Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeju obudziłam się rano z zastojem na pół piersi, na szczęście udało się zlokalizować zatkany kanalik ale dyskomfort dalej jest.. od wakacji nie mialam takich przygód
U nas do picia sama woda, nie mam zamiaru dodawać żadnych soków itp bo później dzieci aby zapychaja się tym słodkim piciem a jeść nie chcą. Znajomi dają dziecku do picia te leonki w kartoniku i mały potrafi tylko na tym przeżyć cały dzień a jedzenia normalnego nie ruszy.. Nie mówiąc o tym że chłopak ma prawie 6 lat a waży 15 kg ledwo..
U nas myślę że do chodzenia jeszcze daleko ale wczoraj rano mały się puścił w łóżeczku i zrobił 3 kroczki sam, radość była ogromna. Dobrze ze jak się już wywrocil to się zmieścił jeszcze w łóżeczku bo już widziałam czoło na barierceMoniiiikaaaa, malami.91 lubią tę wiadomość
-
Amir, oczywiście lubię za pierwsze kroki, nie za zastój. :p
Jak napisałaś o tych leonkach to też mi się skojarzylo z dziewczynka co je ciągle pije. A ma takie problemy z załatwianiem że już ma strach w psychice. Jak jej się chce do lazienki to zaczyna biegać w kółko. A już ma 4 lata -
Amir też zastój miałam i pierś mnie bolała przez dwa dni przy dotyku.. nawet dreszcze miałam bez gorączki, ibum 400 dwa razy wzięłam przystawiałam młodego i przeszło.
Gratulacje dziewczyny z powodu kroczków.
Amir i Monika no niezłe uzależnienie rodzice przyszykowali dzieciakom... Moja teściowa też jak dzieci przychodziły - kuzyni Weroniki- do niej to tylko słodkie napoje dzieciakom pociskała. U Was też tak jest? Wero od dziecka pije wodę i rooibosa póżniej doszedł, herbatę każda bez cukru wypije, soki spradycznie, ale przede wszystkim wodę nauczona jest pić. Coca-coli nie zdarzyła w życiu polubić i już nie polubi mam nadzieję.
-
My z mężem pijemy głównie wodę, zawsze kilka zgrzewek jest na stanie 🙂. Herbaty mało co, trochę kawy. No ale znam dzieci (z rodziny), które pierwszy raz napiły się czystej wody mając kilka lat... Wcześniej tylko mleko, soczki, herbata.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 14:48
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
My pijemy głównie wode, kawe tez, herbatę pije tylko jak jestem przeziębiona 😉 Ale soku takiego zimnego z lodówki tez lubię się napić a od jakiegoś czasu tez pepsi lime 🤭 chodź kiedyś nie piłam, okazjonalnie tylko 🤷♀️ Ale podstawa to woda, małemu będę pozwalać pic soczki w rozsądnych ilościach ale dopiero jak skończy półtora roczku albo 2 🤔
Pije wode od początku rozszerzanie i choć nie są go duze ilości (od kilku dni odkąd ma bidon z rurka to więcej) to lubi wode i cieszy mnie toWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 14:59
-
Paulina, my jak przeszliśmy na bidon to też mały zaczął zdecydowanie więcej pić. Ostatnio musiałam wymienić rurkę, bo przegryzł. Ciągle wszystko gryzie a najbardziej mnie i męża. Dziś to już przechodzi sam siebie. Ugryzł mnie w sutek do krwi - na szczęście widziałam, że to nie było celowe tylko przez przypadek. Do buzi ciężko zajrzeć, ale pewnie kolejne zęby idą i stąd takie zachowanie.
Trochę zaniedbaliśmy naukę picia z doidy. Używamy go teraz głównie do koktajli i zup, musimy popróbować znowu z wodą. W ogóle to widziałam na aliexpress podróbki doidy za 8zł chyba 😏.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 15:09
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Moj nie gryzie jeszcze rurki ale jak nie chce mu się pic (tak mi się wydaje) to ciągnie wode i nie połyka tylko otwiera buzie i wylatuje 🤪 a jak chce mu się pic to ładnie ciągnie i połyka, czasami się zakrztusi bo dopiero od kilku dni używamy, wcześniej piliśmy z doidy ale tez sporo się lało a potem zaczął raczki sobie myć w nim tez 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 19:48
-
U nas na wigilię siostra cioteczna przyniosła kwadraciki z ciasta francuskiego z serem cammeembert I żurawiną (taka w sloikach). Mówi że posmarowała je lekko majonezem, położyła składniki I zapiekla pycha
Ja jeszcze zrobię kawior żydowski do bagietki. wątróbka drobiowa usmażona. cebula usmażona osobno. Jak ostygnie to do blendera + olej, pieprz, sól, trochę koniaku. Ma mieć konsystencje pasty do smarowania. Dolewa się oleju aż
Taka będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 17:56
Lutyska lubi tę wiadomość
-
Ja uwielbiam słodkie i jem codziennie 🤭🤭🥺 małemu do 2 roku życia wolałabym nie dawać, a potem od czasu do czasu coś słodkiego na pewno będę dawała jeżeli będzie chciał ale oczywiście nie tak często jak ja 🤷♀️ Pewnie tez będę się starała sama coś upiec żeby zjadł coś słodkiego domowego 😊 soczki oczywiście tez będę podawać ale jako przekąska a nie główny napój czyli jeśli będzie ładnie pil wode co 1 soczek mały co 1-2 dni pewnie dostanie 🤔 tak sobie wstępnie planuje
Moniiiikaaaa lubi tę wiadomość
-
Mój mąż z córką upiecze karpatkę 😁 naumiał się z Delecty to teraz przyjdzie ma czas na prawdziwą z przepisu.
