Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie dzis po usg bobo waży 1300:) ostatnio odpadło mnie spinanie brzucha i faszerowali mnie magnezem w koplowkach:/ wygladam jak narkomanka, cala łapa pokłuta i w siniakach. Za to krzywa cukrowa wydaje mi sie prawidlowa 73/132/113
jiwa, Paula. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej
Rafaello krzywą masz dobrą.
Stare, Justin dzięki tak myślałam, że to czkawka.
Smoczki, laktator i butelkę (dr"browns) kupiłam chociaż chcę karmić piersią ale nie wiem jak to u mnie będzie.
Dałyście mi do myślenia z tym 3 USG. Chyba napiszę do swojego ginka co On na to- co 4 tyg robi usg i bada dokładnie, mówi, że wszystko w porządku. Na pierwsze dał skierowanie, na drugie mówił żeby iść, a o trzecim nic. Ze względu na cukrzycę (za niska rano) i ataki padaczki które miałam w tym miesiącu pod 3D było by dokładniej, jak myślicie?
Mamusie w szpitalach trzymamy kciuki
-
Dzień dobry u mnie dalej nic nie wiadomo. Podejrzewam ze dowiem sie dopiero czegos w poniedzialek. Dzis jesli nie mam bakterii w pochwie to powinien byc wynik wymazu .
Luteina non stop w ruchu. Wczoraj dostalam juz ostatni zastrzyk sterydow na płucka dla małej.
Miłego dnia zycze wszystkim mamusiom i szybkich powrotow ze szpitaliMoj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
Dzień dobry Mmamusie
Mamusie w szpitalach, zyczymy szybkiego powrotu do domku:)
Ja wczoraj po szkole rodzenia padłam w domu bez sił Miałam napisać co zabrac do szpitala:) Więc do dziewczyn rodzących w Gdynia Redłowo- zabieramy wszystko to co jest na liście na stronie szpitala, ale UWAGA- szpital ma też swoje ubranka dla dzieci, więc można nie zabierać maleństwu żadnych ubranek, szpital oferuje swoimi:) jednak położna mówiła, że zazwyczaj mamusie mają swoje:)
To samo jest z koszulą do porodu. Szpital również zapewnia koszule do porodu, więc nie trzeba mieć swojej. Z reguły jest ona od razu do wyrzucenia:)
Połozna prosiła pakować rzeczy w dwie torby, najlepiej małe torby, a szczególnie na porodówkę. Zabrać tylko koszulę na zmianę i wodę. Nie brać walizek, żeby dodatkowo nie zabierać sobie miejsca.
Jeżeli macie jakieś pytania to pytajcie:)
Miłego dnia zyczymy My bierzemy się za sprzatanieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 09:45
Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
Ooo Ruda, to Ty masz wypas w swoim szpitalu! na klinicznej chyba tak nie jest, w kazdym badz razie zadnego tego typu info nie znalazlam
Paula, To trzymam kciuki, zeby Cie wypuscili w poniedzialek
Ja 3prenatalne robie, raz zeby sie upewnic ze wszystko dalej ok, dwa z ciekawosci zdjęc licze na fajne ujecia. Ruda ide do Chmielewskiego na Placu, on ma tam 3d, czy 4d? ja dalej nie wiem jaka jest roznica, musze poczytac..
PozdrawiamStarania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
lena198808 wrote:Jakies fatum.. Paula trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok. Jeśli można wiedziec ile ma twoja szyjka?
Tak samo Justin jak trafilas do szpitala jaka mialas szyjke?
