Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jestem zdania, że co ma być to będzie.. nie ważne czy bym zrobiła znieczulenie, czy nie.. ja rodziłam córkę około 18h .. całą noc bóle - w szpitalu.. o 9 zeszłam na porodówkę - dostałam 3 kroplówki, 2 zastrzyki, gaz, mdlałam w trakcie porodu kilkakrotnie.. (każdy ból budził mnie na nowo) ... urodziłam równo o 15. (58cm, 3580g) ..
EDIT : Dobrze, że była ze mną siostra, która urodziła dwójkę swoich (bardzo mi pomogła) .. sądzę , że każda kobieta ma inny próg bólu .. Łudzę się, że drugi poród będzie lżejszy i szybko dzidziuś wyskoczyWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 23:25
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
essentiel wrote:Ja mam naprawdę ogromną nadzieję, że i tym razem uda mi się urodzić SN, chociaż wiadomo - najważniejsze zdrowie i dobro dziecka, więc jeżeli byłoby jakiekolwiek zagrożenie to nie wahałabym się ani chwili.
Też jestem tego zdania.. -
Witam się w rozpoczętym 16 tyg
Karola94c zgadzam się w 100 % z tobą , każdy poród jest inny . Pierwszą córkę rodziłam 15 h( 12h boli mocnych) i poród wspominam na lekki , drugą już tylko 8 h z czego takie mocne bóle to 4 h i wspominam dużo gorzej. Z trzecim się okaże ale jestem pozytywnie nastawiona i liczę na szybki poród
Ach i dzisiaj moja Oliwka kończy 8 lat a Ala 10 mscWiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 06:11
Dorota3, Karola94c lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry w sobotę Pepper najważniejsze że Twoja siostra ma to już za sobą teraz będzie już tylko lepiej. Co do porodu to ja bardzo chciałabym SN, będzie to mój pierwszy poród więc nie wiadomo jak to będzie ale zdrowie Maluszka jest najważniejsze więc jak będzie cc to trudno.
Ja wczoraj miałam fatalny dzień, cały przespałam a wieczorem dopadły mnie straszne mdłości, już dawno się tak źle nie czułam, dziś jest już na szczęście lepiej🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Paulina na dwóch pierwszych zdjęciach nie ma wyrostka płciowego. Na dwóch kolejnych jest, ale nie widać dokładnie długości strzałkowej. Jeśli jest tam gdzie myślę to kąt jest pomiędzy 10 a 30 stopni, więc nie do oceny z dużym prawdopodobieństwem. Mam mieszane uczucia bardzo dlatego też nie chce Ci sugerować. Powiedziałabym tylko 60:40% że chłopiec. Jeszcze moment i się dowiesz
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Powiem Wam , że ja już bardzoooo się stresuje. Wynik powinien być max do wtorku, może i już dziś i jestem jak kłębek nerwów, a do tej pory jakoś umiałam się trzymać. Czym bliżej tym gorzej
Źle się czuję przez to. Jakaś nerwica mnie bierze. Napady gorąca, zimne poty, kołatanie serca... Padaka ;(
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Kropeczka85 wrote:Paulina na dwóch pierwszych zdjęciach nie ma wyrostka płciowego. Na dwóch kolejnych jest, ale nie widać dokładnie długości strzałkowej. Jeśli jest tam gdzie myślę to kąt jest pomiędzy 10 a 30 stopni, więc nie do oceny z dużym prawdopodobieństwem. Mam mieszane uczucia bardzo dlatego też nie chce Ci sugerować. Powiedziałabym tylko 60:40% że chłopiec. Jeszcze moment i się dowiesz
Dzięki na badaniu przy tych pierwszych zdjęciach lekarz mówił ze wygląda na dziewczynkę a przy tych kolejnych inny lekarz ze na chłopca. Następna wizytę mam 30.08 mam nadzieje ze wtedy dowiem się już czegoś więcej bo chciałabym coś zacząć powoli planować -
nick nieaktualnyKropeczka85 wrote:Powiem Wam , że ja już bardzoooo się stresuje. Wynik powinien być max do wtorku, może i już dziś i jestem jak kłębek nerwów, a do tej pory jakoś umiałam się trzymać. Czym bliżej tym gorzej
Źle się czuję przez to. Jakaś nerwica mnie bierze. Napady gorąca, zimne poty, kołatanie serca... Padaka ;(
Trzymamy kciuki!!! -
Kropeczka85 wrote:Paulina na dwóch pierwszych zdjęciach nie ma wyrostka płciowego. Na dwóch kolejnych jest, ale nie widać dokładnie długości strzałkowej. Jeśli jest tam gdzie myślę to kąt jest pomiędzy 10 a 30 stopni, więc nie do oceny z dużym prawdopodobieństwem. Mam mieszane uczucia bardzo dlatego też nie chce Ci sugerować. Powiedziałabym tylko 60:40% że chłopiec. Jeszcze moment i się dowiesz
Mam jeszcze prośbę czy mogłabyś mi zaznaczyć gdzie jest ten wyrostek bo nie wiem czy dobrze widzę a jestem ciekawa -
Kropeczka85 postaraj się aż tak nie denerwować, spójrz na to tak, że co ma być to będzie, jeśli z malenstwem coś nie tak to i tak od samego początku nie miałaś na to wpływu.
