Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Czkawkę też czuję nisko. Bardzo dziwne uczucie.
Pau.Em moja szyjka na usg połówkowym miała 4,6 a wczoraj 5.2 i gin mówi, że to przecież mięsień jest i pracuje wiec czasem może być trochę krótszy czasem dłuższy. I u Ciebie to 2,7 wcale nie musi oznaczać, że się skraca tylko poprostu "pracuje". Najważniejsze co będzie ba kolejnej wizycie, ale wiadomo lepiej dmuchać na zimne.
Papapatka a wiesz ile waży?
Też nie lubię jak mój mąż wyjeżdża. Na szczęście jest to rzadko. A od stycznia już mu powiedziałam, że jedyne gdzie może jechać to dompracyPau.Em lubi tę wiadomość
-
Hej wszystkim, od poniedziałku jestem na L4 a czasu mam chyba jeszcze mniej niż jak pracowałam. Mąż od poniedziałku do chyba 13.12 ma wolne więc wiele rzeczy staramy się załatwić większość związanych z budową naszego domu. Dzisiaj pojechaliśmy też kupić prezenty na Mikołaja przy okazji dokupiłam kilka ubranek. W przyszłym tygodniu zacznę robić pranie a po świętach zamowie wszystko co niezbędne do szpitala i spakuje torbę. Nie dociera do mnie że do porodu zostało ok. 10 tygodni.
Za wszystkie wasze wizyty trzymam kciuki. Nie zawsze mam możliwość wszystko komentować ale czytam was na bieżąco. -
Hej wszystkim, od poniedziałku jestem na L4 a czasu mam chyba jeszcze mniej niż jak pracowałam. Mąż od poniedziałku do chyba 13.12 ma wolne więc wiele rzeczy staramy się załatwić większość związanych z budową naszego domu. Dzisiaj pojechaliśmy też kupić prezenty na Mikołaja przy okazji dokupiłam kilka ubranek. W przyszłym tygodniu zacznę robić pranie a po świętach zamowie wszystko co niezbędne do szpitala i spakuje torbę. Nie dociera do mnie że do porodu zostało ok. 10 tygodni.
Za wszystkie wasze wizyty trzymam kciuki. Nie zawsze mam możliwość wszystko komentować ale czytam was na bieżąco.Ola-Ola lubi tę wiadomość
-
Witajcie, dziewczyny. Już po wizycie u lekarza współprowadzącego ciążę. Dowiedziałam się, że szyjka jest skracająca się i wiotka i tym samym dołączam się do mam luteinowych i polegujących. Martwię się, bo jutro dopiero zaczynamy III trymestr... Pan doktor powiedział, że w styczniu rozważymy hospitalizację. Jak to jest z Waszego doświadczenia? Mam jeszcze szansę na donoszenie ciąży chociaż do 37 tygodnia? Powtarzam sobie, że gdyby było bardzo źle, to już byłby szpital albo pessar. Na połówkowym usg szyjka miała nieco ponad 3 cm, teraz nie wiem, ile ma dokładnie, bo badanie było palpacyjne, a USG III trymestru mam dopiero 13 grudnia.
-
Papapatka wrote:Makowa i waży Ci ginekolog Dziecko co wizytę?
Ciążowa_Gapsy a skąd po jednym badaniu wie, że się skraca? A na USG nie mierzył? MonisiaK na następnej wizycie poproś. Mi co wizyta nie mierzy szyjki, ale zawsze sprawdza na fotelu. -
Makowa_Panna wrote:Tak.
Ciążowa_Gapsy a skąd po jednym badaniu wie, że się skraca? A na USG nie mierzył? MonisiaK na następnej wizycie poproś. Mi co wizyta nie mierzy szyjki, ale zawsze sprawdza na fotelu.Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Mi ginekolog co wizyte mierzy szyjke i na fotelu i usg, ale przez to ze mam czeste teardnienia brzucha co moze swiadczyc o skracajacej sie szyjce.
Ciazowa gapsy masz luteine, odpoczywaj bedzie gittez to przechodze i kazdy tydzien jest dla mnie sukcesem
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Mi też lekarz co wizytę mierzy szyjkę - najpierw fotel a potem USG dopochwowe.
Natomiast nie zawsze waży dziecko, ale jak się upomniałam ostatnio to nie było problemu i sprawdził.
Wydawałoby się, że i to zmierzenie szyjki, i sprawdzenie czy dzidziuś dobrze przybiera to wszystko powinien być standard, ale skoro nie jest to upominajmy się o to i już. A już zwłaszcza ginekolog, za którego płacimy, to łaski nie robi. -
Makowa_Panna wrote:Łooo matko mi do rozpoczęcia 37 tc zostało 6 pełnych tygodni... Aaa!
Strasznie szybko to leci...
A pamiętacie czerwiec, jak większość z nas tu się nieśmiało witała?Ciążowa_Gapsy, bumbum, Ola-Ola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGapsy ja w 1 ciąży miałam od 25 tygodnia skracajaca się szyjke przez skurcze. Brałam nospe 3x2, luteine 2x100, magnez 3x2 i leżałam plackiem. Odstawiłam leki w piątek 38+2, A wody odeszły mi w 38+5. Także weekend wytrzymałam bez leków i wszystko puscilo:p
Ale każda ciąża jest inna i różnie bywa.Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny pewnie był już poruszany temat wózķów ale zanim ja się dokopię to hoho
Stoje przed dylematem wyboru wózka ...i zupełnie nie wiem co wybrać tyle tego jest ...zależy mi by był na miasto jak i na leśne spacery, by był w miare lekki bo mieszkam na 2p. Ogolnie chodzi mi o dobry wózek w przystepnej cenie.Fotelik też nie wiem jaki...masakra jeszcze teraz nam leżeć i tylko net mi został , może macie coś godnego polecenia? -
Black_Lilith wrote:Strasznie szybko to leci...
A pamiętacie czerwiec, jak większość z nas tu się nieśmiało witała?