Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewelcia85 wrote:Dzisiaj rozmawiałam z siostrą i jest tak wkurzona ze szok , jest w 20 tc i umówiła się z szefem ze do konca grudnia pracuje tylko ma przeszkolic dziewczynę na swoje miejsce . Oczywiście zgodziła się i od miesiąca szkoliła dziewczynę ( nowo przyjętą) a ta dzisiaj przyniosła L4 bo jest w ciąży i nikomu się do tego nie przyznała ( była juz jak się zatrudniła) więc moja siostra straciła tylko na nią czas a i tak nie ma zastępstwa
No trudno, niech się siostra tym nie przejmuje, zrobiła co do niej należało. Mogła, tak jak niektóre dziewczyny, po prostu przyjść z L4 i nic nie mogliby powiedzieć.
Widać nie wszyscy są fair (na pewno na rozmowie laska została poinformowana, że będzie zastępować ciężarną i wiedziała, że nie będzie mogła jej zastąpić). Takie sytuacje się zdarzają i to jest problem firmy teraz a nie jej.
-
nick nieaktualny
-
magdaaa88 wrote:Hej dziewczyny, a ja jestem w szpitalu. Od rana dość mocno bolał mnie brzuch (nigdy tak nie miałam), wystraszyłam się i pojechałam na izbę przyjęć. Ktg wyszło ok nie ma skurczy, ale macica była dość twarda i zostawili mnie na obserwacji. Właśnie leżę z kroplówka z magnezem i dostałam w zastrzyku nospe.
Magda, potraktuj to jako okazję do odpoczynku, na pewno wszystko będzie ok!magdaaa88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
magdaaa88 wrote:Najważniejsze dla mnie ze wszystko ok, ze z dzieckiem ok. Bardzo się bałam bo miałam ból taki jak na okres, dość mocny. Próbowałam się dodzwonić do ginekologa ale nie odbierał wiec stwierdziłam ze lepiej jechać to sprawdzić.
No pewnie, dobrze zrobiłaś. Wasze zdrowie teraz najważniejsze. Trzymaj sięmagdaaa88 lubi tę wiadomość
-
Artemida27 my byliśmy w poniedziałek na sesji ciążowo-rodzinnej. Pani miała mnóstwo sukienek więc nie musiałam mieć swoich.
Zapytaj męża o nazwę fotografa może ma na wyposażeniu stroje.
Polecam zrobić dobry makijaż.
Ja poszłam do wizażystki żeby mnie pomalowana bo ja mało kolorowych kosmetyków używam i tak często się nie maluje.
Ciesze się że poszłam było naprawdę fajnie i liczę że zdjęcia wyszły super. To moja ostatnia ciąża więcej dzieci nie planujemy i tak mi się zamarzyła sesja.artemida27, symbolica lubią tę wiadomość
-
Magdaaa888 jestem tego zdania że lepiej pojechać do szpitala o jeden raz za dużo niż za mało.
Pamiętam w pierwszej ciąży w 36 tyg zobaczyłam trochę śluzu z krwią pojechałam skontrolować a tu się okazało że szyjka skrócona do zera. Zatrzymali mnie w szpitalu a w nocy dostałam regularnych skurczy. Podali mi leki na powstrzymanie porody.
10 dni mnie trzymali żebym miała skończone 37 tc.magdaaa88 lubi tę wiadomość
-
-Mamunia- wrote:Ewelcia czy przypadkiem nie mogą jej tej umowy unieważnić.
Ale przypadek!
Chora sytuacja. Najlepiej niech pójdą z tym do prawnika.
Z tego co mi się wydaje wg prawa nie ma obowiązku informowania o ciąży na rozmowie, ale nie wiem jak to jest w przypadku umów na zastępstwo. Na pewno mogą jej nie przedłużyć umowy próbnej, jeśli takową miała. Inna rzecz, że często duże firmy dbające o PR wolą taką laskę zatrzymać niż wyrzucić, żeby nie zostać pomówionym o wyrzucanie ciężarnych. No ale ja sobie nie wyobrażam wrócić po takim numerze do pracy i udawać, że wszystko ok... -
Magda trzymaj się ciepło! Dobrze zrobiłaś że pojechałaś, masz spokojną głowę a w domu dalej pewnie byś się zamartwiała. Będzie dobrze
Też mi się wydaje że nie mogą takiej umowy podważyć bo pracownica nie ma obowiązku informować o ciąży pracodawcy, jedyne co to jeśli miała umowę na okres próbny na miesiąc to mają prawo jej nie przedłużyć do dnia porodu, jeśli na dłużej to już muszą o ile nie była to umowa na zastępstwo.
Ta sytuacja ma dwie strony medalu wg mnie bo nie wiadomo też z jakich powodów ta dziewczyna poszła na to L4 a w momencie rozmów o pracę mogła nie wiedzieć że będzie zastępować ciężarną dziewczynę
Ja w zeszłym roku byłam w bardzo podobnej sytuacji bo podpisałam umowę, a na drugi dzień dowiedziałam się że jestem w ciąży, pracodawcy powiedziałam szybko, bo jakoś w 7-8 tc ale niestety popracowalam miesiąc i trafiłam do szpitala, a później poroniłam.
Nie wróciłam po L4 do pracy zwolniłam się bo wiedziałam co będą gadać, że specjalnie przyszłam do pracy na chwilę itp. A moja psychika na pewno by tego nie zniosła.
Ewelcia85 wiadomo że Twoja siostra poczuła się trochę oszukana i zła bo zmarnowała swój czas, ale to już nie jej problem tylko pracodawcy. Zawsze będę powtarzać że choćby niewiadomo co się działo to ciąża jest najważniejsza i nie ma się co oglądać na pracodawcę czy opinie innychona jest fair w stosunku do pracodawcy i to jest najważniejsze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2018, 18:22
magdaaa88 lubi tę wiadomość
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Straciatellaa wrote:a mnie zastanawia ta sytuacja bo nawet na zastępstwo trzeba mieć przecież badania potrzebne do pracy czyt. mocz,krew itp. Skoro była juz w ciazy tzn, że albo ktoś za nią oddał mocz albo zatrudnili ją bez badan?
Pracodawca nie widzi Twoich badań poszczególnych, dostaje tylko wydane przez lekarza pozwolenie na pracę, a ciąża nie jest przeciwwskazaniem do podjęcia pracy przecież -
Straciatellaa wrote:a mnie zastanawia ta sytuacja bo nawet na zastępstwo trzeba mieć przecież badania potrzebne do pracy czyt. mocz,krew itp. Skoro była juz w ciazy tzn, że albo ktoś za nią oddał mocz albo zatrudnili ją bez badan?
Straciatellaa ja 3 razy zmieniłam już pracę i ani razu nie miałam pobieranej krwi ani nie oddawałam moczu do badania więc pewnie zależy to od charakteru pracy albo od lekarza. A też jest chyba tak że z podstawowych wyników badań nie da się wyczytać ciąży jeśli nie bada się nic w tym kierunku. Tak mi się przynajmniej wydaje, ale może się mylęStraciatellaa lubi tę wiadomość
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza