X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • Rafaello Autorytet
    Postów: 630 130

    Wysłany: 24 listopada 2017, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzis po usg bobo waży 1300:) ostatnio odpadło mnie spinanie brzucha i faszerowali mnie magnezem w koplowkach:/ wygladam jak narkomanka, cala łapa pokłuta i w siniakach. Za to krzywa cukrowa wydaje mi sie prawidlowa 73/132/113

    jiwa, Paula. lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2017, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej

    Rafaello krzywą masz dobrą.

    Stare, Justin dzięki tak myślałam, że to czkawka.

    Smoczki, laktator i butelkę (dr"browns) kupiłam chociaż chcę karmić piersią ale nie wiem jak to u mnie będzie.

    Dałyście mi do myślenia z tym 3 USG. Chyba napiszę do swojego ginka co On na to- co 4 tyg robi usg i bada dokładnie, mówi, że wszystko w porządku. Na pierwsze dał skierowanie, na drugie mówił żeby iść, a o trzecim nic. Ze względu na cukrzycę (za niska rano) i ataki padaczki które miałam w tym miesiącu pod 3D było by dokładniej, jak myślicie?

    Mamusie w szpitalach trzymamy kciuki

  • Rafaello Autorytet
    Postów: 630 130

    Wysłany: 24 listopada 2017, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jiwa na pewno nie zaszkodzi zrobić

  • Paula. Autorytet
    Postów: 1034 1192

    Wysłany: 25 listopada 2017, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :) u mnie dalej nic nie wiadomo. Podejrzewam ze dowiem sie dopiero czegos w poniedzialek. Dzis jesli nie mam bakterii w pochwie to powinien byc wynik wymazu .
    Luteina non stop w ruchu. Wczoraj dostalam juz ostatni zastrzyk sterydow na płucka dla małej.
    Miłego dnia zycze wszystkim mamusiom i szybkich powrotow ze szpitali :)

    Moj wczesniaczek z 33tc klz9mg7yctlaon6z.png
    9wZYp2.png
    Aniołki: 02.2015 & 06.2016
  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 25 listopada 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Mmamusie :)
    Mamusie w szpitalach, zyczymy szybkiego powrotu do domku:)
    Ja wczoraj po szkole rodzenia padłam w domu bez sił :) Miałam napisać co zabrac do szpitala:) Więc do dziewczyn rodzących w Gdynia Redłowo- zabieramy wszystko to co jest na liście na stronie szpitala, ale UWAGA- szpital ma też swoje ubranka dla dzieci, więc można nie zabierać maleństwu żadnych ubranek, szpital oferuje swoimi:) jednak położna mówiła, że zazwyczaj mamusie mają swoje:)
    To samo jest z koszulą do porodu. Szpital również zapewnia koszule do porodu, więc nie trzeba mieć swojej. Z reguły jest ona od razu do wyrzucenia:)
    Połozna prosiła pakować rzeczy w dwie torby, najlepiej małe torby, a szczególnie na porodówkę. Zabrać tylko koszulę na zmianę i wodę. Nie brać walizek, żeby dodatkowo nie zabierać sobie miejsca.
    Jeżeli macie jakieś pytania to pytajcie:)
    Miłego dnia zyczymy :) My bierzemy się za sprzatanie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 09:45

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 25 listopada 2017, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo Ruda, to Ty masz wypas w swoim szpitalu! :) na klinicznej chyba tak nie jest, w kazdym badz razie zadnego tego typu info nie znalazlam ;)

    Paula, To trzymam kciuki, zeby Cie wypuscili w poniedzialek :)

    Ja 3prenatalne robie, raz zeby sie upewnic ze wszystko dalej ok, dwa z ciekawosci zdjęc :) licze na fajne ujecia. Ruda ide do Chmielewskiego na Placu, on ma tam 3d, czy 4d? ja dalej nie wiem jaka jest roznica, musze poczytac..

