X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 31 października 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki dopiero teraz mam chwilkę,żeby opowiedzieć jak było na wizycie ;) Otóż na chwile obecna szyjka ok,skurcze zmniejszone,zaparcia w miarę opanowane,wzdecia są,ale jakoś radzę i mój ginek z uśmiechem na twarzy stwierdził,ze pessar czeka w razie czego,ale na dzień dzisiejszy możemy się wstrzymać ;)!!!! Powiedział,ze w każdej chwili nawet w wolny dzień może mnie przyjąć jeśli będzie taka potrzeba,ale sytuacja póki co opanowana i odbędę się jeszcze bez tego ;) wiec superrrr i oby jak najdłużej ;))) wiadomo,ze za jakiś czas w razie potrzeby i wznowienia tych niepokojących akcji będziemy działać,ale na dziś nie ma takiej potrzeby dodatkowo tam pakować tego krążka z czego się cieszę :) odpoczywam teraz dużo,nie przeciążam się,do pracy tez się nie wybieram poki co,wiec myśle,ze mój organizm się troszkę wyciszy :) zapalenie na szczęście nie grzybiczne tylko raczej spadek odporności przez przeziębienie wiec kremik wystarczy ;) za 2 tyg kontrola sytuacji :))) Małej nie podglądaliśmy dzisiaj,bo miała za dużo stresów ostatnio wiec ginek chce jej dać odpocząć od usg :) tylko tyle wiem,ze w ułożeniu pośladkowy dupcia do dołu,ale ma jeszcze mnóstwo czasu na zmianę pozycji wiec luz ;)))

    Malineczkaa,połóż się i staraj spokojnie oddychać,jak masz nospe to wez albo magnez,żeby rozluźnić ten brzuszek powolutku,jakby nie przechodziło to na IP dadzą ci wtedy czopki i może zatrzyj rozkurczający,u mnie tak było.Pamietaj spokojnie,bo nerwy tylko spinają brzuszek,trzymam kciuki,żeby to tylko chwilowe było!!!

    Marmi,to dzisiaj będziesz spała jak suseł ;D te podusie są naprawdę extra!!! Ja dostałam moja od mamy chłopaka w pierwszej ciazy i mimo poronienia doczekała się niedawno wreszcie swojego drugiego momentu ;) wyciągnęłam ja jak już byłam wyżej w ciazy,żeby nie zapeszyć wcześniej ;) jest w różowe koniki...śmieje się,ze mama w ten sposób przewidziała Mirę <3

    Szwesta80,jejciu to widzę,ze tez zaliczyłaś SOR...ehh coś te twardnienia i skurcze nas gnębią ostatnio...miejmy nadzieje,ze tylko tak postraszyły i dalej już pójdzie z górki i bez takich przeszkód!!!

    Paula,woooow,ale masz już duża córcię!!! Super,ze wszystko dobrze u was ;))) Ja już tez czekam aż moja przekroczy kg ;))) choć ginek mówił,ze jest prawdopodobieństwo,ze jestem drobna i będę miała mniejsza dziecinkę po prostu ;)

    Martaw,mamuśka,ale piękny brzunio!!!

    Aaa,ale Wam fajnie z tym usg III trymestru ;))) mnie jeszcze przyjdzie poczekać trochę ;) mój ginek od połówkowych kazał mi przyjść dopiero w 32 tygodniu ;p

    Tokarzynka lubi tę wiadomość

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • Justin30 Ekspertka
    Postów: 246 62

    Wysłany: 31 października 2017, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafaello wrote:
    Rzeczywiście martaw spory brzuszek już miałaś w 18tc, ja mniej więcej taki mam w 24tc:) i obecna waga 56,6

    I wiecie co? denerwują mnie spodnie ciążowe, te zakrywające cały brzuch, czuje się jakaś ściśnięta i mi niewyodnie, już wolę mieć te wszystkie gumy pod brzuchem
    Dla mnie też są jakieś niewygodne i jak 1 raz założyłam to musiałam ten materiał co jest na górze porozcinać po bokach a potem mama mi wszyła wstawki z innego materiału żeby poszerzyć

    w57v9n73s9oqyqdu.png
  • Krakowianka Autorytet
    Postów: 927 1006

    Wysłany: 31 października 2017, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena7 wrote:
    Stokrotka, chcesz, to masz :-D czytałam że gorące kąpiele mogą wywołać przedwczesny poród bo m.in naczynia krwionośne się rozszerzają, i można zasłabnąć w wannie..ja czasem też mam ochotę sobie zapodac taka bardziej gorącą, ale wole nie wywoływać wilka z lasu :-)

    Moje sutki są z kolei takie łuszczące się, i jak na razie smaruje je oliwka, ale nie wiem czy ona coś daje, bo na drugi dzień też są także..mojej koleżance po porodzie sutki popękały brr, a i tak karmiła, masakra :-( jak macie coś na te sutki, to też z chęcią poczytam.
    Dziewczyny na sutki gorąco polecam Lanoline z Lansinoh, cudowny produkt a pózniej wkładki do karmienia z tej serii. Ja Lanoliny używam już 2 miesiące. Sutki mi rosoy i pękały (wcześniej miskam malutkie). Teraz mam ciemne duże otoczki i większe sutki. Jak mi zimno i "staną" to boli i szczypie aż łzy wyciska. Poszłam za rada z forum i po kąpieli wieczornej moczę płatek kosmetyczny w cieplej wodzie i "wyciągam sutki". Ponoć mozna już od 16 tc. Po lanolinie przestały pękać.

    lena7 lubi tę wiadomość

    5958beaa9c1f8.png
  • Krakowianka Autorytet
    Postów: 927 1006

    Wysłany: 31 października 2017, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to mój brzuchu w 24 tc :)
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/542280f64cae.jpg

    ChudaRuda, lena7, Asasa, Paula., Czarna_kawa lubią tę wiadomość

    5958beaa9c1f8.png
  • meggi90 Autorytet
    Postów: 631 266

    Wysłany: 31 października 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asasa wrote:
    Martaw mój brzusio taki sam, też szybko "wyskoczył" i od początku był widoczny. A obecnie waga dalej pokazuje mi 54.5 kg
    Paula gratulacje zdrowej kluski.
    Meggi90 co powiedział lekarz na Twoje wyniki glukozy?

    Ze nie mam cukrzycy i są w porządku. Ktoś pisał ze w ciazy te normy są wyższe, bodajże 153.

    Asasa, marmi lubią tę wiadomość

    Jesteśmy małżeństwem od 20.06.2015
    xnw4skjo49k4p9mf.png
    ckaidqk3t2grx5um.png
  • Krakowianka Autorytet
    Postów: 927 1006

    Wysłany: 31 października 2017, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna piekne wieści :) i obyśmy tylko takie tu czytały :). Teraz mozesz już zluzowac i odpoczywać :)

    Dziewczyny gratuluje wizyt udanych i dobrych wyników z glukozy...ja od jutra planuje pomierzyć cukier przez kilka dni, żeby sprawdzić czy OK wszystko.

    Malineczka jak tam? Przechodzi?

    Czarna_kawa lubi tę wiadomość

    5958beaa9c1f8.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 31 października 2017, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Juz lepiej, magnez wzięty, polezalam w wannie troszkę i przy okazji postanowiłam się ogolic i powiem wam, ze ,,tam" to juz masakra z goleniem. Nic nie widzę, na oko, na pamięć, masakra. Juz leże w lozeczku i szykujemy się do spania, ale Nadia dopiero wstała i kopie na całego. Także mam nadzieje, ze zasne. A rano pobudka, na 9:30 gin, potem cmentarze i to dopiero będzie zajechany dzień. Jeszcze mój w czwartek wyjeżdża do pracy po 6 rano, a spodnie robocze musi skrócić i myślę która krawcowa będzie kochana i postanowi pomoc nam i je skrócic jutro, pewnie żadna... Juz mi smutno na sama myśl, ze wyjeżdża.. Będzie zjeżdżał co 2 tyg na weekend tylko ;(;(:( a vo do glukozy to ja robilam w czwartek. Kocham słodycze i mogłabym tylko je jeść, ale ta glukoza przerosła wszystko.. Pierwszy lyk smakowal mi jak łyżka cukru pudru.. A potem było tylko gorzej.. Geste trochę, w bardzo cieplej wodzie rozpuszczone i musialam to wypić w gabinecie, takze miałam chwile bo inni czekali żeby wejść.. Okropne dla mnie, nie mogłam cytryny ani nic.. ale cukrzycy nie mam. Glukoza na czczo 83, po 1h 121, po 2h 101. Także się cieszę. A wy laski trzymajcie się, te w domkach i te w szpitalach, wszystko będzie dobrze, musimy być takich myśli, bo stres teraz dla nas nie dobry. Trzymał kciuki i życzę wam miłej nocki, obyscie wszystkie pospały! Dobranoc :):)

    Krakowianka lubi tę wiadomość

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • Paula. Autorytet
    Postów: 1034 1192

    Wysłany: 1 listopada 2017, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kawusia najwazniejsze ze sytuacja opanowana :)
    Noo faktycznie moment zlecialo i wkraczamy w 3 usg genetyczne :D ja od dzis mam za 3 tygodnie.