Ja jestem spanikowana wczoraj caly dzien mialam napiety twardy brzuch. Polozylam sie spac brzuch puscil mala wojowala ale o 2 w nocy obudzil mnie taki skurczowy bol brzucha oddalam mocz nic nie przechodzilo jak sie polozylam, zaczelam chodzic po domku.. Nospa relanium nie pomagalo.W koncu skurczowy bol minal ale przez dobre 2 godz czulam brzuch az w koncu zasnelam. Od rana brzuch tez nieciekawy zadzwonilam do mojego lekarza popoludniu wizyta i ktg. Boje sie strasznie
Chcialabym zeby to juz byl gdzies 35 tydzień... -
Dziewczyny, ja od wczoraj jestem w domku, myślami że nie wyjdę na weekend, ale lekarz zapytał na obchodzie czy chciałabym wyjść jeśli będzie USG ok czy wolałabym zostać w szpitalu pod obserwacja do poniedziałku. Oczywiście wybrałam opcje nr 1, w razie czego do szpitala kilka km, oby trafić tam dopiero w okolicach terminu.. miałam już dosc szpitala, zresztą chciałam USG a mieli mi zrobić przy wypisie. Z USG wyszło że mała waży 1250 g. I biometria na 28t2d a ja jestem w 30.... Czyli jest większe opóźnienie a do tej pory było tylko 6 dni... Co mnie cieszy to to że jest prawie 200 g więcej niż przy przyjęciu do szpitala ale podejrzewam że wtedy był błąd pomiaru. Martwię się tylko że coś się opóźnia ehh lekarz powiedział że trzeba to kontrolować bo jak okaże się że to hipotrofia to znowu szpital... Oni nie mogą tego stwierdzić bo wg ich 2 USG jest progres. Dziś rano w domu już stres bo brzuszek mimo leżenia spiął mi się bardzo.. już jest ok na szczęście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 13:13
-
Justin juz w tym czasie dzieci sa rozne wagowo. Podam Ci przyklad: wczoraj urodzila moja znajoma 37tc 2500, a kilka dni wczesniej 37tc 3600... i dzieci sa zdrowe wazne ze rosna, chociaz rozumiem ze ske martwisz
Moja tez calineczka ... -
Justa najważniejsze że rośnie i że w razie w. możesz podjechać do szpitala.
Moja była na 2 badaniach prenat. 5dni do przodu a na 3 wyszło że jest 3 dni do tyłu ale doktorek powiedział że jest ok bo różnie rosną teraz bobasy...
Ja się ucieszyłam jak powiedział że na 4kg nie idzie;)06.05.17 - IUI Gameta, 16.06.17 - okruszek z serduszkiem:)
[/url] -
Czesc dziewczyny
Justin... waga zalezy tez od genetyki, jak rodzice w miare drobni to dziecko rowniez takie bedzie... no i pamietaj, ze malenstwo nie musi byc w tej gornej granicy czy tez w polowie, moze byc w dolnej granicy ale jesli sie w niej miesci to jest ok...
Ja nie wiem ile teraz wazy moj syn ale czuje ze jest wiekszy. Kiedys fikal jak szalony, teraz mocno sie przeciaga, wypycha ale juz tak nie fika, jakby mial mniej miejsca.https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Justin nie martw się, tak jak dziewczyny mówią porównajcie z tatusiem ile ważyliście przy porodzie, bo może byliście drobni to dzidzia nie ma jak być wielkoludem. Moja kuzynka kupę czasu przepłakała bo mała była naprawdę malutka, słabo przybierała i lekarze straszyli, że coś jest nie tak. Dosłownie ostatnie tygodnie przed porodem mała nadrobiła za wszystkie czasy i wcale taka calineczką nie była, także głowa do góry♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Justin jeśli jest przyrost wagi to jest dobrze;) mój lekarz mówi ze teraz jest bardzo dużo dzieci z wagą urodzeniowa powyżej 4 kg co kiedyś było rzadkością. Jest to związane z różnymi czynnikami genetycznymi, a także z tym co jemy i jakie suplementy bierzemy. Ja osobiście wolałabym urodzić dziecko mniejsze niż 4 kg;) także się nie martw;)
-
Lena, badania robi w 3d i 4d sama nie wiem jaka jest różnica mam piękne zdjęcie młodej z badania w 2 trymestrze i jest chyba właśnie w 3d
Justin, maleństwo nie będzie duże bo mamusia z tatusiem mali się urodzili wiec wszystko będzie dobrze.
