Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Moniiiikaaaa wrote:Wiecie czy da się przeszukiwać nasze forum? Pamietam, że rozmawialyscie o laktatorach ale jakiś czas temu. Wyszukiwarka wyszukuje mi we wszystkich wątkach I wtedy miszmasz. Siostra poleca mi Medele swing i nic innego. O tej mini czytałam że mleko dostaje się do silnika i potem słabo ciagnie. Możliwe że miesiąc po porodzie będę pisać egzamin (Jak fizycznie dam radę I dzieciątko pozwoli) I myślę żeby zaopatrzyeć się w laktator na wszelki wypadek. Może na Black Friday będą jakieś sensowne zniżki na ten swing. Apropos wypatrzylyscie już jakieś ciekawe zniżki na Black Friday?
Druga rzeczą która chce teraz złapać to termometr. Na razie Microlife nc150. Polecacie jeszcze coś innego co dobrze mierzy?
Ps. My tez do teściów dopiero po obiedzie :p Nie dziwię sie że się zdenerwowalas. Też nie przepadam za goscmi jak mam Światło w lodówce. A jeszcze w niedzielę to już w ogóle.
co do sprzątania to ja tylko naczynia i zabawki z dziećmi. Reszta - podłogi, okna, wc i inne małżale on twierdzi, że po prostu robi to lepiej. Nie sprzeczam się
-
nick nieaktualny
-
To mnie pocieszyłyście dziewczyny :p Ale tak myślałam że mój perfekcjonizm mi juz zostanie :p
Ae nie powiem dostaje juz coraz częsciej opierdol od męża że za dużo robię. Ale wiecie on dobrze to robi ale czasem nie po mojemu :pWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 17:32
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Hej!
Przez te wszystkie straty trochę świruję i staram się nie przemeczyć. I o ile zetrę kurz i pomyję podłogi to okna zostawiam mężowi.
Tylko zaczynam mieć problem z myciem naczyń. Brzuch mi przeszkadza i boję się, że niedługo ręce będą za krótkie
Świat też się nie mogę doczekać. Uwielbiam te wszystkie pierdół. W zeszłym roku mieliśmy żywa choinkę wysoką. Na 2.5 m
Pau.Em aż mi ślinka cieknie... Mmmmniamm...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 17:44
-
Karola94c wrote:Kurde dziewczyny strasznie kręci mi się w głowie.. nawet jak siedzę , robi mi się gorąco itp itd
... Martwię się..
Może jedź na IP...
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Lady_E wrote:A jadłaś normalnie? Mi się robi słabo jak długo nie zjem. Wtedy kręci mi się w głowie mam poty itp.
Może jedź na IP...
Jadłam normalnie.. dlatego się zdziwiłam, że aż tak kręci się w głowie na siedząco.. -
Mi dziś z kolei brzuch twardnieje caly dzień teraz zaczął pobolewać..
wczoraj byliśmy na weselu nie wiem czy to.ma związek moze się przeciążylam ale zaczyna mnie to martwić.
Któraś z Was pytała ostatnio o bół brzucha jak na miesiączke czy okazalo się to czymś poważnym? -
co do porządków i robót domowych to ja tam się w ogóle nie oszczędzam, zupełnie jakbym w ciaży nie była.. robie dużo i mój mąż jest z tych mężczyzn co jak mu nie powiesz wprost ZRÓB TO I TO, to za chiny się nie domyśli i mnie nie wyręczy w niczym.. przykro mi czasami, bo chciałabym być traktowana trochę bardziej wyjątkowo, 'noszona na rekach', w końcu to już 7my miesiąc leci.. no ale z drugiej strony skoro ja sama się nie oszczędzam to co się dziwić, że inni też nie widzą takiej potrzeby eh..
brzuch też mi jakoś bardzo nie urósł i nie przeszkadza w niczym zbytnio. może to i lepiej, że pozostaje aktywna, przynajmniej coś spale tych kalorii co pochłaniam
Karola, a może masz niskie ciśnienie? -
amir wrote:
Któraś z Was pytała ostatnio o bół brzucha jak na miesiączke czy okazalo się to czymś poważnym?
Ja się pytałam, ale wczoraj caly dzien sie kiepsko czułam. Brzuch twardy, jakbym kamienie nosiła, ból miesiaczkowy, spojenie tak bolało że do samochodu nie mogłam wsiąść. Wzięłam więcej magnezu i dziś jest w miarę ok. Wizyta za 2 tyg to zobaczymy.
Miałam w weekend odpocząć a mąż codziennie do pracy musiał jechać.
Czy któraś z was ma wiedzę odnośnie prawa pracy???
Co do laktatora ja miała z Canpol i na mój użytek (od czasu do czasu) w zupełności wystarczał.
A odnośnie sprzątania to my mamy dom i sami ogarniamy. Sprzątamy ggeneralnej w piątki i o ile mój mąż jest w domu bądź wróci wcześniej ż pracy to on sprząta a jak nie, to ja z synem (2 latkiem, więc wyobraźcie sobie jak to wyglada) łazienkę ogarnia tylko mąż. Okna myje, ale tylko dzięki tej myjce suszarce ż viledy, bo to dosłownie 2 min na okno. A na codzień pomaga mi Ilife
-
Jonesey wrote:mój mąż jest z tych mężczyzn co jak mu nie powiesz wprost ZRÓB TO I TO, to za chiny się nie domyśli i mnie nie wyręczy w niczym.. przykro mi czasami, bo chciałabym być traktowana trochę bardziej wyjątkowo, 'noszona na rekach', w końcu to już 7my miesiąc leci..