    Czarna_kawa, akacjowa lubią tę wiadomość

    Moj wczesniaczek z 33tc klz9mg7yctlaon6z.png
    9wZYp2.png
    Aniołki: 02.2015 & 06.2016
  • Krakowianka Autorytet
    Postów: 927 1006

    Wysłany: 1 listopada 2017, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry i życzę miłego, nostalgicznego dnia Dziewczyny.

    Malineczko dobrze, ze już dobrze :)

    5958beaa9c1f8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2017, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem przerażona .. właśnie byłam świadkiem porodu leżąc na patologii ciąży .. szok co się dzieje w tym moim szpitalu Dziewczyna ode mnie z pokoju od nocy miała skurcze których ktg nie pokazywało ( czasem tak bywa - sprzęt nie wykrywał żadnych skurczy ) No i nagle rano ból się nasil z piec razy miała taki skurcz że aż jęczała mąż poleciał po pielęgniarkę żeby wezwała lekarza o co była proszona ogolnie już i jakieś pol godziny wcześniej .. czekali tak na lekarza z pół h w trakcie kiedy miała właśnie z tych piec skurczy gdzie aż jęczała ale nadal nie przyszedł , próbowali do niego dzwonić bo to był lekarz akurat który prowadził im ciąże , nagle ona mówi ze musi przeć !! A lekarza nadal nie ma !! Dzieczyna nie dość ze w bólu to jeszcze przerażona krzyczała na cały oddział przyszedł pielęgniarz zwykły pielęgniarz a ona mówi ze wychodzi główka !! No i on rękawiczki na rece i już chciał odbierać poród bo porodówka piętro wyżej a lekarza dalej nie ma mimo ze już czekali na Niego ponad pół h.. ona zaczęła przeć zaczęło jej wychodzić i dopiero wleciały dwie pielęgniarki przeniosły ja na drugie łóżko i zaczęły prowadzić na porodówkę .. w drzwiach dopiero wtedy stanął lekarz , nie wiem czy ta dziewczyna dojechała winda na 1 piętro czy urodziła w windzie .. w sumie zupełnie sama ..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2017, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I wiecie u niej prawdopodobnie wszystko OK bo była już po terminie ale co jakby to się działo komuś w mojej sytuacji w 21 tygodniu ? Jak oni mieliby zdążyć coś powstrzymać jak lekarz szedł tyle czasu ze dziecko samo się prawie urodziło ? Szok

  • marmi Autorytet
    Postów: 558 399

    Wysłany: 1 listopada 2017, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartaW, fajny brzuszek :) mój mniej wìęcej takich samych rozmiarów ;)

    Malineczkaaa, jak tam? Ja bym mimo wszystko skonsultowała takie objawy z lekarzem, czasem lepiej dmuchać na zimne.

    Justin, nie martw się na zapas. Lekarz powiedział, że bedziecie obserwować, to będziecie obserwować. Rzadko koedy, według słów mojej pani doktor zdarzają się "wymiarowe dzieci", najczęściej właśnie poszczególne parametry różnią się od siebie w "tygodniach rozwoju". Plus jestcjeszcze błąd pomiaru, który jest spory przy USG.

    Co do znieczulicy ludzi - zgadnijcie, kto ostatnio ustąpił miejsca starszemu Panu w autobusie... Ja, ciężarna. To dopiero było smutne :( każdy udaje, że nie widzi i liczy, że ktoś inny wstanie pierwszy...

    Kawka, pięknie opanowana sytuacja! Tego się trzymajmy :) okazune się jednak, że odpiczynek i oszczędzanie się daje super efekty :)

    Ja dziś na rogalu obudziłam się cudownie wyspana, jeszcze z łóżka Was nadrabiam, ale zaraz wstajemy z Olkiem na śniadanko :)

    Justa, nie zazdroszczę przeżyć. Ogólnie to chyba musiała być nardzo szybka akcja porodowa! Ja słyszałam opinie, że lepiej nie rodzić w Święta i dni ustawowo wolne od pracy, że nawet na oddziałach w szpitalach jest mniej lekarzy. Tylko gdyby dało się wybrać termin...

    Malineczkaa, jak tam po wizycie u gina?



    Tokarzynka lubi tę wiadomość

    oar8vfxm9pilbm4k.png
  • marmi Autorytet
    Postów: 558 399

    Wysłany: 1 listopada 2017, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Post mi się wrzucił dwacrazy, więc w ramach edycju dubla, życzę Wam spokojnego dnia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2017, 09:54

    oar8vfxm9pilbm4k.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    był teraz lekarz na obchodzie i on do mnie mówi ze okropnie ten brzuch się stawia i ze leki nie pomagają i o ( ale jak maja pomagać jak oni mi No spe dają ) i on do mnie mówi ze czasem jak jest taka macica to dopiero kolejne ciąże da się donosić i niestety trzeba sie z tym liczyć ze w razie co to kolejna ciaza powinna być już dalej donoszona , co mnie kolejna - ja chce te ratować ..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2017, 10:13