A ja upiekę 2xpizzę Giusseppe i już 😂 naleniwsza matka na wątku 🙈🙊
Monika bardzo ciekawy ten pierwszy przepis z ciastem francuskim - muszę koniecznie wypróbować ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 21:08
Lutyska lubi tę wiadomość
-
Lutyska, wrzuć proszę przepis na te muffiny.
Ja ogólnie mam dość gotowania i dość jedzenia. Szampana bym popiła a tu dupa. Coś bezalkoholowego muszę sobie zorganizować.
Jakieś ciasto francuskie mam nawet w lodówce to może podkradanę przepis z camembert.
My pizzę jedliśmy wczoraj. Taka odskocznia od tego świątecznego jedzenia 😏.
Paulina, ja daję małemu placki, naleśniki itp. od dłuższego czasu. Oczywiście nie codziennie, żeby nie jadł za dużo smażonego. Kotlety jajeczne też kiedyś mu robiłam, ale pamiętam, że coś mu nie pasowały. Może Maksiowi przypadną do gustu 🙂.
Kurczę, ciekawe jak to jutro będzie. Mały pewnie się obudzi jak zaczną strzelać, oby się nie wystraszył za bardzo. U Was jest zwykle bardzo głośno w Sylwestra? Bo u nas straszny huk...Mogliśmy zostać na wsi u rodziców, tam o niebo spokojniej 🙂.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 22:49
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Załączcie dzieciakom szumidła albo włóżcie stopery do uszu..? Moja córa wogóle się nie budziła w Sylwka nigdy, aż sama się dziwiłam bo wtedy nic nie zagłuszało hałasu.. zobaczymy jak tym razem.będzie bo małemu szumi suszarka przy spaniu.. jak ja się kładę to potem wyłączam aplikację oczywiście.
Ja nie daję smazonych rzeczy wogóle bo dwa razy pogardził więc co ja będę się produkować jak kasze różne gotowane mu najbardziej podchodzą a smażone w sumie niezdrowe. -
Ciekawa jestem czy małemu posmakują te kotleciki 😊 do tego ziemniaczki puree z masełkiem i jogurtem naturalnym i ugotowany brokuł. Ja włączałam małemu jak był mniejszy szum suszarki z aplikacji ale na drzemki w dzień potem miałam liska whisbear a potem przestałam. Ale w dzień zawsze leci radio, wieczór puszczam płyty jak usypia i leci póki sie nie skończy, a ze nie mam drzwi to wszytsko słuchać jak coś na dole robimy czy oglądamy tv, dzisiaj np rozdrabnialam cebule w thermoniksie 😉
Mam pytanie nigdy nie robiłam małemu jeszcze żadnych badań z krwi i chciałam zrobić morfologię i sprawdzić czy żelazo jesteś normie czy wystarczy ferrytyna czy żelazo tez? Mąż pójdzie rano do lekarza po skierowanie oby mu dała. Za wszystko człowiek musi płacić zawsze. Ja tez muszę zrobić sobie TSH bo w ciąży brałam euthyrox potem po porodzie przestałam i było ok ale pół roku po porodzie wzrosło i musiałam znowu brać euthyrox i teraz muszę skontrolować co robic dalej bo prawdopodobnie to zapalenie poporodowe tarczycy. A przeciwciała tarczycowe są cholernie drogie, już raz robiłam zapłaciłam jakoś 70zl wiec tez muszę zdobyc skierowanie a mąż na badania przez zabiegiem na kolano
Wiec czeka nas rodzinny wypad na pobranie krwi, boje się jak mały to zniesie, niby szczepienia ładnie znosi -
Lutyska wrote:Ja tez smazonego jeszcze nie dawalam.
Mam dylemat. Mam kupic 2 m-cznej dziewczynce jakis prezent (nie ode mnie). Wybralam komplet tunika + leginsy i nie wiem czy 68 czy 74? W sumie moja teraz nosi 74-80. A jak u was z rozmiarami? Wiem ze wiekszy najwyzej pozniej ponosi ale z drugiej strony czasem sie zapomina jak za dlugo lezy...
A wiesz jaka się urodziła? Maksiu nosi 68-74 coraz częściej 74 ale urodził się drobniejszy 50cm i 2820g, teraz wazy ok 8,5kg chyba niecałe ale prawie