Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
I znów mi wcięło mega długiego posta, kurde no Odechciewa się pisać
Uff, jakoś uzupełniłam wpis.
Nie jestem z wami od początku więc nie wiem czy to znacie.
https://f.kafeteria.pl/temat/f10/smieszne-wstydliwe-ale-nie-tragicznne-wpadki-na-porodowce-p_3241856
Ja się tym zaczytywałam w pierwszej ciąży. Coś na rozluźnienie, dla zestresowanych porodem, smutnych, przerażonych. Dla wyluzowanych w sumie też, do pośmiania Moja ulubiona historia jest na stronie 24
Miłego czytania!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 22:00
-
U mnie wyszlo, że jestem panikarą ale lepiej zawsze sprawdzic czy wszystko jest dobrze. Na ktg nie było żadnych skurczy, pomimo ze brzuszek mi sie napinal to nie byl to skurcz. Szyjka dluga, twarda, zamknięta. Nie mialam jej badanej na usg 3 trymestru... Zalecenia wiecej odpoczynku, fakt jest mąż w domu to co chwile gdzieś jezdzilismy. Mialam tez zrobic posiew moczu, dzisiaj juz oddalam do badania bo u mnie czesto bylo, ze ból brzucha powodowały bakterie w moczu. Dzisiaj z 3 godziny spalam w ciagu dnia widocznie ten odpoczynek byl mi potrzebny bo czuje sie zdecydowanie lepiej.
-
Dziewczyny błagam bo nie wiem co robić. Od jakichś 2 godzin było mi strasznie niedobrze i bolał mnie brzuch na górze, a przed chwilą zwymiotowalam chyba wszystko co dzisiaj zjadłam... Już jest za późno żeby dzwonić do lekarza a wyczytałam w internecie że w przypadku wymiotów w 2 lub 3 trymestrze trzeba jak najszybciej pojechać do szpitala bo może to być stan przerzucawkowy... Nie chcę być panikara bo wczoraj że szpitala wróciłam..nie wiem co robić czy czekać ??? Zjadłam jogurt z bananem i domowym dżemem porzeczkowym a nigdy tak nie łączyłam jogurtu z dżemem może to przez to
-
Dzień dobry, właśnie to samo chciałam napisać co Paula, Justin jak tam sytuacja, pojechałaś na IP?
Paula, za Was też trzymam kciuki, oby z tą szyjką było już wszystko ok i jak najdłużej bądźcie z Marysią w dwupaku.
U mnie ostatni tydzień był bardzo intensywny, zaczęłam szkołę rodzenia, pierwsze spotkanie było nt. tego co zabrać do szpitala i aby panowie nie zapomnieli zabrać rodzącej kobiety do szpitala, bo zdarzyły się już takie sytuacje, że żona została pod blokiem
Byłam też u lekarza w tym tygodniu, usg nie miałam zrobionego, więc nie wiem ile mała już waży, ale z szyjką ok, upławy też zwykłe ciążowe, także teraz czekam do 4 grudnia na usg prenatalne.
Miłej niedzieli kobitkiPaula. lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry Mamuśki
Jiwa, nie poszło sprzątanie położyłam się i leżałam. Posprzątam jutro hak mąż już wyjedzie. Bo przy pakowaniu to nie ma co sprzątać
Marcepanko, a widzisz o podkłady nie zapytałam ale to już chyba swoje trzeba mieć
Justin, jak tam u Ciebie? Mam nadzieję, że wszystko ok.
Dziewczyny, czy Wasze maluchy też takie leniwe moja mnie dzisiaj nastraszyla bo dopiero teraz zaczęła kopać, leżałam śmiałam, żeby dała kopniaka mamie i nic uparta. Dopiero po śniadaniu się poruszyła. W ciągu dnia też mało ruchliwa. . .Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
Witam
Ruda, moja mała wczoraj była bardzo nieruchliwa, dziś już lepiej, ale bez szaleństw...
Justin jak u Ciebie??
Paula, u Ciebie rozumiem wszystko w należytym porządku? No oprócz tego szpitala..
Aprilla śmieszny ten linkStarania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Chuda, moja mała praktycznie od początku ma swoje godziny aktywności. Rano zawsze mniej, ożywia się w trakcie jedzenia (mały głodomór), jak zrobię za długą przerwę w jedzeniu i jestem głodna to też mnie kopie, żebym w końcu coś zjadła ;)Wieczorem jest bardzo aktywna, aż brzuch skacze. Całą noc śpi.