  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 1 listopada 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Porażka. Jestem w Niemczech u lekarza, na razie weszlam do gabinetu z pielegniarka, sprawdzała czy mocz w porządku, miałam ktg robione, ale mała tak się wiercila ze przy ostatnich 5 min co chwila się maszyna wylaczala, bo serduszka nie było słychać. To co na zielono się pokazuje obok tętna to chyba skurcze, byly one w przedziale 10-14 ,ale pielęgniarka nic nie mówiła. Mam tu zakładana nowe kartę ciąży, jutro o 8 rano mam być bez śniadania, bez słodkiego, będę miała znowu cukier robiony i znów będę musiała pic glukozę i czekać 1h :( i mocz mam przynieść.. Wszystko od nowa tu beda mi robić, a do lekarza ginekologa jeszcze nie weszlam, czekam w kolejce. Bo tu ciężarne wchodzą pierw z pielęgniarka, ktg, ważenie, ciśnienie, a potem kolejka i do ginekologia..

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • Anne92 Autorytet
    Postów: 489 269

    Wysłany: 1 listopada 2017, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, co to za szpital jest... niewiarygodne są te historie opisane przez Ciebie. Nie masz możliwości zmiany szpitala?

    thgf3e3kgrhlqiqj.png
  • marczolinio Ekspertka
    Postów: 133 81

    Wysłany: 1 listopada 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa to straszne co Ci ten lekarz powiedział. Zero empatii. No i to co się stało na Twojej sali.. Nie mam słów. Chociaż ktokolwiek mógł podejść do tej dziewczyny i się zainteresować co się dzieje.. Ja też bym się poważnie zastanowiła nad zmianą szpitala, jeśli tylko masz taką możliwość. Trzymam kciuki, żeby się ułożyło!

    Justin - super, że wyniki glukozy w porządku. I jest dokładnie tak jak Marmi pisze. Błąd pomiaru na USG i dzieciaczki nie są nigdy w 100% wymiarowe. U mnie na połówkowych też wyszły rozbieżności pomiędzy poszczególnymi pomiarami.

    Czarna Kawa - świetnie, że u Ciebie jest dobrze! Tak trzymać! Zazdroszczę Twojego pozytywnego nastawienia :)

    Czarna_kawa lubi tę wiadomość

    MTHFR C677t heterozygota, IO
    Córeczka ur. 17.01.2015
    2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
    2nn3e6hh4f4v9n7y.png
  • marczolinio Ekspertka
    Postów: 133 81

    Wysłany: 1 listopada 2017, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam w końcu wyniki badań.
    Glukoza na czczo: 82,7
    po 1 h: 175,2
    po 2 h: 146,5

    Wynik mam lepszy niż w pierwszej ciąży, gdzie po 2h miałam 157 i wtedy mi postawili diagnozę cukrzycy. A teraz sama nie wiem, bo wyniki po 1 i 2 h są praktycznie na pograniczu, ale jednak poniżej norm. W poniedziałek mam gina i podpytam czy iść do diabetologa po paski do glukometru. Dietę i tak zamierzam stosować i jak najwięcej ruchu. Przez I trymestr brałam jeszcze metforminę, więc może ona mi pomogła.

    I jeszcze mam do Was pytanie:
    pierwszy raz w moczu wykryto śladowe ilości ketonów. Czy to świadczy o cukrzycy, czy może to fizjologiczny objaw?

    MTHFR C677t heterozygota, IO
    Córeczka ur. 17.01.2015
    2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
    2nn3e6hh4f4v9n7y.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 1 listopada 2017, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz po wizycie. Lekarz ogólnie mily, usmiechniety,dużo gada. Tylko jest murzynem. Hihi. Jutro o 8 mam być, będę miała robione nowe badania, na HIV, znowu glukoza i cos jeszcze. Dostane zastrzyk bo mam grupę krwi 0RH- i będę miała USG. Wizyty co 3 tygodnie będę mieć, ale chyba pojade do Eisenhüttenstadt, bo tam polski ordynator oddziału z Warszawy, polscy lekarze, 6 polskich położnych i tam będę prowadzić ciążę i tam będę rodzić.

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • marczolinio Ekspertka
    Postów: 133 81

    Wysłany: 1 listopada 2017, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malineczka, masz niemieckie ubezpieczenie, że możesz tam korzystać ze służby zdrowia? Jak wygląda opieka, czy lepsze warunki niż u nas?

    MTHFR C677t heterozygota, IO
    Córeczka ur. 17.01.2015
    2 Aniołki [*] 06.2016 i 03.2017 - 13 tc
    2nn3e6hh4f4v9n7y.png
‹‹ 534 535 536 537 538 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