nie wiem jakie masz podejście tzn jeśli dziecko okaże się poważnie chore to czy rozwazalabys aborcję..
jesli mimo wszystko wiesz, ze urodzisz to powiem Ci tak jak moja siostra, która urodziła niepełnosprawne dziecko (zmarł w wieku 5 lat).
nawet jeśli w badaniach wyjdzie coś nie tak to i tak nic nie zrobisz i nie zmienisz, urodzisz je i będziesz kochać tak samo mocno jakby było zdrowe i zrobisz wszystko żeby miało dobre życie bo to będzie twoje dziecko.
nie wiem czy Cię to pociesza ale ja jak mi to powiedziała to poczułam wewnętrzną siłę że dam radę cokolwiek się wydarzy.-Mamunia- lubi tę wiadomość
-
To był drugi poród mojej sis. Każdy poród jest inny ale ja osobiście uważam, że jeśli można urodzić z mniejszym bólem to czemu się męczyć. Ja rodziłam 10 godzin i znieczulenie było błogosławieństwem. Po nim wszystko poszło szybko i sprawnie. Wiec ja na pewno chce mieć możliwość wyboru.
-
Kropeczka85 wrote:Powiem Wam , że ja już bardzoooo się stresuje. Wynik powinien być max do wtorku, może i już dziś i jestem jak kłębek nerwów, a do tej pory jakoś umiałam się trzymać. Czym bliżej tym gorzej
Źle się czuję przez to. Jakaś nerwica mnie bierze. Napady gorąca, zimne poty, kołatanie serca... Padaka ;(
Także jetem z Tobą. -
Pepper, Kropeczka czeka na wynik Nifty, bo Pappa wyszła kiepsko.
Kropeczko trzymaj się kochana :* Może spróbuj jakiejś relaksacji? Mi pomaga joga, ale ją w pierwszym trymestrze nie bardzo można, jeśli się przed ciążą nie praktykowało.Pepper lubi tę wiadomość
-
No tak. Pappa często słabo wychodzi przez starszy wiek. Pewnie też zrobię jak Kropeczka nifty. Zobaczymy co z pappa. Ale to prawda czekanie na wyniki to stres. Nifty jest bardziej czuła i dokładna. Pappa to tylko statystyka. Kropeczka będzie dobrze.
-
Paulina9191 wrote:Mam jeszcze prośbę czy mogłabyś mi zaznaczyć gdzie jest ten wyrostek bo nie wiem czy dobrze widzę a jestem ciekawa
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Ja od początku ciąży wychodziłam z założenia co ma być to bedzie. A ciąża od początku była "nie ok". Do wczoraj świetnie się trzymałam, a dziś coś pękło. Nie dość, że jestem bardzo niecierpliwa to od lat walczę z nerwicą lękową i to teraz mnie dobija.
Jeśli będę miała 100% pewności po kolejnych badaniach, że dziecko będzie bardzo chore to na pewno rozwiążemy ciążę. Mamy dwoje zdrowych dzieci i nie będziemy chcieli obciążać nas wszystkich chorym dzieckiem. Co innego jeśli to nie byłaby jakaś ciężka choroba. Zresztą nie ma co gdybać. Ja sądzę, że wyniki będą ok. Tylko to czekanie jest okropne.
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc