X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2019.
Odpowiedz

Mamusie Luty 2019.

Oceń ten wątek:
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po nowym roku spakuje walizkę, bo kurczę u mnie to już teraz nie wiadomo do kiedy dotrwamy, a miałam w myślach rozpakowanie młodego na co najmniej drugą połowę lutego.

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja ja tez główkę czuje pod samymi żebrami i wiem na pewno, ze to główka bo w czwartek było widać na USG a młoda sie nie przemieściła od tego czasu. O tych ćwiczeniach juz czytałam w internecie troszkę i zamierzam spróbować oby sie udało. A co tobie lekarz mówił na to, ze teraz jest synuś miednicowy ułożony? Bo my praktycznie na tym samym etapie ciąży jesteśmy.

  • bumbum Autorytet
    Postów: 2789 1272

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a nowe ciuszki dla pociech bierzecie 2x? Bo gdzieś czytałam, że dwa razy trzeba :)

  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonisiaK wrote:
    Karola mam to samo. Z córką czuję się rewelacyjnie a teraz... No cóż... Jak betonowy kloc :D

    No właśnie, dlatego oby do porodu ! :D <3

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ej_est wrote:
    Ja jeszcze torby nie mam spakowanej co prawda i mysle, ze długo to jeszcze nie nastąpi, ale planuje wziąć tylko jedna tez. Przy dziewczynach zamieściłam się do jednej to mysle, ze teraz tez się uda. Tym bardziej, ze przy dziewczynach leżałam dłużej w szpitalu bo 5 dni przed cc i 4 dni po cc a teraz liczę, ze jak będzie poród SN to tylko 3 doby i do domku :). Pampersy i chusteczki pakowałam tylko na start bo tak to mąż na bieżąco przywoził i tak codziennie u nas był wiec nie było problemu, a poza tym dla dziecka mi nic więcej nie trzeba u nas w szpitalu. Ubranka na wyjście tez mąż przywiezie. Wiec w sumie spakować muszę tylko siebie takze luz :)

    I tak jak pisała straciatella u nas w szpitalu to by z trzema torbami nawet nie wpuścili ;P

    Ja jestem trochę zmartwiona bo młoda ciagle ułożona miednicowo, a do porodu SN musi być obrócona główkowo i martwię się czy zdąży. Wiem, wiem, ze ma jeszcze trochę czasu, ale lekarz mi mówił, ze jak do następnej wizyty, która będzie w 32+0 się nie obróci to szanse na to bardzo zmaleją, a co za tym idzie zmaleja moje szanse na poród SN. Ona jeszcze nigdy nie była obrócona główka w dół. Z Antonina miałam dokładnie tak samo cała ciąże albo miednicowo albo poprzecznie i ostatecznie do porodu się nie obróciła główka w dół. Oby Laura nie była tak uparta jak siostra
    U mnie dziewczyny byly zawsze glowka w dol od 20tc i sie nie zmienialo, a ostatnio ta uparciucha na wizycie byla miednicowo :/ mi gin mowil ze do 34tc moze sie obracac, później juz ciezko ale nie nieprawdopodobne. Ja sie nie zgodzę na obracanie, jak juz to cesarka ktorej sie bardzo boję. Moja koleżanka miala obracane dziecko (jedno z blizniat) i mowila ze ledwo to przezyla. Takze dziekuje za takie wrazenia i emocje. Mam wizyte w czwartek, zobaczymy jak teraz bedzie, chociaz ruchy czuje ciagle w ten sam sposob wiec moje nadzieje sa znikome


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lutyska wrote:
    to ja Wam mogę pionę przybić :) pierwszą ciąże lepiej znosiłam a teraz bym już chciała być po porodzie :)
    Tylko, że wtedy mogłam się w dzień położyć jak byłam zmęczona i więcej odpoczywać a teraz pytanie jak i kiedy? ani położyć się nie mogę w ciągu dnia bo dziecko zaraz do mnie przylatuje i chce się wygłupiać albo chce żeby mama się z nim pobawiła a mi z tym brzuchem już tak ciężko i nie mam na to sił a z drugiej strony nie chce żeby synek czuł się odrzucony przez ciąże


    No właśnie , mogłyśmy poleżeć i porobić coś (czytać książkę itp), a teraz córka zajmuje cały mój czas, dlatego nie ma kiedy nawet usiąść :p

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lutyska wrote:
    poprzednio zmieściłam się w jedną torbę i jak sama pakuję to wiem gdzie co mam więc tu luzik, lekka nie była, ale ja jej nie dźwigałam ;) a nie wyobrażam sobie męża wlekącego 3 torby, ale to już jak każdemu wygodniej przecież ;) każdy ma swoje zdanie i się zastanawiam czemu do szpitala nie mieliby wpuścić? właściwie co za różnica czy 3 małe czy jedna wielka walizka?
    To jakies sanitarne postanowienia sa chyba. U nas powiedzieli, ze moze być jedna torba dla mnie i druga mała dla dziecka. Wiecej nie.


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • mamamajeczki Autorytet
    Postów: 717 398

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola94c wrote:
    Ja będę starała się zabrać jak najmniej do szpitala, więc myślałam nad dwoma małymi torbami coś na tej zasadzie : (mam dwie, ale moje ciut większe)

    https://allegro.pl/oferta/torba-kosmetyczka-meska-damska-sportowa-mala-bagaz-7686579682

    Jedna dla mnie, druga dla małego. ;D ..

    No i cóż, coraz bliżej porodu...
    Z córką mogłam chodzić w ciąży nawet 3 lata, bo tak się super czułam, nic nie bolało itp itd.. a z synusiem teraz to katastrofa, boli spojenie, kość ogonowa i wogóle senna jestem, a przy mojej młodej to nawet na 5 min oczu się nie da zamknąć :/ . Odliczam dni do terminu z niecierpliwością (chociaż bardzo się boję porodu).

