X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • Ewelcia85 Autorytet
    Postów: 1546 1405

    Wysłany: 13 maja 2019, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane moje , ja siedze i rycze bo Oliwka pojechała na zieloną szkołe 😣 Ona zadowolona i szczęśliwa a mi smutno bo moja mała dziewczynka pierwszy raz pojechała bez nas na 5 dni 😰

    f2wli09kebrdx746.png

    km5sdf9hrbv8wz69.png

    zem3df9hlpgxzhqc.png

  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1154

    Wysłany: 13 maja 2019, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pau.Em wrote:
    Lady E jak zwazysz dziś to daj znać. Mam nadzieję, że to błąd pomiaru.

    Ile czasu małą spędza przy piersi? Dużo dokarmiasz mm? Pamietaj, że jeśli dziecko przyzwyczai się do butelki, to nie będzie chciało wcale piersi. Z butelki leci łatwo, więc się przy jedzeniu nie natrudzi:/
    Mała zwykłe 5-7 min była przy piersi i się najadała. Od 2 dni albo wisiała na cycu albo wypluwała i w płacz. Wczoraj jadła jadala wypluwa płacz. Dałam jej mm wypiłam dosłownie z 20 ml i całkiem inne dziecko. Z butelki daje jak już widzę że jest nie ciekawie. O dziwo w nocy jadła co 3h ładnie. Słyszałam że leciało z tych piersi. Nie wiem może chwilowy kryzys...

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady u nas podobnie z karmieniem i mysle ze to kryzys. Mala zawsze najadala sie z 1 piersi a teraz z dwoch jej nie starcza. Denerwuje sie i placze pod koniec jedzenia i mi sie tez wydaje ze jakos mniej w piersiach jest. 2 razy podalam mm po karmieniu bo tak plakala ze mi jej szkoda bylo.wypila po 20ml czyli brakowalo jej troche zeby sie dojesc. Probowalam laktatorem po jedzeniu sciagnac i nic mi sie nie udalo. Pije jakas herbate na laktacje i kupilam sobie piwo 0% ale brak poprawy a trwa juz to pare dni.licze ze w koncu sie ustatkuje. U mnie mm to ostatecznosc ale jednak wole to niz placzace z glodu dziecko...

    Karola94c lubi tę wiadomość

  • symbolica Autorytet
    Postów: 2399 620

    Wysłany: 13 maja 2019, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelcia85 wrote:
    Kochane moje , ja siedze i rycze bo Oliwka pojechała na zieloną szkołe 😣 Ona zadowolona i szczęśliwa a mi smutno bo moja mała dziewczynka pierwszy raz pojechała bez nas na 5 dni 😰

    Ewelcia przeżywałam to rok temu... tego dnia kiedy Weronikę odprowadzałam do autobusu-jechali na tydzień nad morze- jeszcze mnie okres zalał z samego rana (ten ostatni przed niespodziewaną ciążą).. byłam codziennie w pracy po 10h, więc zleciało jak z bicza, ani się obejrzałam i była z powrotem. :-)) Przeżyjesz matka ;-))

    Dziewczyny herbatę mlekopędne sobie kupić jeśli macie kryzys - one są naprawdę skuteczne (Lutyśka one podbijają prolaktynę więc powinny działać). Kompot z jabłek. Nie odchudzać się tylko jeść normalnie. Butelką dokarmiać po karmieniu piersią ewentualnie. Będzie dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 09:30

    Karola94c lubi tę wiadomość

    da8300b52b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Symbolica wiem ze bedzie dobrze i jak czytałam to wlasnie ok 3 m-ca występuje kryzys. Odchudzanie mnie nie dotyczy.jem wszystko a do słodyczy to mnie ciagnie kak2 nigdy i nie potrafię sie oprzec:p

    symbolica, Karola94c lubią tę wiadomość

  • amir Autorytet
    Postów: 915 413

    Wysłany: 13 maja 2019, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak się wasze dzieci zachowują? U nas jest tragedia z karmieniem tak samo jak dziewczyny piszą, poza tym mały jest mega marudny przed zasypianiem ryk jakby mu ktoś krzywdę robił dajcie mi cierpliwości..

  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 13 maja 2019, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny byłam z małą na pobraniu krwi mam nadzieję że nigdy więcej ! Jak wyszliśmy to mi łzy same poplynely...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mały też się wściekał przy piersi przez jakiś tydzień. Wklejałam tu linka do artykułu na ten temat. Już mu przeszło i karmienie znowu jest przyjemnością :-).

    amir, symbolica lubią tę wiadomość

  • amir Autorytet
    Postów: 915 413

    Wysłany: 13 maja 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małami oby i u nas tak było :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 11:39

    malami91 lubi tę wiadomość

  • artemida27 Autorytet
    Postów: 729 489

    Wysłany: 13 maja 2019, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amir wrote:
    A jak się wasze dzieci zachowują? U nas jest tragedia z karmieniem tak samo jak dziewczyny piszą, poza tym mały jest mega marudny przed zasypianiem ryk jakby mu ktoś krzywdę robił dajcie mi cierpliwości..

