Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA pierzecie tapicerkę od fotelika samochodowego? Ja już wszystko poprałam, ale tego nie... i się zastanawiam. Prać czy nie prać... o to jest pytanie xD
EDIT Producent zaleca wyprać przed pierwszym użyciem. Więc będę prała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 16:51
-
Dziewczyny bardzo ciekawe tematy poruszacie, coś ostatnio próbowałam czytać jak załatwić macierzyński. Wychodzi na to, że chyba jakiś wniosek się składa i akt urodzenia do kadr jak to Katowiczanka napisała.
Co do tego paradoksu w wysokości macierzyńskiego dla pracujących i niepracujących. Dotarło to do mnie przedwczoraj i się w domu trochę pobulwersowałam, bo jak to się ma do kogoś kto np tyra na własnej działalności, a w efekcie opłacając najniższe składki dostaje tyle co ktoś kto nie robił nic. Nosz kur..
Wracając jeszcze do macierzyńskiego, wyczytałam też, że kobitka może iść na ten urlop na 6 miesięcy a na kolejne tatuś. Przyznam, że wydawało mi się to całkiem kuszące, bo po 1. dla mnie lepiej byłoby jednak wrócić do pracy, zwłaszcza że jestem na l4 od samego początku, po 2. korzystniej byłoby dostawać 60% wypłaty męża niż mojej, po 3. lubię takie niestandardowe opcje i dzielenie się obowiązkami no i po 4. daj Boże żebym karmiła, wtedy wziełabym zaświadczenie i pracowała 7h, zawsze to godzinka dłużej z dzidzia. Na to wszystko jest jeden kontrargument - czy dam rade jednak zostawić tego mojego misiaczka skoro wcale nie musiałabym i mogła korzystać z czasu spędzonego z dzidzią jeszcze przez kilka miesięcy. Nie wiem sama, mąż musiałby się najpierw zgodzić wtedy można się zastanawiać.
Też zastanawiałam się jak to jest z położna, bo słyszałam że przychodzą do domu. Wiem na pewno, że po powrocie ze szpitala zapisuje się dzidzie do przychodni i niby stamtąd przychodzi położna. Podpytam może coś w szpitalu. Innego pomysłu nie mam.
W ogóle wyobraźcie sobie, że dosłownie w pon miałam taka durną myśl, że co jakby się teraz coś stało z samochodem i zostalibyśmy bez. Wiecie co, wykrakałam. We wt mąż pojechał do sklepu, było tak ślisko, że zleciał ze skarpy. Wyglądało na to, że tylko zderzak oberwał, ale wczoraj rano pojechał do mechanika żeby gościu rzucił okiem czy pod spodem wszystko ok. Okazało się, że jest tragedia. Najgorzej, że w pon mam jechać na wizytę ściągać krążek, a lekarka mówi że po ściągnięciu pójdzie szybko. Teoretycznie mechanik mógłby już się za ten samochód zabierać i za tydzień byłby gotowy, ale niestety koszt naprawy jest dość spory więc próbujemy załatwić to z oc sprawcy (jest nią firma sprzatająca utrzymująca parking). I teraz pytanie ile to potrwa bo mechanik nie ma co zaczynać naprawy skoro ubezpieczyciel będzie chciał wysłać rzeczoznawcę. No i taka trochę patowa sutuacja, mam nadzieję że sprawa szybko się rozwiąże, a nie będzie ciągneła. Jedynie ok, że znajomy pożyczy nam samochód od pon do pt, jak samochód nie będzie naprawiony to trzeba będzie myśleć co dalej. Przyznam się, że się trochę poryczałam jak to tak się wszystko złożyło z samych złych informacji, ale szybko mi przeszło, gorsze rzeczy się dzieją, jakoś ogarniemy.
Ale walnęłam elaborat.♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Lilly doskonale cię rozumim bo my dop. co odebraliśmy auto z naprawy nieprzewidzianej oczywiście, a przedwczoraj spalił nam się tv...
co do szkód u ubezpieczyciela to na decyzję mają 30dni.06.05.17 - IUI Gameta, 16.06.17 - okruszek z serduszkiem:)
[/url] -
Dobrze Was mieć na tym forum:) Skarbnica wiedzy:)
A czy któraś z Was orientuje się może, czy jak mąż pracuje za granicą na Norweskiej umowie to może wziąć w Polsce płatne zwolnienie od lekarza na te 2 tyg. po porodzie w sensie opieki nade mną itd?Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
nick nieaktualny
-
Marcepanka wrote:A ja właśnie dokupiłam ubranka w smyku. Pierwszy raz. Trochę się obawiam, bo słyszałam średnie opinie na ich temat, ale była promka, to się skusiłam. Wy coś macie ze smyka?
Najbardziej podoba mi się komplet batmana haha
Ja kupuję dla pasierba w Smyku i jestem bardzo zadowolona z tych ciuchów. Też zawsze poluję na promocje bo tak to trochę ciuszki tam kosztują. Ale przy promocjach można naprawdę fajne rzeczy przy bardzo przystępnych cenach znaleźć.
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
Ja mam tylko jednego pajacyka ze smyka. W ogóle wszystkie ciuszki mam kupione przez neta. No i na lumpkach
Teraz tyle promocji a ja nie daje rady łazić po sklepach
Cudne ciuszki są w Kappahlu, firmy Newbie. Tylko drogie, ale jak jest promocja to ceny są ok:)Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
nick nieaktualnyMalineczkaa gratulacje niech Majeczka rośnie zdrowo.
ChudaRuda ja wysyłam męża do urzędu by zapisał dziecko weźmie akt urodzenia. Z aktem mam iść do przechodni tam gdzie chodzę do rodzinnego tam jest też pediatra i zapisać mam dziecko. Co do położnej to była już u mnie w grudniu podpisałam deklarację i jak urodzę to mam dać jej znać. Przyjdzie wciągu 48h jak przyjdę do domu.
AnnaIzabela witaj, też mam cukrzycę ale nie biorę ani tabletek ani insuliny bo mam mały cukier. Jak robiłam glukozę w 19 tyg to po 1godz i po 2godz wyszedł mi cukier wyższy. Cały czas mierzę i jest w normie. Teraz od 36 tyg muszę chodzić na KTG co tydzień tak powiedział ginek (przy cukrzycy obowiązkowo).
Co do macierzyńskiego to się nie wypowiem, jestem rolniczką w KRUS zasiłek macierzyński jest przez rok po 1000zł/mies.AnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
Jiwa no mi się nie udało cukru na czczo zbić, więc biorę zastrzyk na noc. Ja od jutra zaczynam KTG co tydzień, a po 36-37 chyba dwa razy w tygodniu.
Ja jeśli chodzi o ciuszki to większość mam po starszej kuzynce naszej Jagody, parę rzeczy kupiła nam babcia, trochę w Kiabi na wyprzedaży, w Smyku dosłownie jeden polarowy pajac cieplejszy, a resztę będę kupować na bieżąco. Nie wiem ile Młoda będzie mieć, żebym nie nakupila za małych za to reszta wyprawki skompletpwana jeszcze tylko dla siebie muszę dokupić trochę i mogę rodzić! -
ChudaRuda mój zatrudniony w polskiej firmie ale oddelegowany za granicę, ale znajomy jest zatrudniony za granicą ostatnio chorowal to bral normalnie L4 mailem wyslal skan zwolnienia do pracodawcy a oryginał dostarczył do Zusu, a oni wysylaja je dalej. Nie wiem jak to z opieką jest, najlepiej zapytac w Zusie
-
lena198808 wrote:ChudaRuda mój zatrudniony w polskiej firmie ale oddelegowany za granicę, ale znajomy jest zatrudniony za granicą ostatnio chorowal to bral normalnie L4 mailem wyslal skan zwolnienia do pracodawcy a oryginał dostarczył do Zusu, a oni wysylaja je dalej. Nie wiem jak to z opieką jest, najlepiej zapytac w ZusieGameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
No to trudno, niestety tego nie przeskoczymy. Trzeba będzie kombinować z jakimś autkiem jeśli do pt nie urodzę. Ale pech. Jeszcze mieliśmy wczoraj okrągła rocznicę - 10 lat razem i tak sie fajnie złożyło, że to jeszcze przed porodem, ciąża donoszona więc planowaliśmy gdzieś wyjść. Malowałam ostro paznokcie i takie tam, a tu żałoba.
Mnie się też podobają ciuszki ze smyka, zawsze tam jakieś fajne znalazłam, ale kupowałam tylko na prezent więc jak z trwałością to niestety nie podpowiem.
U Was też tak wieje?♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
ChudaRuda wrote:No właśnie mój też w Polskiej firmie ale umowę tak samo jak podatek płaci tam w Norwegii i te wszystkie składki. Chodź w Polsce też jest ubezpieczony. Hmmm będę musiała faktycznie dowiedzieć się w Zusie Dzięki
Czyli siedziba firmy w Polsce i składki odprowadzane też za granicą, to tak ja mój. Bez problemu może brać L4 na Ciebie 80% dostanie.ChudaRuda lubi tę wiadomość
-
Ja biorę macierzyński 80% na rok tak jak przy starszaku. Mamy w Polsce wiele udogodnień dla ciężarnych i młodych rodziców w stosunku do innych krajów ale niestety nadal najbardziej korzystną opcją jest być u kogoś na etacie, mamy na własnej działalności mocno dostają w dupę pod względem finansowym.
Ubranek ze Smyka mam dla starszaka ok kilkunastu sztuk, część używana i do jakości naprawdę nie mogę się przyczepić. Jedynie rozmiarówka jest trochę nierówna.
Co do położnej to ja mam zadeklarowaną tą do której chodziłam w pierwszej ciąży na szkołę rodzenia, naprawdę złota kobieta, taka z powołania położna. Była u nas po porodzie 6 razy. Lekarza rodzinnego mam w innym mieście i nie sądzę, by położnej stamtąd chciało się tyle razy do nas jeździć Byłam dziś u niej na zajęciach i pogadać, zapytać o parę rzeczy, a wczoraj na gimnastyce były gongi/misy tybetańskie, super odprężające
Dziewczyny a macie kalendarze kartkowe? Będziecie robić metryczki jak się bobasy urodzą? Fajna pamiątka, ja już mamę uprzedziłam, żeby nie wyrzucała kartek bo nie znamy dnia ani godzinyWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 22:02
-
Marcepanka wrote:A ja właśnie dokupiłam ubranka w smyku. Pierwszy raz. Trochę się obawiam, bo słyszałam średnie opinie na ich temat, ale była promka, to się skusiłam. Wy coś macie ze smyka?
Najbardziej podoba mi się komplet batmana haha