Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ej_est, prawie 1,5 miesiąca różnicy jest między naszymi dziećmi. Wyobraź sobie jaki ja ścisk w żołądku czuję, że moje dziecko nie raczkuje, nie siada, a sporo młodsze już to robią. Chyba rzadko zdarzają się takie idealne sytuacje, że we wszystkich aspektach wszystko gra.
baranosia lubi tę wiadomość
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Tak Ala też dziś kończy 8 miesięcy ale ten czas szybko leci
Całuski dla Natalki ;*
Każde dziecko jest inne nie ma co porównywać...ja też kiedyś sobie zaprzatalam głowę tym co umieją dzieci w podobnym wieku a teraz odpuscilam:) Ala jest weosola szczęśliwa i wszystkiego nauczy się w swoim czasieLutyska lubi tę wiadomość
-
Ej est, moja w tym wieku nie jadła prawie nic, z warzywek udawało się wcisnąć 1-2 łyżeczki dziennie. A teraz zjada (jeśli trafię w dobry moment) nawet pół gerberka. Przy innych dzieciach to mało, ale ja się cieszę, bo ruszyło kilka dni temu, w kupkach widać jedzonko więc git.
Moja też nie siada jeszcze, a raczkuje raczej słabo, bardziej żwawo pełzaale ja też siadłam jak miałam 8. mcy, więc czekam
-
Ej_est A spróbuj przez kilka dni nie dawać chrupków, owoców i zacznij od początku. Np od marchewki, dyni, pasternaku to są takie fajne smaki że może to zachęci
W rossmannie jest promocja na słoiczki gerbera 125g 4 w cenie 3. Ja przyznaje się bez bicia że jadę na słoiczkach
-
Ja też jadę na słoiczkach, jak zaczynałam to robiłam sama na parze, blendowalam, ale mała nawet łyżeczki nie chciała i cała robota w piach, a dziecko jojkało bo ja byłam zajęta.
Ja robię zapasy w biedzi, teraz są na promce 125g za 2,49 przy zakupie 3. Jak usiądzie mam w planie blw, ale na razie cienko idzie,nic nie trafia do buzi jak jest na moich kolanach -
Mój pół na pół jedzie bo wiele warzyw dodaję do tych gotowców i w sumie gotowiec ma na 2-3 dni w zależności od wielkości słoiczka. Dziś ugotowałam i zblendowałam soczewicę zieloną, którą wegetarianie traktują jak mięso bo tak wartościowa. Do kostkarek poszło. A część na dziś jutro i pojutrze. Jak się skończy to zrobi czerowoną odmianę, ponoć słodsza. Jeszcze dynia czeka w kolejce tylko muszę miejsce w zamrażarce zrobić najpierw..
Malami a co ja ma powiedzieć jak mój nie pełza... wszędzie sie dokula i obraca na brzuch, co chce to to dosięgnie, przewróci, oderwie pudzian-ek. Nie martwi mnie to bo dzieci maja swoje tępo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 12:25
-
ej_est wrote:Jak czytam co wasze dzieciaki jedzą i co im gotujecie to normalnie czuje ścisk w żołądku bo u nas rozszerzanie diety praktycznie nie istnieje. Przez to, ze mała nie chce za bardzo jeść to czuje się zniechęcona i są dni, ze nic jej nie proponuje. A my już prawie 7 miesięcy powinnismy być już dalej z tym rozszerzaniem, a my dalej w lesie.
