Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Malami mój też leniuch, spokojnie, każde dziecko swoim tempem dojdzie do przemieszczania się... Opiekowałam się kiedyś 7 miesięcznym dzieckiem ktòre biegle raczkowało i wstawało - nie mogłam wyjść z podziwu. Oczy dookoła głowy trzeba było mieć, coś za coś 😊
-
Tak, mamy tantum verde na gardło, to prawdopodobnie bostonka, kazała obserwować dziecko, po kilku dniach powinno samo przejść. Na szczęście nie ma gorączki.
Malami wiem że chciałabyś żeby Jaś już smigal po mieszkaniu ale to wcale nie jest takie super.. Mimo że bardzo się staram to i tak dziś mieliśmy 2 "wypadki". Dodatkową matę kupiłam, 70 % pokoju jest w macie ale ona i tak musi się przewrócić na tej części gdzie jest podłoga. Płacz straszny.. Łzy strumieniem płyną.
No nie mogę być obok cały czas, to fizycznie niemożliwe.
Siadanie już fajnie opanowała i tu się nie przewraca, gorzej z raczkowaniem..
A co będzie jak zacznie chodzić 😱😱😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2019, 16:21
-
Moja malutka dzisiaj zaczęła siadać
Tzn próbuje poki co a przy tym robi takie pozy... Haha
Próbuje też raczkować ale rączki cały czas musza być w buzi więc ciężko ruszyć do przodu. Ząbków na razie nie mamy.
artemida27, malami.91 lubią tę wiadomość
-
Amir, no właśnie mój obroty już dawno opanował, myślałam, że będzie leciał dalej, a on się obija
. Dopiero jakieś 2tyg. temu ogarnął wysoki podpór, pozycja czworacza mu póki co słabo wychodzi. Myślę, że to może mieć związek z refluksem. Jak leży na brzuchu to zaczyna kaszleć i nie ma zbyt dużej ochoty na aktywność.
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Ja też wyczekuje aż zrobi się bardziej mobilny żeby trochę z waga stanął ale w nosie ma matki oczekiwania
nie wiem te kilogramy z fotosyntezy chyba w dzień jak ssie 4 min to dlugo.. Aż boję się iść na kolejną wizytę z ważeniem.. Czuję że jest cięższy pewnie do 10 dobija
-
magdaaa88 wrote:http://mamapediatra.pl/2019/01/08/sepsa-historia-oliwiera/
Dziewczyny tutaj tragiczna historia dlaczego warto szczepić na meningokoki wcześniej.
Straszne...my planujemy zaszczepić Bexsero i Ninmerixem jakoś w najbliższym czasie skoro teraz mamy dłuższą przerwę w innych szczepieniach.♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
magdaaa88 wrote:My już zaszczepione nimenrix i bexero.
Na osobnych wizytach mała dostała te szczepionki? Po dwie dawki każdej i trzecia przypominająca będzie jeszcze później? Zastanawiam się jak to rozplanować.magdaaa88 lubi tę wiadomość
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Ojej, az mi ciarki przeszły. Nam pediatra zaleca szczepienia po ukończeniu roku. Mówi, że dzieci wtedy lepiej znosza te szczepionke, a prawdopodobieństwo zarażenia jest małe. Bo tak naprawdę każda bakteria która wniknie tam gdzie nie powinna narobi takich szkód... No ale na pewno zaszczepie, kwestia kiedy?Aniołki 8tc 2016 i 6tc 2017
Kochana Kruszynka - hipotrofia 2019 -
malami.91 wrote:Na osobnych wizytach mała dostała te szczepionki? Po dwie dawki każdej i trzecia przypominająca będzie jeszcze później? Zastanawiam się jak to rozplanować.
Nam pediatra polecała odrazu szczepić bo dziecko do roku przecież tez może się zarazić. Mieliśmy 2 dawki nimenrix i 3 bexsero. Szczepienia na osobnych wizytach. Malutka wszystkie szczepionki dobrze zniosła. Mnie pediatra przekonała tym, ze sama miała do czynienia z dziećmi po sepsie meningokokowej.
Tu fajny artykuł
http://mamapediatra.pl/2017/06/08/moje-wybory-szczepionkowe-cz-2-meningokoki/Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 10:31
-
Cześć dziewczyny
Na pewno nikt mnie nie pamietam ponieważ bardzo mało się udzielałam i to na początku ciąży. Potem jak jedna dziewczyna straciła dziecko na późnym etapie ciąży przestałam tu zaglądać, nie wiem czemu ale był to dla mnie szok i okropnie to przeżyłam.
Po tym jak urodził się Maksiu zaglądałam tutaj ale tylko podczytywałam, jak zamierzałam się odezwać wydawało mi się ze przestajecie tu pisać wiec spróbowałam dołączyć do styczniowek ale dziewczyny przeniosły się na fb.
Mam nadzieje ze możemy z Maksiem dołączyć do dyskusji na tym wątku 😊
W skrócie Maksiu za tydzień kończy 7 miesięcy. Pełza jak szalony po macie i po za nią tez, nie poleży długo na plecach ponieważ wystarczy pare sekund i jest na brzuszku co bardzo utrudnia przebieranie go 😁
Jest bardzo wesołym dzieckiem, bardzo łatwo uzyskać uśmiech czy głośny smiech.
Od 3 tygodni zaczęliśmy rozszerzać dietę ale bardziej próbuje ciagle niż je. Narazie warzywa owoce i od kilku dni kaszki ale jesszcze się nie przekonał do jedzenia, jednak mleczko to mleczko i jest najlepsze
Maksiu urodził się mniejszy w 38t5d wazyl 2820g i miał 51cm. Po 32tc straszyli nas podejrzeniem hipotrofii chociaż mały cały czas ładnie przybierał, niepotrzebnie najadłam się strachu leżałam w szpitalu na patologii ciąży 2 tygodnie.
Moja siostra urodziła 3 lata temu synka w 36t6d 49cm ok 2500g wiec chyba to rodzinne ze rodzimy mniejsze dzieci 🤷♀️
ale jej na szczęście nikt nie straszył jak mnie nie potrzebnie
Zabka nie mamy żadnego ale chyba dziąsła go męczą, są bardzo twarde, myśle ze niedługo jakiś się pojawi
Nie wiem co jeszcze napisać wiec jak coś pytajcie 😊
Jeżeli chodzi o szczepienia na meningokoki mamy za soba pierwsza dawkę brexero.
Chcemy jeszcze zaszczepić na ospę, chyba Nimenrix wiec muszę pomyśleć jak to w czasie ułożyć bo nie chce jednocześnie 2 szczepionekWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 15:46
-
Paulina witaj, fajnie, że się odezwałaś. Fajnie że po szczepieniu już macie
Mój tez nieduży się urodził (2920g w 38t6d), ale nadrobił z nawiązką.. ale dzieci w naszych rodzinach własnie duże się rodziły, więc nie wiadomo dlaczego tak..
Dziewczyny pamiętacie nasze akcje z wymiotami... otóż w pierwszym i drugi przypadku młody miał styczność z żółtkiem .... w sumie dostał trzy razy - pierwszy raz w w 6 miesiącu i wtedy na miękko i nic mu nie bylo, nastepne dwa razy to już wymioty, a w ostatnim dołączyła biegunka (tu te dostał najwięcej bi połowę żółtka do zupki)... zatem zaprzestałam i nie zamierzam podawać... dzis jeszcze poczytałam że 24% dzieci ma uczulenie na jajka więc spokojnie możemy w tych statystykach sie mieścić.. Weronika tego nie miała.. a jak u Was - podajecie żółtka?