie, że nie będzie jakoś bardzo odstawać od "normy". Mam nadzieje że tej hipotrofii nie będzie.
    Tylko tak jakoś mi się wydaje że od tyg mi wgl brzuch nie rośnie, nie wiem czy to już "schiza"... ale maleństwo codziennie się rusza, więc jestem trochę spokojniejsza :)

    iv092n0aukx79ex5.png

    HSG 16.05- jajowody drożne, potwierdzona macica dwurożna
    Leki: Castagnus, kwas foliowy, witamina D3, magnez
    18.06- pozytywny test ciążowy :D
    Duphaston
    21.06 beta HCG 2286
    23.06 beta HCG 4744
  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 24 października 2017, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justin30,na pewno po pierwszych zajęciach będziesz wiedziała co i jak i skoro można na materacyki leżeć to spokojnie powinnaś dać radę ;) wiadomo,jeśli się będziesz słabo czuła to zostaniesz w domku,ale uprzedź prowadzących o twoich dolegliwościach i na pewno dostosują wszystko dla Ciebie :)

    Biotech,ufff dobrze,ze już się wyjaśniło wszystko,sprawdzajcie tylko te przepływy,a szyjka jest ok wiec na spokojnie już :)

    Kolka,i dobrze kochana,ze poszłaś na kontrolę tej szyjki,nie ma co ryzykować i trzeba sprawdzać ;) a widzisz,kurczę,ale różnica w pomiarach malutkiej :) dlatego trzeba umownie tą wagę traktować jak widać ;)tak jak mówisz,najważniejsze,ze Olinka rośnie i cała zdrowa :)

    Tokarzynka,rozumiem twoje obawy...u mnie brzuszek raz większy raz mniejszy w zależności czy mam mocne wzdęcia czy nie,wiec się nie przejmuj,mały miejsce znajdzie na pewno w środku dla siebie,po wizycie będziesz spokojniejsza wiec dobrze,ze we czw się podglądacie :)ja dzisiaj wieczorem idę i tez tylko dzięki ruchom małej jestem mniej nerwowa przez wizyta ;)

    A w ogóle mamusie-pączusie moje,zaczyna mnie dopadać przeziębienie...przypomnijcie proszę te cudowna miksturę,która Wam pomagała,bo mi główka nie pracuje prawidłowo i nie pamietam ;p

    Justin30 lubi tę wiadomość

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 24 października 2017, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna kawa.... mi pomogl czosnek z chlebemi imbir zalewany goraca woda...

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Tokarzynka Ekspertka
    Postów: 196 245

    Wysłany: 24 października 2017, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna:
    10 cm imbiru zetrzeć na tarce,
    2 główki czosnku przeciśnij przez praskę,
    2 cytryny- wyciśnięty z nich sok
    miód wg uznania
    ok. 1 szkl wody

    Mam nadzieję, ze Ci pomoże bo mi tak :) Bierz 3 łyzki dziennie lub w razie potrzeby :)

    CZekam na wieści z wizyty! :*

    Czarna_kawa lubi tę wiadomość

    iv092n0aukx79ex5.png

    HSG 16.05- jajowody drożne, potwierdzona macica dwurożna
    Leki: Castagnus, kwas foliowy, witamina D3, magnez
    18.06- pozytywny test ciążowy :D
    Duphaston
    21.06 beta HCG 2286
    23.06 beta HCG 4744
  • stokrotka30 Ekspertka
    Postów: 199 97

    Wysłany: 24 października 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w szpitalach trzymajcie się jakoś! Co to się dzieje, że co chwila któraś tam ląduje:( już od samego czytania brzuch mnie pobolewa:/
    U nas maleństwo będzie z nami w sypialni, bo nie mamy zbyt dużego mieszkania, ale musimy dać rade.
    Co do położnej Kawusiu to jak sobie wybierzesz to ona się będzie z tobą kontaktować i umawiać na wizyty patronażowe, żeby coś opowiedzieć o zbliżających nas zmianach;) Do mnie na razie dzwoniła, pytała jak się czuję, czy czuję ruchy itp, a odwiedzić ma mnie w listopadzie.