Zauważyłam, że czasami przy zmianie pogody zmniejsza jej się aktywność. I jak odsłonię brzuch to udaje, że jej nie ma -
Lena u mnie tak zadnych dolegliwosci ani skurczy nawet lekarze sie ze mnie smieja ze ta pani ktora nic nie boli. Ale wiadomo trzeba czekac na badanie szyjki chociaz nie wiem kiedy ono nastapi. Ale wole juz sobie tak lezec w spokoju niz mialoby sie cos dziać
lena7, Chatte lubią tę wiadomość
Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
Dzień dobry Kochane,ja już wczoraj poczułam się lepiej,więc nie chciałam panikować z IP, chyba coś mi usiadło na żołądku bo chyba jakby to było zatrucie ciążowe to by się powtórzyło i czułabym się gorzej. Niestety nie mam ciśnieniomierza a przy zatruciu jest wyższe, no ale jak już lepiej to nie będe się wkręcać. Włączyłam detektor rano, tętno Malutkiej ok, tylko mało ruchliwa. Miałam dziś dzwonić do lekarza ale chyba dam sobie spokoj, nie będę mu zawracać głowy w niedzielę,we wtorek mam wizyte
-
Wczoraj jeszcze przed wymiotami jak było mi tak strasznie niedobrze i ciężko oddychało to possalam plasterek imbiru bo coś mi się obiło o uszy że pomaga na żołądek i dosłownie za kilka minut poszłam zwymiotować, może imbir pomogl. Mam tylko nadzieję że te wymioty nie zaszkodziły malutkiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2017, 12:28
-
Witam mamuski
Ja juz skonczylam szkole rodzenia, nie powiem,czuje się teraz pewniej
Justin ja 2 dni meczylam się w druga stronę, bo zlapalam biegunkę,balam się odwodnienia ale zastosowalam rygorystyczna dietę,kupilam orsalit i dziś juz sytuacja opanowana,a miałam w planach jechać dziś na IP gdyby nie przechodziło.Jak to był jednorazowy incydent to bym nie panikowala
Trzymajcie się mamusie w szpitalach.
Odebralismy wczoraj fotelik,juz prawie wszystko mamy
Miłej niedzieliJustin30 lubi tę wiadomość
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
Zauważyłam, że czasami przy zmianie pogody zmniejsza jej się aktywność. I jak odsłonię brzuch to udaje, że jej nie ma [/QUOTE]
U mnie też różnie. Jest dzień, że czuję ruchy cały czas, a jest taki, że prawie wcale i dopiero uaktywnia się koło północy. Czasem zastanawiam sie czy on w ogóle sypia, bo rusza się ciągle. Może to jest tak, że też trochę rusza się jak my przez sen. Mój synek też po odkryciu brzucha nagle zamiera w bezruchu, a jak tata dotnie zimną ręką (bo akurat mocno napina mi brzuch jakaś częścią ciałka) to od razu nie ma malucha -
Justin mi młoda tak ciśnie na żołądek i wszystko co jest powyżej macicy że już kilka razy byłam blisko uzewnętrznienia się szczególnie po jedzeniu także jak się u ciebie nie powtórzyło to chyba można poczekać.
Ja dodatkowo nie mogę oddychać sapię jak lokomotywa i żadna pozycja nie jest już wygodna...
Złożyliśmy łóżeczko jest ok ale nie jakoś super jakościowo ujdzie w tłoku;) jak za 250 zł to styknie. W sumie to materac zamówiłam droższy niż łóżeczko. No nic wyjdzie w praniu. Miłej niedzieli06.05.17 - IUI Gameta, 16.06.17 - okruszek z serduszkiem:)
[/url] -
Sunset06 też często mam problemy z oddychaniem, wczoraj to masakra była.Co do łóżeczka to chciałam takie za ok 500 zł z płaskimi szczebelkami ale mój mąż chciał tańsze iw sumie mu ustąpiłam,po tym szpitalu to już mi wszystko jedno jakie łóżeczko, oby z Małą było wszystko ok, kupimy za 290 zł i porządny materac
-
ja za łóźeczko dałam 250i widać że nie jest 1 kl ale też skupiłam się bardziej na materacu. i tak tych wszystkich wydatków jest sporo...został mi jeszcze regał z szufladami i chyba skończę z meblami choć marzy mi się fotel ale chyba sobie odpuszczę bo zagracę cały pokój a osobnego dla małej nie mamy...
z tym oddychaniem to pomaga mi teraz siedzenie na fotelu takim turystycznym z odchylanym oparciem - zmniejsza ucisk. chyba będę dziś na nim spać06.05.17 - IUI Gameta, 16.06.17 - okruszek z serduszkiem:)
[/url] -
Ja tez mam problem z oddychaniem. Ale zawsze staram się jakis odchylac do tylu i jest lepiej.
Dziewczyny czy jak leci mi duzo sluzu zoltego, ale nie swedzi mnie nic ,nie piecze, i on tez ani to pachnie ani to smierdzi,tak jak sluz po prostu to to chyba nie jest zadna infekcja co?