    Pozdrawiam :)

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Justin30 Ekspertka
    Postów: 246 62

    Wysłany: 25 listopada 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena198808 wrote:
    Jakies fatum.. Paula trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok. Jeśli można wiedziec ile ma twoja szyjka?
    Tak samo Justin jak trafilas do szpitala jaka mialas szyjke?
    Ja jestem spanikowana wczoraj caly dzien mialam napiety twardy brzuch. Polozylam sie spac brzuch puscil mala wojowala ale o 2 w nocy obudzil mnie taki skurczowy bol brzucha oddalam mocz nic nie przechodzilo jak sie polozylam, zaczelam chodzic po domku.. Nospa relanium nie pomagalo.W koncu skurczowy bol minal ale przez dobre 2 godz czulam brzuch az w koncu zasnelam. Od rana brzuch tez nieciekawy zadzwonilam do mojego lekarza popoludniu wizyta i ktg. Boje sie strasznie
    Chcialabym zeby to juz byl gdzies 35 tydzień...
    Lena, jak trafiłam do szpitala to nic nie mówili o szyjce, b. nieprzyjemną lekarka robiła mi badanie, ale wczoraj szyjka była ok na fotelu sprawdzali, ale nie mierzyli. Jak się czujesz, lepiej już?

    w57v9n73s9oqyqdu.png
  • Justin30 Ekspertka
    Postów: 246 62

    Wysłany: 25 listopada 2017, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja od wczoraj jestem w domku, myślami że nie wyjdę na weekend, ale lekarz zapytał na obchodzie czy chciałabym wyjść jeśli będzie USG ok czy wolałabym zostać w szpitalu pod obserwacja do poniedziałku. Oczywiście wybrałam opcje nr 1, w razie czego do szpitala kilka km, oby trafić tam dopiero w okolicach terminu.. miałam już dosc szpitala, zresztą chciałam USG a mieli mi zrobić przy wypisie. Z USG wyszło że mała waży 1250 g. I biometria na 28t2d a ja jestem w 30.... Czyli jest większe opóźnienie a do tej pory było tylko 6 dni... Co mnie cieszy to to że jest prawie 200 g więcej niż przy przyjęciu do szpitala ale podejrzewam że wtedy był błąd pomiaru. Martwię się tylko że coś się opóźnia ehh lekarz powiedział że trzeba to kontrolować bo jak okaże się że to hipotrofia to znowu szpital... Oni nie mogą tego stwierdzić bo wg ich 2 USG jest progres. Dziś rano w domu już stres bo brzuszek mimo leżenia spiął mi się bardzo.. już jest ok na szczęście

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 13:13

    w57v9n73s9oqyqdu.png
  • Justin30 Ekspertka
    Postów: 246 62

    Wysłany: 25 listopada 2017, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak czytam o wadze dziecka w 30 tygodniu to wydaje mi się że to 1250 g to bardzo mało :(

    w57v9n73s9oqyqdu.png
  • Wasp Ekspertka
    Postów: 290 65

    Wysłany: 25 listopada 2017, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justin juz w tym czasie dzieci sa rozne wagowo. Podam Ci przyklad: wczoraj urodzila moja znajoma 37tc 2500, a kilka dni wczesniej 37tc 3600... i dzieci sa zdrowe :) wazne ze rosna, chociaz rozumiem ze ske martwisz :)
    Moja tez calineczka ...

    Synek Piotruś <3 30.05.2014
    Corcia Oliwka 13.02.2018

    Mutacja Mthfr

    YW46p1.png
    Aniolki 23.08.2012 (10tc) 14.02.2013 (10tc)
  • sunset06 Autorytet
    Postów: 345 220

    Wysłany: 25 listopada 2017, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa najważniejsze że rośnie i że w razie w. możesz podjechać do szpitala.
    Moja była na 2 badaniach prenat. 5dni do przodu a na 3 wyszło że jest 3 dni do tyłu ale doktorek powiedział że jest ok bo różnie rosną teraz bobasy...

    Ja się ucieszyłam jak powiedział że na 4kg nie idzie;)

    06.05.17 - IUI Gameta, 16.06.17 - okruszek z serduszkiem:)
    bl9cbd3mc2mh06nf.png[/url]
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 25 listopada 2017, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny

    Justin... waga zalezy tez od genetyki, jak rodzice w miare drobni to dziecko rowniez takie bedzie... no i pamietaj, ze malenstwo nie musi byc w tej gornej granicy czy tez w polowie, moze byc w dolnej granicy ale jesli sie w niej miesci to jest ok...

    Ja nie wiem ile teraz wazy moj syn ale czuje ze jest wiekszy. Kiedys fikal jak szalony, teraz mocno sie przeciaga, wypycha ale juz tak nie fika, jakby mial mniej miejsca.

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 481 319

    Wysłany: 25 listopada 2017, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justin nie martw się, tak jak dziewczyny mówią porównajcie z tatusiem ile ważyliście przy porodzie, bo może byliście drobni to dzidzia nie ma jak być wielkoludem. Moja kuzynka kupę czasu przepłakała bo mała była naprawdę malutka, słabo przybierała i lekarze straszyli, że coś jest nie tak. Dosłownie ostatnie tygodnie przed porodem mała nadrobiła za wszystkie czasy i wcale taka calineczką nie była, także głowa do góry :)

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • Justin30 Ekspertka
    Postów: 246 62

    Wysłany: 25 listopada 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za pocieszenie! Ja urodziłam się w 7 miesiącu z wagą 1050g. A mój mąż w 8 albo 9 i ważył trochę ponad 2 kg, może rzeczywiście to genetyka

    w57v9n73s9oqyqdu.png
  • Chatte Ekspertka
    Postów: 130 51

    Wysłany: 25 listopada 2017, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justin jeśli jest przyrost wagi to jest dobrze;) mój lekarz mówi ze teraz jest bardzo dużo dzieci z wagą urodzeniowa powyżej 4 kg co kiedyś było rzadkością. Jest to związane z różnymi czynnikami genetycznymi, a także z tym co jemy i jakie suplementy bierzemy. Ja osobiście wolałabym urodzić dziecko mniejsze niż 4 kg;) także się nie martw;)

    thgfs65g0z0leut3.png
  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 25 listopada 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena, badania robi w 3d i 4d :) sama nie wiem jaka jest różnica :) mam piękne zdjęcie młodej z badania w 2 trymestrze i jest chyba właśnie w 3d :)
    Justin, maleństwo nie będzie duże bo mamusia z tatusiem mali się urodzili :) wiec wszystko będzie dobrze.
    Wczoraj też położna mówiła o porodzie, że możemy mieć podobne porody do swoich matek tzn.jeżeli chodzi o czas ile czasu rodziły nasze mamy :)

    Justin30 lubi tę wiadomość

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2017, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa30 ja dwa tyg temu jak byłam na usg to kruszynka tydzień do tyłu była a brzuszek miała o dwa tyg do tyłu. Lekarz pytał o moją wagę przy urodzeniu i męża, ja 2800 a mąż 2200, powiedział, że po rodzicach będzie chudziutka, Więc wszystko będzie dobrze:)

    ChudaRuda i jak sprzątanie poszło?:) Ja raz w tyg staram się pomyć wszędzie podłogi w domku nie brudne ale kurzu dużo. Wczoraj rozłożyłam już na dwa dni (piątek i sobote) bo mam tego m2- 7 pokoi, 3 korytarze, 2 łazienki i duża kuchnia. Jeszcze daje rade:)

    Justin30 lubi tę wiadomość

  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 481 319

    Wysłany: 25 listopada 2017, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też właśnie chciałabym urodzić dzidzie o wadze mniejszej niż 4 kg, ale mam obawy że mała idzie właśnie w tym kierunku. Zwłaszcza, że mąż urodził się 3 tyg przed terminem z wagą 4300, jego mamie powiedziano, że w terminie byłoby ok 5 kg. Także wiecie...wish me luck.