    Dawajcie znać dziewczyny jak po wizytach, trzymam kciukasy!


    f2w3rjjg3x6jcgze.png
  • meggi90 Autorytet
    Postów: 631 266

    Wysłany: 24 października 2017, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam mamuśki. Ja jeszcze z tych spoznialskich które nie mają ani położnej środowiskowej ani też szkoły rodzenia. W ogóle to nie wiem czy tam będę szła. Mój mąż nie pójdzie ze mną. A sama jakoś się stresuje. A co fo położnej środowiskowej to trzeba ja miec???? Bo ja w swojej przychodni to mam chamska położna A inna by miała do mnie 30 km wiec nie sądZę że zechce do mnie przyjeżdżać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2017, 18:19

    Krakowianka lubi tę wiadomość

    Jesteśmy małżeństwem od 20.06.2015
    xnw4skjo49k4p9mf.png
    ckaidqk3t2grx5um.png
  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 24 października 2017, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po wizycie. Wszystko OK, serce jak dzwon, u mnie szyjka twarda i zamknięta.
    Nic się nie zmieniło i będzie dziewczynka :)

    Jedyne co mnie martwi, to waga małej - jest naprawdę mała, w 22+4 tc wazy 430g. Ale to bardziej ja panikuję, lekarz mówi, że wszystko ok, że "księżniczki" zazwyczaj są mniejsze, a i ja jestem bardzo drobna, więc raczej nie urodzę 4kg dziecka. Zbudowana jest proporcjonalnie i od ostatniej wizyty 2 tyg. temu urosła 110 g, więc postęp jest. Może też tak jak mówicie, przesunięcie wskaźnika na monitorze o 1-2 mm i różnica kilkudziesięciu gramów. Skoro lekarz mów, że wszystko jak najbardziej w porządku, to muszę mu zaufać ;)

    Tokarzynka, kozamonia, Asasa, marmi, Czarna_kawa, Liy88 lubią tę wiadomość

    f2w3flw16652lysf.png
  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 24 października 2017, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do położnej środowiskowej, to też jej nie mam i w sumie nie wiem, czy będę mieć. Za miesiąc się przeprowadzamy do własnego mieszkania, wiąże się to ze zmianą miejscowości (7km dalej, ale zawsze :P), pewnie wtedy położna też musiałaby się zmienić?

    Za to do szkoły rodzenia idziemy już w tę sobotę, dam znać po pierwszych zajęciach. W planach jest zwiedzanie porodówki, o ile będzie wolna :)

    f2w3flw16652lysf.png
  • Wasp Ekspertka
    Postów: 290 65

    Wysłany: 24 października 2017, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayolin wrote:
    Po wizycie. Wszystko OK, serce jak dzwon, u mnie szyjka twarda i zamknięta.
    Nic się nie zmieniło i będzie dziewczynka :)

    Jedyne co mnie martwi, to waga małej - jest naprawdę mała, w 22+4 tc wazy 430g. Ale to bardziej ja panikuję, lekarz mówi, że wszystko ok, że "księżniczki" zazwyczaj są mniejsze, a i ja jestem bardzo drobna, więc raczej nie urodzę 4kg dziecka. Zbudowana jest proporcjonalnie i od ostatniej wizyty 2 tyg. temu urosła 110 g, więc postęp jest. Może też tak jak mówicie, przesunięcie wskaźnika na monitorze o 1-2 mm i różnica kilkudziesięciu gramów. Skoro lekarz mów, że wszystko jak najbardziej w porządku, to muszę mu zaufać ;)
    Eeeee wcale nie taka mała ;)

    Mayolin lubi tę wiadomość

    Synek Piotruś <3 30.05.2014
    Corcia Oliwka 13.02.2018

    Mutacja Mthfr

    YW46p1.png
    Aniolki 23.08.2012 (10tc) 14.02.2013 (10tc)
  • sunset06 Autorytet
    Postów: 345 220

    Wysłany: 24 października 2017, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka ja mam szkołę 2x w tyg. przez 9tyg. teoria + ptaktyka + zajęcia z masażu, chustowania i sesja zdjęciowa...też chodzę sama na tą część o porodzie a z partnerem będę na praktyce o obsłudze dzidzi;) w większości faceci się nudzą ale mina kolesia jak usłyszał o czopie śluzowym - bezcenna;);)

    marmi, Liy88 lubią tę wiadomość

    06.05.17 - IUI Gameta, 16.06.17 - okruszek z serduszkiem:)
    bl9cbd3mc2mh06nf.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2017, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cały dzień do tego wszystkiego mam mdłości chce mi się wymiotować a już w ogóle nie miałam z tym problemów wiec nie wiem skąd to .. martwię się ..

