X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2018
Odpowiedz

Mamusie luty 2018

Oceń ten wątek:
  • lena198808 Autorytet
    Postów: 265 254

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megiii a masz opuchniete dłonie czy stopy? Ja trochę mam ale też to może byc spowodowane że ciąża już u mnie zaawansowana. Wg usg za tydzień wypada termin. Jestem ciekawa...

    Ok Megiii to wezmę jednak tą tabletkę. Ja mam brać 1 chyba że ciśnienie nie będzie bez zmian to 2 tabletke.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 12:29

    wniddf9h93x6liig.png

    c55frjjgusb25kvf.png
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 481 319

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafaello gratulacje :) trzymam kciuki, żeby Filipek był jak najszybciej z Tobą.
    Mnie zostało 12 dni do terminu (niby na badaniach prenatalnych miałam wyszczególniony termin wg OM na 2.02 a na jakimś kręcidełku u ginekologa na 5.02 też wg OM i tak wpisali do karty ciąży, trzymam się tego 2.02 bo to jest dokładnie 40 tyg, nie wiem skąd ten 5.02 choć jak trafię do szpitala będą liczyć względem niego), od wczorajszej nocy zaczynam sobie przypominać bóle okresowe po tylu miesiącach przerwy, ale są bardzo delikatne i po jakimś czasie przechodzą. Jutro ściąganie krążka, ciekawe czy coś się będzie działo.

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • Rafaello Autorytet
    Postów: 630 130

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    51cm i 3050g. Malusi to on nie jest:) szybko się rozkrecilo wszyscy byli zdziwieni ze az tak. Najbardziej wkurza mnie ze nie spieszy im sie z rozkrecaniem laktacji, a moje cycki milcza w tym temacie. Cos wydaje mi sie ze beda nici z kp:/

  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena198808 wrote:
    Megiii a masz opuchniete dłonie czy stopy? Ja trochę mam ale też to może byc spowodowane że ciąża już u mnie zaawansowana. Wg usg za tydzień wypada termin. Jestem ciekawa...

    Ok Megiii to wezmę jednak tą tabletkę. Ja mam brać 1 chyba że ciśnienie nie będzie bez zmian to 2 tabletke.

    Tak, ostatnio puchną mi stopy, czego nie miałam przez całą ciążę, ale podobno na tym etapie to nie jest nic nienormalnego. Niby mogą już i miesiąc przed porodem. Ale wiadomo, trzeba kontrolować.
    Ręce chyba o.k. Póki co obrączka jeszcze wchodzi :)
    Chyba jutro przejdę się na badania krwi i moczu. W czwartek mam wizytę u gina, to sprawdzi, czy wyszły o.k.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Rafaello Autorytet
    Postów: 630 130

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly123 wrote:
    Rafaello gratulacje :) trzymam kciuki, żeby Filipek był jak najszybciej z Tobą.
    Mnie zostało 12 dni do terminu (niby na badaniach prenatalnych miałam wyszczególniony termin wg OM na 2.02 a na jakimś kręcidełku u ginekologa na 5.02 też wg OM i tak wpisali do karty ciąży, trzymam się tego 2.02 bo to jest dokładnie 40 tyg, nie wiem skąd ten 5.02 choć jak trafię do szpitala będą liczyć względem niego), od wczorajszej nocy zaczynam sobie przypominać bóle okresowe po tylu miesiącach przerwy, ale są bardzo delikatne i po jakimś czasie przechodzą. Jutro ściąganie krążka, ciekawe czy coś się będzie działo.

    Od okresowych boli mi sie zaczelo. Polecam robienie wszystkiego tylko nie lezenie plackiem. Mi pomogl prysznic potem pilka. Momentami zle parlam bo naczynka na calej twarzy mam popekane.

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafaello... gratuluje... maluszek prawie donoszony wiec pewnie szybciutko bedziesz mogla go zabrac do domku...