Obiadków nie chce jeść, owoce tez średnio o kaszkach to nawet nie wspominając bo tym pluje. Czasem zje chleba z masłem i chrupka kukurydzianego 🙈
U nas podobnie a moj nawet starszy 😞 podobno dzieci są różne i z dnia na dzień w końcu się przekona do jedzenia wiec wytrwale proponuje -
baranosia wrote:Ej_est A spróbuj przez kilka dni nie dawać chrupków, owoców i zacznij od początku. Np od marchewki, dyni, pasternaku to są takie fajne smaki że może to zachęci
W rossmannie jest promocja na słoiczki gerbera 125g 4 w cenie 3. Ja przyznaje się bez bicia że jadę na słoiczkach
Ja tez słoiczki jak narazie
Rozszerzanie idzie kiepsko ale apetyt ma na mleczko bardzo często je, zabki wychodzą (już są 2) co może wpływać tez na rozszerzanie bo zaciska usta nie tylko w czasie jedzenia,
Fizycznie bardzo szybko umiejętności zdobywa jak miał pół roczku zaczął pełzać albo i wcześniej i pełza jak szalony
Próbuje coś raczkować, ma pełno energii jest uśmiechnięty radosny, kto spotyka go to mówi ze nigdy nie widzieli tsk radosnego dziecka nawet lekarz się śmiał ze taka wizyta to zawsze w poniedziałku rano mize zaczynać tydzień 😊
I Wszystkiego Najlepszego dla dziewczynek 😊 -
nick nieaktualnybaranosia wrote:Ej_est A spróbuj przez kilka dni nie dawać chrupków, owoców i zacznij od początku. Np od marchewki, dyni, pasternaku to są takie fajne smaki że może to zachęci
W rossmannie jest promocja na słoiczki gerbera 125g 4 w cenie 3. Ja przyznaje się bez bicia że jadę na słoiczkach
Ja tez głównie słoiczki.
A z tymi chrupkami to jest tak, ze zjada jednego na 2 czasem 3 dni wiec nie ma ich za dużo. Ale mały postęp jest dziś zjadła pół słoiczka 200 gramowego. Pół godziny później rzuciła się na pierś 🙈 ale widzę światełko w tunelu. Na podwieczorek dam jej może jakiś jogurt i zobaczymy 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 13:04
baranosia lubi tę wiadomość
-
Symbolica, Jaś zaczął na 8m pełzać, także Jacek ma jeszcze czas żeby go dogonić 😉.
U nas słoiczki nie wchodzą totalnie. Czasem jak mam lenia to proponuję słoik, ale nie smakuje i już.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 13:17
symbolica lubi tę wiadomość
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Moja Amelka ma 8,5 miesiąca i rozszerzanie idzie nam kiepsko. Nie chce jeść kaszek, ostatnio nawet owoców podanych z łyżeczki - jedynie więcej zje z tubki podanej prosto do buzi. Obiad to loteria, raz zje dużo (10 łyżeczek) a raz prawie nic - 1-2 łyżeczki. Średnio sobie radzi z wiekszymi kawałkami. Krztusi się. Co podajecie w kawałkach dzieciom? I jak przyrządzone?
W ogóle nie chce pić wody z niekapka ani z butelki. Wypije 1 łyk i na tym się kończy. Dzisiaj dałam jej z kubeczka i nawet piła ale na koniec tak się zakrztusiła, że raczej szybko drugi raz nie dam jej wody z kubeczka...
Macie jakieś rady na to wszystko? -
malami.91 wrote:Mnie martwi, że w ogóle nie przyjmuje pozycji czworaczej. Pełza jak torpeda. Jak leży na boku to próbuje się podpierać jakby do siadu, ale póki co nie wychodzi.
Dzieciaki prawidłowo powinny siadać z pozycji na czworaka. Ruszy Napewno.
Bumbum zagęszczam normalnie Nutritonem z Babilonu, bo najpierw piliśmy mleczko bebilon AR.
Co do jedzenia to ja się bardzo cieszę jak zje mi chociaż pół słoiczka obiadku gerberka albo deserka.... Mój to mleczny chłopak, ciągle mleko.. A prawie 8 msc ma... już nie wiem co mam robić... żeby on coś zjadł.. zaciska usta, wogole buziaka nie chce otwierać...
Ps. A żeby zjadł jakąś kaszkę to mogę pomarzyć...
Magda88 u nas to samo, mały jak dostanie jakiś kawałek to się wręcz dlawi.. Nie wiem o co chodzi..Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 16:05
-
Karola no nic nie zrobisz na siłę, proponować i proponować - kiedyś zacznie jeść chętniej, więcej i nowe rzeczy.. a z kawałkami nie każde dziecko sobie radzi, wiem po swojej córze... zresztą mały też rożnie bywa np. z kaszą i z wygody wolę mu zblendować. Natomiast drobna faktura amarantusa ekspandowanego mu nie przeszkadza.
-
Karola, z pozycji czworaczej albo bocznej siadają. I tak i tak jest prawidłowo. Może u nas się uda z tej drugiej 🙂.
Magda, to że się krztusi jedzeniem to normalne. Ona się uczy jeść. Ważne żeby podać taki kawałek, który łatwo będzie wypluć albo odkrztusić - miękki i w odpowiednim kształcie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 17:26
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021