U mnie to samo, ale nie ma co się szczypać, trzeba wyraźnie delegować zadaniaJonesey lubi tę wiadomość
-
Jonesey wrote:co do porządków i robót domowych to ja tam się w ogóle nie oszczędzam, zupełnie jakbym w ciaży nie była.. robie dużo i mój mąż jest z tych mężczyzn co jak mu nie powiesz wprost ZRÓB TO I TO, to za chiny się nie domyśli i mnie nie wyręczy w niczym.. przykro mi czasami, bo chciałabym być traktowana trochę bardziej wyjątkowo, 'noszona na rekach', w końcu to już 7my miesiąc leci.. no ale z drugiej strony skoro ja sama się nie oszczędzam to co się dziwić, że inni też nie widzą takiej potrzeby eh..
brzuch też mi jakoś bardzo nie urósł i nie przeszkadza w niczym zbytnio. może to i lepiej, że pozostaje aktywna, przynajmniej coś spale tych kalorii co pochłaniam
Karola, a może masz niskie ciśnienie?
możliwe, ja ciągle mam ciśnienie 100/50 , może spadło bardziej, co do męża to też jest leniuchem, czasami coś tam zrobiale wole sama sprzątnąć po swojemu haha
-
Mambella wrote:Ja się pytałam, ale wczoraj caly dzien sie kiepsko czułam. Brzuch twardy, jakbym kamienie nosiła, ból miesiaczkowy, spojenie tak bolało że do samochodu nie mogłam wsiąść. Wzięłam więcej magnezu i dziś jest w miarę ok. Wizyta za 2 tyg to zobaczymy
Też mam wizyte za 2 tygodnie posilę się w takim razie większa dawka magnezu tak jak Ty
ten kamień w brzuchu jest na prawdę męczący.. -
Karola94c wrote:możliwe, ja ciągle mam ciśnienie 100/50 , może spadło bardziej, co do męża to też jest leniuchem, czasami coś tam zrobi
ale wole sama sprzątnąć po swojemu haha
moja tesciowa ma często zawroty głowy i to własnie z niskiego cisnieniaobserwuj się i w razie czego wiadomo, nie ma co zwlekać tylko jedź na IP
haha no ja też mam niestety to skrzywienie 'zostaw, bo nie zrobisz tak dobrze jak ja'a mój mąż niby taki samiec alfa i chce o wszystkim sam decydować, ale jak przychodzi co do czego to nic beze mnie nie zrobi, ciągle tylko pytania w stylu 'a gdzie jest to?' 'a to gdzie mam dać?', 'to co teraz mam zrobić?', także choćbym sama nie musiała nic robić to dyrygowanie nim i odpowiadanie na wszystkie jego pytania mnie irytuje
Karola94c lubi tę wiadomość
-
Jonesey wrote:moja tesciowa ma często zawroty głowy i to własnie z niskiego cisnienia
obserwuj się i w razie czego wiadomo, nie ma co zwlekać tylko jedź na IP
haha no ja też mam niestety to skrzywienie 'zostaw, bo nie zrobisz tak dobrze jak ja'a mój mąż niby taki samiec alfa i chce o wszystkim sam decydować, ale jak przychodzi co do czego to nic beze mnie nie zrobi, ciągle tylko pytania w stylu 'a gdzie jest to?' 'a to gdzie mam dać?', 'to co teraz mam zrobić?', także choćbym sama nie musiała nic robić to dyrygowanie nim i odpowiadanie na wszystkie jego pytania mnie irytuje
Takie pytania najgorzej. A ile makaronu ugotować, a ile ten makaron ma się gotować (bo ja mam w głowie każde opakowanie i wiem który ile) a czym to umyć, który ręcznik przynieść, na ile pranie wstawić, na jaką temperaturę, a gdzie to leży. Niby chcą coś sami zrobić a i tak musza angażowaćKarola94c, Jonesey lubią tę wiadomość
-
Mambella wrote:Takie pytania najgorzej. A ile makaronu ugotować, a ile ten makaron ma się gotować (bo ja mam w głowie każde opakowanie i wiem który ile) a czym to umyć, który ręcznik przynieść, na ile pranie wstawić, na jaką temperaturę, a gdzie to leży. Niby chcą coś sami zrobić a i tak musza angażować
DOKŁADNIE. albo jak szuka czegoś SWOJEGO np spodni, które SAM gdzieś schował, nie pamięta gdzie, a ja alfa i omega oczywiście wiem i mówie mu są tu i tu, on na to 'nie ma, już patrzyłem', no i ja musze iść i sama wyjąć mu je z dokładnie tego miejscajakimś cudem nagle się pojawiły!
dzisiaj się śmiałam do mojego że już w nim mam takie wielkie dziecko a tu drugie w drodzeOla-Ola lubi tę wiadomość
-
Jonesey wrote:DOKŁADNIE. albo jak szuka czegoś SWOJEGO np spodni, które SAM gdzieś schował, nie pamięta gdzie, a ja alfa i omega oczywiście wiem i mówie mu są tu i tu, on na to 'nie ma, już patrzyłem', no i ja musze iść i sama wyjąć mu je z dokładnie tego miejsca
jakimś cudem nagle się pojawiły!
dzisiaj się śmiałam do mojego że już w nim mam takie wielkie dziecko a tu drugie w drodzeJakbym czytała o moim