    Jak chodzi teraz o moje bóle to cały czas mam ból brzucha jakbym miała zaraz dostac okres ( nie ma nawet chwili żeby brzuch mnie nie bolał ) a do tego twardnienia i spinanie

  • Biotech Ekspertka
    Postów: 136 96

    Wysłany: 24 października 2017, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzisz Justa to ja tez takie bole i twardnienia ciagle miałam, ale przeszlo po ok 20h. A Twoje Maleństwo nie jest tez przypadkiem bardzo nisko?

    xnw43e3k4taypt5z.png

    860ix1hphehgqbbg.png
  • Justin30 Ekspertka
    Postów: 246 62

    Wysłany: 24 października 2017, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, mdłości to mogą być z nerwów.. a lekarze mają jakiś plan? Może jakieś dodatkowe leki rozkurczowe? Ja raz miałam taki okropny ból i odrazu dostałam na stałe czopki rozkurczowe scopolan, kto wie, może gdyby nie one to miałabym dalej, ale i tak mam jakieś ciagniecia, kłucia, twardnienia itp.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2017, 22:50

    w57v9n73s9oqyqdu.png
  • Ewelaa_♡ Ekspertka
    Postów: 194 293

    Wysłany: 24 października 2017, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za mną okropny dzień. Z rana zjadłam bialy twarog ze śmietaną i zakończyło się to wymiotami. Od początku ciąży mam problem z tolerowaniem nabiału.
    A po południu około 17 wybrałam się na spacer z bratem i psem i niestety zakonczylo się to wizyta na sorze. Niefortunnie chwyciłam psa za kolczatke i rozciela mi serdeczny palec lewej ręki mega głęboko, konieczność szycia była.(uwierzcie dziewczyny, że byłam w takim amoku ze nie widziałam jak do domu dojść z lasu)
    Podali mi znieczulenie miejscowe i zastrzyk przeciwko tężcowi co bardzo mnie stresowalo żeby tylko małej nie zaszkodziło :( byłam zmuszona zaufać lekarza. Mała kopie i się wierci wiec mam nadzieje, ze wszystko z nią w porządku. A palec do wesela się wygoi; )
    Nie zmienia to jednak faktu, że więcej na spacer z psem się nie wybiorę.

    uhghzc7.png

    j7wag8u.png

    9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc
  • Wasp Ekspertka
    Postów: 290 65

    Wysłany: 25 października 2017, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oh Justa ale masz przeboje...
    Kurcze niefajnie z tym Twoim brzuchem, moze cos na obchodzie wymysla, kurde moze spasmoline by Ci dali, na wyciszenie tez Twoich nerwow... kurcze u mnie to dzialali wszystkim co mogli, zastrzyki z progesteronu, ktoplowka z magnezem ...

    Ja tez nie mam poloznej wybranej, tzn przyjdzie z przychodni synka i tyle :)

    Synek Piotruś <3 30.05.2014
    Corcia Oliwka 13.02.2018

    Mutacja Mthfr

    YW46p1.png
    Aniolki 23.08.2012 (10tc) 14.02.2013 (10tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2017, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie - mało robią na moje skurcze ( tylko No spa i to tez sama o nią prosiłam ) a brzuch spina się non stop , dziecko ułożone glowkowo już co najmniej 5 tyg ale nie wiem czy jakoś nisko czy nie

  • martaw Przyjaciółka
    Postów: 99 135

    Wysłany: 25 października 2017, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj idę na krzywą i chyba umrę do tego czasu z głodu a sernik z lodówki krzyczy zjedz mnie :)

    Wczoraj odebrałam wyniki morfologii i moczu, oczywiście anemia się pogłębia pomimo brania żelaza w tabletkach, picia soków, buraczków itd, dodatkowo mam podwyższone białe krwinki-ale to pewnie fizjologicznie. I ta dam nagle mam liczne szczawiany wapnia w moczu a piję naprawdę dużo no po prostu jak nie urok to ......