    U nas to samo było w pierwszej ciąży. Bez problemu zwiedzaliśmy Warszawę na 3 dni przed porodem, miesiąc przed bawiłam się do rana na weselu a młoda i tak wyszła dzień po terminie i to dzięki kroplówce :D Teraz wystarczy godzina po sklepie i już zaczynają się bóle spojenia, skurcze. Chodzę już jak kaczka a tu jeszcze prawie 1,5 miesiąca do porodu

    Karola94c lubi tę wiadomość

    rfxg3e3kmiyi4sbz.png
  • magdaaa88 Autorytet
    Postów: 394 314

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Torbę do szpitala mam spakowaną, wolę żeby leżała dla świętego spokoju. Poza tym różnie bywa. Koleżanka wylądowała w 34 tygodniu w szpitalu i spakowana torba bardzo sie jej przydała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 13:03

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie jest na odwrót :D w porównaniu do pierwszej ciąży to teraz ja nie czuje, ze w ciąży jestem co oczywiście nie oznacza, ze nie chciałabym juz być po porodzie bo ja to w ogóle nie lubie być w ciąży i chciałabym zeby mała za długo nie siedziała w brzuchu i po skończonym 37 tc juz wychodziła a nie siedziała do 42 :p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bumbum, ja prałam raz i sądzę, że to wystarczy :-).

    bumbum lubi tę wiadomość

  • Karola94c Autorytet
    Postów: 945 578

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamamajeczki wrote:
    U nas to samo było w pierwszej ciąży. Bez problemu zwiedzaliśmy Warszawę na 3 dni przed porodem, miesiąc przed bawiłam się do rana na weselu a młoda i tak wyszła dzień po terminie i to dzięki kroplówce :D Teraz wystarczy godzina po sklepie i już zaczynają się bóle spojenia, skurcze. Chodzę już jak kaczka a tu jeszcze prawie 1,5 miesiąca do porodu


    Hehe :D . No właśnie, córkę urodziłam 42tyg, ale naprawdę nie czułam się jak bym tyle była, a teraz czuje się jak bym była w 60 tyg haha :D . Jak słoń. No cóż byle do porodu.. A co do Torby to nie mam spakowanej całej, spakuje w połowie stycznia ^^ . Mam napisane na kartce co zabrać i kilka rzeczy ułożone w szafce na półkach dla siebie i dla małego, także w razie coś to tylko wrzucić to do torby i w drogę :D. Jutro zaczynam 34 tyg <3 ! Coraz bliżej !

    14.01.2016r - 3580g, 58cm -g.15.00
    201601144580.png
    14.02.2019r - 3970g, 59cm -g.00.45
    201902141678.png
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ej est, mi się już na wszystkich usg termin przesuwa na koniec lutego, już praktycznie nigdy nie wyszło, że marzec. Nic nie mówił w sumie, że jest miednicowo. Ja powiedziałam, że zacznę robić ćwiczenia na obrót, a on tylko powiedział, że spoko jeszcze ma czas.

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • Dorota3 Autorytet
    Postów: 449 338

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie ta ciąża jest straszna, czuję się jak słoń, chodzić ciężko, skarpetki ubrać itp ciężko. Wcześniej z pierwszą myślałam że czuję się super chociaż przytyłam 23kg i od 6m bolały mnie plecy, z drugą przytyłam 13kg ale tak jak z pierwszą mogłam biegać do terminu i dzień przed cc chodziłam z 3h na zakupach a że termin na czerwiec to w kwietniu otworzyłam jeszcze sezon rowerowy (w 8m). Teraz przytyłam nie całe 7kg i czuję się fatalnie a spacerek 10min i sapie jakbym jakiś szczyt zdobyła. Brzuch od razu boli. Byle do nowego roku

    25.01.2019 cc <3
    2nn3yx8dc1ou45ss.png
    km5scwa166wjp3xn.png
    km5scwa1efkorj3a.png
  • Jonesey Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam się czuje świetnie w ciąży :) przywalilam 10kg ale ogólnie czuje się bardzo sprawna i nie mogę narzekać :)
    Zdecydowanie ciesze się ta ciąża zwłaszcza że tak malo mi jej już zostało :P i wcale nie wyczekuje porodu zwłaszcza że jestem z przygotowaniami w lesie :D

    Dorota3, malami91, Ciążowa_Gapsy lubią tę wiadomość

    atdc9vvjvmoe0t4i.png
    Nasz Ślub 1.10.2016 <3
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1600 1815

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 12:37

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka, to ładnie hemoglobina się poprawiła. U mnie po 3tyg. na Tardyferonie wzrosła z 11,4 na 11,9, więc średnio w porównaniu z Tobą ;-).

  • mamamajeczki Autorytet
    Postów: 717 398

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 10.5 hemoglobiny i dostałam receptę na żelazo tardyferon. Kontrola po Świętach i zobaczymy czy coś się poprawi.

    Swoją drogą ten lek bierze się na czczo czy po posiłku?

    rfxg3e3kmiyi4sbz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamamajeczki wrote:
    Ja mam 10.5 hemoglobiny i dostałam receptę na żelazo tardyferon. Kontrola po Świętach i zobaczymy czy coś się poprawi.

    Swoją drogą ten lek bierze się na czczo czy po posiłku?

    W ulotce jest napisane że przed posiłkiem lub w trakcie i popić szklanką wody.

  • bumbum Autorytet
    Postów: 2789 1272

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi niestety hemoglobina po miesiącu stosowania terdyferonu nie oprawiła się (spadła z 11,2 do 11,1), więc dostałam kolejne opakowanie

‹‹ 601 602 603 604 605 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