Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Monika, gratulacje ❤️ Cudownie ze już jesteście razem, ze wszystko ok
I dobrze ze w tych dziwnych czasach Twój szpital dobrze funkcjonuje.
Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia- dla Malutkiej i no oczywiście dla CiebieMoniiiikaaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Fryzurka piękna, potwierdzam 🙂.
A propos włosów to powiedzcie czy Wasze dzieciaki mają już strzyżenie za sobą? Jasia mąż ogolił maszynką 2x, ostatni raz w maju, więc ma już długie te włosy, ale teraz stanowczo odmawia i w żaden sposób nie udaje nam się go namówić. Zaczynają mu zakrywać uszy i niedługo będą wchodzić w oczy 🙄.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2020, 21:42
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
nick nieaktualnyMalami ja raz obcinałam sama córkę i to jej wystarczy, tym razem robimy kiteczki 😁
Syn co miesiąc chodził do fryzjera od 8 albo 9 miesiaca. Raz byłam i się wiercić, zmieniłam fryzjerke i u tej siedzi ładnie od małego. Obecnie gorzej się umówić i chodzę z synem co 1,5-2 miesiące bo nie lubi długich
Malami a może chociaż grzywke mu przytnij podczas kapania? Albo może u fryzjera dałby się obciąć? -
Kurde, z dziewczynkami prościej... Grzywkę faktycznie sama ciachnę nożyczkami, gorzej nad uszami. Wizyta u fryzjera obstawiam, że by nie wypaliła znając go, ale może ostatecznie spróbujemy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2020, 23:08
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
My od urodzenia nie obcinalismy, nawet grzywki. Nosiła spinki albo kitkę teraz już za ucho można założyć.
Czy któraś ma jakieś problem skórny u dziecka, nam wyszły plamy pod kolanami, raz suche raz czerwone wczoraj na wieczór się zaogniło i dzisiaj oddałam Zofię do żłobka a po godzinie ze mam ja zabrać przez te plamy. Pisałam ze takie jej czasem wyskakują i ze smarujemy ale musiałam Zosię zabrać i przedstawić zaświadczenie od dermatologa ze te plamy nie są zakaźne.... a jak napisałam w medicoverze do dermatologa to mi lekarz odpisał ze bez zobaczenia na żywo on zaświadczenia nie wyda. A nie muszę pisać jaki jest problem z umówieniem do dermatologa w ogóle a co dopiero w pandemii i tego samego dnia... ale po paru burzliwych telefonach w końcu udało mi się załatwić wizytę i diagnozę mamy lojotokowe zapalenie skory- możliwa reakcja organizmu na ząbkowanie, stres, przegrzanie, coś nowego w diecie itp.
A druga sprawa, zeszły tydz Zofia była w domu bo miała katar a zaraz potem jej zaczęła wychodzić 5-tka. Katar brzydki zielony ustąpił, pozostał skąpy kaszel. Za to przy zębach zaczęła jej lecieć woda z nosa (zawsze tak ma jak jej żeby ida). A żłobek powiedział ze jej nie przyjmą dopóki pokasłuje i na katar, mimo ze tłumaczyłam skąd to jest. Idę jutro jeszcze z Zofia do pediatry po zaświadczenie ze ma czysto w płucach i oskrzelach, ale trochę to uciążliwe, zwłaszcza ze naprawdę dużo Zofię trzymam w domu i żłobek wie, ze nie puszczam jej nigdy chorej... nie wiem co o tym sadzić.... -
My jeszcze nie obcinalismy włosów bo nie mamy co 😂 tzn ładnie się Ali włoski zagęściły ale z długością wciąż licho więc zapuszczamy
Papatka u nas nie robią takich problemów w żłobku...nawet z małym katarem można chodzić...Ala ma AZS i ciągle jakieś plamy i nie musiałam przedstawiać żadnego zaświadczenia 🙂 zgadzam się trochę to uciążliwe ale pewnie żłobek chce mieć tzw "dupochron"