    No a na rozśmieszenie was z rana:
    Mówię do mojego M -kochanie czy zdajesz sobie sprawę że za jakieś 11 tyg na tym świecie może być nasz syn, a mój M (ojciec trójki dzieci) no weź nie żartuj -już?
    Za każdym razem jest tak samo zaskoczony :)

    marmi, Justin30, Krakowianka, szwesta80 lubią tę wiadomość

  • marmi Autorytet
    Postów: 558 399

    Wysłany: 25 października 2017, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie mam położnej środowiskowej. Serio MUSIMY mieć? Nie można po prostu z tego nie korzystać?
    My po przeprowadzce w zeszlym roku jeszcze nawet nie zapisaliśmy się do żadnej przychodni, jakoś nam wiecznie nie po drodze :P

    Mayolin, myślę, że te mm mają ogromne znaczenie. Jak po wizytach wczytuję się w opisy USG, to błąd pomiaru przy masie dzidziusia wynosi nawet +/- 80g.

    Sunset, ta Twoja szkoła to super wypasiona, wow!! Bardzo fajna! U nas będą 4 spotkania po 2,5 godz i pewnie głównie teoria.

    Ewelaa, o matko, jakie przeboje... współczuję.

    Justa, tak jak dziewczyny mówią, mdłości pewnie ze stresu i ciągłego leżenia, ale warto to znosić dla tego maluszka, co go nosisz pod sercem.
    Mam nadzieję, że jak zrobią porządek z nerką, to powiedzą coś więcej o dalszym postępowaniu ze skurczami. Może przez ten zastój póki co nie mogą zastosować niektórych leków po prostu... Dziś masz konsultację nefrologa, tak?

    Biotech, a u Ciebie jak tam?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 07:54

    oar8vfxm9pilbm4k.png
  • Biotech Ekspertka
    Postów: 136 96

    Wysłany: 25 października 2017, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie w porządku, bol wczoraj ustapil i juz nie wrocil na szczęście:-) nie wiem jaki jest dalszy plan na mnie, oddalam dzis krew i mocz i trzeba czekac na wyniki, no i wczorajszego wymazu z szyjki.
    Ogólnie trend jest taki, ze jak juz sie kobieta dostanie na ta patologie ciąży to ciężko o wypis do domu:'( a juz bym chciala, wiadomo dom to dom;-)

    Justin30, marmi, lena7 lubią tę wiadomość

    xnw43e3k4taypt5z.png

    860ix1hphehgqbbg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2017, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas odwrotnie na sile wypisują , w ogóle nie chcą przyjmować na odddzial .. No ale siedzę już tyle dni .. moje bóle wcale nie ustępują nie wiem dlaczego tak jest te napinanie brzucha jest tak często .. urolog z tego co wiem przy zastoju w nerce konkretnie na te dolegliwość ( na zastój ) nie może przepisać farmakologii tylko wprowadza się cewnik DJ ten cewnik odprowadza płyn z nerki do pęcherza nie wystaje nigdzie na zewnątrz nie widać go .. ale moja mama w ciąży miała go zakładany i na następny dzień urodziła wcześniaka - dostała skurczy i boli po zabiegu , nie zgodzę się wiec nawet jak będą chcieli .. leki mogłoby mi podawać ogolnie ale lekarz powiedział ze nigdzie nic więcej nie będą mogli mi zaproponować niż Luteina No spa magnez , nie wiem może magnez w kroplowce lepiej by działał ? Póki co wszystko w tabletkach .. kiedyś mama dostawała fenoterol na skurcze w kroplowkach i leżała na nim ze 3 miesiące - teraz ten lek wycofali i lekarze chyba serio nie bardzo maja co podawać ? Nie rozumiem tego w dodatku rozmawiałam z położna i powiedziała ze fenoterol czasem podawany jest ale Max 3 dni i tylko w ciążach powyżej 27 tygodnia tzn ze u mnie jakby zaczęło się tfu tfu to nawet nic nie zrobią więcej , jestem załamana tym faktem zamiast ratować dzieci które w razie czego nie miałyby szans to oni tylko te które mogłyby przeżyć gdyby już przyszły na świat

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 08:28

‹‹ 518 519 520 521 522 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