Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruda ja już uczciłam niedzielę handlową malutkimi zakupami w Biedronce, niech nie siedzą tam ta darmo.. 😉
Też się cieszę że tak lajtowo pòki co, oby była skuteczna na te nowe warianty. Wg niektòrych lekarzy ozdrowiencom wystarczy jedna dawka szczepionki.
Moja ciocia jest w sanatorium ( rehabilitacja po zawale) i mòwi, że dużo pocowidowcòw tam jest ale i dużo osòb z NOP-ami po szczepieniu, ktòre wychodziły ponoć po kilku miesiącach i ona raczej się nie zaszczepi 🤐Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2021, 14:50
-
Moja w czasie obiadu niechętnie warzywa, wyjadą mięso z kanapkami tak samo, chce szynkę :p
Dlatego warzywa osobno jako przekąskę i wtedy zjada, marchewkę, fasolkę itp. zazwyczaj smaruję trochę masłem żeby było pozywniejsze no i lepiej witaminy się wchłaniają.
Co do nabiału to moja je jak już to za mało, chociaż staram się pamiętać dawać jej mleko. Dopiero ostatnio polubiła tak z kubeczka -
Gratulacje Ruda - to Twòj sukces ròwnież.
U mnie Jacek dostaje majtki i przychodzi do mnie i mòwi zrezygnowany, że posikał majtki, wstrzymuje i kończy sikać na nocniku ostatnio. Jakoś na podròz boję się ryzykować wpadki i jak wròcimy w polowie lipca to biorę się na poważnie za to.odpieluchowanie bo pòku co jednak leje bo raz ma pieluchę a raz jej nie ma i zagubiony 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2021, 14:40
-
Symbolica, zazdroszczę, że Jacek tak ładnie zjada warzywa. To chyba rzadkość wśród dzieci jak tak analizuję wśród rodziny, znajomych.
Ja miałam w sobotę pierwszą dawkę. Zero dolegliwości. Druga pod koniec lipca. Lekarka miała wątpliwości czy mnie zaszczepić ze względu na kp tak małego dziecka...
Ruda, gratulacje dla Ali. Mój to się chyba nigdy tej pieluchy nie pozbędzie 😓. Na majtki ciężko go namówić. Raz się wysika na nocnik a potem woła pieluchę i kolejny raz zdarza się dopiero następnego dnia np.🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2021, 17:39
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Malami na Franka też przyjdzie pora choc przyznaję że uparciuch też z niego. Jacek też długo nie chciał usiąść na nocnik dopiero nowa lala go przekonała.. szukaj sposobu, może to co Ruda wymyśliła.
Ruda no to masakra, wspòłczuję baardzo. my trzymamy stara lodòwkę w garażu i w razie imprez gdy ciasta czy sałatki trzeba przechowac czy schłodzić napoje jest jak znalazł. Ech bez lodòwki nie wyobrażam sobie nawet.. nam się kiedyś w niej posypał termostat, ale zmotywowałam męza i zakupił i wymienił.. o teraz stoi jako zapasową/dodatkowa bym Ci użyczyła, ale nie jesteśmy sąsiadkami niestety ☹️ -
Ruda, żyje żyje… od pon do piątku dni mi się zlewają. Zośka żłobek ja do biura mąż z domu potem po pracy Zosia je 2gi obiad spacer kolacja mycie się i od nowa.
W weekendu dzialkujemy się 🥰. Zośka biega jak szalona basen jest dla niej wszystkim 🥰. My za to powolutku sobie robimy na tej działce- a wiadomo ze jest co robić. Trawę skosić czy tuje dosadzić czy co tam jeszcze.
Zofia je lody… jak jest mega gorąco to je w domu jak jest taka temp jak dziś- z lodziarni. Zazwyczaj kupujemy jej gałkę „junior”, połowa normalnej. Lizaki „mini” od chupa chups są i mam awaryjnie tzn jak idziemy do lekarza same a załącza jej się taki płacz ze nie słyszę lekarza ani lekarz mnie.
Zosia raczej robi na nocnik, kupkę tez. Sama chce żeby zdjąć jej pieluszkę wiec w tym temacie całkowicie podążamy za nią, chociaż dzisiaj chciała siku zrobić do swojego garnuszka z kuchni 🤦♀️… mówi całymi zdaniami i zaczęła przynosić ze żłobka piosenki.
Życie leci jak szalone, ot co… -
Ruda, przymierzam sie do Waszego pomyslu. Bo jakos ksiazeczki w tej temaryce go nudza. Inne przynosi a te o sikaniu tak sobie. I nie zazdroszcze awarii. Zwlaszcza w taka pogode
U nqs slodycze sa. Moze nie codziennie ale czesto. Wczoraj kupilam foremki na lody na patyku. Mroze serek zblendowany z truskawkami. -
Ja jestem 3 dzień po drugiej dawcę i rano mnie trochę głowa bolała narazie przestała wczoraj te zimnie bolała rano i popołudniu .
Ruda gratulacje dla Ani i współczuje awarii lodowki 😩 kurczę nie fajnie ze nie mieliście gdzie tego dac, ja pewnie wepchalabym co by się tylko zmieściło do rodziców ☺️ I pech ze akurat w takie upały, zima na balkon by się dało i jakoś by sie udało 😊