Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, mało się tu udzielam ale staram się podczytywać na bieżąco
gratuluje wszystkich udanych wizyt
ja w poniedziałek miałam prenatalne ale samo USG (płaciłam 200zł) z maleństwem wszystko ok, pomiary i przepływy w porządku odetchnęłam...
Ewelcia85, Mamusiagusia, Pepper lubią tę wiadomość
30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
02.2018 - 12tc [*] ♥️
Siła jest kobietą
-
Znalazłam teraz taki cennik. Czyli nie pytał się co chcę tylko od razu założył najdroższą opcję z płytką
- USG "genetyczne" w 12 tyg z komputerową oceną ryzyka genetycznego - 180zł
- Test podwójny ( PAPP-A + wolna podjednostka beta HCG ) wraz z komputerową oceną ryzyka chorób genetycznych - 140zł
- USG "genetyczne" w 12tyg plus test podwójny z komputerową oceną ryzyka genetycznego- 300zł (z nagraniem 350zł)
- USG 2D/3D/4D (wraz z nagraniem na DVD) - 200zł
Chyba jednak zrobię samo usgWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 09:21
-
U mnie usg 1 trymestru z Pappa i 2 trymestru są za darmo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 09:24
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017 -
Ja zapłaciłam wczoraj
USG 120 zł
Pappa 125
Lekarz ma jakieś zniżki w labo i pappa taka tania. A za usg myślałąm że wezmie 180 a tu taa niespodzianka. Jeszcze męczył się z nami 50 min bo maluszek był uparty Uwielbam mojego lekarza
baranosia, MałaMała, Ewelcia85 lubią tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo
)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
ja jeszcze wrócę na chwilę do tematu ciśnienia, miałam podobną sytuację jak EBa, tylko u mnie to była końcówka ciąży i skończyło się leżeniem w szpitalu. też na wizytach miałam wysokie ciśnienie ok 140/90, miałam mierzyć 3 razy na dzień w domu przez tydzień. w domu wszystko było super, ale na kolejnej wizycie znów wysokie... i przez to (i ze względu na to, że była to końcówka ciąży), dostałam skierowanie na SOR i mimo że tam o dziwo nie miałam aż takiego dużego ciśnienia, to mnie położyli na patologię i spędziłam tam 3 ZAKICHANE TYGODNIE! aż do wywoływania... a nic ze mną nie robili - żadnych lekarstw na obniżenie ciśnienia, bo miałam je normalne przez cały czas pobytu. myślałam, żeby się wypisać na własne żądanie, ale potem gdyby coś się stało jednak z dzieckiem, to plułabym sobie w brodę... więc leżałam i myślałam, że tam ducha wyzionę, a obok mnie tylko zmieniały się pacjentki. chyba z 15 się przewinęło w międzyczasie. źle to wspominam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 10:32
-
witam sie w 15 tygodniu
bardzo sie ciesze, ze wszystkie wizyty jak do tej pory wypadly pomyslnie! Luty 2019 bedzie miesiacem szczesliwych zdrowych bobaskow
mam pytanie do dziewczyn bioracych Duphaston- powoli koncze swoja przygode z dupkiem, zostalo mi jakies 24 tabletki (biore 2x1 tan dziennie) i nie wiem teraz czy powinnam brac tak jak biore do wykonczenia ostatniego blistra, czy moze bardziej stopniowo rezygnowac np ostatnie 20 tabletek jesc po 1 dziennie zamiast dwoch.. jak wam lekarz zalecil? moj nic nie mowil, ale czytalam na innych watkach ze dziewczyny raczej stopniowo odstawialy dupka a nie tak po prostu
MałaMała lubi tę wiadomość
Nasz Ślub 1.10.2016 -
nick nieaktualny
-
Ja jak bylam akurat na wizycie u mojego gin to powiedzial xeby brala luteine podjezykowo zapisal mi 2opak.a dupka mialam jeszcze ok4 tabl.to powiedzial zeby od razu odstawic... i liteine bralam ok 2tyg ale tak sie okropnie czulam po niej nie wiedzialam co robic bo bylo mi tak niedobrze ze nie wiedzialam na jakim swiecie jestem i zadzw.do mojego gina i powiedzial zebym w takim razie odstawilaJonesey wrote:witam sie w 15 tygodniu
bardzo sie ciesze, ze wszystkie wizyty jak do tej pory wypadly pomyslnie! Luty 2019 bedzie miesiacem szczesliwych zdrowych bobaskow
mam pytanie do dziewczyn bioracych Duphaston- powoli koncze swoja przygode z dupkiem, zostalo mi jakies 24 tabletki (biore 2x1 tan dziennie) i nie wiem teraz czy powinnam brac tak jak biore do wykonczenia ostatniego blistra, czy moze bardziej stopniowo rezygnowac np ostatnie 20 tabletek jesc po 1 dziennie zamiast dwoch.. jak wam lekarz zalecil? moj nic nie mowil, ale czytalam na innych watkach ze dziewczyny raczej stopniowo odstawialy dupka a nie tak po prostu))
12/02/2019
SZYMEK
-
aha czyli wychodzi na to ze nie mam sie co cackac i po prostu odstawic?
juz sobie myslalam zeby prac po 1 tabletce potem po polowce i w ogole.. no ale jak tak to chyba tez po prostu nagle przestane brac i tyle
MałaMała, -Mamunia- lubią tę wiadomość
Nasz Ślub 1.10.2016 -
Ja Ci powiem ze mi lekarz od razu kazal odstawic bo powiedzial po co mam sie meczyc i juz wiecej nie biore. A na drugi dzien juz wszystko w domu robilam od razu sie lepiej czulam jak reka odjacJonesey wrote:aha czyli wychodzi na to ze nie mam sie co cackac i po prostu odstawic?
juz sobie myslalam zeby prac po 1 tabletce potem po polowce i w ogole.. no ale jak tak to chyba tez po prostu nagle przestane brac i tyle
Jonesey lubi tę wiadomość
12/02/2019
SZYMEK
-
Oj też mam mea wypryski jak nastolatka.SiSi111 wrote:Ja Niestety tez mam masakre ale na brodzie, juz mi rece opadaja, gin powiedziala ze to od progesteronu, teraz odstawilam duphaston wiec zobaczymy czy sie zmniejszy, tak jakby ciut lepiej ale blizny robia swoje
Mam taką maseczkę naturalną na problemy z cerą i robie sobie wieczorem no ale tragedia jest... Do tego skórę mam taką... Tłustą na twarzy... Mam nadzieje, że po skończeniu brania Dupka minie to...
-
MonisiaK wrote:Oj też mam mea wypryski jak nastolatka.
Mam taką maseczkę naturalną na problemy z cerą i robie sobie wieczorem no ale tragedia jest... Do tego skórę mam taką... Tłustą na twarzy... Mam nadzieje, że po skończeniu brania Dupka minie to...
Ja mimo, ze nie brałam dupka to moja cera w pewnym momencie to był armagedon...Nigdy nie miałam żadnych problemów z wypryskami/stanami zapalnymi (nawet w okresie dojrzewania) w jakoś w 11-12 tygodniu twarz momentami po prostu bolała od stanów zapalnych.
Teraz już (nie zapeszając) przeszło Cera wróciła do normy, żadnych zmian skórnych
-
nick nieaktualny
(ubezpieczona)