Wczoraj też położna mówiła o porodzie, że możemy mieć podobne porody do swoich matek tzn.jeżeli chodzi o czas ile czasu rodziły nasze mamyJustin30 lubi tę wiadomość
Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
nick nieaktualnyJusta30 ja dwa tyg temu jak byłam na usg to kruszynka tydzień do tyłu była a brzuszek miała o dwa tyg do tyłu. Lekarz pytał o moją wagę przy urodzeniu i męża, ja 2800 a mąż 2200, powiedział, że po rodzicach będzie chudziutka, Więc wszystko będzie dobrze:)
ChudaRuda i jak sprzątanie poszło? Ja raz w tyg staram się pomyć wszędzie podłogi w domku nie brudne ale kurzu dużo. Wczoraj rozłożyłam już na dwa dni (piątek i sobote) bo mam tego m2- 7 pokoi, 3 korytarze, 2 łazienki i duża kuchnia. Jeszcze daje rade:)Justin30 lubi tę wiadomość
-
Też właśnie chciałabym urodzić dzidzie o wadze mniejszej niż 4 kg, ale mam obawy że mała idzie właśnie w tym kierunku. Zwłaszcza, że mąż urodził się 3 tyg przed terminem z wagą 4300, jego mamie powiedziano, że w terminie byłoby ok 5 kg. Także wiecie...wish me luck.♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
nick nieaktualnyChudaRuda wrote:Dzień dobry Mmamusie
Mamusie w szpitalach, zyczymy szybkiego powrotu do domku:)
Ja wczoraj po szkole rodzenia padłam w domu bez sił Miałam napisać co zabrac do szpitala:) Więc do dziewczyn rodzących w Gdynia Redłowo- zabieramy wszystko to co jest na liście na stronie szpitala, ale UWAGA- szpital ma też swoje ubranka dla dzieci, więc można nie zabierać maleństwu żadnych ubranek, szpital oferuje swoimi:) jednak położna mówiła, że zazwyczaj mamusie mają swoje:)
To samo jest z koszulą do porodu. Szpital również zapewnia koszule do porodu, więc nie trzeba mieć swojej. Z reguły jest ona od razu do wyrzucenia:)
Połozna prosiła pakować rzeczy w dwie torby, najlepiej małe torby, a szczególnie na porodówkę. Zabrać tylko koszulę na zmianę i wodę. Nie brać walizek, żeby dodatkowo nie zabierać sobie miejsca.
Jeżeli macie jakieś pytania to pytajcie:)
Miłego dnia zyczymy My bierzemy się za sprzatanie
dzięki za info, a co z podkładami? podpaskami czy majteczkimi jednorazowymi? bo na stronie u nich nie ma o tym żadnej wzmianki -
Malineczka, jiwa mi pieluch tetrowych białych wyszło w końcu 20 bo parę dostałam i przydawały się bardzo, dla maluszka wiadomo a dla mnie robiły za wkładki laktacyjne Do tego po kilka kolorowych i flanelowych np na wyjścia, do wózka itp.
Butelki i smoczki to niełatwy temat, bo jednym dzieciom pasuje każdy model a innym żaden. Znam dzieci zupełnie bezbutelkowe i bezsmoczkowe. Kup jakiekolwiek i zobaczysz Jedyne co to warto smoczek i butelkę mieć z tej samej firmy. Laktatory generalnie są podobne i też to nie ma aż takiego znaczenia. Ja mam elektryczny Lovi i w życiu bym go nie zamieniła na żadnego manuala
Szczepienia to raczej kwestia indywidualnych przekonań... Ja do tej pory zastanawiam się, czy dobrze zdecydowałam.
Co do czkawki, to w tej ciąży jeszcze nie było. Ale w pierwszej ciąży mały miał średnio 2-3 razy dziennie po ok kilkanaście minut i było to co najmniej irytujące Po urodzeniu też był mocno czkawkowym dzieckiem niestety, męczyło go często. Teraz jest już lepiej.
Mój maluszek jest bardzo aktywny, czuję go bardzo wyraźnie i często, ale nie jest to w żaden sposób nieprzyjemne czy bolesne. On mi tam chyba nawet przez sen tańczy Ze starszym tak nie miałam ale pod koniec wyszło mi wielowodzie więc była swego rodzaju amortyzacja.
Z tym usg trzeciego trymestru dałyście mi do myślenia, miałam dwa a ostatnio gin nic nie mówił, nie wiem czy zapomniał czy uznał, że nie trzeba. Chciałam odpuścić bo muszę jechać godzinę na to usg i robi je mało przyjemny lekarz, ale chyba zadzwonię po niedzieli i się zapiszę.
Marcepanka ja w pierwszej ciąży miałam strasznie wrażliwą skórę i biustonosza prawie nie nosiłam, na wyjścia z domu był sportowy. Cholera mnie brała tak mnie swędziało i drażniło. Majtki też denerwowały i w ogóle wszystko, co dotykało brzucha.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 21:49