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChudaRuda wrote:
    Dzień dobry Mmamusie :)
    Mamusie w szpitalach, zyczymy szybkiego powrotu do domku:)
    Ja wczoraj po szkole rodzenia padłam w domu bez sił :) Miałam napisać co zabrac do szpitala:) Więc do dziewczyn rodzących w Gdynia Redłowo- zabieramy wszystko to co jest na liście na stronie szpitala, ale UWAGA- szpital ma też swoje ubranka dla dzieci, więc można nie zabierać maleństwu żadnych ubranek, szpital oferuje swoimi:) jednak położna mówiła, że zazwyczaj mamusie mają swoje:)
    To samo jest z koszulą do porodu. Szpital również zapewnia koszule do porodu, więc nie trzeba mieć swojej. Z reguły jest ona od razu do wyrzucenia:)
    Połozna prosiła pakować rzeczy w dwie torby, najlepiej małe torby, a szczególnie na porodówkę. Zabrać tylko koszulę na zmianę i wodę. Nie brać walizek, żeby dodatkowo nie zabierać sobie miejsca.
    Jeżeli macie jakieś pytania to pytajcie:)
    Miłego dnia zyczymy :) My bierzemy się za sprzatanie :)

    dzięki za info, a co z podkładami? podpaskami czy majteczkimi jednorazowymi? bo na stronie u nich nie ma o tym żadnej wzmianki

  • Aprilia Autorytet
    Postów: 441 347

    Wysłany: 25 listopada 2017, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malineczka, jiwa mi pieluch tetrowych białych wyszło w końcu 20 bo parę dostałam i przydawały się bardzo, dla maluszka wiadomo a dla mnie robiły za wkładki laktacyjne ;) Do tego po kilka kolorowych i flanelowych np na wyjścia, do wózka itp.
    Butelki i smoczki to niełatwy temat, bo jednym dzieciom pasuje każdy model a innym żaden. Znam dzieci zupełnie bezbutelkowe i bezsmoczkowe. Kup jakiekolwiek i zobaczysz ;) Jedyne co to warto smoczek i butelkę mieć z tej samej firmy. Laktatory generalnie są podobne i też to nie ma aż takiego znaczenia. Ja mam elektryczny Lovi i w życiu bym go nie zamieniła na żadnego manuala ;)

    Szczepienia to raczej kwestia indywidualnych przekonań... Ja do tej pory zastanawiam się, czy dobrze zdecydowałam.

    Co do czkawki, to w tej ciąży jeszcze nie było. Ale w pierwszej ciąży mały miał średnio 2-3 razy dziennie po ok kilkanaście minut i było to co najmniej irytujące :/ Po urodzeniu też był mocno czkawkowym dzieckiem niestety, męczyło go często. Teraz jest już lepiej.

    Mój maluszek jest bardzo aktywny, czuję go bardzo wyraźnie i często, ale nie jest to w żaden sposób nieprzyjemne czy bolesne. On mi tam chyba nawet przez sen tańczy ;) Ze starszym tak nie miałam ale pod koniec wyszło mi wielowodzie więc była swego rodzaju amortyzacja.

    Z tym usg trzeciego trymestru dałyście mi do myślenia, miałam dwa a ostatnio gin nic nie mówił, nie wiem czy zapomniał czy uznał, że nie trzeba. Chciałam odpuścić bo muszę jechać godzinę na to usg i robi je mało przyjemny lekarz, ale chyba zadzwonię po niedzieli i się zapiszę.

    Marcepanka ja w pierwszej ciąży miałam strasznie wrażliwą skórę i biustonosza prawie nie nosiłam, na wyjścia z domu był sportowy. Cholera mnie brała tak mnie swędziało i drażniło. Majtki też denerwowały i w ogóle wszystko, co dotykało brzucha.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 21:49

    qdkkj44jg7uoszr1.png

    mhsv2n0ags50zkq8.png
‹‹ 581 582 583 584 585 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