    ...u mnie cisnienie w normie, na kazdej wizycie, tylko ostatnio mi sie lekko podnioslo, bo mi polozne powiedzialy, ze tutejszy lekarz zalecil zebym zakonczyla juz brac Neoparin a znowu moj lekarz z Polski mowi zeby brac do konca... cisnienie wrocilo do normy przy drugim pomiarze... a Neoparin, to jednak bede brac do konca - lekarz z Polski mi pomogl, on przepisywal leki, z nim ciaza sie udala i to jego bede sie sluchala...

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dalej w szpitalu, mała ma żółtaczke, ciężko jej z przybraniem na masie. W ciągu 3 dni od porodu schudła 300 gram a teraz jak lekko się podniesie to zaraz spada. Naswietlana nie jest, jeść je. Ale miałam problem z kp bo miałam tak obolałe brodawki ze prawie płakałam jak mała ciągnęła ale dawałam rade. Laktacja się roskrecila, że jak mała z jednej piersi je to z drugiej leci. Piersi juz prawie nie bolaly. Ale pielęgniarka stwierdziła że jest źle i musze jej dawać przez nakładkę jeść i jestem wściekła bo jak spróbowałam bez nakładki to znów przybył ten okropny ból brodawek.. A poza tym to przykro mi ze musimy w szpitalu być a jeszcze bardziej bo nie wiadomo co z jej przybieraniem. Ogolnie jest grzeczna, śpi, rzadko płacze. Ale jak zaśnie to kamiennym snem i cholernie ciężko ją budzić do karmienia bo zasypia i tak w kółko. Oby to minęło jak najszybciej

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 481 319

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli jest szansa, że to już niedługo. Trochę też tak wewnętrznie czuje, ale może to kwestia świadomości że za 12 dni termin. Pójdę jutro ściągnąć krążek, odebrać wynik cytologii (moja gin trochę sobie zapomniała i dopiero jutro będę mieć wynik) i zaczynam zabawę. Wysprzątam mieszkanie, poukładam ubranka i może coś się ruszy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 12:56

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • Rafaello Autorytet
    Postów: 630 130

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stere wrote:
    Rafaello... gratuluje... maluszek prawie donoszony wiec pewnie szybciutko bedziesz mogla go zabrac do domku...

    ...u mnie cisnienie w normie, na kazdej wizycie, tylko ostatnio mi sie lekko podnioslo, bo mi polozne powiedzialy, ze tutejszy lekarz zalecil zebym zakonczyla juz brac Neoparin a znowu moj lekarz z Polski mowi zeby brac do konca... cisnienie wrocilo do normy przy drugim pomiarze... a Neoparin, to jednak bede brac do konca - lekarz z Polski mi pomogl, on przepisywal leki, z nim ciaza sie udala i to jego bede sie sluchala...

    Ja na zakrzepice mam zlecony neoparin i mam go brac do 6tyg po urodzeniu

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafaello... u mnie zalecenie zeby brac tylko do czasu porodu tzn jak beda pierwsze skurcze lub odejda mi wody to juz nie aplikowac... ja mam mutacje genu MTHFR...

    Malineczka... oby jeszcze chwilke i wypisali Was do domu..

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • marmi Autorytet
    Postów: 558 399

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafaello, gratulacje :)
    A działasz z laktatorem? Ogólnie metoda 7-5-3 i Femaltiker podobno dają radę, chociaż wiadomo, że potrzebny jest też spokój i cierpliwość :)
    Życzę, żeby Filipek szybko dołączył do Ciebie na sali :)

    oar8vfxm9pilbm4k.png
  • Paula. Autorytet
    Postów: 1034 1192

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafaello gratuluje :) wlasnie tak jak marmi pisze praca z laktatorem i bedzie mleko. Ja urodzilam w 33tc i pokarm mi sie pojawil po kilku dniach z laktatorem.

    Malineczka popros meza czy kogos z rodziny o masc. Mnie po jakims czasie tez sutki tak bolały ze plakalam jak sciagalam mleko. Uzylam masc i po kilku dniach ulga i do tej pory nic sie nie dzieje ;)

    Moj wczesniaczek z 33tc klz9mg7yctlaon6z.png
    9wZYp2.png
    Aniołki: 02.2015 & 06.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafaello wrote:
    Ja na zakrzepice mam zlecony neoparin i mam go brac do 6tyg po urodzeniu

    A jaką dawkę? Bo też mam takie zalecenia, tylko nie wiem czy dawka taka sama czy można ją obniżyć z 0,6 na 0,4.

