Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciążowa_Gapsy wrote:Rozpisalam się jak szalona, szkoda że nikt nie odpisuje... Trochę mi przykro ale rozumiem, że wątków jest dużo, a ja rzadziej tu bywam.
Inna rzecz, przy porodzie jest jedynie położna - lekarz przychodzi na koniec lub gdy coś się dzieje, też wolałabym mieć lekarza cały czas przy porodzie, ale jest jak jestCiążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Ciążowa_Gapsy mi też się zdarza, że coś napiszę i nie ma odzewu, ale się tym nie przejmuję. Czasami jak się przeczyta posty to ciężko spamiętać kto o co pytał.
Ja chcę rodzic w szpitalu gdzie pracuje moja Pani doktor, ale żeby ona była przy porodzie to musiałabym się wstrzelić we wtorek, bo tylko wtedy ma dyżur. Pamiętam jak trafiła do szpitala z poronieniem zatrzymanym i każdy lekarz, który mnie badał pytał się kto jest lekarzem prowadzącym i czemu nie poszłam tam gdzie on pracuje?! WTF?!!! A co to za różnica?! Szukałam pomocy jak najbliżej... Ale miałam wrażenie, że mnie olewają, bo nie jestem "ich".Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 15:29
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Właśnie sama tego nie do końca rozumiem, czemu mój lekarz prowadzący, który porodów nie odbiera, odsyła mnie do innego i chce z nim prowadzić moją ciążę równolegle przez III trymestr. Jasne, że nie wiążę się z nim cyrografem ani nie musze się wstrzelać ale w takim razie po co on mnie ma tak dobrze poznawać przed porodem?
Ale też zawsze słyszałam, że najważniejsza jest położna, a lekarz przychodzi na koniec, ew. w razie problemów.
Dzięki dziewczyny za zrozumienie. Prawda jest taka że boję się coraz bardziej tego rozwiązania, często nie mogę zasnąć, III trymestr, w który zaraz wkroczę, trochę mnie przerażaChyba nadrabiam tkliwość z pierwszych dwóch trymestrów
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chyba zadzwonię do nich rzeczywiście. Pytałam Was, żeby zorientować się, jakie są zwyczaje. W sumie szpital w którym rodzę ma też mnóstwo pakietów. Czyżby znowu chodziło o kasę i opłacanie lekarza jak położnej? Jeśli tak, to chyba nie będę w to szła.
-
Dzisiaj przy przedpołudniowej kawce rozmawiam z mężem i jakoś tak zeszło na temat antykoncepcji po porodzie
i oczywiście moje szczęście stwierdziło , ze u nas nie ma sensu bo seksu przy dwojce małych dzieci to raczej nie będzie, więc po co się chemią faszerować
jprd on to potrafi przyszłość w rozowych barwach przedstawić
MonisiaK, KaroKaro, Lady_E, ej_est, Lutyska, -Mamunia-, malami91, Pepper lubią tę wiadomość
-
Ewelcia85 wrote:Dzisiaj przy przedpołudniowej kawce rozmawiam z mężem i jakoś tak zeszło na temat antykoncepcji po porodzie
i oczywiście moje szczęście stwierdziło , ze u nas nie ma sensu bo seksu przy dwojce małych dzieci to raczej nie będzie, więc po co się chemią faszerować
jprd on to potrafi przyszłość w rozowych barwach przedstawić
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
Ewelcia85 wrote:Dzisiaj przy przedpołudniowej kawce rozmawiam z mężem i jakoś tak zeszło na temat antykoncepcji po porodzie
i oczywiście moje szczęście stwierdziło , ze u nas nie ma sensu bo seksu przy dwojce małych dzieci to raczej nie będzie, więc po co się chemią faszerować
jprd on to potrafi przyszłość w rozowych barwach przedstawić
Za to my tez rozmawialismy o antykoncepcji. Nie zabezpieczaliśmy sie nigdy :p Staraliśmy się 5 lat. I teraz musimy pomyśleć o anty bo nasza Blaneczka pojawiła sie niespodziewanie i naturalnie więc nie chcemy zaliczyc wpadki przynajmniej do roczku małej :p Potem chcemy drugieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 16:32
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
nick nieaktualny
-
U nas też ostatnio gadaliśmy o antykoncepcji
Oboje bardzo chcielibyśmy starać się od razu o 2 dziecko o ile nie będę miała jakiegoś nieplanowanego CC,bo wtedy wiadomo trzeba odczekać. O Helenkę staraliśmy się prawie 2 lata i bardzo się boję że mogłoby to tyle trwać za drugim razem...🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Pau.Em to się wydaje takie absurdalne, a jednak. Przeznaczenia nie oszukasz
Jak ktoś u góry zaplanuje taki scenariusz to nie ma mocnych.
O antykoncepcji jeszcze nie myśleliśmy, ale chyba poprzestaniemy na gumkach. Przy mutacji MTHFR i zwiększonej możliwości powstawania zakrzepów nie chciałabym brać tabletek. -
Ewelcia85 wrote:Dzisiaj przy przedpołudniowej kawce rozmawiam z mężem i jakoś tak zeszło na temat antykoncepcji po porodzie
i oczywiście moje szczęście stwierdziło , ze u nas nie ma sensu bo seksu przy dwojce małych dzieci to raczej nie będzie, więc po co się chemią faszerować
jprd on to potrafi przyszłość w rozowych barwach przedstawić
Ja chyba sobie implant podskórny zafunduje. Tabletki i plastry zle na mnie działają
Karola94c lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jeśli coś ma być to ja chyba zafunduje sobie implant podskorny, tabletki są okropne dla mnie.. wymioty itp itd, przy 3 różnych rodzajach .. dlatego myślę , że to najlepsze rozwiązanie, albo gumki ale ja tego tak nie lubię, że szok
-
U nas druga ciąża wyczekana i planowana ale akurat w czerwcu miesiącu był zakaz w dni płodne, bo mieliśmy wesele mojego przyjaciela
Po weselu zaczęłam obliczać że chyba już powinien przyjść okres i zrobiłam test... Także młody był z nami na weselu
Moje dni płodne postanowiły zrobić sobie żarcik i przyszły później niż sobie obliczyłam... -
Fajnie, że udało się Wam tak szybko.
U nas pierwsza córka w szkole średniej - nieplanowana, był szok
o drugą córkę staraliśmy się prawie rok, a teraz poszło dość szybko bo w 2cs
Lutyska, moja koleżanka zaszła w ciążę od razu po połogumiędzy dziećmi 11m różnicy
zawsze lepiej do przodu zaplanować
Trzeba tez pamiętać, że jeśli chcemy karmić to nie wszystkie metody antykoncepcyjne są dobre (dlatego fajnie wcześniej ogarnąć temat) no i karmienie piersią nawet co te 2h to nie jest metoda antykoncepcji i zajść w ciążę można -
nick nieaktualny
-
My o pierwszego syna też się długi staraliśmy, po drodze 2 poronienia. I tak patrząc na to miałam w głowie że nie ma na co czekać. Od kolezanek słyszałam że po kp łatwiej zajść w ciążę. Syna karmiłam do listopada, później dałam sobie czas żeby okres się wyregulował, planowałam że zaczniemy od kwietnia i tak naprawdę udało się od razu.
Mam koleżankę która długo starała się o pierwsze dziecko i tak się "odblokowała" że teraz ma 3 chlopcow, co 2 lata, każdy z sierpnia
Dziewczyny czy was popołudniu też tak ciągnie brzuch? Czuje jak by skóra miała pęknąć, chodzić ciężko. I wszystko ciężko