    Nie martw się, u nas to trwało tydzień. Miałam wrażenie że jak zaczynam ja usypiać to jakiegoś szału dostaje; płacz, prężnie, wycinanie. Musiałam usypiać ją udając że wcale nie chce jej położyć spać ;) Płacz na karmienie koszmarny.. Od soboty jest poprawa. Da się uśpić bez awantury, domaga się karmienia.

    W czwartek szczepienie. Ciekawe ile waży i jak będzie tym razem..

    Ruda nasza miała 2 razy pobierana krew. Za pierwszym razem straszny płacz, za drugim było ok, spokojnie to zniosła.

    bl9cdf9hojouibxw.png

    p19u3e3kecvrs0g3.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1606 1824

    Wysłany: 13 maja 2019, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatella, jak bedziesz miała chwilkę to dodałabys mnie na fb? Pat Patka nazwa mojego profilu

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • symbolica Autorytet
    Postów: 2399 620

    Wysłany: 13 maja 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A skąd u Was pobierali krew? bo u nas w żyły na głowie -masakra... na rączkach miały problem pobrać, tylko go niepotrzebnie pokuły.. wyszłam jak to robiły bo nie miałam siły patrzeć.

    da8300b52b.png
  • symbolica Autorytet
    Postów: 2399 620

    Wysłany: 13 maja 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amir wrote:
    A jak się wasze dzieci zachowują? U nas jest tragedia z karmieniem tak samo jak dziewczyny piszą, poza tym mały jest mega marudny przed zasypianiem ryk jakby mu ktoś krzywdę robił dajcie mi cierpliwości..

    Mój też tak robi jak jest zmęczony (a zmęczony jest po 1,5h-2h aktywności, po spaniu)... jakby tylko czekał żeby włączyła suszarkę i spokojnieje i wtedy je. Jak nie uspokoja go suszarka to wiem, że głodny nie jest (albo zbyt zmęczony) więc bujanko i odłożenie.

    da8300b52b.png
  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 13 maja 2019, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najpierw z żyły tak jak u dorosłego ale ze nic nie leciało to pobrali z palca ( trwało to wieki )

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_E wrote:
    Mała zwykłe 5-7 min była przy piersi i się najadała. Od 2 dni albo wisiała na cycu albo wypluwała i w płacz. Wczoraj jadła jadala wypluwa płacz. Dałam jej mm wypiłam dosłownie z 20 ml i całkiem inne dziecko. Z butelki daje jak już widzę że jest nie ciekawie. O dziwo w nocy jadła co 3h ładnie. Słyszałam że leciało z tych piersi. Nie wiem może chwilowy kryzys...
    U nas było podobnie, w dzień właściwie cały czas przystawialam. Też płakał po jedzeniu, ale chwilę nosiłam i znów przystawialam. Trwało to kilka dni dosłownie. Nie podawałam mm tylko właśnie chwilę bujania i przystawialam.
    A wazylas ja dzisiaj?

  • SiSi111 Autorytet
    Postów: 812 393

    Wysłany: 13 maja 2019, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja juz po lekcji chustonoszenia i musze powiedziec ze jestem zmeczona i zadowolona. Faktycznie musialam sie skupic zeby wszytko zapamietac i wlozyc sporo siły w cwiczenia na lalce ale warto bylo bo jak wlozylam Mala to odrazu odleciala i poszła spac, super uczucie miec ja tak blisko. Jak wstala to sie dalej przytulala. Przedemna wiele cwiczen i pewnie jak wejde w wprawe to motanie bedzie mniej meczace ale mam zamiar cwiczyc bo lepsze to niz noszenoe na własnych rekach. Uczylam sie kieszonki i chusty kolkowej:) teraz na dwa tygodnie mi babka zostawiła chusty i mam cwiczyc:)

    malami91, baranosia, Ewelcia85 lubią tę wiadomość

    ❤❤❤
    m5kxvau.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    symbolica wrote:
    A skąd u Was pobierali krew? bo u nas w żyły na głowie -masakra... na rączkach miały problem pobrać, tylko go niepotrzebnie pokuły.. wyszłam jak to robiły bo nie miałam siły patrzeć.

    Z główki to chyba tylko w szpitalu. Nam w przychodni z żyły łokciowej normalnie, poszło bez problemu a byliśmy już 3x.

    symbolica lubi tę wiadomość

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 13 maja 2019, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SiSi super! Ja też noszę w kieszonce :) fajnie że zostawiła Ci chusty :) ćwicz i niedługo będziesz motać z zawiązanymi oczami

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • bumbum Autorytet
    Postów: 2789 1272

    Wysłany: 13 maja 2019, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jaki powód pobierania krwi? profilaktycznie sprawdzacie?

  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1154

    Wysłany: 13 maja 2019, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uspokoiłam się. Mała waży 5400 czyli dobrze przybiera. Koło 24g na dzień. Co do piersi. W nocy byli super pokarm miałam rano tak samo. W dzień dupa nic nie leci. Robię tak że jak jest dramat i płacz to daje jej z 20ml mm i jak się uspokoi dobijam cycem i jest ok. Coś tam ciągnie. Dostała dzisiaj raz 20ml drugi raz 10 mk więc naprawdę niewiele reszta cyca. Ale od wczoraj nie byli kupki:( Boję się znowu zaparć. Jezu nich ten kryzys mija.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 19:50

    symbolica lubi tę wiadomość

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
‹‹ 1098 1099 1100 1101 1102 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