    Gratuluję :) Niech Filipek czym prędzej będzie blisko Ciebie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 14:00

  • Rafaello Autorytet
    Postów: 630 130

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcepanka wrote:
    A jaką dawkę? Bo też mam takie zalecenia, tylko nie wiem czy dawka taka sama czy można ją obniżyć z 0,6 na 0,4.

    Gratuluję :) Niech Filipek czym prędzej będzie blisko Ciebie.

    Lekarz nic mi nie mowil o obnizonej dawce po porodzie a biore 0,6.
    Dzieki dziewczyny za gratulacje:)

  • Mayolin Ekspertka
    Postów: 171 145

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafaello, serdeczne gratulacje :)

    Dzisiaj z rana miałam bliskie spotkanie z muszlą klozetową ;) Po raz pierwszy od kilku miesięcy. Zaskoczyło mnie to totalnie, wypiłam tylko herbatę i po jakichś 20 minutach poszłam zwymiotować.

    f2w3flw16652lysf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh, bo mnie do końca ciąży wystarczy 0,6 dawka, a na ostatnie 3 tygodnie mam tylko 0,4 i się zastanawiam czy tak może być. Na wizytę do hematologa nie trafiłam, bo byłam przeziębiona, a bałam się rozchorować, bo musiałam sama by jechać. Mam nadzieję, że może w szpitalu mi powiedzą. Może przepiszą dodatkowe 3 opakowania.

    Dziewczyny, kłuje mnie czasami w jednej piersi, troszkę boleśnie, ale po kilku chwilach mija. Tak jest dziś co ok. 4-5 h. Miała któraś z was tak?

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mayolin... ja mialam tak samo jakos w tym 35-36 tygodniu ciazy... do polowy drugiego trymestru meczyly mnie nudnosci, dzien w dzien, potem po malu to odpuszczalo az w koncu przeszlo calkowicie... no i okolo 35 tygodnia znowu rano dziwne nudnosci...
    Marcepanka... ja tez czasami czuje piersi, trudno powiedzic czy to klucie czy bol ale nie za mocny i szybko mija...

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • dłukachna Autorytet
    Postów: 615 487

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ja ostatnio mam po jedzeniu. Ale mi dokucza okropna zgaga. Jadam malutkie porcje a często i nic nie pomaga. A jeśli pomaga to tylko na chwilkę. Masakra. A jeszcze w nocy łapią mnie skurcze łydek. Aż łzy w oczach mam. Jeszcze dwa tygodnie do terminu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 17:42

    dłukachna

    201408201880.png

    201802021578.png

    201912065365.png
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafaello serdeczne gratulacje!! :-) niech się Filipek dobrze chowa :-):-)

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Lutowe Mamy :) co prawda termin mam na 28 stycznia, ale jakbym mogła prosić tak w razie co o dopisanie do waszej listy, to byłabym wdzięczna ;) widzę, że niektóre lutowe mamy już się rozpakowały, a u nas na styczniówkach nadal dużo dzieciorków w brzuchach siedzi!

    W 32tc i 35tc trafiłam na patologię ciąży z porodami przedwczesnymi, któRe udało się opanować. w 37tc miałam silne skurcze, bóle podbrzusza, bóle krzyża - byłam pewna, że urodzę przed 20 stycznia! A tu d*pa, mój Filip nie chce wychodzić :p Objawy zwiastujące poród wręcz ustały, czuję się na prawdę spoko, ciąża mnie nie męczy (może już trochę psychicznie). Tylko cholera nie rozumiem już niczego ;) najpierw była wielka walka żeby donosić ciążę, skurcze o bóle pojawiały się przy każdej najdrobniejszej aktywności fizycznej.

    A teraz? Jak już mogę się ruszać i z tego korzystam to nic się nie dzieje. NO NIC!

    Trzymam za Was kciuki, będę zaglądać i podczytywać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 18:55

    mjvyi09k1yghelay.png
‹‹ 637 638 639 640 641 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